[Friko]

My nie znalismy innej rzeczywistosci ale tak sobie myślę że jak ktoś z zachodu do prl przyjeżdżał i widział te puszki to co sobie myślał....

żeby nie było - też zbierałem oczywiście gospodarka niedoboru wydaje mi się jednak z perspektywy czasu nie mniej upadlająca od rozbuchanego konsumpcjonizmu

[Maciej W.]

Coloumb, chyba nie oglądałeś występu ABBY w TVP. Siermiężnie? Wolne żarty. Już nie wspomnę o Africu Simonie z krzesłem w paszczy. Nasza rzeczywistość była jednak mniej kolorowa. Serial można zawsze wyłączyć, no może z wyjątkiem Colombo czy Kojaka. A co do naszego podwórka to jednak wolałbym kupić na Kruczej czy KRN Damyla czy Abulona niż gorzowską 0,35. Pomijając, że miała średnicę wahającą się od 0,15 do 0,50 i sztywność dzisiejszego przyponu na szczupaka, to jazda na ryby przywoływała pytanie: którego meppsa dziś urwę (i nie będę go miał jak odkupić)? Inne realia, inne radości i inne zmartwienia. A ABBY można słuchać do dziś. Mistrzostwo świata w muzyce pop. 

[Friko]

Przesiadka z gorzowianki i drucianych haczykow na SIGLON i Gamakatsu w latach 90-ych to był szok... wkroczenie w inny wymiar

[coloumb]

Nie bronie komuny, po prostu ludzie wszedzie zachowuja sie podobnie, tesknia za czyms wyimaginowanym. Nic w tych puszkach nie bylo upodlajacego, po prostu kolorowa namiastka bogactwa, kojarzylismy z nimi wyjatkowosc, roznorodnosc itp., zwykle dzieciece fascynacje. Moze i glupie, ale dzis kolekcjonuje sie jak wspomnialem powyzej pokemony. Wole puszki, cos jednak za nimi sie krylo, chocby ambicja, zeby kiedys zyc tak, jak w cywilizowanym swiecie. A co kryje sie za pokemonem?

Zachod zdawal sie rajem, teraz wiemy, ze plusy przeslanialy tak skutecznie minusy, ze lykalismy wszystko bezrefleksyjnie. Podobnie jak dzis niektorzy polityczna poprawnosc, ale o tym z Toba Friko nie moge porozmawiac, bo mnie znow zbanujesz 😏

[seiken]

Akurat gorzowskiego stilona to nie wspominam z sentymentem... byl to bardziej peerelowski bubel jak dla mnie.

Z dzisiejszej perspektywy niektore rzeczy wygladaja jednak żenująco, ktoś tu wspomnial zbieranie puszek po napojach - Afryka dzika normalnie, kawalek kolorowego świata w szarej rzeczywistości

Ale komiksy w Świecie Młodych były extra

Gorzowski stilon to jak łowiłem z gruntu to mi ciężarek do brzegu przyciągał  taką miał pamięć skubany

Co do reszty się nie zgodzę , po prostu chcieliśmy poczuć trochę zachodniego luksusu  w tej PRL-owskiej szarzyźnie ,ja np zbierałem podkładki pod piwo i naklejki z flaszek od browarów

pisałem do koncernów na całym świecie bywało tak ,że dostawałem zestaw od początku produkcji browaru , pamiętam te makatki u kolegów z paczkami od zachodnich papierosów

A teraz jakie hobby ma współczesna młodzież ? jak wcześniej kolega napisał lataja po mieście jak pogięci i  szukają jakiś pokemonów albo siedza na fejsie ,życia bez komórki sobie nie wyobrażają

a jak deko urosną to chlają browar i dra mordy po nocy , ale to wina współczesnego świata i rodziców 

[BOB]

Skoro to wątek dla "dziadków" ... to przed chwilą urodziła mi się trzecia wnuczka                    

mam komu opowiadać o tamtych czasach

[coloumb]

Jak to mowia mlodsi, gratki 😏

[PaPaDaNcE]

Kiedyś w latach 80 całe wakacje zbierałem butelki za które miałem kupić swoją 1 wymarzoną kolarzówkę bodajże Rometa ,kasę uzbierałem z pomocą rodziców..... Ale rowery się skończyły,pamiętam jak płakałem.....
A na komunie dostałem wigry3 i zegarek poliota...

Użytkownik PaPaDaNcE edytował ten post 28 lipiec 2016 - 16:12

[Ricci]

Pojadę po bandzie ...z tamtych czasów chciałbym aby wróciło obowiązkowe 2 lata w Mon-ie. Swojego domorosłego filozofa do marynarki na 3 bym wysłał     . By się chłopina nawrócił .

[woblery z Bielska]

Nie śmiałbym się tak z pokemonowego szału. To spełnienie marzeń z dzieciństwa, o zostaniu trenerem kieszonkowych potworów. Przypomnę, że spełnieniem marzeń była fura, skóra i komóra. To było marzenie wielu rodziców dzisiejszych łowców pokemonów

 

Niesamowitym doświadczeniem było wprowadzenie wolnych sobót (jednej w miesiącu ) i "Studia 2". Telewizja miała wtedy już ( ) DWA programy, a program telewizyjny podawał, które audycje będą nadawane W KOLORZE    

[Janusz Wałaszewski]

Ciekawym "zjawiskiem" była Niewidzialna Ręka, a program "Piórkiem i Węglem" też pewnie pamiętacie ...

 

 

 

[Janusz Wałaszewski]

Ilustracje tamtych czasów w rysunkach Szymona Kobylińskiego

 

[Janusz Wałaszewski]

No i nie sposób nie wspomnieć o "Zrób to Sam", niektóre patenty aktualne do dziś 

 

[marcin186]

Był jeszcze "Zwierzyniec"prowadzony przez śp.Michała Sumińskiego.
Świetnie potrafił opowiadać.

[Janusz Wałaszewski]

I hurtem, cała playlista wpisująca się w tytuł wątku ...

 

https://www.youtube....B7FE5AD5A713534

 

 

i jeden z filmów z owej playlisty; 

 

Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 28 lipiec 2016 - 19:36

[biker1]

Przedpotopowe kasety z Dziupli
IMG_20160728_084548.jpg

no i fotka jaka oryginalna na lastriko

Użytkownik biker1 edytował ten post 28 lipiec 2016 - 20:10

[biker1]

kto ich nie miał??

 indeks.jpg   7,87 KB   9 Ilość pobrań

[tibhar]

 

najlepszy prezent na komunię....

 

był jeszcze taki sprzęt zwany ukraina! niekwestionowany król szos, ale trochę obciach było takiego posiadać, lepszy był wigry 3 lub jubilat.

Użytkownik tibhar edytował ten post 28 lipiec 2016 - 20:33