Jak wejść pontonem w pełny ślizg?
#81 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 09:31
Muszę jeszcze odkręcić płetwę poziomą która jest nad śrubą, może to coś zmieni.
#82 OFFLINE
Napisano 07 maj 2012 - 13:31
ja na razie nic nie zauważyłem ale przepływałem w zeszłym sezonie może z 10 motogodzin a i to nie non stop w ślizgu...
S.
#83 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 08:49
mam silnik Mercury 8HP i wczoraj z kolegą pływaliśmy po ZZ pontonem Proscan 270, nas dwóch jakieś 150kg + 80kg gratów.
Ponton ni huhu nie chciał wejść w ślizg.
Moje pytanie jest takie:
jaką długość powinien mieć ponton aby ten silnik wprowadził go w ślizg w stanie jw lub w składzie 2+dziecko?
z góry dziękuję za informacje.
#84 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 09:01
#85 ONLINE
Napisano 15 maj 2012 - 09:36
Na koniec dodam, że Twój ponton powinien się ślizgać. Mój 360 ślizga się na 10KM przy masie całkowitej ok. 400kg. Jeżeli Twój ponton mimo kombinowania z trymem i balastem nie będzie się ślizgał, to albo nie masz tych 8KM, albo masz trafioną śrubę (np. jest uszkodzona i dostaje kawitacji).
#86 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 10:04
Mnie udało się osiągnąć ślizg:
- Ponton 33kg
- Silnik 30kg (5KM)
- ja 95
- graty z 20
Kiedy zdecydowanie usiadłem po środku oddaląjc się od silnika + graty raczej były bliżej czoła pontony.
Jesli siedziałem na tylnej ławeczce ślizg nigdy nie był możliwy. Kiedy jednak przesuwałem się na środek (klęcząc sobie na czworaka) i trzymałem rumpel wyciągnięctą do tyłu ręką ślizg był jak najbardziej możliwy.
Pozdr
S.
#87 ONLINE
Napisano 15 maj 2012 - 10:28
#88 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 10:34
IMO nie pójdzie w takiej konfiguracji (2 dorosłe os) ale warto poeksperymentować. Długość pontonu nie jest istotna. Raczej chodzi o moc vs. waga ew.kształt dna (z kilem czy bez).
S.
Skoro 360 ze sztywną podłogą i 2-ką osób + szpej (ok 400kg) wchodził przy 8 KM to dlaczego 270 cm ma nie wejść? A może śrubę @mdziam ma uciągową a nie szybkościową?
#89 ONLINE
Napisano 15 maj 2012 - 10:43
Jak kiedyś wystrzępiłem śrubę na żwirze, to potem wydawało mi się, że silnik stracił połowę mocy, przy odczuwalnie wyższych obrotach… Przyczyn może być wiele…
#90 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 13:32
Ja mam 8 koni i w dwie osoby (200kg) 3,1m + szpej ( z 40kg+) wchodzi bez problemu. Zawsze druga osoba dociąża dziób przy starcie, jakoś tak już z przyzwyczajenia.
Natomiast długość ma pewne znaczenie, dłuższą jednostkę o podobnej wadze łatwiej wprowadzić w ślizg. Mimo to 2,7m powinno się dać bez problemu rozpędzić. Pamiętaj żeby mocno dopompować pływaki, zwłaszcza jak zamierzasz mocno obciążyć ponton.
Czasem w trzy osoby bez fali się udawało ale trzeba było kombinować, a to dociążyć pływak z przodu a to znów ten na przodzie miał dociążać podłogę na dziobie ale nie siadać na pływaku. Chyba że silnik nie był serwisowany i jakieś paproszki przeszkadzają.
#91 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 17:40
Silnik raczej jest w porządku, po wprowadzeniu z pewnymi oporami pontonu w ślizg z jedną osobą na pół manetki trzyma ślizg i prędkość przelotową ok 24km/h wg gps.
#92 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 22:45
Pozdr,
#93 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 05:46
#94 ONLINE
Napisano 16 maj 2012 - 06:34
Dochodzę przez to do wniosku, że trzeba kupić ponton conajmniej 320 aby sprawnie i wygodnie wedkowac i pływać w 2 osoby.
Szczerze? Mam taki i o wygodzie raczej zapomnij. Pływać pływa, ale wędkowanie stanowi już pewien problem. 360 daje znacznie większy komfort. W 320 masz zawsze pełno szpeju pod nogami...
#95 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 06:36
#96 ONLINE
Napisano 16 maj 2012 - 06:38
Ale kurde przeskok w masie jednostki między 330, a 360 jest już dość znaczny, a i wodowanie w pojedynkę chyba już byłoby bardzo utrudnione...
O tak. Tylko kółka, Panie Kamilu A mimo tego wielu miejscach, gdzie się woduję we dwóch, sam nie dałbym rady się zwodować. Do takich jednoosobowych manewrów przydałby się kawałek plażyczki, albo choć łagodny brzeg.
#97 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 07:06
Wydawało się, że ponton to rozsądne i fajowe rozwiązanie, wychodzi na to, że nie ma tu jednak kompromisu. Małe łódeczki do 300 cm są dość ciasne i o ile w pojedynkę daje radę to na dwie osoby wędkujące nie jest już zbyt fajnie. Większy ponton 300-360 w takim razie też nie jest bajkowo, a powyżej 360 to już problemy z targaniem.
W takim razie chyba jednak pomęczę jeszcze mojego króciaka i jak się rozleci to pomyślę o czymś innym.
#98 ONLINE
Napisano 16 maj 2012 - 07:09
#99 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 12:08
BTW: Jestem pewien, że da się twój sprzęt rozpędzić tak jak należy.
Wyślij priva z telefonem.
#100 OFFLINE
Napisano 19 maj 2012 - 19:01
I kolejne spostrzeżenie to że ponton również ma znaczenie bo kolegi hondą 300cm z mercury 5KM(bliźniak mojego 6KM ta sama waga i konstrukcja) wejście w ślizg to po prostu chwila w jedną osobę, wystarczy odkręcić manetkę i bez kombinowania z rozłożeniem wagi poprostu chwilę poczekać i.... się leci jak samolotem.
Wniosek z tego jest taki, że mimo iż teoretycznie mały ponton ma większe szanse na wejście w ślizg to aby wejść potrzebuje dźwigni która wyciągnie silnik z wody a dźwignię tą stanowi właśnie długość pontonu.
Co do pływania w dwie osoby + sprzęt to z 8KM ponton stawał dęba mimo przesunięcia wszystkiego co ciężkie do przodu. próby były robione na wszystkich możliwych pozycjach trymu.
Uważam że ten silnik po prostu jest za ciężki do tak małej oponki.
Dodam, że próby odbywały się na wyciągnięcie ręki bo nie mamy żadnej przedłużki do rumpla, a może taki zabieg by ułatwił sprawę.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych