Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery z Bielska

woblery

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3679 odpowiedzi w tym temacie

#1521 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 06 kwiecień 2014 - 20:20

Wędkarze, jak to na niewielkich, zarośniętych rzeczkach, często walczyli z zaczepami:

Załączony plik  walka z zaczepami.JPG   174,06 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  zaczepy.JPG   136,21 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  kolejne zaczepy.JPG   159,86 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  kolejna odzyskana blaszka.JPG   121,3 KB   10 Ilość pobrań

Był czas, by się bliżej poznawać:

Załączony plik  bratanie.JPG   141,32 KB   10 Ilość pobrań

Było świętowanie zwycięstwa:

Załączony plik  zwycięstwo.JPG   117,26 KB   9 Ilość pobrań

Był puchar pod wiele mówiącą nazwą "Za najdłuższego..."  :D

Załączony plik  Za najdłuższego.JPG   114,84 KB   9 Ilość pobrań

I było to, co wszyscy na Jerku lubią - 100% ryb wróciło do wody:

Załączony plik  ryba.JPG   72,37 KB   11 Ilość pobrańZałączony plik  odpływa.JPG   23,42 KB   10 Ilość pobrań

 

Dziękuję wszystkim, w towarzystwie których miałem okazję dziś spędzić niezapomniane chwile. Do zobaczenia przy kolejnej okazji :)

 

PS.

Alkoholem i alkoholikami się brzydzę. I nie piję. Więcej. 

Od jutra :P



#1522 OFFLINE   WOBLER-W1

WOBLER-W1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1784 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Brzuskiewicz

Napisano 06 kwiecień 2014 - 20:28

Piękny odcinek rzeki , szkoda , że nasza Warta bardziej przypomina pustynię i to po działaniach  " natura 2000 " . Przed tymi działaniami było dosyć dobrze , były krzewy - drzewa i cień na brzegach . Teraz jednak jest tylko pustynia i spiekota słoneczna na brzegach . Nic dziwnego , że ryba ucieka gdzie pieprz rośnie .



#1523 OFFLINE   bertold12

bertold12

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów

Napisano 06 kwiecień 2014 - 20:51

Janusz dziękuje że miałem okazję wreszcie cie poznać :)  no i oczywiście za miłą atmosferę na zawodach  :good:  :good:

  

Ps Ja również Alkoholików i alkoholu się brzydze. :P



#1524 OFFLINE   Kokosz

Kokosz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 831 postów

Napisano 06 kwiecień 2014 - 22:11

"I było to, co wszyscy na Jerku lubią - 100% ryb wróciło do wody:

attachicon.gifryba.JPGattachicon.gifodpływa.JPG"

 

 

 

 

 

Janusz, czy na pewno?

Na stronie Spinera jest taki zapis w zaproszeniu na te zawody:

"Zawody rozgrywane na żywej rybie (pstrąg potokowy) – wymagany podbierak." A co z "uciekinierami" tęczowymi lub źródlanymi?

Wczoraj na muchowych było no kill.



#1525 OFFLINE   doktorek

doktorek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 687 postów
  • LokalizacjaOława

Napisano 06 kwiecień 2014 - 22:31

Fajny dzień, zazdroszczę ;)

A tak przy okazji wrócę do woblera z dziurką i kulką. Miałem zamiar parę starych "niełownych" wobków zmodyfikować w ten sposób. Na szczęście dla ryb, najpierw sprawdziłem wytrzymałość wklejenia steru, bowiem to on przejmie całą siłę walczącej ryby. Niestety okazało się że były wklejone na "ledwo, ledwo". Twoich woblerków Januszu, to zapewne nie dotyczy ale polecam naśladowcom zrobienie testu z butelką (2, 3 przy większym) wody mineralnej przywiązanej do kotwiczki. Można się zdziwić :(



#1526 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 06 kwiecień 2014 - 22:51

Dziś również wracały do wody.

Wszystkie.

Szkoda tylko, że od jutra będzie koniec abolicji. Ja rozumiem, że zamykanie wody częstochowskim wędkarzom się nie spodobało i wymogli na zarządzie, by nie zamykać łowiska na kolejny tydzień, jak chcieli niektórzy. Może w przyszłym roku zamiast zamykania dostępu do wody zaproponujecie tygodniowe no kill? Przy odpowiednim przedstawieniu sprawy (ryby będą miały czas rozejść się po rzece, będą trudniejsze do wyłowienia, będą dłużej w łowisku), wędkarze potraktują to jak inwestycję mającą przynieść zysk i będzie mniejszy "opór materii". 

Ponad pięćdziesiąt startujących osób z kół częstochowskich, około czterdziestu sędziów - toż to prawdziwa armia. Trzeba było przyjść po zawodach, przekonywać po kilka osób, nawet pojedynczych wędkarzy - wczoraj i dziś. Nawet najszczytniejszy cel sam się nie zrealizuje. Trzeba szukać poparcia, walczyć o nie, zabiegać przy każdej okazji. Może o tydzień no kill. W przyszłości może miesiąc. Albo jakiś fragment rzeki. Inaczej w kolejnym roku będzie krwawy poniedziałek, w czasie którego zostanie zabranych z rzeki spory odsetek świeżo wpuszczonego pstrąga...

 

Dobra, dość o zawodach. Jadąc do Częstochowy zabrałem ze sobą 50 popperów. Wśród części z licznie przybyłych katowickich wędkarzy, pocztą pantoflową rozeszła się wieść o ich skuteczności i do Bielska wróciło tylko 8 sztuk. Jestem ich popularnością szczerze zdziwiony, czas na poppery będzie dopiero za jakieś dwa miesiące :o Chyba że śląscy wędkarze znaleźli dla nich jakieś zastosowanie, na które ja nie wpadłem? Jest to możliwe. Może łowią na popperki na boczny trok? Zupełnie nie wiem co mam myśleć o ilościach, które bierze nieliczna grupa wędkarzy. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, po co brać po kilkanaście sztuk tego, dość przecież rzadko stosowanego woblerka?



#1527 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 06 kwiecień 2014 - 23:07

Fajny dzień, zazdroszczę ;)

A tak przy okazji wrócę do woblera z dziurką i kulką. Miałem zamiar parę starych "niełownych" wobków zmodyfikować w ten sposób. Na szczęście dla ryb, najpierw sprawdziłem wytrzymałość wklejenia steru, bowiem to on przejmie całą siłę walczącej ryby. Niestety okazało się że były wklejone na "ledwo, ledwo". Twoich woblerków Januszu, to zapewne nie dotyczy ale polecam naśladowcom zrobienie testu z butelką (2, 3 przy większym) wody mineralnej przywiązanej do kotwiczki. Można się zdziwić :(

Testowanie każdej, a zwłaszcza nie swojej konstrukcji jest koniecznością. Zamiast wody, lepiej jest (tak sądzę) zastosować zwykłą żyłkę, przywiązaną zamiast kotwiczki i w sterze. Kilka prób, statycznych i dynamicznych da odpowiedź o rzeczywistej wytrzymałości tego rozwiązania. Woblerki z płytko osadzonym sterem i pokryte jedną warstwą lakieru można sobie odpuścić - nie wytrzymają. Przynajmniej bez wzmocnienia. Żyłkę raczej taką, na którą potem będzie się łowić. Stosując 0,22 do małego woblerka mamy sporą szansę go uszkodzić, a przecież do łowienia bardziej adekwatną będzie np. 0,16 Warto o tym pamiętać przystępując do testów. Ciszę się, że zechciałeś spróbować :)


  • doktorek lubi to

#1528 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 07 kwiecień 2014 - 11:19

 

 

Dobra, dość o zawodach. Jadąc do Częstochowy zabrałem ze sobą 50 popperów. Wśród części z licznie przybyłych katowickich wędkarzy, pocztą pantoflową rozeszła się wieść o ich skuteczności i do Bielska wróciło tylko 8 sztuk. Jestem ich popularnością szczerze zdziwiony, czas na poppery będzie dopiero za jakieś dwa miesiące :o Chyba że śląscy wędkarze znaleźli dla nich jakieś zastosowanie, na które ja nie wpadłem? Jest to możliwe. Może łowią na popperki na boczny trok? Zupełnie nie wiem co mam myśleć o ilościach, które bierze nieliczna grupa wędkarzy. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, po co brać po kilkanaście sztuk tego, dość przecież rzadko stosowanego woblerka?

Witaj Januszu

Absolutnie niechcę oskarżać o nic ludzi których nie znam,ale to co napisałeś o popperach przypomniało mi sytuację sprzed trzech bodajże lat.

Kwiecień(początek),jedna z wizyt w zaprzyjaznionym sklepie wędkarskim.Kolega sprzedawca zeznaje,że nagle ,ni z gruchy ni z pietruchy,na potęgę zaczyna sprzedawać właśnie poppery,Jaxony,bo tylko takie miał.Jeden z kilku kupujących pociągnięty za język zdradza że pięknie biorą na nie okonie,niedaleko,na dwóch małych jeziorkach.Powiedział na tyle dużo że doszliśmy razem do tego co to za zbiorniki,nie było trudno to ustalić.Wybrałem się tam rowerem.Okazało się,niestety zgodnie z przypuszczeniami,że owszem brały pięknie,ale nie okonie ale szczupaki.Pięciu chłopa za pomocą popperów przeprowadzało eksterminację populacji szczupaka w jeziorku.Zagadnięci w temacie okresu ochronnego odpowiedzieli że oni,oczywiście,łowią okonie,a w ogóle to mam się nie wpier....ć(przepraszam,to cytat)w nieswoje sprawy i jechać na tym rowerku dalej.Dodam jeszcze że brzeg umożliwia tam dojechanie samochodem nad samą wodę,więc i z zapakowaniem ryb do bagażników nie było problemów :( .

 

Zadzwoniłem do PSR,okazało się że mieli już sygnały o tym procederze,nie udało im się złapać kolesi na goracym.Po moim telefonie także przyjechali nad wodę,po około dwóch godzinach nikogo już nie zastali.Z rozbrajającą szczerością wyznali że przyjeżdżają nad wodę tylko po telefonie,na stałe odwiedzanie i patrolowanie tych zbiorników nie mają po prostu środków :( .

Smutny tamat jak na poniedziałek rano,wiem,ale cóż...

Aby było przyjemniej :)

Wczoraj,po raz pierwszy w sezonie zwodowałem Twoje larwy i okazało się że kleniom podobają się tak samo jak i mnie :D

Miało być tylko testowo a okazało się że rybki zasmakowały w robalach.Niestety ofiarą mojego wędkarskiego podniecenia padł telefon,więc zdjęć nie ma, ale gryzły naprawdę fajnie.

 

PS.Chyba niedługo uśmiechnę się o kilka nowych larwek :P

Pozdrawiam


Użytkownik drag edytował ten post 07 kwiecień 2014 - 11:36


#1529 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 07 kwiecień 2014 - 11:51

(...)

 

PS.Chyba niedługo uśmiechnę się o kilka nowych larwek :P

Pozdrawiam

:D Zapraszam z uśmiechem  :D

 

Odnośnie Twojego "szczupaczego" tropu, cóż, długość poppera 4 cm jest mało "szczupaczym" rozmiarem. Większe (tańsze) łatwo kupić. Dodatkowo nie uwierzę, by dwóch członków Kadry Narodowej uprawiało kłusowniczy proceder - a byli wśród nabywców. Większość tych, którzy wyrazili zainteresowanie popperami znam od lat, kilku bardzo dobrze, ich wędkarskie umiejętności oceniam jako wybitne, więc zaryzykuję twierdzenie - błędny trop. Gdyby chcieli, z całą pewnością potrafiliby wyrybić w krótkim czasie średni zbiornik całkowicie zgodnie z regulaminem. To nie to :)



#1530 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 07 kwiecień 2014 - 12:03


 

:D Zapraszam z uśmiechem  :D

 

Odnośnie Twojego "szczupaczego" tropu, cóż, długość poppera 4 cm jest mało "szczupaczym" rozmiarem. Większe (tańsze) łatwo kupić. Dodatkowo nie uwierzę, by dwóch członków Kadry Narodowej uprawiało kłusowniczy proceder - a byli wśród nabywców. Większość tych, którzy wyrazili zainteresowanie popperami znam od lat, kilku bardzo dobrze, ich wędkarskie umiejętności oceniam jako wybitne, więc zaryzykuję twierdzenie - błędny trop. Gdyby chcieli, z całą pewnością potrafiliby wyrybić w krótkim czasie średni zbiornik całkowicie zgodnie z regulaminem. To nie to :)

Bardzo się cieszę że to nie to,zresztą nic takiego nie sugerowałem,było to tylko przykre :(  wspomnienie związane z popperami i nietypową trochę na nie porą .

Swoją drogą faktycznie ciekawe do czego są używane,może okonie na płytkiej wodzie nad odbijającą powoli roślinnością?Popperek lub inna powierzchniowa przynęta potrafi być czasami w takich miejscówkach zabójczo skuteczna.

Z zaproszenia skorzystam na pewno :)



#1531 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 07 kwiecień 2014 - 12:04

Janusz bywa różnie z tą kadrą... Czasem wychodzi, że jednak nie znasz gościa.
Co do Poppera 4cm, w sobotę wyciągnąłem 8 zębatych na mikrojiga i nimfe oba hak 10.
Walił w nie okoń, karp i zębate.
Zmieniłem na muchę bo miałem dość pistoletów na haku.
Wszystko 35-45 cm.

A nastawienie było na karpia okonia.

#1532 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 07 kwiecień 2014 - 12:18

Janusz bywa różnie z tą kadrą... (...)

Gdyby była mowa o "faulu", to zgoda. Nadkomplet - nie niemożliwe. Bycie w kadrze nie oznacza z automatu postawy "fair play". Ale ordynarne kłusownictwo? Nie wierzę :)

 

Płycizna, ciepła woda - to jest chyba właściwy trop. Cieniutka żyłka (zasięg rzutu) plus roślinność, to może być właściwa odpowiedź. Aż będę musiał to sprawdzić B)



#1533 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 07 kwiecień 2014 - 13:24

 

 

Płycizna, ciepła woda - to jest chyba właściwy trop. Cieniutka żyłka (zasięg rzutu) plus roślinność, to może być właściwa odpowiedź. Aż będę musiał to sprawdzić B)

Sprawdzić warto :D Z tym zastrzeżeniem,że ja w takich okolicznościach przyrody wolę używać plecionki,właśnie ze względu na roślinność.Ta w razie czego daje więcej szans na wyjęcie dużego okonia.Z moich doświadczeń wynika że np. PP 0,10 w niczym okoniom nie przeszkadza.Popperki na pewno w takich miejscach będą skuteczne,ale ja używam też kleniowych smużaków,podszarpywane i prowadzone w zmiennym tempie potrafią bardzo fajnie zadziałać :) No i branie na powierzchniowca w takich okolicznościach-bajka :wub:  (nawiasem mówiąc,mój PB okonia został złowiony właśnie w taki sposóB)

Jedyny minus takiego łowienia to relatywnie duża liczba niezaciętych brań,ale mimo to,warto popróbować :)


Użytkownik drag edytował ten post 07 kwiecień 2014 - 13:32


#1534 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 07 kwiecień 2014 - 13:39

W sobotę wobek po mojemu zwany CYTRYNKĄ (nie mylić z cytrynówka) miał swoje 5 minut. 

Woda 4m głebokości, Temp 6,3st C

oczywiście słona :P

 

ładne branie na nowo odkrytej miejscówce i... niestety, jak to czasem troć ma w zwyczaju spadla... Ale grunt, że się skusiła...

 

a to szczęśliwy wobek (przed wklejeniem steru)

 

post-52580-0-77906400-1394547400.jpg


  • joker i woblery z Bielska lubią to

#1535 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 07 kwiecień 2014 - 14:14

W sobotę wobek po mojemu zwany CYTRYNKĄ (nie mylić z cytrynówka) miał swoje 5 minut. 
(...)

No popatrz, po mojemu to też "cytrynka" :D

Bardzo się cieszę, że pierwszy "gryz" już był. Miałem ogromną tremę wysyłając Ci te woblery, bo doświadczenie w morskim łowieniu troci jest u mnie zerowe. Skoro kąsanie już było, to teraz czekam na wieści o połyku ;)  :D



#1536 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 08 kwiecień 2014 - 14:11

Kilka sztuk z "nadprodukcji"  :)

Załączony plik  kiełb.JPG   87,21 KB   8 Ilość pobrańZałączony plik  magic.JPG   82,14 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  magic panic.JPG   71,44 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  majowe.JPG   72,53 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  mikruski.JPG   70,05 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  popperki.JPG   80,26 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  prawie5.JPG   69,38 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  robale.JPG   76,87 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  słonecznica.JPG   73,27 KB   7 Ilość pobrań


  • bertold12 lubi to

#1537 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 08 kwiecień 2014 - 14:38

Janusz,

jak nie ma chętnych to przygarnę robale jeden biały i żółty, obojętnie który.


  • woblery z Bielska lubi to

#1538 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3252 postów

Napisano 08 kwiecień 2014 - 16:11

Baaaaaardzo fajna ta "nadprodukcja" :ph34r:


  • lmatuszewski lubi to

#1539 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 08 kwiecień 2014 - 16:36

http://jerkbait.pl/t...onia-i-bolenia/

:)



#1540 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3591 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 08 kwiecień 2014 - 16:43

Reklama dźwignią handlu :P było tak od razu;)





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: woblery

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych