Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwisowanie kołowrotków Shimano

serwis shimano

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3001 odpowiedzi w tym temacie

#1541 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 26 styczeń 2019 - 05:48

Trzeba stosować smar o wysokiej lepkości to owady mocno przycichają.


  • miramar69 i digger lubią to

#1542 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 26 styczeń 2019 - 11:50

Jozi, to prawda...ale w przypadku Mojego egzemplarza to nie podziałało... :/

Dawałem iOS'a...i trochę lepiej było ale to coś z bebechami. Podejrzewam, że coś jest nie tak z luzem piniona.

 

Kręci lekko, płynnie, nie ząbkuje...wiatr nie zakręci korbką ale kręci tak jak lubię - nie jak wydmuszka ale kręcenie nim nie męczy :)

 

Ciekawostka - wkładam nowe łożysko górne piniona (7x14x5) składam cały kołowrotek, przykręcam rotor - maksymalnie paluchami, później trochę dociągam kluczem...po złożeniu rotor nie ma luzu, nie telepie nim, jak pociągnę za rotor czuć ten taki minimalny luzik które miały nowe maszynki z tych lat.

Po chwili próbnego kręcenia - bez żadnych dziwnych testów i rozpędzania maszynki do niebotycznych prędkości dalej jest taki efekt szumu, rzężenia...

Po rozłożeniu kołowrotka owe łożysko 7x14x5 dostaje luzu osiowego - bieżnia wewnętrzna w stosunku do zewnętrznej ma większy luz  "góra-dół" niż od nowości...

 

Mieliście taki przypadek w '11 TP ?



#1543 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 12:34

Ja już kilkukrotnie rozkręcałem swoją 11. Wyczyszczony łącznie z oporówką, nasmarowany dg06, delikatnie oliweczka na oporówkę i szum co prawda mniejszy, ale jednak jest.
W poniedziałek zamawiam do niego łożyska na podparciu z obu stron przekładni, piniona i wormshafta. Jak to nie pomoże to już nie wiem🙂

Edit
A przed chwilą skończyłem serwis i wymianę przekładni, piniona i kilku pierdół w TP Mg 09'
Teraz chodzi dużo lepiej, ale też kilka łożysk do wymiany, tak że zamówię garść łożysk do dwóch młynków🙂

Użytkownik fish28 edytował ten post 26 styczeń 2019 - 12:39


#1544 OFFLINE   ttoomm

ttoomm

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 78 postów
  • LokalizacjaTorun
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Ł.

Napisano 26 styczeń 2019 - 12:52

 i szum co prawda mniejszy, ale jednak jest.
 

Patrzyłeś w jakim stanie jest powierzchnia ośki na odcinku, na którym pracuje w pinionie? Różnice można zobaczyć pod światło i wyczuć palcem.



#1545 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 12:54

Na pierwszy rzut oka, wszystko jest ok, ale jak za kilka dni będę rozkręcał go kolejny raz, to zwrócę na to szczególną uwagę. Dzięki za podpowiedź🙂

#1546 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2019 - 13:33

Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.
To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło...

#1547 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 13:35

Czyli jakikolwiek serwis kołowrotka nie wychodzi mu na dobre?

#1548 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2019 - 14:13

To nie tak
Ja ogarniam minimum co dwa lata jak nie dłużej, zależy jak długo eksploatuje dany egzemplarz.
Jeśli smar który zbiera się na ośce nie zmienia koloru to nie dotykam w ogóle.
Np TP SW od nowości nie ruszyłem bo smar jest cały czas jak nowy...
Wszelkie szumy fotelowe nie mają miejsca na łowisku.
Nie zwracam uwagi na szczegóły w fotelu.
Liczy się to jak zachowuje się maszyna w środowisku dla niej stworzonym..

#1549 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 14:45

Wiesz, jeśli młynek by mi nie szumiał od początku jak go kupiłem, to bym go nie rozkręcał. Myślisz że mi się chce co chwila do niego zaglądać?🙂
Teraz po wymianie łożysk, jak nie ucichnie to dam sobie już z nim spokój. Będę musiał się przyzwyczaić do tego szumu. Będę udawał że to szum wody 😉

#1550 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 26 styczeń 2019 - 15:26

Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.
To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło...

Kamil, to nie tak...

 

Mój '11 TP 2500 S...kręcił lepiej. Jak tylko przyjechał z JPN (wylicytowałem w korzystnej cenie na tamte czasy używkę, stan wizualny super) kręcił całkiem ok.

Rozkręciłem, nasmarowałem i było jeszcze lepiej niż po przyjeździe. Połowiłem rok...i coś zaczął trochę rzęzić. Od tamtej pory nie mogę przywrócić go do stanu tuż po serwisie...bo albo nie mam czasu na to albo nie mam wolnego budżetu na części z platt'a.

 

A przyznam szczerze - chcę ten egzemplarz chciałbym rzetelnie przywrócić do jak najlepszej kultury pracy ponieważ chcę go sprzedać niebawem, a kołowrotki sprzedaję uczciwie...wiem, że wielu Kolegów tutaj od '11 TP wymaga cichutkiej i "maślanej" pracy.

 

Ja osobiście łowię i nie przejmuję się szumem...o ile jest to szum czysto akustyczny i nie czuć stuków, przeskoków, jakiegoś tarcia...

Ale wiem, że różnie ludzie oceniają pracę kołowrotka, różnie interpretują zjawiska związane z tą pracą i mają różne oczekiwania...a jako sprzedający czasem jakąś maszynkę próbuję serwis zrobić tak aby kupujący był jak najbardziej zadowolony, a ja żebym miał spokojne sumienie...



#1551 ONLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1957 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 26 styczeń 2019 - 16:12

Trzeba stosować smar o wysokiej lepkości to owady mocno przycichają.

A jak potraktujesz muchozolem, to całkiem znikają.


  • Jozi, G_rzegorz i przemo_w lubią to

#1552 OFFLINE   jedin

jedin

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 529 postów
  • Lokalizacjawyrzysk
  • Imię:Mariusz

Napisano 26 styczeń 2019 - 16:43

Moim zdaniem jak się zrobi serwis młynka zgodnie ze sztuką nie pogubi żadnych podkladek, skasuje z wyczuciem luzy sprawdzi łożyska oceni przekładnie da się odpowiedni smar a mimo to po złożeniu coś tam czuć jakiś szumek, korba nie lata itp. to trzeba pokręcić nim z pół sezonu żeby młynek pochodził pod obciazeniem , żeby rozłożone części znowu razem zagrały, wtedy można ocenić jak młynek chodzi a w fotelu wiadomo zawsze będzie coś słychać ..wtedy najlepiej złożyć bez pinonia może się uspokoi,,

#1553 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 16:49

Dlatego wymienię jeszcze kilka łożysk , jak nie, to zostaną najwyżej do Mg🙂

Użytkownik fish28 edytował ten post 26 styczeń 2019 - 16:49


#1554 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 26 styczeń 2019 - 18:23

Trafiają się egzemplarze co nie szumią a będzie taki co szumi albo lekko "cyka".

Mogą być łożyska albo suport na pinionie, może na jednej z prowadnic jakiś lekki luz i szukaj wiatru..

Jak kogoś wnerwia można bebechy podmienić, tylko to już są koszty.

Czasem pomaga smar gęściejszy na wałek, prowadnice i problem ustępuje, lub znacznie przycicha.

To kwestia prób, ale bardzo istotne jest, że jak najmniej grzebać w maszynach a zdecydowanie nie przesadzać z myciem.

Lepiej stary smar powycierać do sucha jak myć, często jak umyłem starego shimaniaka, wypłukało z "budy" wszystkie smarne stare złogi to kręcił jak stara sieczkarnia, dopiero po pewnym czasie wracał do normalności jak się "ułożył". Nie zawsze tak bywa ale miałem takie przypadki, ale były.

Jak robię serwis to z mycia korzystam po kąpieli maszyny w polskim morzu albo jak jest tragedia.Jak są normalne kolory smaru, to wycieranie do sucha, pędzeki, ręczniki papierowe, waciki.



#1555 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:05

Dla mnie najtrudniejszym jest uzmysłowić sobie kiedy luzy na pinionie są za duże...a kiedy są w normie, kiedy nie trzeba nic tam ruszać.

Kilku życzliwych ludzi z tego forum (mówię to bez ironii) podpowiadało mi to...ale ciężko mi tę teorię wypróbować na konkretnych przykładach i poprawnie zastosować.

Bo podobno bez poprawnego ustawienia piniona nie da się dobrze ustawić przekładni i posuwu.

 

Co do smarów  - Tak jak Jozi piszesz, na posuw daję czasem gęstszy smar. Ogólnie to nie lubię jak kołowrotek kręci za lekko.

Jeden z egzemplarzy '11 2500 S (bo mam dwa) posmarowałem po całości Permalube'm...ten chodzi ładniej, ciszej, przyjemniej. I nie za lekko, nie za ciężko.

Ja budę myję nasączonym w benzynie ekstrakcyjnej wacikiem. Albo chusteczką do okularów, zawierającą alkohol.

 

Można wytrzeć do sucha stary smar...o ile np. był smar Shimano i chcemy znowu dać Shimano.

Lepiej umyć odtłuścić przy przejściu ze Shimano na jakiś inny smar.

Kolejna ciekawostka - wiecie co się dzieje jak Ardent (podobno smar syntetyczny) zmiesza się z oliwką Shimano Bantam (podono mineralną) ? ;)



#1556 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:10

Za dużo grzebiecie w tych kręciołach.
To nigdy żadnemu na dobre nie wychodziło...

 

To nie tak
Ja ogarniam minimum co dwa lata jak nie dłużej, zależy jak długo eksploatuje dany egzemplarz.
Jeśli smar który zbiera się na ośce nie zmienia koloru to nie dotykam w ogóle.
Np TP SW od nowości nie ruszyłem bo smar jest cały czas jak nowy...
Wszelkie szumy fotelowe nie mają miejsca na łowisku.
Nie zwracam uwagi na szczegóły w fotelu.
Liczy się to jak zachowuje się maszyna w środowisku dla niej stworzonym..

Prawda ponad wszelkie prawdy. Brawo Kamil.

Jak zaczyna się grzebać niepotrzebnie,bez wiedzy o budowie i zasadzie działania kołowrotka w celu jego "ulepszenia",likwidacji luzów zaprojektowanych przez fabrykę to później mamy takie kosmiczne efekty. Wiem coś o tym,aż za nadto.



#1557 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:24

...Jakby po jakimś czasie łowienia, kołowrotek nie zaczął pracować gorzej to nikt bez potrzeby nie zaglądałby tam, bo i po co...?

To, że z racji doświadczenia...a może i wykształcenia ma Pan wiedzę o kołowrotkach to fakt, tego Panu nie odbieram.

 

Odnoszę wrażenie, że "nie na rękę" Panu żeby młodsi przypadkiem nauczyli się dzięki temu forum...samodzielnie usprawnić swoje kołowrotki...

 

Pewnie jeszcze trochę części popsuję, pewnie jeszcze wiele godzin, dni, może miesięcy prób i błędów...ale jak już się nauczę i będę pewien swojej wiedzy to na pewno nikomu jej nie pożałuję...a na "rynek serwisu" i tak nigdy nie wejdę, nie zamierzałbym...mam wiele innych zajęć.


  • fox mulder lubi to

#1558 OFFLINE   J-O-K-E-R

J-O-K-E-R

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Tomek

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:38

(...)

Kolejna ciekawostka - wiecie co się dzieje jak Ardent (podobno smar syntetyczny) zmiesza się z oliwką Shimano Bantam (podono mineralną) ? ;)

 

Ja nie wiem. Uchylisz rąbka?



#1559 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:38

Powtarzam,mój kołowrotek odkąd go kupiłem szumiał. Tak że niepotrzebnie do niego nie zaglądałem. Nigdy nie pogorszyłem stanu swoich kołowrotków po takim serwisie.Ba, czasem nawet poprawiłem jego pracę. Według Pana, Panie Józefie nikt nie potrafi serwisować kołowrotków i najlepiej wysłać je do Pana?
Nie podważam Pana doświadczenia, ale niech Pan nie uważa że nikt tego oprócz Pana nie potrafi.
  • fox mulder lubi to

#1560 OFFLINE   Catrol

Catrol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 602 postów
  • LokalizacjaJanów / Mińsk Maz.
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Jot.

Napisano 26 styczeń 2019 - 20:42

Ja nie wiem. Uchylisz rąbka?

Ardent smar syntetyczny...zamienił się w żółte twardawe grudki, a na pinionie i przekładni były ślady reakcji termicznej... :/

Od tamtej pory uważam jakiej oliwki używam w zestawie z jakim smarem.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, shimano

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych