Wody w okolicach Wrocławia
#1901 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 12:28
Przed falą, najlepiej dużą, już na mętnej wodzie, zawsze niesamowite wyniki miałem. Ryby jakby uciekały pod brzeg i na spokojnych, płytkich zamułach przy brzegu sandacze jak smoki brały a do tego karpie i leszcze na twistery. Co ciekawe, nigdy nie trafiłem w takim miejscu suma.
#1902 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 12:45
#1903 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 13:46
#1904 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 14:33
Powoli opadająca i klarująca się woda, to dobry czas na łowy (zwłaszcza po długotrwałych, wiosennych przyborach), a sam czas przechodzenia dużej wody to pojedyncze brania, ale za to dużych lub bardzo dużych ryb ; oraz miejsca gdzie się rybki pogrupowały i schowały przed dużą wodą. Wiosną wszystko do kwadratu
#1905 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 15:15
#1906 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 16:15
Pozdrawiam
Tomasz
#1907 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 21:08
Całe popołudnie rzeźbiłem poniżej Milenijnego. Bez brania ale drobnica już pięknie żeruje na spokojnej wodzie i boleń zaczął wieczorem uderzać.
#1908 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 23:12
#1909 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2011 - 23:45
Jak jeszcze napiszesz, że na odcinku pomiędzy Oławą, a Wrockiem są sandacze i da się je w miarę regularnie łowić to mnie chyba szlag trafi ... albo będę Cię molestował żebyś pokazał mi jak to się robi .
Pozdrawiam i pewnie do zobaczenia nad wodą.
Niestety sandacza widziałem ostatnio jesienią 2010 . Przed zeszłorocznymi powodziami dość często je łowiłem mam nadzieje ze jeszcze wrócą .
#1910 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2011 - 00:21
#1911 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2011 - 09:04
#1912 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2011 - 11:17
#1913 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2011 - 14:54
Będziesz się kiedyś wybierał na ryby to daj znać.. oczywiście o ile chcesz, zebym dołączył i zdradzisz jakieś fajowe miejscówki
#1914 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2011 - 15:28
#1915 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2011 - 20:48
#1916 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2011 - 23:03
#1917 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2011 - 23:52
Oj kiedy nastaną takie czasy żeby człowiek spokojnie na rybki pojechał nie bał się ze mu auto z pod lasu buchną , żeby nie musiał tachać w drogę powrotną śmieci po kolegach wędkarzach np. puszek po zanęcie , już nie wspomnę o tym ze samemu na nockę to można pojechać jak ma się posturę Pudziana i taser w plecaku .Więcej nie marudzę dokończę piwko i idę spać .
#1918 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2011 - 08:41
Stwarzają oni duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu, port w Urazie jest pełen takich kretynów. Każdy z moich znajomych, regularnie tam pływających, doświadczył już kilku nieprzyjemnych sytuacji i tylko dzięki szybkiej reakcji i doświadczeniu wyszedł z opresji bez szwanku.
#1919 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2011 - 14:24
Pozdrawiam
#1920 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2011 - 21:02
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych