[stone]

Moim zdaniem nie jest to kij do jigów.Kup sobie jakąś wklejankę a tego kija nie przycinaj.

[Frozer]

rzecz w tym ze wklejka mi zupelnie nie odpowiada. Potrzebny mi kij jak w/w z tym ze akcja moglaby byc bardziej szczytowa ale skoro mowisz zeby nie przycinac to pewnie masz racje bo ja na tym sie zupelnie nie znam

[krzysiek]

Od przycięcia kij nie zrobi się bardziej szczytowy. Pałowaty - tak. Tylko nie wiem, czy o to Ci chodzi.

[Frozer]

chodzi o przyspieszenie akcji ale widocznie nie pomoze tu przyciecie wiec kij powedruje na gielde prawdopodobnie.

[Radek_Olsztyn]

Witam!

Pytanie proste dla doświadczonych rodbuilderów. Jak zdjąć przelotki z blanku, by w ich miejscu nie pozostał ślad? Podejrzewam,że w miejscu starych przelotek lakier będzie zmatowiony.  Jak ewentualne ślady (zmatowienia, rysy) zatuszować? Mam do przezbrojenia dwa blanki w kolorze burgundowym i chciałbym aby taki kolor pozostał finalnie. Do tej pory zawsze skrobałem blank, wiec tego typu dylematy nie występowały. Szukałem na forum podobnego tematu,lecz jeśli jest- umknął mojej uwadze. Każda rada mile widziana,ewentualnie link do tematu istniejącego. Dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam!

 

Radek

[Del Toro]

Gdzies cos bylo na ten temat, bo sam cos tam pisalem

Mozesz np obwiazac omotke jakas szmatka namoczona w acetonie, powinno zmiekczyc lakier omotki i latwiej go bedzie zdjac.

Odrazu mowie ze nie zawsze sie udaje.

[Niedzielny]

Ja przeważnie delikatnie podgrzewam samą omotkę przelotki zapalniczką, nacinam ją od strony stopki przelotki i zdejmuję z blanku. Potem w ruch idzie pasta polerska Tempo. Po paru minutach roboty przeważnie miejsce po starej przelotce nie różni się od reszty blanku.

Użytkownik Żbiku edytował ten post 05 maj 2015 - 20:51

[CM Punk]

A ja bym połączył obie metody powyżej przedstawione przez kolegów-delikatne podgrzanie lakieru (uwaga,bo można przegrzać lakier na blanku i zmieni kolor),a po rozcięciu omotki usunąć resztki lakieru acetonem .

[Kamil_D]

Witam czy jest przezbroic wedke sklepowa Konger stallion strike furion? Najbardziej chodzi mi o oskrobanie blanku w celu przyspieszenia kija i wymiane rekojesci na pelny korek. Przelotki sa dobrej jakosci jakies tam fuji wystarczajce ale kiepsko nie rowno osadzone a i ten pelny korek bym chcial zalozyc tylko czy jest sens sie w to bawic? Uchwyt tez moglby zostac ten co jest jesli to mozliwe. Najbardziej zalezy mi na przyspieszeniu blanku czy gra jest warta swieczki czy lepirj to sprzedac i tyle?

[miramar69]

Kup sobie szybszy/lepszy  blank i go uzbrój od początku pod siebie  .

[mdziam_78]

Ten Konger to bardzo fajny kijek. Kolega ma i kilka razy miałem w rękach, byłem zaskoczony zakresem obsługiwanych przynęt. Nie bawiłbym się w przezbrajanie rękojeści - o ile Ci się nie rozwaliła. Co do przelotek to sa alconite o ile się nie mylę. Możesz je zdjąć samodzielnie - nie jest to trudne, oskrobać blank i następnie zaomotkować przelotki wg uznania, a tylko o lakier poprosić któregoś z Kolegów, w okolicach Wawy spróbuj ze Zbyszkiem vel Yglo. Dla mnie bardzo ładne wykonanie detali. Zamkniesz się pewnie w 100zł + Twój czas, a efekt powinien być zauważalny.

[DanekM]

Jeśli chcesz przyspieszyć to oprócz redukcji masy poprzez oskrobanie lakieru, rozważ obrócenie części szczytowej o 180 stopni. Różnica będzie absolutnie odczuwalna.

Kija nie miałem w ręce, więc nie znam jego charakterystyki, ale czasem małym nakładem z średniego patyka wychodzi na prawde świetna wędka. I jaka satysfakcja!

[Kamil_D]

Kij w sumie za 200 zl wiec moze lepiej jednak sie nie babrac z tym tylko niech stoi jako zapas a swoja droga czy np jest to mozliwe i sensowne przefe wsxystlim aby zdjac z kija komponenty tj przelotki uchwyt i np kupic sam jakis tam blank "X" i na ty. Blanku uzyc tych komponentow?

[Robas]

Taka zabawa wg mnie nigdy nie będzie opłacalna , zawsze przy odsprzedaży jak już Tobie kijem się znudzi , lub nie podejdzie , będziesz do tylu , ale pozostanie satysfakcja z własnoręcznie zrobionego kijka

[Kamil_D]

Kurcze chcialbym umiec sam sobie zrobic kij i miec ekstra satysfakcje ale nie mam pojecia jak sie ti robi

[Robas]

poczytaj Jerka , jest o tym naprawdę sporo wiedzy , zacznij od suszarki i urządzenia do kręcenia omotek ,przezbrój kilku tanich kijków
doświadczenie przyjdzie z czasem , od czegoś trzeba zacząć

Użytkownik robas edytował ten post 19 maj 2015 - 07:17

[CAGE]

Ćwicz na swoim kijku tym bardziej że Ci pasuje a jest w nim co nieco do poprawy. Niekoniecznie też musisz zostać na starych przelotkach w sensie wielkości, ilości i rodzaju. W lekkich dobrze sprawdzają się Minimy Pacifica , mają też całkiem przyjazną cenę. Z urządzeń na pewno potrzebujesz suszarkę, można zrobić z silniczka na 230V od mikrofalówki czy kuli dyskotekowej. Ktoś stosował silniczki na baterię do grila, tego nie próbowałem. Na pewno dasz radę bez specjalnego urządzenia do nawijania omotek. naciąg dobrze wyczuwa się w palcach, można też nić przepuszczać przez grubą książkę. Gdybyś decydował się na przeróbkę służę pomocą, korespondencyjną co prawda. Lakiery, nici , przelotki też się znajdą.

[Bandit]

W temacie Rodbuildingu jestem zupełnie zielony toteż zanim w ogóle za cokolwiek się zabiorę wolę zapytać.

 

Na stojaku leży nieużywana wędeczka Mikado Xplode Ultra Fine spin długości 1,98m Używana sporadycznie do piknikowo/grillowego UL podczas wypadów nad wodę z rodzinką.

 

To co mi w niej przeszkadza to przy długi dolnik i moim zdaniem za mała odległość uchwytu kołowrotka od pierwszej przelotki co objawia się trzepaniem żyłki o dolną krawędź zamiast poruszania się wokół krawędzi przelotki. telepanie przenosi się na sztytówkę i w efekcie podczas zwijania ta telepie się szczytówka zamiast spokojnie pracować pod przynętą.

 

Wymyśliłem sobie że gdyby było to możłiwe, przesunąłbym uchwyt kołowrotka o jakieś 10-15 cm w strone dolnika uzyskując większy komfort podczas rzutów no i eliminując częściowo efekt telepania zmniejszając kąt natarcia żyłki na pierwszą przelotkę. poniżej zdjęcie poglądowe dolnika i uchwytu.

 

Człowiek ma jakieś umiejętności majsterkowicza ale z racji zupełnego laictwa wolę się poradzić doświadczonych rodbuilderów zanim popsuję wędkę.

 

Skracanie dolnika w grę nie wchodzi. Tylko przesunięcie uchwytu.

 

Czy jest to możliwe bez niszczenia uchwytu korka/korkowej okleiny? 

poniżej zdjęcie poglądowe (wiecej fotek na http://www.fishing-t...tra-fine-spin):

 

[Mekamil]

Uchwyt może udać się ocalić, ale rękojeści na pewno nie

Przemyśl jeszcze wymianę pierwszej przelotki na większą, bo może jest za mała.

["Paweł"]

Uchwyt może udać się ocalić, ale rękojeści na pewno nie

Przemyśl jeszcze wymianę pierwszej przelotki na większą, bo może jest za mała.

W tego rodzaju wędkach (mikado) startowa prawie  zawsze jest za mała Ja nie wiem , kto to zbroi i odpowiada w firmie mikado za projekty zbrojenia kijków  

Co do pytania , to moim zdaniem nie da się tego zrobić bez niszczenia czegokolwiek