Przeciez miało byc jakieś porozumienie władz Szwdzkich i lokalnych właścicieli o zakazie całkowitym zabierania szczupaków .Maciej Rogowiecki o tym informował .
Szwecja
#841 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2019 - 13:50
#842 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2019 - 19:28
#843 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2019 - 22:30
To na najbliższych nam szkierach jest.Przeciez miało byc jakieś porozumienie władz Szwdzkich i lokalnych właścicieli o zakazie całkowitym zabierania szczupaków .Maciej Rogowiecki o tym informował .
#844 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2019 - 22:57
#845 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2019 - 12:39
To na najbliższych nam szkierach jest.
Zero informacji nad wodą na ten temat .
- wobler129 lubi to
#846 OFFLINE
#847 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2019 - 14:44
I co myślisz, że te setki ludzi z całej Europy jeżdżące w ten rejon najpierw wchodzą na stronę Eventuru ?
Potrzebna są tablice informacyjne nad wodą , nad każdym slipem i na brzegach w widocznych miejscach . Póki co nad wodą zero informacji w tym temacie
#848 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2019 - 22:27
I co myślisz, że te setki ludzi z całej Europy jeżdżące w ten rejon najpierw wchodzą na stronę Eventuru ?
Potrzebna są tablice informacyjne nad wodą , nad każdym slipem i na brzegach w widocznych miejscach . Póki co nad wodą zero informacji w tym temacie
Idąc tym tokiem rozumowania to i u nas nad wodami powinny być tablice dla ludzi z Europy. Gdy się gdzieś wybieram na ryby to sprawdzam najpierw jakie obowiązują na danej wodzie regulacje, a potem wyciągam wędkę
- jbk lubi to
#849 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2019 - 06:41
- Fiskare i Blue lubią to
#850 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 00:02
Czytając wpisy z wynikami w kajecie człowiek miał wrażenie, że przez 10 lat z łowiska marzeń równia pochyła do przeciętnego i to w naszych, polskich standardach, trawnik w zasadzie nawożony szczupaczą łuską a niektórzy nawet nie kryją się z tym, że mimo zakazów szczupaki biorą i wywożą filety.
Dlatego gdzieś za rok chciałbym jechać z kumplami znów do Szwecji, ale tym razem nie z biurem a na własną rękę. Ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać😐
#851 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 07:33
W zeszłym roku w maju byłem na Fiolen. Z jednej strony dwóch z nas pobiło życiówki, z drugiej średnia 3 ryby dziennie na głowę i to takie 65-75cm to nie aż taka rewelacja.
Czytając wpisy z wynikami w kajecie człowiek miał wrażenie, że przez 10 lat z łowiska marzeń równia pochyła do przeciętnego i to w naszych, polskich standardach, trawnik w zasadzie nawożony szczupaczą łuską a niektórzy nawet nie kryją się z tym, że mimo zakazów szczupaki biorą i wywożą filety.
Dlatego gdzieś za rok chciałbym jechać z kumplami znów do Szwecji, ale tym razem nie z biurem a na własną rękę. Ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać
My też mamy taki plan po kilkunastu wyjazdach z biurami.
Może jakiś oddzielny watek zrobic o organizacji wyajzdow ma własna rękę ?
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
#852 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 10:44
#853 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 11:29
- golsyl i koval75 lubią to
#854 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 11:44
Wysłane z mojego CUBOT_X18_Plus przy użyciu Tapatalka
- Pumba lubi to
#855 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 15:41
Na stronie blocket.se powinieneś znaleźć jakieś kwatery do wynajęcia i łódki. Ściągasz aplikacje ifiske i tam kupujesz pozwolenie na wodę, która Cię interesuje. I to chyba tyle .
Dokładnie .
Można jeszcze Facebook-owo poszukać - profil "Polscy Wędkarze w Szwecji " i tam popytać .
- koval75 lubi to
#856 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 17:22
Od 5 lat jeżdżę do Szwecji na własną rękę, nie zamieniłbym tej formy na biuro. Jadę tam gdzie chcę, wynajmuję domek, szukam przez kilka miesięcy jeziora, czytam statystyki połowów i wcale nie jeżdżę daleko na północ ale typuję mniejsze jeziora 300-400 ha. W zeszłym roku połowiliśmy całkiem fajnie sandacze i okonie na nowym jeziorze. W tym wytypowałem nowe jezioro i zobaczymy co będzie.
- Gadget i erqgth lubią to
#857 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 21:48
Płoć 22cm
Okoń 40cm
Szczupak 85
Szczupak 110
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- szymanek69, jacekp29, giaur27 i 2 innych osób lubią to
#858 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 21:54
Wyjazd rodzinny @Szwecja 2019 zakończony, było ciężko: duży wiatr, a jak nie wiatr to deszcz i przeciekająca krypa. Pojechałem na sandacze a trafiło się to:
Bolenie 77 i 74 cm. Jeden na DUO ryuki 70s a drugi na różowego kogutka.
IMG_0576.JPG 54,83 KB 40 Ilość pobrań
IMG_0580.JPG 63,63 KB 31 Ilość pobrań
Sandaczy było sporo ale rozmiarami niestety nie grzeszyły. Królował różowy kogut i vertical. Z verta można było trafić duże ryby z toni ale bardzo ciężko cofnąć na rybę gdy dmucha 6 m/s na dużym akwenie.
Największy 68 cm i taki około tego wymiaru. Reszta jakby wszystkie z jednego rocznika 50 cm. Co ciekawe, prawie nie było kargulen 30 cm.
IMG_0567.JPG 46,71 KB 39 Ilość pobrań
IMG_0572.JPG 46,94 KB 31 Ilość pobrań
Szczupaczek 97 z verta.
IMG_0578.JPG 54,67 KB 32 Ilość pobrań
Oraz taki lepszy okonek 38 cm
IMG_0581.JPG 51,39 KB 32 Ilość pobrań
Wyjazd ...owy bo:
-zajebiście pokłóciłem się z żoną.
-połamałem (już drugi raz) matagiego super shore LL. Dobrze że potem okonie łowiłem już kraagiem 12lb bo jakby ten boleń trafił w tego matagiego to raczej nie byłby na zdjęciu.
-pierwszego dnia utopiłem uchwyt trollingowy i musiałem założyć ten g...., zapasowy, plastik fantastik. Nikomu nie polecam, można tylko na niego na chwilę odłożyć wędkę. Wygina się od samego patrzenia.
-łódka cieknąca i stara. Oczywiście lepiej mieć własną, ale co zrobić jak się nie ma? Sprzęt pływający to bardzo duży minus wyjazdów na własną rękę. Ktoś wyżej wspominał żeby omijać oferty "z katalogów". Nie do końca się z tym zgadzam na 10 wyjazdów do Szwecji, jeden wyjazd na którym połowiłem najlepiej był właśnie "z katalogu". A sprzęt pływający był super.'
-zabrałem skrzynkę (dosłownie taką od pomidorów) gum a na gumy nie bardzo. Wolały kogutki.
I tyle...
Użytkownik rower26 edytował ten post 23 czerwiec 2019 - 21:56
- Friko, analityk, zino1978 i 11 innych osób lubią to
#859 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2019 - 23:15
O katalogach to ja wspominałem, ale nie do końca w tym kontekście. Rzeczywiście jak się nie posiada swojego pływadła, zaryzykowanie wycieczki do domku z info "boat - yes" czasem kończy się nikomu niepotrzebną stratą cennego czasu na poszukanie czegoś na czym da się pływać. Pół biedy jak na bajorze jest jakakolwiek infrastruktura motorowodna...generalnie to mega ważny aspekt do ogarnięcia dla wszystkich tych którzy chcą jechać "sami". Sprawdźcie dokładnie info o łódce - 2 razy, A najlepiej poproście gospodarza o jakieś foto . To co my kiedyś przeżyliśmy na Solgen to jakiś kosmos. Na szczęście skończyło się na śmiechu i jakiejś "symbolicznej" opłacie za łódkę ze stanicy. Jednak przez moment było groźnie jak czterech wyposzczonych wędkarsko rodaków miało na starcie do dyspozycji jedną łódź...
Pozdrawiam
Malcz
Użytkownik malcz edytował ten post 23 czerwiec 2019 - 23:23
#860 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2019 - 22:29
Forumowicze Drodzy,
czy naprawdę nikt nie był na rybach w Dorotei, czy też upały tak oddziaływają na naszą aktywność, że nie chce się skreślić paru zdań, aby pomóc kolegom ? Na stronie 41. niniejszego wątku prosiłem o jakieś wskazówki, wyjazd za cztery dni i nic... Let's make this thread great again !
Pozdrawiam,
Grego
- analityk i giaur27 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
1 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
-
wieslaw_em