Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
TECH

Przeróbka rękojesci - pytania i porady

przeróbka tech-rb rękojeść dolnik

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
353 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Bury knives

Bury knives

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Lokalizacjahttps://www.facebook.com/buryknives

Napisano 07 marzec 2010 - 18:24

Dzięki @pitt temat mozna zamknąc,pozdrawiam.

#42 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 marzec 2010 - 09:21

Blad w podejsciu...
Kazdy watek istnieje po to, zeby i inni wyciagali z tego jakies refleksje. Na tej zasadzie, w zalazeniu, ma byc wymiana informacji...

Gumo

#43 OFFLINE   Michallosos

Michallosos

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 17 czerwiec 2010 - 17:36

witam!
Mam pytanko jak wymienic rekojesc w kijku muchowym z piankowej na korkową.I ile to może wyniesc.Bo mam zamiar kupic kijek i niestety on posiada piankowa rekojesc a chcialbym miec korek.

#44 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2683 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 18 czerwiec 2010 - 07:49

Cztery podstawowe metody:

Metoda 1 - kupujesz kij z korkową rękojeścią

Metoda 2 - oddajesz rodbuilderowi/przerabiaczowi ~150 zł, albo i więcej

Metoda 3 - oddajesz koledze, który ma doświadczenie w tej materii i robi takie rzeczy ~50-100 zł, jeśli zrobi Ci po kosztach

Metoda 4 - ZRÓB TO SAM! I ty możesz zostać Adamem Słodowym.

Szczegóły będą zależeć m.in. od uchwytu kołowrotka, ale w skrócie: ostrym narzędziem usuwasz piankę (plus tniesz omotki ewentualnych przelotek na dolnym segmencie i zaczepie haczyka oraz usuwasz winding check, jeśli jest). Oczyszczasz blank z resztek pianki i kleju. Ostrożnie, bo ciachniesz blank i będziesz musiał kupować nowy (ja tak miałem, kiedy wziąłem się za wymianę uchwytu kołowrotka w mojej trociówce - stary uchwyt ciąłem piłką. Blank też ciąłem :angry: , ale teraz mam fajnego Talonika B) ). Następnie należy dopasować rękojeść korkową i wykonać pozostałe czynności rękojeściowo-wykończeniowo-omotkarsko-lakiernicze, po wielokroć opisane w Internecie (w Jerkbaicie też).

Pzdr,
Fatso

#45 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 05 grudzień 2010 - 12:56

Mam pytanie odnośnie zmiany rękojeści.Otóż zabrałem się za to samodzielnie i są małe komplikacje.Pierwsze co zrobiłem to skalpelem zdjąłem całą piankę z rękojeści i uchwyt kołowrotka.Kiedy został blank z resztkami pianki i żywicy zacząłem to ostrożnie zdzierać nożykiem.W czasie tego skrobania zahaczyłem blank i ,że tak powiem naciąłem go.Oddzieliło się od niego jak by włókno.Nie jest to duży ubytek.Koniec końców blank dokładnie oczyściłem z resztek żywicy i pianki za pomocą nożyka i papieru ściernego.Czy taki ubytek można jakoś załatać i czy nie wpłynie to ujemnie na całokształt wędziska?I jeszcze jedno pytanko.Nie wiecie Panowie jaki był by mniej więcej koszt zamontowania nowej rękojeści z uchwytem pod młynek.Dodam że rękojeść ma być dzielona,dwuczłonowa(jak w kijach karpiowych)Z góry dziękuje za odpowiedzi.

#46 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 05 grudzień 2010 - 14:08

Rozumiem że jest to fragment blanku który zostanie pod rękojeścią?
O ile kawałek włókna nie odszczepił się na znaczną głębokość to spokojnie można potraktować ten fragment dwuskaładnikowym klejem epoksydowym, takim raczej dłużej schnącum nie rapidem. Na to można spokojnie kleić rękojeść.

#47 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 05 grudzień 2010 - 14:35

Tak,nie jest to jakiś wielki ubytek i zostanie schowany pod rękojeścią.Teraz jeszcze interesują mnie wstępne koszty montażu nowej rękojeści.

#48 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 05 grudzień 2010 - 14:45

Jezeli nie będziesz montował sam to popytaj w wybranej czy najbliższej pracowni. Ale popróbuj samodzielnego montażu, ceny komponentów są np na stronie Fishing Center. Polecam samodzielny montaż, nie jest to specjalmnie trudne ani zbyt wymagające jeżeli chodzi o narzedzia.

#49 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 05 grudzień 2010 - 15:23

Zaomotkuj to miejsce, z zakładem. Niski nakład pracy a bedziesz spał spokojnie :D .

#50 OFFLINE   judo 1988

judo 1988

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Imię:andy

Napisano 05 grudzień 2010 - 15:40

Myślałem właśnie nad samodzielnym dokończeniem ale ,że doświadczenie w tym temacie zerowe...Mam kumpla zawodowo się tym zajmującego(jest tu na forum) tak więc chyba to on tego dokończy.Gdybym jednak zrobił to sam to satysfakcja niesamowita ;)

#51 OFFLINE   Wiekuisty

Wiekuisty

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 02 maj 2011 - 18:38

Witam wszystkich! To mój pierwszy post na forum. Jerkbait.pl czytam w zasadzie od początku swojej krótkiej przygody z wędkarstwem, czyli od mniej więcej roku. W związku z powyższym proszę o wyrozumiałość;].

Odświeżam temat, ponieważ zdecydowałem się na zakup wędki Shakespeare Ugly Stick Custom Graphite 2,70m 10-25g i jak nietrudno się domyślić przeszkadza mi długość dolnika.

Oczywiście zanim postanowiłem napisać tego posta zapoznałem się z tematem, zarówno na tym jak i na innych forach.

Przejdźmy jednak do rzeczy. Jeżeli dobrze wszystko rozumiem mam dwie opcje:
1. Obcięcie części dolnika, dociążenie/wyważenie i wykończenie.
2. Całkowite przezbrojenie rękojeści (górnik, uchwyt kołowrotka i dolnik)czyli, przesunąć ją w dół o porządaną długość i oczywiście dociążyć/wyważyć.
I tu rodzi się moje pytanie - jakie są konsekwencje obu rozwiązań?

Z góry dzięki za pomoc i Pozdrawiam,
Wiekuisty

#52 OFFLINE   Wiekuisty

Wiekuisty

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 04 maj 2011 - 13:28

Widzę, że niestety nikt nie zdecydował się mi pomóc, dlatego spróbuję doprecyzować i może ktoś się jednak zlituje.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tak podstawowych spraw jak to, że przy obcięciu części dolnika, jedna część wędki będzie dłuższa, a co za tym idzie bardziej podatna na uszkodzenia, że przy obu opcjach skracania muszę liczyć się z ponownym wyważeniem wędki (choć wydaje mi się, że przy mniej inwazyjnej metodzie, czyli przesunięciu całej rękojeści w dół, ciężar całej wędki będzie większy), itd.
To wszystko jest dla mnie dość jasne.

Mam w związku z tym wszystkim dwa pytania, jedno bardziej ogólne, drugie dość precyzyjne, mianowicie:
- Która z metod jest lepsza? Jeżeli jest, to dlaczego?
- Czy skracanie dolnika metodą mniej inwazyjną nie spowoduje czasem zmiany właściwości wędki? W końcu zwiększylibyśmy tym sposobem długość gołego blanku o jakieś 10-15cm.

Mam nadzieję, że tym razem byłem bardziej precyzyjny i znajdą się osoby skore do pomocy.

Pozdrawiam,
Wiekuisty

#53 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 04 maj 2011 - 15:31

Witaj na forum :D .

Nikt nie odpowiedział, bo pewnie wszyscy poszli nad wodę :mellow: .

Co do Twoich pytań. Która metoda jest lepsza? Opisujesz 2 różne przypadki. Przezbrojenie kija wraz z umiejscowieniem uchwytu to właściwie budowa kija od podstaw i wtedy możesz zrobić co tylko zechcesz. Co do drugiego rozwiązania. Nie wiem o ile chcesz obiciąć dolnik. Po obcięciu może się okzać, że nie będzie Ci pasowało wyważenie i nędziesz próbował doważyć. Może się okazać, że masa doważenie Cię rozczaruje. Po doważeniu kij może zmienić czułość lub też w skrajnych przypadkach wpadać w efekt podobny do rezonansu.

:D

Edit:

Nie doczytałem. Chcesz przesunąć samą rękojeść z uchwytem. OK. Możesz, ale to nastręcza pewnych problemów wykonawczych proporcjonalnych do zbieżności blanku (szeroko na dole wężej powyżej). No i ile chcesz przesunąć? Bo jeśli to jakieś 10cm wzwyż to już możesz nie być zadowolony z możliwości rzutowych po operacji i może trzeba będzie przesunąć wejściową przelotkę, a za nią także pozostałe itd.- kwadratura koła :D . To wszystko zależy.

#54 OFFLINE   Wiekuisty

Wiekuisty

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 04 maj 2011 - 18:07

Dzięki za odpowiedź;].

No właśnie, też wydawało mi się, że samo cofnięcie rękojeści wraz z uchwytem kołowrotka może nie wystarczyć i cała operacja mogłaby jeszcze zahaczyć o przelotki (a nie ukrywam, że dodatkowych kosztów chciałbym uniknąć, bo nie wszystko będe w stanie sam wykonać).
Pozostaje jeszcze kwestia ponownego wyważenia wędki. Czy słusznie wydaje mi się, że będzie ona cięższa po cofnięciu rękojeści niż gdybym poprostu obciął dolnik (nie jestem pewien czy jasno się wyrażam)?

Wychodzi na to, że zwykłe obcięcie, wyważenie i wykończenie będzie rozsądniejszą i mniej kosztowną (bo będe w stanie w całości wykonać ją w własnym zakresie) metodą.

Pozdrawiam,
Wiekuisty



#55 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 05 maj 2011 - 08:43

Masa ogólna pewnie będzie większa. Może się też okazać, że mimio doważenia będzie leciał na pysk bardziej niż przed operacją. Zależy ile chcesz obciąć, ile tego będzie doważenia i jakie wyważenie Ci odpowiada. :D

#56 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 maj 2011 - 08:48

@Wiekuisty

witaj na forum. Ponieważ kij jest w dwuskładzie, to ew. przezbrojenie dotyczyć będzie raczej tylko dolnika. Z technicznego punktu widzenia oczywiście lepsza była by opcja bez cięcia blanku - czyli tylko ponowny montaż (krótszej) rekojęsci ew. z dodatkowym dociążeniem które rekompensowałoby skrócony dolnik.

Jeżeli utniesz dolnik to będziesz miał dwa nierówne składy z których dłuższy będzie skład delikatniejszy - szczytówkowy. Taka sytuacja w praktyce naraża dłuższy skład na uszkodzenia w transporcie :unsure: co wydaje mi się też warto wziąć pod uwagę.

Nie rozważam strony ekonomicznej zagadnienia.



#57 OFFLINE   Wiekuisty

Wiekuisty

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 05 maj 2011 - 13:54

@krzysiek_pomorsko - Właśnie dlatego pytam o to zwiększenie wagi w obu przypadkach, ponieważ do Brzydkiej Pały będzie podpięty Penn Slammer 260, który nota bene też swoje waży.
Oczywiście nie zamierzam dociążać na ślepo, więc bez obaw, planuję dokładać obciążenie do tej pory, aż wędka będzie wyważona. Tylko żeby to nie było za dużo, bo w takim przypadku chyba zrezygnuję z całej operacji.
Chcę obciąć/skrócić 10-15cm.

@Friko - Czyli jeżeli dobrze rozumiem nie trzeba by ruszać przelotek? Pozostaje jeszcze kwestia właściwości wędki, w końcu dodamy jej jakieś 10-15cm gołego blanku, nie zmienią się one w jakiś sposób?

Jak już wcześniej napisałem, zdaję sobie sprawę, że w przypadku obcięcia dolnika jedna część będzie dłuższa, ale w takim wypadku kupiłbym tubę więc nie ma problemu.

Pozdrawiam,
Wiekuisty

#58 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 maj 2011 - 17:11

Do wymiany rękojeści przelotki trzeba będzie ruszyć - ale raczej tylko na dolnym segmencie. Myślę że nawet po przestawieniu / skróceniu rękojeści powinieneś być w stanie ustawić przelotkę / przelotki na dolniku tak, żeby nie ruszać przelotek na szczytówce :unsure:

#59 OFFLINE   Wiekuisty

Wiekuisty

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 06 maj 2011 - 13:12

Dzięki Firko i Krzysiek, jeszcze nie zdecydowałem co z tym fantem zrobię, ale trochę mi rozjaśniliście sytuację.

Pozdrawiam,
Wiekuisty

#60 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 08 maj 2011 - 09:13

Witam,a ja mam inne pytanie,jak można wydłużyć dolnik,każdy kij z pracowni jaki kupuje(kijki używane od innych użytkowników) mają jak dla mnie za krótkie dolniki,średnio każdy dolnik bym wydłużył o 5cm.Dłuższy dolnik potrzebny mi jest przy wyrzucie i podczas prowadzenia przynęty żeby dolnik był pod ręką.Można w jakiś prosty sposób bez zmieniania rozstawienia przelotek to załatwić? Doklejenie korka lub coś takiego?





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, przeróbka, tech-rb, rękojeść, dolnik

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych