Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Smarowanie kołowrotka

kołowrotek serwis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1020 odpowiedzi w tym temacie

#381 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 21 luty 2013 - 16:11

Zastanawia mnie, po co podkładki do nowego kołowrotka... jakaś obsesja.

Marcin czasem nowe kołowrotki wymagają podkładki pod przekładnię, bo od nowości mają za duży luz.Robię tak nieraz że cieńszą wyciągam a wstawiam grubszą.Jak tunningujesz worm shafta łożyskami(wymieniasz tulejki na łożyska) aby łożysko spełniało swoją rolę muszą być podkładki aby zapewnić przeciwbieżność(odizolować pierścień wewnętrzny od zewnętrznego) dlatego niezbędne są podkładki.

To o czym @Godski pisze ktoś przedobrzył, zrobił worma "na ciasno".



#382 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 luty 2013 - 17:39

Tak, zgadza się. Dobre określenie " na ciasno" . Ciasno nie zawsze znaczy dobrze...



#383 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 21 luty 2013 - 17:43

Ciasno nie zawsze znaczy dobrze...

Jak to nie?? :lol: :D


  • Guzu lubi to

#384 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9512 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 21 luty 2013 - 17:53

Jak to nie?? :lol: :D

Człowiek się uczy całe życie  :lol:



#385 OFFLINE   bartolo

bartolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 467 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 luty 2013 - 17:59

No właśnie, a ponieważ jest ciasno to i smarowanie potrzebne... stąd cały wątek  :D  :D  :D


  • haja1978 lubi to

#386 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 21 luty 2013 - 18:40

Jak to nie?? :lol: :D

 

Człowiek się uczy całe życie  :lol:

Zboki!!!!!! :lol:  :lol: :lol:  



#387 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 21 luty 2013 - 18:51

Oj tam, oj tam :D



#388 OFFLINE   Bury knives

Bury knives

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Lokalizacjahttps://www.facebook.com/buryknives

Napisano 23 luty 2013 - 18:49

Panowie to sie zaczyna juz robic chore i jakaś paranoja zaczyna tu panować.....kilka lat temu cięzko było tu znależć na forum osobe która by smarowała kołowrotki...jak sie tylko który wychylił ze umie to zaraz sie sypały prosby o serwis ich kołowrotków(sam byłem jednym z proszących)..po jakims czasie zaczeli sie i inni udzielac w ramach porad dotyczących serwisu...i nagle bum ze smarami sie zrobił co sie jakis pojawi..i ktos napisze ze swietnie na takim smarze kreci to od razu stado kupujących...i tu wchodzi mój sposób rozumowania...ze smar to nie cudo co naprawi kołowrotek...bo gdy krecioł jest dobry nic mu niestuka,puka,żąbkuje.luzuje,to sie go łatwo serwisuje..i och i ach..ale jak juz ma jakąś mechaniczna bolaczkę to zeby to był smar z pod samego reaktora fukuszima,czy innego jadu węża japońskiego..to sam smar niczego nie ulepszy.. :rolleyes:


  • mariusz79 lubi to

#389 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 23 luty 2013 - 19:01

Dareczku znasz moje zdanie jak jest sieczkarnia to najlepszy smar cudu nie dokona :) .Tak jak stare daiwy stukają, to smarem ich nie wygłuszy bo wówczas ciężko kręci.Kilka młynków przez warszat się mi przewinęło więc coś lekko kumam w temacie B) .



#390 OFFLINE   5384

5384

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaBug graniczny
  • Imię:Sebastian

Napisano 09 marzec 2013 - 10:32

Cześć

 

Pytanko do użytkowników smaru SMARMAX :D

Czy jak smarowaliście swoje młynki to używaliście tylko smarmaxa? Czy też mieszaliście z jakimś innym smarem lub oliwką?

Jak to nie tajemnica to z czym mieszaliście ;)

 

Dzięki B)



#391 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 26 maj 2013 - 14:36

Cześć

 

Pytanko do użytkowników smaru SMARMAX :D

Czy jak smarowaliście swoje młynki to używaliście tylko smarmaxa? Czy też mieszaliście z jakimś innym smarem lub oliwką?

Jak to nie tajemnica to z czym mieszaliście ;)

 

Dzięki B)

Tygodnie minęły ale temat warto wznowić i przy okazji przestrzec Kolegów przed mieszaniem smarów.

 

Po pierwsze - do smarowania kołowrotków używam tylko "Smarmaxa 9770-K" zakupionego w ramach akcji na forum dzięki Sławkowi Sobolewskiemu.

Po drugie - chyba raz na cale życie oduczyłem się eksperymentowania z mieszaniem smarów, do czego przyczyniły sie opisane poniżej doświadczenia.

W ub. roku kupiłem dwa kołowrotki - Penna Battla 3000 i Penna SSV 3500. Ja tak czasami mam, że jak coś działa dobrze to staram sie to jeszcze ulepszyć :wub: .

No więc zarówno do Battla (kupionego w maju) jak i SSV sprowadzonego na przełomie września/października dołozyłem jakiegoś g.....nego smarowidła kupionego w sklepie wędkarskim (niby smar miał być ok.) Póki wędkowałem w dość wysokich temperaturach było ok., a jak przyszła późna jesień, opady deszczu, śniegu zaczęły się zgubne skutki mojej "wynalazczości". Wymieszane smary Penna (ten b.dobry niebieski) i ten mój sklepowy, przy temperaturach ok. 0 - +5 st. C powodowały "usztywnienie" pracy mechanizmów.  

Rozkręciłem obydwa, bardzo dokładnie oczyściłem, napchałem "Smarmaxa" i jest idealnie. Jestem bardzo zadowolony z tego smarowidła i planuję go nadal używać.

Pozdrawiam. RB.



#392 OFFLINE   5384

5384

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaBug graniczny
  • Imię:Sebastian

Napisano 26 maj 2013 - 19:22

Tygodnie minęły ale temat warto wznowić i przy okazji przestrzec Kolegów przed mieszaniem smarów.

 

Po pierwsze - do smarowania kołowrotków używam tylko "Smarmaxa 9770-K" zakupionego w ramach akcji na forum dzięki Sławkowi Sobolewskiemu.

Po drugie - chyba raz na cale życie oduczyłem się eksperymentowania z mieszaniem smarów, do czego przyczyniły sie opisane poniżej doświadczenia.

W ub. roku kupiłem dwa kołowrotki - Penna Battla 3000 i Penna SSV 3500. Ja tak czasami mam, że jak coś działa dobrze to staram sie to jeszcze ulepszyć :wub: .

No więc zarówno do Battla (kupionego w maju) jak i SSV sprowadzonego na przełomie września/października dołozyłem jakiegoś g.....nego smarowidła kupionego w sklepie wędkarskim (niby smar miał być ok.) Póki wędkowałem w dość wysokich temperaturach było ok., a jak przyszła późna jesień, opady deszczu, śniegu zaczęły się zgubne skutki mojej "wynalazczości". Wymieszane smary Penna (ten b.dobry niebieski) i ten mój sklepowy, przy temperaturach ok. 0 - +5 st. C powodowały "usztywnienie" pracy mechanizmów.  

Rozkręciłem obydwa, bardzo dokładnie oczyściłem, napchałem "Smarmaxa" i jest idealnie. Jestem bardzo zadowolony z tego smarowidła i planuję go nadal używać.

Pozdrawiam. RB.

Hej

 

Też uważam że smarmax jest świetny B)

Nasmarowałem wszystkie Stelki swoje i kolegów oraz inne kręcioły nawet multiki i jest git :)

Z tym że dodaje troszkę oliwki shimano lub quantuma B)

Naprawdę polecam i myśle że na koniec sezonu trzeba bedzie zrobić nowe zbiorowe zamówienie SMARMAX-A B)

 

Pozdrawiam



#393 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 26 maj 2013 - 22:26

To podpowiedz jak dodajesz oliwkę- na łożyska czy w tryby ? Ja uczę się wędkarstwa od nowa bo wróciłem w ub. roku po kilkunastu latach przerwy.  

Robert.



#394 OFFLINE   5384

5384

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaBug graniczny
  • Imię:Sebastian

Napisano 27 maj 2013 - 18:46

Hej

 

Smar zawsze na tryby, a oliwka do łożysk B)

Jeśli chodzi o ilości to smarem tak po polsku czyli ciut przy dużo nanoszę natomiast oliwka na oko aż się łożysko w miarę wypełni oliwką (przy łożyskach odkrytych)

 

Pozdro B)



#395 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1833 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 20 czerwiec 2013 - 00:09

Serwus!

 

Przebrnąłem wątek calutki i przyszły tego skutki... :)

 

Ktoś może będzie zamawiał Smarmaxa lub Ardenta? :lol:

 

Pozdrawiam!



#396 OFFLINE   lukaszch

lukaszch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 20 czerwiec 2013 - 06:40

Ja Smarmaxem przesmarowałem SHIMANO AERO TECHNIUM 10000 XTB , chodzi świetnie . Generalnie smar świetnie wygłusza pracę mechanizmu , jednak wymaga rozcieńczania .



#397 OFFLINE   sol321

sol321

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 czerwiec 2013 - 07:19

Hej

 

Smar zawsze na tryby, a oliwka do łożysk B)

Jeśli chodzi o ilości to smarem tak po polsku czyli ciut przy dużo nanoszę natomiast oliwka na oko aż się łożysko w miarę wypełni oliwką (przy łożyskach odkrytych)

 

Pozdro B)

 

Kolego do łożysk powinno się ładować smarowidło do tego odpowiednie ( mobilith shc 460 jest w miarę dobry), a nie oliwkę. Oliwką można śmignąć na trzpienie po których się coś przesuwa.



#398 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1833 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 20 czerwiec 2013 - 08:32

Panowie, może zrobimy listę numer X z kolei ;)?

Użytkownik Wojtek B. edytował ten post 20 czerwiec 2013 - 10:37


#399 OFFLINE   lukaszch

lukaszch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 20 czerwiec 2013 - 10:24

Kolego do łożysk powinno się ładować smarowidło do tego odpowiednie ( mobilith shc 460 jest w miarę dobry), a nie oliwkę. Oliwką można śmignąć na trzpienie po których się coś przesuwa.

Jak smarowałem saltigi zauważyłem że łożyska są po obu stronach zamknięte ,jakby nie smarowalne i lanie doń oliwki spowodowało by prawdopodobnie rozrzedzenie smarowidła w które fabrycznie zostały wyposażone.



#400 OFFLINE   5384

5384

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1838 postów
  • LokalizacjaBug graniczny
  • Imię:Sebastian

Napisano 25 czerwiec 2013 - 20:33

Kolego do łożysk powinno się ładować smarowidło do tego odpowiednie ( mobilith shc 460 jest w miarę dobry), a nie oliwkę. Oliwką można śmignąć na trzpienie po których się coś przesuwa.

 

Kolego moja oliwka utrzymuje się w łożysku bardzo długo ;)

Oczywiście ciut smaru tez nie zawadzi. Ale ile serwisantów tyle pomysłów B) ważne że się wymianie smary i oliwki na nowe :)







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowrotek, serwis