[krzysiek]

Burnt, mielony, korkoguma, etc. są nawet kilkukrotnie cięższe od tradycyjnego korka. Czasem to zaleta, a czasem wada.

[Tarłoś]

Burnt, mielony, korkoguma, etc. są nawet kilkukrotnie cięższe od tradycyjnego korka. Czasem to zaleta, a czasem wada.

Witam,
zgadza się jest cięższy ale zrobiony z rzeczonego Burnta, mielońca lub korkogumy na tulei z poliuretanu już nie.
Pzdr.
Tarłoś

[Rheinangler]

Phenix FX 793-2 to kolejny kij który już na tyle dobrze poznałem, że pozwalam sobie napisać o nim.

To bardzo specyficzna pstrągówka w stosunku do tych które do tej pory znalem.
Kijem tym wspaniale łowi sie wszelkimi pstrągowymi gumami, jigami, wahadłami i obrotówkami do 2 włącznie. Co do woblerów to juz trzreba bardziej ostrożnie podejść, gdyz te ponizej 3g sprawiają problemy przy dłuższych rzutach,- myśle, na podstawie własnych doswiadczeń, że optimum woblerowe mieści sie miedzy 5cm i minimum 4g a 8cm ok 8g, przy czym woblery SDR raczej do 5 cm smukłe a bardziej pekate 4cm to granice komfortu przy lowieniu tym kijem. Tyle, co do prowadzenia i rzutów tym kijem.
Obiecałem jednemu z forumowych kolegów, że napisze coś dopiero po złowieniu 100 pstrągów,- niestety nie udało się gdyż, jak do tej pory wyjechały na niego dopiero 63 ryby i niestety ani jedna pow 50cm... jednak myśle że, już mam obraz tego kija mogący byc przydatnym dla potencjalnych nabywców. Tym bardziej, że połowiłem nim tez sporo kleni 50+ w tym kilka ryb -60 i na dodatek parę brzan około 60cm.
Tak więc do rzeczy:
branie wyczówalne jest w oka mgnieniu i tu mogą mieć problemy wędkarze przyzwyczajeni do wolniejszych kijów jak ja Wędka jest ja dla mnie piekielnie szybka czasem za szybka ale dokładnie pokazuje zarówno kontakt z podwodną przeszkodą jak i rybą czego nie sposób pomylić i co uważam za wielką zaletę.
Hol jest szybki i pewny gdyż wędka ma spory zapas mocy nie widoczny w spojżeniu na sucho. J ak powiedział mój kolega 'spory miesień w dolniku ale w dolniku pracującym,- nie kołku. Łowię żyłkami ok 0,22 i prawie wszystkie potoki wyjechały bez oddania 1m z hamulca kołowrotka. Klenie łowiłem cienej bo 0,18 i tu parę razy zadzialał hamulec ale kij nie miał najmniejszych problemów z wyjeciem ryb typu 58-59cm. Prawdziwym testem było dla mnie sprawdzenie go na brzanach co oznaczało dla mnie wyznaczenie kresu wytrzymałości tego patyczka i zaskoczenie było równie miłe. Pierwsza brzana jaka siadła mi miała równe 60cm i mimo zyłki 0,20 wyjechała po paru minutach, kij był juz mocno wygiety ale wyraźnie czułem, że jeszcze sie nie kończy, czego dowód przyszedł po chwili kiedy zbyt nerwowo kręcąć zapiąłem następną 60-tke ale niestety za kapotę, hol trwał nieznacznie dłużej ale w dalszym ciągu miałem pełną kontrole nad nim. Moc kija opisana do 10lb wydała mi sie nieco zaniżona, ale jakie ma to znaczenie w stosunku do tego co praktycznie można nim działać
Polecam tym wszystkim którzy lubią szybkie kije pstrągowe. Tacy jak ja musza trochę przełowic żeby się do niego przyzwyczaić,- ja wciąż nie mogę ,- ale może sie przemogę...
I na koniec jeszcze jedna uwaga dotycząca długości dolnika. Mój ma 28cm do stopki i przy rzutach w krzakach i spod jajek to super, ale mam wrażenie, że 30cm a nawet 32cm było by lepsze,- ale to już taka bardzo subiektywna opinia...

[popper]

Arek, zapodziały Ci się jakieś foty ? Pytam, boś mnie mocno zaintrygował.
A wracając do naszej dawnej dysputy w temacie 3S66LF2.
Pogadaj proszę z Robertem. Jego brązowa wersja, jest bardzo mniamuśna i chyba ma trochę więcej mięcha w sobie

[Rheinangler]

myślisz o fotkach tych kijów o których napisałem? Czy tylko o tej pstrągówce?

[Friko]

@Rhineangler
- dzięki za opis, to super że dzielisz się swoimi doświadczeniami z forumowiczami. Ponieważ blank ten jest w obrębie moich zainteresowań od jakiegoś czasu, ale niestety jeszcze nie miałem go w ręku, mam dwa pytania odnośnie Twojego opisu:

1. z tego co piszesz ( szybka pstragówka, mięsień w dolniku ) wnoszę że przy zastosowaniu plecionki kij raczej nie będzie najlepszym wyborem pod okonia ? ( spady delikatnie zapiętych pasiaków )

2. czy uwaga dotycząca dolnika ( 30 - 32 cm ) ma związek z wyważeniem wędki tj. czy uważasz że przy tej długości kij lepiej by się wyważał niż przy dolniku 28 cm czy chodzi o coś innego ?

Będę wdzięczny za odpowiedź,

Pozdrawiam

[popper]

Zdaje się, na odpowiedź poczekamy obaj do wtorku. Arek, miałem na myśli Karabelę. Jeśli masz foty w głębszym ugięciu.

[Rheinangler]

Waldek,- dziś jadę dopiero za godzinę,- więc tak:
Foty zrobię jutro i wstawię ale to co mogę od razu napisac to to, że ugiecie jest wzorowe, pierwsze 15-20cm tylko sie uklada po lince, bo kij zaczyna sie giać znacznie niżej co może byc problemem przy okoniach standardowych -30 przy pstrągach to jest nawet zaleta.

[Rheinangler]

Friko

ad1.
Okonie,- hmm,-nie łowię ich wielu,- 20 do 30 sztuk w roku i są to dość duże okonie takie od 40 do 50cm przy okazji łowienia sandaczy i na dodatek na gumy raczej nie okoniowe bo 7-10cm i nie ma z nimi problemu na grubej plecionce 20lb i kiju do 40g (FX 966)
Tak więc moja opinia może być mało miarodajna, ale uważam, że to nie jest absolutnie kij do takiej metody...
Przy pomocy plecionki łowiłem okonie w Polsce, ale szklakiem i musze powiedzieć, że to było więcej niż ok,- nawet przy kotwiczkach druciakach okoń był bez rozdarcia wyjmowany,- ale nie każdy lubi szkalki, wiec jeśli mógłbym Cie czymś zainspirować ze stajni Phenix to raczej z numeracją 2 na końcu (1 nie łowilem) i na pewno FX, kostrukcje o nazwie PST nie będą własciwe to takiego łowienia na 100%, nawet przy braku wielkich doswiadczeń okoniowych po mojej stronie.
Przy okazji łowienia kleni i jazi FX-em 902(o którym napisze niebawem, bo sie już trochę nazbieralo ryb na nim) napotkałem stadko okoni i tak z głupoty założyłem makaron na 1g główce i jechały aż miło ale po 10 okoniowych dzieciach rzędu 20cm znudziło mi sie i je olałem, jednak zarówno branie jak i hol z odległości ok 20m nie pozostawiał absolutnie nic do życzenia, pełna amortyzacja, 0 spadów i rozdarć pyszczka.

ad2.
Ta długosc dolnika, którą podaję czyli 28cm jest jak pisałem bardzo wygodna przy wszystkich kombinowanych rzutach ale nie wyważa kija z kołowrotkiem Daiwa Certate 2500, wówczas punkt wyważenia jest ok 9cm w górę od stopki, czyli jakieś 4cm powyżej końca 3cm foregripu. Tu musze dodac, że mam go w rękojesci dzielonej więc bardzo lekkiej,- przelotki Alconit. Ale miałem go równiez w tytanach, ale to podnosiło dolny cw do ok 6g przy wobkach a na dodatek pojawiła sie athezja więc tytanowej wersji się szybko pozbyłem Myślę, że zwiększenie długosci nawet do 32cm w dalszym ciagu nie pomoże w lepszym wyważeniu bo kołowrotek również przesunie sie do góry...
Pewnie bardziej rozsądną korektą bylo by wykonanie pełnej rękojesci. Mnie odpowiada dolnik typu 32cm dlatego, że u mnie ryba ma szanse tylko do brania, jak juz weźmie to krótki siłowy hol i do wody a przy 32cm dolniku jest lepsze tj pewniejsze podparcie i mniej męczy przy takim holu,- ot i cała myśl zawarta w 32 centymetrach
Reasumując do łowienia okoni gdzie przewaznie łowisz podniesionym kijem może to stanowic dyskomfort, celowo nie pisze klopot bo przy ogólnej lekkości kija nie jest to żaden dramat dla mężczyzny pow 40kg wagi - pt: ból po łopatką po 8 godzinach
Przy pstrągach ten brak perfekcyjnego wyważenia jest zupełnie niezauważalny i nieistotny,- przynajmniej dla mnie.

[Friko]

Dzięki za szczere odpowiedzi widzę że potrafisz obiektywnie spojrzec sie na kij doceniajac zalety ale i slabsze strony - to rzadkość

Ja miałem spady dużych okoni (malymi bym sie nie przejmowal) delikatnie zapietych - szukam szwedzkiej okoniowki czyli czegoc co pozwoli łowić okonie na plecionke i da rade w postaci przyłowu wiekszego szczupaka - przerzucilem sporo blankow a nawet zaprojektowalem customa ale ciagla szukam idealu chyba wróce do Talona VI+ z poszukiwaniami

jezeli chodzi o dolnik to dla mnie przy takiej dlugosci kija 28 cm byloby za duzo a 32 cm nie jestem sobie w stanie wyobrazic - takie dolniki daje do kijów powyżej 9 stop - jak przy lekkim spinningu dlugosci 7'6 musze miec reargrip rzedu 24 cm - z tym ze oczywiscie jest to pełna rękojesc - ale wiadomo, tu kazdy lowi inaczej i ma indywidualne predyspozycje wynikajace np. z dlugosci przedramienia

a o co chodzi z tą adhezja bo mnie zaintrygowales ?

[Rheinangler]

Adhezja, w naszym przypadku, tzn przy budowie wędek,- najcześciej dotyczy klejenia się żyłki czy plecionki do blanku czego powodem najczęściej są próby obniżenia wagi przelotek w szczycie i zastosowanie przelotek typu L o minimalnej średnicy.
Taki zabieg powoduje że linka biegnie zbyt blisko blanku a wilgoć w powietrzu czy deszcz dopełnia dzieła... W praktyce wygląda to tak, że w pierwszej fazie rzutu wykatapultowana przynęta (duża energia z blanku) leci i trajektoria rzutu w pewnym momecie (najczęściej jeszcze w fazie wznoszenia)załamuje się i przynęta opada jakby walnęła w ścianę a waga przynety ma w tym przypadku znikome znaczenie.
Teraz wiesz Friko dlaczego użyłem skrutowego terminu lenistwo i niechęc do klepania epistołów...

Co do długosci dolników podobnie jak Ty 32 cm do stopki to u mnie tzw łokciowy standard i przeważnie kije 9 tyle u mnie mają ponizej 9 pewnie że lepiej 28 czy 26 ale jak 30 czy 32 dają lepszy komfort to mnie to nie przeszkadza

[popper]

Interesująco o tych gripach. Swego czasu jedna ze znanych pracowni zbudowała mi kijaszek, według wzorca jak niżej:

W mojej ocenie pełna harmonia
Od tej pory, w wędziskach o długości ponad 2,30m, trzymam się tego, chociaż reargrip nie musi być dzielony.
PS.
Przedział długości skąd się wziął?
Czasami gwint śrubowego uchwytu kołowrotka bywa lekko przycinany.

Załączone pliki

•  371.jpg   57,15 KB   1185 Ilość pobrań

[Friko]

Wszystko jasne inaczej liczymy długośc dolnika: odległości które podawałem dotyczyły samego reargripu, czyli tej częsci uchwytu która jest ponizej grafitowego uchwytu kołowrotka. Jakby mierzyc do stopki kolowrotka, wyszloby na to samo podejrzewam

z klejeniem sie tez juz rozumie - ale to bardziej ma zwiazek z l-kami niz z tytanami chyba - jakby dac l-ki w w stalowej ramce i alconite kleiloby sie pewnie podobnie

[Rheinangler]

Oczywiście Friko,- materiał ramki przelotki nie ma znaczenia

[Rheinangler]

Waldek
Nasza rozmowa z Friko o gripach wyszła trocgę tak jak w Skrzypku na dachu rozmowa mleczarza i rzeźnika tzn Tewi opowiadał o swojej córce i jej walorach a Lejzer o dorodnej krowie Tewiego z której chciał zrobić kiełbasę
My chłopy to jednak wzrokowcy jesteśmy i tyle.
Super, że wstawiłeś zdjęcie!!!!!!
Jak tylko dojdę do siebie po tym dwudniowym maratonie (w sumie 30godzin łowienia) ze przeciętnymi wynikami to zrobię i wstawię kilka fotek.

[Rheinangler]

Oto rzeczony dolnik w FX 793-2

Załączone pliki

•  PICT0752.JPG   35,22 KB   598 Ilość pobrań
•  PICT0751.JPG   39,54 KB   618 Ilość pobrań

[Rheinangler]

Waldek, na zdjęciach próbowałem odtworzyć ugięcie przy:
foto 1 - pstrążek rzędu 30-35cm
foto 2 -pstrąg 40+
foto 3 - kleń 60-
Brzany ok 60cm wyginały jeszcze mocniej ale nie jestem w stanie takich fot zrobić ale już niewiele mocniej niż na fot 3.
Po prostu sama parabola była podobna tylko trochę mocniej wygiety dolnik.

Załączone pliki

•  ugięcie 3.JPG   32,61 KB   418 Ilość pobrań
•  ugięcie 2.JPG   41,83 KB   388 Ilość pobrań
•  ugięcie 1.JPG   37,46 KB   387 Ilość pobrań

[popper]

Oto rzeczony dolnik w FX 793-2

Jaki, ekhmmm dolnik Ja tam widzę brakdolnika.
Arek dzięki za trud. Ugięcie niezgorsze ale chyba wolałbym, by dolnik mocniej zapracował w fotce nr 3.
Czas zobaczyć te zabawki w realu, bo mi się mnóstwo pomysłów ( i obaw) po łepetynie kołace.

[Rheinangler]

No i tak trzymaj Waldek, od obaw i wątpliwości mniej boli portfel a od braku obaw boli gęba od gadania i wylewania żalu
Co do patyka to jak się nie przyzwyczaję do tej szybkości to kandydat na jego miejsce brzmi Lamiglas G-1000 2,3m akcja Moderate-Fast 4-18g i do 12lb,- już na myśl o nim smieje mi się gęba

[Friko]

Dzięki za foty z ugięciem, rzeczywiście mówią sporo.