Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Multiplikator do lekkiego spiningu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
501 odpowiedzi w tym temacie

#361 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 29 luty 2024 - 23:22

Młynek wybrany, naprawdę rzucanie castem jest tak bardzo trudne? Nigdy nie miałem żadnego wędkarskiego nauczyciela ale nauczyłem się sam obsługiwać muchołapkę na tyle, że złowiłem nią kilka ryb i było to pierwszego dnia prób więc może z multikiem też dam radę? 



#362 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 29 luty 2024 - 23:28

poradzisz sobie:) zwłaszcza z dobrym sprzętem... wystarczy zacząć od najwyższych ustawień hamulca, a potem stopniowo je zmniejszać... 


  • guciolucky lubi to

#363 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 01 marzec 2024 - 00:43

... sprawa jest prosta. Poobserwowanie i na początku, w jakiś sposób,  ,,powtarzanie" za kimś to podstawa nauki. Wątek założony przez Arka, o castingu,  jak sądzę przejrzałeś. Podpowiedzi przekładasz na własne, jak wiadomo duże doświadczenie. Czy w castingu, ujmę tak, ,, uncjowym", czy ,,lajtowym" ważne jest też ćwiczenie na sucho w celu wyrabiania nawyków i pamięci mięśniowej. Szczególnie od poczatku kontaktu z technikami castingowymi. Wyćwiczysz nawyki, powtarzalność, pamięć mięśnową, przestawienie ustawienia hamulca przy zmianie przynęty na mniejszą, wiekszą, lotniejszą, sterową, bezsterową ... Ćwiczenie z nieuzbrojoną przynętą, spławikiem, obciążeniem zbliżonym do realnego...

Nieco z innej beczki, zdecydowanie w temacie... 7,5 miesiąca ćwiczyłem z innymi podstawy spadochroniarstwa. Automatyzm został wytrenowany.  Pierwszy skok 15 czerwca 1995 r. :)  Tu tez tak będzie. Z czasem można ćwiczyć nocny casting...


  • sucks_one i guciolucky lubią to

#364 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 01 marzec 2024 - 05:48

Młynek wybrany, naprawdę rzucanie castem jest tak bardzo trudne? Nigdy nie miałem żadnego wędkarskiego nauczyciela ale nauczyłem się sam obsługiwać muchołapkę na tyle, że złowiłem nią kilka ryb i było to pierwszego dnia prób więc może z multikiem też dam radę? 

Choc sam jeszcze sie tego dobrze nie nauczylem,- odpoweim NIE, nie jest trudne.

Czy to oznacza, ze kontakt z kims kto naprawde dobrze rzuca i operuje castem od lat, jest pomocne,- TAK.

Sprzecznosc jednego i drugiego twierdzenia jest tylko pozorna.Przynajmniej moim zdaniem tak jest.

Zanim jednak odpowiem dlaczego, odniose to Kuba do faktu ze sam nauczyles sie operowac muchowka, co jest, jak sadze duzym plusem w nauce operowania castem.

Otoz przy nauce rzutow muchowka a w szczegolnosci nauce na roznych wedkach dosc szybko zauwazasz jaka wedka "pomaga" Ci rzucac a jaka "utrudnia". Jak sie dokladniej przygladnac tym spostrzezeniom to szybko widac, ze w tej, ktora "pomaga" trafiasz w rytm z jaka generuje i oddaje ona napiecie/energie do rzutu a w tej ktora "utrudnia" nie. Dalej sie nie wglebiam, bo sam ten fakt jest moim zdaniem tak samo wazny przy nauce rzutow castingiem. Odnalezienie w swojej wedce korelacji wlozonej sily do mozliwosci ekspresji energi na rzut, bedzie w kazdej wedce inne i kluczowe zarazem. Szybko odnajdziej rowniez  granice poza ktora wkladanie sily w rzut juz nic nie przynosi (mysle o odleglosci rzutu) poza potencjalna broda...

Smiem twierdzic, ze opanowanie tego, poznala osiagac przyzwoite odleglosci rzutowe i z kazdym wyjazdem poprawianie sie komfortu lowienia/rzucania.

Faktycznie jak juz Robert wspomnial, nocne lowienie castem na ktore sam sie odwazylem po kilku miesiacach operowania zestawem z przelotkami do gory,- jest fantastycznym doswiadczeniem. Dlatego, ze zeby sobie nie spieprzyc obiecujacego wieczoru zaczynasz rzucac tak, by nie poplatac wszystkiego w cholere i nagle eureka, rzuty staja sie nie meczace, nie wysilkowe a leci jak leciec powinno... Nie napisalem nic o multiku ale na tym etapie tylko zle dobrany multik przeszkadza. Zly czy lepiej powiedziec,- nie optymalny dobor multika byl przynajmniej dla mnie kazdorazowo latwo wyczuwalny bo czulem ze kij moze a multik go hamuje... Albo jak to Hubert mowi "chesz biedz szybko a tu Cie ktos za szelki trzyma"

Reasumujac ten pierwszy i calkowicie dostepny dla kazdego adepta casta etap, gdy ma sie zajawke i sie nie poddaje, powoduje, ze jestesmy w stanie daleko podac przynete co w zupelnosci wystarcza do skutecznego lowienia zestawem castingowym.

I tu sie klania druga czesc mojej odpowiedzi.

Ten etap jest dla wielu z nas wystarczajacy, bo rzucamy, lowimy i jest komfortowo. Powiedzenie jednak na tym etapie, ze potrafie rzucac castem jest moim zdniem naduzyciem.

Tu znow wroce do nauki rzucania muchowka ktora masz juz za soba.

Podawanie muchy tam gdzie chcesz, oddawanie zarowno krotkich  jak i dlugich rzutow jest rowniez zludzeniem tego, ze "umiem rzucac", dlatego, ze od tej pory bardzo przydatna jest pomoc starego wyjadacza, ktory  podpowie Ci kiedy pociagnieciem nadac wieksza predkosc sznura a kiedy i jak wyhamowac jej ped by ladnie i cicho wylozyc muche itd. Podobnie jest jak mniemam w castingu. Z tego dalszego etapu narazie odkrylem krecenie rolek plaskich przy wietrze i skosno-pionowych przy jego braku. Sam niestety nie mam od kogo sie uczyc, ale wiem ze napewno warto. Napewno i w tej nauce, beda slepe zaulki w postaci ekwilibrystycznych rzutow ktorych wykonywanie co prada budzi podziw ale w Twoim czy moim lowisku nie ma zadnego zastosowania....


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 marzec 2024 - 06:09

  • guciolucky lubi to

#365 ONLINE   SzczupakRzeczny

SzczupakRzeczny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 87 postów

Napisano 01 marzec 2024 - 07:05

Młynek wybrany, naprawdę rzucanie castem jest tak bardzo trudne? Nigdy nie miałem żadnego wędkarskiego nauczyciela ale nauczyłem się sam obsługiwać muchołapkę na tyle, że złowiłem nią kilka ryb i było to pierwszego dnia prób więc może z multikiem też dam radę?



Przy topowym sprzęcie to bułka z masłem ;) Brody nie powinny się zdarzać , jedynie co to jak koledzy wyżej wspomnieli wyrobienie nawyków i nawet nie zobaczysz jak odległości będą się wydłużać ;)

Ja bym go nie skręcał na maksa (tzn. Hamulców ) Wystarczy aby szpula miała delikatny luz (lewo prawo ) i przy kontakcie przynęty z wodą nie nabierała nadmiernej prędkości ( tu i tak pewnie będziesz asekurować kciukiem )

Z ciekawości co wybrałeś ?
  • guciolucky lubi to

#366 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 01 marzec 2024 - 07:38

Wybrałem, tego srebrnego.

 

Liczę, że dużą pomocą, aby szybko osiągnąć jakieś wyniki, będzie odpowiednia przynęta. Zanim zdecydowałem, że zacznę przygodę z castingiem, rozpocząłem pracę nad woblerem, który posiada kilka innowacyjnych rozwiązań, których nie spotkałem nigdy wcześniej. Przynęta ma świetne właściwości nautyczne i dodatkowo idealnie układa się w powietrzu. Samoistnie przyjmuje optymalną pozycję w locie, którego trajektoria jest prosta do tego stopnia, że można nią rzucać do celu, łatwiej niż lotką darta. Ostatecznie, to chyba cast jest dla tej przynęty a nie ona dla niego ;)

 

Załączony plik  IMG_20240301_074533.jpg   64,92 KB   9 Ilość pobrań

 


Użytkownik guciolucky edytował ten post 01 marzec 2024 - 07:57


#367 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 02 marzec 2024 - 09:33

No,- to teraz bedzie sie dzialo :)

Ciesze sie Kuba niezmiernie, ze zdecydowales sie na ten krok, a jeszcze bardziej sie ciesze, tak zaocznie ;)  na czytanie o Twoich spostrzezeniach i przezyciach z castem.

Tu i owdzie na forum czytam  wpisy, ze taki czy inny kolega lowi dlugim castem ale jakos wciaz mi malo...

Twoje lowienie boleni, patrzac na nie calosciowo w kategorii spinningowej, czyli od zbudowania przynety do zlowienia ryby niema sobie rownych, przynajmniej tu na forum.

Dla mnie implikuje to bardzo wartosciowe wnioski w odnisieniu do zastosowania casta.

Przed laty Tomek @Tomy szedl rowniez ta droga. Dla mnie jednak jego droga byla bardzeij nacechowana ideea stworzenia przynety a tylko ich testowanie odbywalo sie za pomoca casta, ktory go fascynowal.

Zreszta,- nie o mierzenie czlonkow tu idzie a o wiedze, ktora sie chce ( i potrafi) albo nie chce (lub nie potrafi) dalej przekazac...

Tak czy owak, trzymam kciuki za Ciebie i Twoja nowa zajawke i niecierpliwie czekam na info z lowiska :)


  • skius i guciolucky lubią to

#368 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 02 marzec 2024 - 12:02

Poczułem się pochwalony ;) bardzo dziękuję, łowienie tych ryb było/jest moim dziecięcym marzeniem, które staram się nieustannie doskonalić. 

 

Został ostatni element układanki czyli wędka. Docelowo ma być to wędka z fast glassu ale realizacja tego zadania będzie trwała dłużej, z kilku powodów, pierwszy związany jest z procesem mojej nauki castingu, drugi z lokalizacją manufaktury wytwarzającej blanki.

 

Tymczasem chciałbym kupić coś tymczasowego w zakresie 8'3-9' 12lb. Gdyby któryś z kolegów zastanawiał się nad wymianą lub znał przydatnego gotowca to będę wdzięczny za informację.



#369 OFFLINE   skius

skius

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaCiechanów

Napisano 02 marzec 2024 - 12:18

Hmmm ,12lb ,troszkę krótszy.

https://jerkbait.pl/...-scv76mf2-cast/



#370 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 02 marzec 2024 - 12:46

Do moich potrzeb zbyt krótki i zbyt sztywny ale dzięki za informację.



#371 ONLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 02 marzec 2024 - 14:25

…..

Użytkownik sero1975 edytował ten post 02 marzec 2024 - 14:28


#372 OFFLINE   damien79

damien79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 439 postów
  • LokalizacjaPrzemyśl
  • Imię:Damian

Napisano 04 marzec 2024 - 11:06

Czy istnieją multiplikatory, które obsługują komfortowo przynęty 3-18g? Jeśli istnieją to jakie konkretnie modele?, chodzi mi o topowe produkty.

Czyli, podsumowując, jakie są obecnie dostępne multiplikatory na rynku działające w/w zakresie?
Również szukam czegoś "mocnejszego" od Aldebarana 2022, którego używam na małych rzeczkach pod pstrągi do wędki 4 lb. Teraz chciałbym spróbować sił na Sanie. Cel pstrągi, jak wiadomo klenie boleń na lekko, przyłowy brzan. Zakres przynet jakich chciałbym używać od 3-4 g woblery do max 10g do wędki 8/10lb Wiem takie gramatury ubsłuży mi aldek, ale łowiąc w rzece dochodzi jeszcze czasem mocny nurt i tu chciałbym aby multik się nie męczył.

Użytkownik damien79 edytował ten post 04 marzec 2024 - 11:25


#373 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3753 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 04 marzec 2024 - 11:20

Czyli, podsumowując, jakie są obecnie dostępne multiplikatory na rynku działające w/w zakresie?

Daiwa Tatula SV TW 70

Daiwa Alphas CT SV 70


Użytkownik Alexspin edytował ten post 04 marzec 2024 - 11:21

  • damien79 i MietekK lubią to

#374 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 12 marzec 2024 - 11:09


Zabawka wylądowała, rozmiar jak zegarek na rękę :) Czekam na pogodę i zaczynam zabawę.

Załączony plik  IMG_20240312_105257.jpg   44,98 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240312_104953.jpg   41,02 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240312_104925.jpg   48,04 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240312_104854.jpg   45,89 KB   11 Ilość pobrań

#375 ONLINE   SzczupakRzeczny

SzczupakRzeczny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 87 postów

Napisano 12 marzec 2024 - 11:38

Zabawka wylądowała, rozmiar jak zegarek na rękę :) Czekam na pogodę i zaczynam zabawę.

IMG_20240312_105257.jpg IMG_20240312_104953.jpg IMG_20240312_104925.jpg IMG_20240312_104854.jpg


Fajne maszynki , na pewno będziesz zadowolony :D
Czuje się wyróżniony tyle propozycji , a wybór padł na tego pięknego Steeza 😎😎

Pod co go podpiąłeś ? ;)

Użytkownik SzczupakRzeczny edytował ten post 12 marzec 2024 - 11:39

  • guciolucky lubi to

#376 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 12 marzec 2024 - 12:01


Na szybko udało mi się kupić MHX-a ST1023, bardzo typowa dla Todda Viviana, dwunastofuntówka. Docelowo już czuję, że chciałbym nieco lżejszy kijek. Całe szczęście, że nie zacząłem budować wędki zanim kupiłem kołowrotek :)
  • Rheinangler i SzczupakRzeczny lubią to

#377 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 12 marzec 2024 - 12:24

nie spiesz sie z tą budową:) najpierw trochę połów na ten co masz, przemyśl co zmienić i dopiero potem myśl o robieniu... ciężko bedzie sprzedać jak źle trafisz:(


  • guciolucky lubi to

#378 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 12 marzec 2024 - 16:55

Michał, nie podpowiadaj. Co koledze będzie lepiej jak nam. Ładny ten steez. Pz

Użytkownik mayou edytował ten post 12 marzec 2024 - 16:56


#379 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 12 marzec 2024 - 18:42


Jestem po pierwszych próbach, ustawiłem magnetyk na pozycję 8 w 20 stopniowej skali, docisk tak aby przynęta opadała i podczas uderzenia w podłoże, powodowała zatrzymanie szpuli. Przynęta o masie 8g. Przy łagodnych rzutach wszystko było ok, przy dynamicznych niebardzo, ogólnie bez względu na energię włożoną w rzut nie uzyskiwałem zbyt dużych odległości. Miałem wrażenie, że lepiej byłoby użyć wędki 10lb, która łatwiej i głębiej mogłaby się ładować.
  • Alexspin lubi to

#380 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 12 marzec 2024 - 18:50

Sprobuj Kuba odwrotnie, czyli adjuster dokrec, czyli ustaw go tak odwijanie sie szpuli pod wplywem ciezaru przynety bylo bardzo wolne, wtedy jescze ciutke dokrec i zejdz z magnetykiem na 4-ke. To powinno zniwelowac przyzwyczajenie ze spinningu  ;) Nie wiem tego oczywiscie na pewno, ale sadze ze podobnie jak ja  :rolleyes:  nadajesz zbyt duza predkosc poczatkowa szpuli i dlatego magnetyk nie wyrabia nawet dokrecony na 8 ke.


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 12 marzec 2024 - 18:52

  • guciolucky i Alexspin lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych