Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
TECH

Przeróbka fabrycznego kija - pytania / porady

przeróbka tech-rb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
590 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   woblerek48

woblerek48

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 05 wrzesień 2014 - 21:21

witam Zobacz ceny przelotek+robocizna to przewyższ koszt zakupu kultowego cormorana.Daj sobie spokój.Mam w swojej kolekcji kijek tylko że 270cm 2-15 i czasami nim łowię.Mam do niego sentyment i wiele z nim przeszyłem nad wodą ,miłe wspomnienia.



#202 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 05 wrzesień 2014 - 21:32

Tak sobie pomyślełem, że fajnie by go troszkę odciążyć i wtedy by pokazał co potrafi :) tak też myślałem, że może to być kosztowna sprawa... ale dziękuję woblerek48 :)

#203 OFFLINE   siatkaz

siatkaz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 766 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Matyjasek

Napisano 05 wrzesień 2014 - 21:35

Masz dwa sensowne wyjścia:

1. Łowisz tak jak jest.

2. Sam wymieniasz przelotki.

Jeśli aż tak bardzo nie zależy Ci na estetyce to sobie bez problemu poradzisz. Kosztu przelotek nie przeskoczysz tak więc minimum tichy powinieneś dać. 



#204 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 05 wrzesień 2014 - 21:41

Masz dwa sensowne wyjścia:
1. Łowisz tak jak jest.
2. Sam wymieniasz przelotki.
Jeśli aż tak bardzo nie zależy Ci na estetyce to sobie bez problemu poradzisz. Kosztu przelotek nie przeskoczysz tak więc minimum tichy powinieneś dać.


czy w tych samych miejscach mają być przelotki i taka sama ilość?

#205 OFFLINE   siatkaz

siatkaz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 766 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Matyjasek

Napisano 05 wrzesień 2014 - 22:07

Tak. jak zrobisz w innych miejscach to zostaną ślady.

No chyba że zrobisz tak jak ja bym zrobił: zdjęcie przelotek, oskrobanie blanku, szlif, nowe przelotki. 

Jednak na początek polecam to pierwsze.



#206 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 05 wrzesień 2014 - 22:20

może faktycznie spróbuję samemu to wykonać ale najpierw musze trochę poczytać na necie zanim przystąpie do wymiany. I chyba spróbuję najpierw na innym spiningu, który wymaga również zmiany przelotek. Dziękuję siatkaz :)

#207 OFFLINE   Szymon82

Szymon82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1584 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Szymon

Napisano 05 wrzesień 2014 - 22:20

Właśnie odkurzyłem mojego Black Stara z identycznego wypustu tylko 270 10-25 - przelotki ma faktycznie ''nie chude'' ;)

Ja w zeszłym sezonie odchudzałem mojego St.Croix Wild Rivera i pomimo, że wiele osób mówiło mi, że sama wymiana przelotek niewiele da to mocno się zdziwiłem jak kij zmienił się po ich wymianie.Polecam pracownie Zbigniewa Kawalca , w której zrobiono mi to bez śladu na Alps Zirconium + szczyt SIC Fuji za około 200 zł - szybko, fachowo, bez śladu.Nie bawiłbym się w wymiany samemu, jak się nie znasz i niemasz wprawy to szkoda tego kija.Aha i jak oczekujesz, ż po wymianie przelotek w tym Cormoranie wędka stanie się super szybką kosą to lepiej wystaw go zaraz na giełdę bo te blanki nigdy takie nie będą - to paraboliki.Na moim zdarzało się, że szczupak dopiero zaczynał się denerwować kiedy był już w podbieraku...tak pięknie pracuje.


Użytkownik Szymon82 edytował ten post 05 wrzesień 2014 - 22:28


#208 OFFLINE   brown

brown

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • Lokalizacjadziki wschód / dziki zachód

Napisano 06 wrzesień 2014 - 08:33

A ja, odwrotnie jak Szymon polecam abyś przezbroił sobie patyka samemu. Nie ma w tym wielkiej filozofi a jak utkniesz to koledzy fachowcy z forum Ci podpowiedzą i mam tu na myśli przelotki i ich rozstawienie na blanku bo reszte obcykasz sobie na YT i tutaj w dziale rodbuilding.
No i zdecydowanie opcja oskórowania blanku. Jest przy tym trochę roboty ale jak lubisz kij to tak jak byś dał mu drugie życie. Według mnie warto.
Przezbrajam sobie już drugą wędkę i to jest dobry trening przed kupnem klasowego blanku.

Użytkownik brown edytował ten post 06 wrzesień 2014 - 08:35


#209 OFFLINE   pietrus

pietrus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 581 postów
  • LokalizacjaStalowa Wola

Napisano 06 wrzesień 2014 - 08:44

Z tym oskórowaniem blanku bym się wstrzymał jeśli kolega nie ma doświadczenia może zniszczyć blank i po ptakach. Nad  wymianą samemu mozesz pomysleć ale to też koszty bo musisz kupić nici i lakier oraz cos do suszenia. Troszke kasy zostaje w kieszeni i jakies doświadczenie ale jak chce kolega miec ładnie to lepiej odżałować pare groszy i zlecić to komus kto to robi.



#210 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 06 wrzesień 2014 - 09:37

Zdecydowanie warto przezbroic.Zakupilem kijek cormoran xenodon, kilka lat temu, mial byc na klenie, okazal sie delikatnie za mocny, mimo ze ze fajnie ladowal sie juz z malymi przynetami, mialem odczucie ze to raczej kij na bolka, szczupaka.Kijek jakis czas przelezal ale sentyment do niego mialem duzy, cos w sobie ten kij mial, ale cos mnie w nim odrzucalo.Zwrocilem sie z prosba do @Dabek 111 czy moglbym wyslac mu kijek aby zobaczyl czy cos da sie w nim zmienic.Doszlismy do wniosku ze trzeba oskrobac blank, uzbroic na nowo jak najlzej.Co sie stalo?Kijek zmienil sie bardzo, pomijajac estetyke, ktora u @dabek111 jest na najwyzszym poziomie, opowiem co zyskal kijek.Opisany wczesniej jako 3-18gr a komfortowo obslugujacy 3-25gr, teraz obsluguje 3-45gr (moze i wiecej ale ok 45 gr maksymalnie uzywalem) i to naprawde nie sa zarty :) .Zakladajac 3gr wobler pracuje pieknie sam szczyt, przy sdr 5-7cm kijek pracuje tak samo tylko troszke glebiej, nie ma mowy o tym ze szczyt sie podda, sila przenoszona jest poprostu dalej na blank i nie odczuwa sie w zaden sposob ze zapas na kiju sie konczy, woblery typu rapala original 9cm, dorado stick 9cm czy inne tego rodzaju woblery to bajka jesli chodzi o prowadzenie, tak samo woblery boleniowe.Co do maksymalnego ciezaru, to zakladam 30gr glowke oraz guma 12cm lowiac w silnym nurcie.Zachowanie kija podczas holu.Okonie nie spadaja, nie rozrywaja sobie pyskow, klenie jazie, nie spadaja, nawet na plecionce, bolki i szczupaki walcza dzielnie do dwoch odjazdow, potem wykladka i do reki, teraz najwazniejsze, sandacze.Watkow na temat kijow na sandacza rodzi sie ostatnio wiecej na forum niz hinczykow.Balem sie tego czy kij da rade przebijac sandacze, czy bedzie na tyle szybki abym mogl w tempo zaciac.Moje spostrzezenia sa takie :) :) :) :) .Kij pieknie pokazuje co sie dzieje z przyneta, brania widac pieknie, czucie takie ze mozna w nocy lowic z opadu nie widzac szczytowki.Sandacze przebite, zaciete w czas.Kolega @Dabek111 zrobil z kija, ktory byl zbyt toporny na klenie i zbyt wolny na sandacze, kij ktory wyglada finezyjnie, swietnie wspolgra z wobkami od 3.5cm do Bog wie ile tak naprawde :) , nie mam az tak wielkich woblerow aby stwierdzic ze to max dla tej wedki, ogarnia gumy na naprawde ciezkich glowkach, na duzej wodzie z mocnym uciagiem.

Dlatego uwazam ze warto przezbrajac kije, ktore "maja cos w sobie" (bez ironi prosze) ale, wrunek konieczny, niech to zrobi ktos kto sie na tym zna, bo nie tylko estetyka jest wazne ale rowniez to co maksymalnie mozna z kija wycisnac, mowa o walorach uzytkowych.Gdy przyszedl do mnie kij, moje uczucia byly mieszane, nie moglem sie nadziwic , ze ktos wlasnymi rekami tak perfekcyjnie zlozyl kij, ale rowniez bylem pelen obaw, ze przelotki sa za male i beda gasily rzuty przez co stana sie krotkie.Nic bardziej mylnego, z tego kija leci, leci, leci.

koncowka holu sandacza tym kijem wyglada tak.


  • popper i krzychun lubią to

#211 OFFLINE   brown

brown

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • Lokalizacjadziki wschód / dziki zachód

Napisano 06 wrzesień 2014 - 09:55

Pietrus, możesz powiedzieć co miałeś na myśli pisząc "zniszczyć blank”? Może obniżenie odporności na uszkodzenia poprzez podszlifowanie ścianek? Sam jestem jeszcze zielony i chętnie poczytam jeśli rozwiniesz.

#212 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 06 wrzesień 2014 - 14:29

Spróbuj owinąć lakier omotek watką nasączoną rozpuszczalnikiem nitro-powinna się zrobić "galaretka",którą ładnie ściągniesz,a potem delikatnie zdrapiesz,a lakier na blanku nie powinien zostać uszkodzony-wypraktykowane na starym Shimano Diaflash,żadnego podgrzewania zapalniczką,czy czymkolwiek innym-możesz mimowolnie okopcić nieodwracalnie lakier przy omotkach (niestety też mi się to zdarzyło).



#213 OFFLINE   Stachu42

Stachu42

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:Gawełda

Napisano 06 wrzesień 2014 - 22:50

Witam,

osobiście oskrobałem już kilkanaście blanków i nic z nimi złego się nie stało,wręcz przeciwnie.Najprostrze narzędzie do skrobania to pilnik trójkątny z bardzo dokładnie naostrzonymi kantami,dlaczego pilnik? Ponieważ jest to super twardy materiał nadający się na zrobienie skrobaka nie tylko do blanków,wię warto coś takiego mieć w swoim garażu-nigdy nie używaj żyletek,noży do tapet itp.Polerowanie blanku zaczynam od papieru 360,nastepnie 800 dalej 1200 i finisz 2000 można 2500,ale według mnie nie ma takiej potrzeby.UWAGA!!!!!!!! stosuję tylko papier wodny i robię zawsze na mokro za pomocą wkrętarki.Następnym razem jak będę miał coś do skrobania to zrobię filmik i wrzucę na Jerkbaita.Omotki podgrzewam gorącym powietrzem(suszarka,lepiej opalarka z regulacją temperatury) nigdy ogniem,bo wtedy faktycznie można spalić węgiel,reszta to jakieś niewielkie zdolności manualne,troszeczkę myśli technicznej i robota zrobiona.Pietrus ma rację,że trzeba być bardzo ostrożnym,chwila nie uwagi i kosz.Przy polerowaniu równomiernie jednakową siła dociskać papier ścierny,aby nie narobić dołków w blanku.Faktycznie jeżeli masz wszystko kupic to lepiej dać to komuś do zrobienia i zapłacić te 200zł,chyba,że własna satysfakcja- to rozumię.Pamiętaj zawsze na mokro!!!!!!!!!



#214 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 06 wrzesień 2014 - 23:14

Długo się zastanawiałem nad tym co napisaliście i uważam, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie zlecić tą wymianę specjaliście. Mam zamiar używać ten kijek do konca więc myślę, że warto. Muszę tylko poszukać, kogoś kto zechce się tego podjąć... może macie jakieś namiary???  dziękuje za wymianę informacji :)


  • popper lubi to

#215 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 07 wrzesień 2014 - 07:53

Zdecydowanie warto przezbroic.Zakupilem kijek cormoran xenodon, kilka lat temu, mial byc na klenie, okazal sie delikatnie za mocny, mimo ze ze fajnie ladowal sie juz z malymi przynetami, mialem odczucie ze to raczej kij na bolka, szczupaka.Kijek jakis czas przelezal ale sentyment do niego mialem duzy, cos w sobie ten kij mial, ale cos mnie w nim odrzucalo.Zwrocilem sie z prosba do @Dabek 111 czy moglbym wyslac mu kijek aby zobaczyl czy cos da sie w nim zmienic.Doszlismy do wniosku ze trzeba oskrobac blank, uzbroic na nowo jak najlzej.Co sie stalo?Kijek zmienil sie bardzo, pomijajac estetyke, ktora u @dabek111 jest na najwyzszym poziomie, opowiem co zyskal kijek.Opisany wczesniej jako 3-18gr a komfortowo obslugujacy 3-25gr, teraz obsluguje 3-45gr (moze i wiecej ale ok 45 gr maksymalnie uzywalem) i to naprawde nie sa zarty :) .Zakladajac 3gr wobler pracuje pieknie sam szczyt, przy sdr 5-7cm kijek pracuje tak samo tylko troszke glebiej, nie ma mowy o tym ze szczyt sie podda, sila przenoszona jest poprostu dalej na blank i nie odczuwa sie w zaden sposob ze zapas na kiju sie konczy, woblery typu rapala original 9cm, dorado stick 9cm czy inne tego rodzaju woblery to bajka jesli chodzi o prowadzenie, tak samo woblery boleniowe.Co do maksymalnego ciezaru, to zakladam 30gr glowke oraz guma 12cm lowiac w silnym nurcie.Zachowanie kija podczas holu.Okonie nie spadaja, nie rozrywaja sobie pyskow, klenie jazie, nie spadaja, nawet na plecionce, bolki i szczupaki walcza dzielnie do dwoch odjazdow, potem wykladka i do reki, teraz najwazniejsze, sandacze.Watkow na temat kijow na sandacza rodzi sie ostatnio wiecej na forum niz hinczykow.Balem sie tego czy kij da rade przebijac sandacze, czy bedzie na tyle szybki abym mogl w tempo zaciac.Moje spostrzezenia sa takie :) :) :) :) .Kij pieknie pokazuje co sie dzieje z przyneta, brania widac pieknie, czucie takie ze mozna w nocy lowic z opadu nie widzac szczytowki.Sandacze przebite, zaciete w czas.Kolega @Dabek111 zrobil z kija, ktory byl zbyt toporny na klenie i zbyt wolny na sandacze, kij ktory wyglada finezyjnie, swietnie wspolgra z wobkami od 3.5cm do Bog wie ile tak naprawde :) , nie mam az tak wielkich woblerow aby stwierdzic ze to max dla tej wedki, ogarnia gumy na naprawde ciezkich glowkach, na duzej wodzie z mocnym uciagiem.

Dlatego uwazam ze warto przezbrajac kije, ktore "maja cos w sobie" (bez ironi prosze) ale, wrunek konieczny, niech to zrobi ktos kto sie na tym zna, bo nie tylko estetyka jest wazne ale rowniez to co maksymalnie mozna z kija wycisnac, mowa o walorach uzytkowych.Gdy przyszedl do mnie kij, moje uczucia byly mieszane, nie moglem sie nadziwic , ze ktos wlasnymi rekami tak perfekcyjnie zlozyl kij, ale rowniez bylem pelen obaw, ze przelotki sa za male i beda gasily rzuty przez co stana sie krotkie.Nic bardziej mylnego, z tego kija leci, leci, leci.

koncowka holu sandacza tym kijem wyglada tak.

Witek ,gratki za rybkę ,fajnie że kijek się spisuje.

Jest tylko małe "ale".Nie każda wędka (blank ) zniesie takie operacje.Xenodon ma sporo mięcha w blanku,a że miał też pancerne zabezpieczenia w postaci farby i lakieru ,chyba z pół wiadra :D więc zmiana na + była zauważalna natychmiast.

Z blankami o cienkich ściankach .których moc bierze się z zbieżności może byc różnie.Drugą kwestią obok niuansów technicznych ,jest aspekt ekonomiczny .Dla nielicznych koszt nie stanowi priorytetu :)


  • Negra lubi to

#216 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:01

Witek ,gratki za rybkę ,fajnie że kijek się spisuje.
Jest tylko małe "ale".Nie każda wędka (blank ) zniesie takie operacje.Xenodon ma sporo mięcha w blanku,a że miał też pancerne zabezpieczenia w postaci farby i lakieru ,chyba z pół wiadra :D więc zmiana na + była zauważalna natychmiast.
Z blankami o cienkich ściankach .których moc bierze się z zbieżności może byc różnie.Drugą kwestią obok niuansów technicznych ,jest aspekt ekonomiczny .Dla nielicznych koszt nie stanowi priorytetu :)


czy w moim przypadku blank zniesie taką operację ? I czy po takiej operacji będzie zauważalna zmiana na plus ?

#217 OFFLINE   drozdo

drozdo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 422 postów
  • LokalizacjaSandomierz
  • Imię:Rafał

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:04

ja skrobie wszystkie blanki nozykiem do tapet, i nie zdazyło mi sie jeszcze uszkodzić blanku. DO podgrzewania starych omotek mozesz uzyc wszystkiego suszarek , oplarek itp pamietajac zeby nie przegrzac blanku, Lakier musi sie zrobić troche miększy zeby zdjąć stara omotke a reste zetniesz nozykiem. Poźniej przy zdzieraniu lakieru z blanku zejdzie reszta. Nawet jak cos zostanie to i tak bedziesz szlifował to papierem sciernym.



#218 OFFLINE   russian80

russian80

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 915 postów
  • Lokalizacjadarłowo
  • Imię:Radek

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:08

j

 

Długo się zastanawiałem nad tym co napisaliście i uważam, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie zlecić tą wymianę specjaliście. Mam zamiar używać ten kijek do konca więc myślę, że warto. Muszę tylko poszukać, kogoś kto zechce się tego podjąć... może macie jakieś namiary???  dziękuje za wymianę informacji :)

jak przerobisz tą wędke  wklej zdjecia.. tez uzywam tego kijka i też myslałem o tym samym zabiegu.. ale jakos mam do niego sentyment i szkoda mi go "psuć" ;)



#219 OFFLINE   przemofight

przemofight

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 383 postów

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:14

Z pewnością wkleje i zdam relacje jaka jest różnica. Russian80 mi też troszkę szkoda :) ale jestem przekonany, że po zabiegu będzie mega frajda nim połowić :)

#220 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:16

Przerabiałem już kilka wędzisk, dostosowując do swego gustu i potrzeb.

Nie własnoręcznie.

Nigdy nie żałowałem a zmiana zawsze poprawiała własności wędziska ;)







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, przeróbka, tech-rb