Ja mam podobne wnioski.
Generalnie przynęta nie może być za lekka w stosunku do kija. W spinie da radę mocniej machnąć i poleci, w caście już nie jest tak różowo. Należy rzucać płynnie, nie szarpać. Po prostu przynęta powinna porządnie ładować kij przy spokojnym wymachu i tu jest wg mnie klucz.
Ja od dwóch lat bawię się lekkim castem i wnioski mam podobne do Twoich po tych kilku próbach. Przy ciężkich, szczupakowych zestawach jest dużo prościej. Przy lżejszych już trzeba być uważnym w doborze kij-przynęta. Lepiej jak przynęta jest trochę zbyt ciężka w stosunku do masy rzutowej kija niż na odwrót. Do tego prawidłowe ustawienie multika, ale to już było napisane powyżej.
Powodzenia, bo frajda jest...