Wiec argument o słabym smarowaniu 4t przy niskich obrotach nie trafiony
Użytkownik crizz100 edytował ten post 02 marzec 2017 - 13:49
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 02 marzec 2017 - 13:49
Wiec argument o słabym smarowaniu 4t przy niskich obrotach nie trafiony
Użytkownik crizz100 edytował ten post 02 marzec 2017 - 13:49
Napisano 02 marzec 2017 - 14:17
Każdy kot, tzn. wędkarz swój sprzęt chwali
U mnie jedną z bardzo ważnych przesłanek w kierunku 4T są moje niezbyt zdrowe płuca. 4T to mniejszy smród, ale zaraz dowiem się, że jest wprost przeciwnie
Napisano 02 marzec 2017 - 14:34
Było już wiele razy na ten temat pisane.
Każdy wybierze silnik w zależności od zasobności portfela i potrzeb.
Janusz kieruje się smrodem, ja przy zakupie kierowałem się wagą a "Grażynka" kupi silnik w kolorze różowym bo jej do kurtki pasuje.
Przy normalnym użytkowaniu japończyk czy amerykaniec 2T czy 4T będą tak samo bezawaryjne. Chyba że ktoś ma pecha
Napisano 02 marzec 2017 - 14:40
To może małe podsumowanie. Wady i zalety 2T i 4T. Ogólnie. Silniki od kilku do kilkunastu koni mechanicznych.
4T
Wady
- waga
- wyższe koszty serwisu
- niższy moment obrotowy
Zalety
- niskie spalanie
- cichsza praca
- lepszy do trolingu
- dłuższa żywotność
2T
Wady
- dolewanie oleju do paliwa
- większe zużycie paliwa
- więcej spalin
- głośniejszy
- gorszy do trolingu
- krótszy żywot
- problem z zakupem nowego w PL i Europie
- w niektórych krajach będzie zakazane używanie prawdopodobnie
Zalety
- niższa waga
- niższe koszty serwisu
- wyższy moment obrotowy
Użytkownik godski edytował ten post 02 marzec 2017 - 15:34
Napisano 02 marzec 2017 - 14:55
Co by nie mówić to 4T jest po prostu ładniejszy. A waga? Przecież to nie sprzęt dla miętkich
Napisano 02 marzec 2017 - 14:59
Co by nie mówić to 4T jest po prostu ładniejszy. A waga? Przecież to nie sprzęt dla miętkich
Wiem, ale jak masz zapiąć na wodzie z chybotliwego pomostu w pojedynkę 10 KM o wadze 25 czy 40 kg to zauważysz różnicę.
Poza tym przy lekkich łódkach i pływaniu w pojedynkę duże znaczenie ma jaki ciężar wisi z tyłu.
Użytkownik godski edytował ten post 02 marzec 2017 - 15:01
Napisano 02 marzec 2017 - 15:02
To może małe podsumowanie. Wady i zalety 2T i 4T. Ogólnie. Silniko od kilku do kilkunastu koni mechanicznych.
4T
Wady
- waga
- wyższe koszty serwisu
- niższy moment obrotowy
Zalety
- niskie spalanie
- cichsza praca
- lepszy do trolingu
- dłuższa żywotność
2T
Wady
- dolewanie oleju do paliwa
- większe zużycie paliwa
- więcej spalin
- głośniejszy
- gorszy do trolingu
- krótszy żywot
- problem z zakupem nowego w PL i Europie
- w niektórych krajach będzie zakazane używanie prawdopodobnie
Zalety
- niższa waga
- niższe koszty serwisu
- wyższy moment obrotowy
Na plus dla dwusuwa przyspieszenie z miejsca
Napisano 02 marzec 2017 - 15:23
Wiem, ale jak masz zapiąć na wodzie z chybotliwego pomostu w pojedynkę 10 KM o wadze 25 czy 40 kg to zauważysz różnicę.
Poza tym przy lekkich łódkach i pływaniu w pojedynkę duże znaczenie ma jaki ciężar wisi z tyłu.
Dokładnie.
A na 100% zauważysz różnicę gdy nad samą wodę nie podjedziesz i silnik musisz znieść ze skarpy.
Napisano 02 marzec 2017 - 17:18
bardzo ładnie rozpisane ale w tym przypadku będzie wiele sporów bo do 6km to jednocylindrówki a powyżej to już całkiem inna bajka i w niektórych przypadkach np.2t 2 gary jest cichszy niż 4t jeden garnek.
Napisano 02 marzec 2017 - 17:24
bardzo ładnie rozpisane ale w tym przypadku będzie wiele sporów bo do 6km to jednocylindrówki a powyżej to już całkiem inna bajka i w niektórych przypadkach np.2t 2 gary jest cichszy niż 4t jeden garnek.
To ogólne podsumowanie. Generalnie porównujemy jednocylindrówki 2T do jednocylindrówek 4T a dwucylindrówki 2T do dwucylindrówek 4T. Inaczej to ma mały sens.
Napisano 02 marzec 2017 - 17:46
Wiem, ale jak masz zapiąć na wodzie z chybotliwego pomostu w pojedynkę 10 KM o wadze 25 czy 40 kg to zauważysz różnicę.
Poza tym przy lekkich łódkach i pływaniu w pojedynkę duże znaczenie ma jaki ciężar wisi z tyłu.
Nie zauważę. Mam tylko jedną spalinkę o wadze 52kg i nie pękam
A jak posypię się, to trudno. Wszystko ma swój koniec.
Napisano 02 marzec 2017 - 18:07
Nie zauważę. Mam tylko jedną spalinkę o wadze 52kg i nie pękam
A jak posypię się, to trudno. Wszystko ma swój koniec.
Tu nie chodzi o pękanie. Śliskie strome dojście do wody wystarczy. Każdego załatwi. Albo spacer z takim silnikiem po kamienistej opasce. Bez szans.
Napisano 02 marzec 2017 - 18:31
Tu nie chodzi o pękanie. Śliskie strome dojście do wody wystarczy. Każdego załatwi. Albo spacer z takim silnikiem po kamienistej opasce. Bez szans.
Unikam takich miejsc. W Polsce 100% slipowanie z przyczepy. Niezależnie od tego, czy będzie to spalinka, czy elektryk..Poza granicami zawsze ktoś znajdzie się do pomocy.
Użytkownik Janusszr edytował ten post 02 marzec 2017 - 18:33
Napisano 02 marzec 2017 - 20:47
u nas też się dużo osób deklaruje do pomocy. Ja woduję ponton przez plażę na wózku i nie raz jak się zakopię czy nawet jadę przez plażę to spacerowicze pytają się czy pomóc. Janusz jak płyniesz pod wiatr nie czuć smrodu spalin ale w trollingu potrafi i tak zawiać. Waga 30 czy 50kg jest dla mnie mało istotna jak na razie. Ważne, aby dbać i służyły nam katarynki jak najdłużej.
Napisano 10 marzec 2017 - 20:53
z tym noszeniem silnika to prawda ze o kontuzje kręgosłupa bardzo łatwo- chodzi mi o tzw wypadający dysk. to powazny problem
Napisano 11 marzec 2017 - 16:30
z tym noszeniem silnika to prawda ze o kontuzje kręgosłupa bardzo łatwo- chodzi mi o tzw wypadający dysk. to powazny problem
Dokładnie, ortopeda kosztuje. Dlatego nie noszę. Wrzuciłem na wodę i mam w nosie ewentualnie tylko slip z zapiętym silnikiem. Już kolega chodzi - kręgarze, lekarze i co tam jeszcze. Nie opłaca się.
Napisano 11 marzec 2017 - 18:18
Oprócz wodowania ze slipu, myślę o zakupie pasów do targania ciężarów.
Rozważam jeszcze pomysł wożenia silnika na wózku. Konstrukcja silnika ma służyć jako rama wózka, ale to przyszłość
Niestety, przy takich niewygodnych ciężarach, trzeba mieć w miarę porządne mięśnie około kręgosłupowe i oczywiście głowę na karku
Napisano 11 marzec 2017 - 20:13
Napisano 11 marzec 2017 - 22:08
/ dostępny już przy niskich obrotach( nie wolnych)To może małe podsumowanie. Wady i zalety 2T i 4T. Ogólnie. Silniki od kilku do kilkunastu koni mechanicznych.
4T
Wady
- waga/więcej podzespołów
- wyższe koszty serwisu/ j. w. Więcej do serwisu
- niższy moment obrotowy
Zalety
- niskie spalanie/ ok 20% wiec przy trolling z 200ml/h
- cichsza praca/ j.w.
- lepszy do trolingu/3,5km>
- dłuższa żywotność/ dyskusyjne, teoretycznie tak
2T
Wady
- dolewanie oleju do paliwa/
- większe zużycie paliwa/ 20% jeśli 4t spała 5l/h to 2 t 6l/h
- więcej spalin/ 50%
- głośniejszy/ współczesne 4 t nawet małe maja tłumik w 2 t brak
- gorszy do trolingu/ dyskusyjne, niby dlaczego gorszy
- krótszy żywot/ dyskusyjne
- problem z zakupem nowego w PL i Europie/ zgoda,UE zakazała sprzedaży z wyłączeniem zastosowań komercyjnych
- w niektórych krajach będzie zakazane używanie prawdopodobnie/ plotki
Zalety
- niższa waga/ mniej podzespołów
- niższe koszty serwisu/ j.w.
- wyższy moment obrotowy
Napisano 11 marzec 2017 - 22:22
kiedyś nosiłem yamahe 8 w 4t. z rana to było jeszcze ok ale po wedkowaniu troche byłociezko niesc 38 kg po błocie
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych