Jak to nie wyszedłem... wyszedłem, pogadałem, oszołomiony byłem tylko tym, że nie wiem z kim rozmawiam
przecież nawet o wobkach rozmawialiśmy
![]()
Było minęło... człowiek popełnia błedy, ale najlepiej wypominać, bo nic innego się nie wnosi do tego forum i to nie do Ciebie w tej chwili @gorgol
To pewnie do mnie że nie wnoszę nic. Uwierz może że nie każdy jak ty ma parcie na szkło. Ale ok może spotkamy i my się nad wodą kiedyś i odkupię albo zamienię się za jakiegoś woblera z Tobą. Bo uwierz że też robiłem kiedyś całkiem przyzwoite. Ale pokory to musisz jeszcze trochę się nauczyć i nawet nie w stosunku do mnie (nie dbam o to) ale do innych. Bez odbioru...