Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Megabass kontra reszta świata (wędki, blanki)

blank megabass

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
208 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 22 czerwiec 2007 - 09:58

cóż niestety odpowiedź da Ci tylko zamówienie kija na wymienionych przez Ciebie blankach z osprzętem jak w Magabassie.

#62 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 10:08

Jurek,

......Wezmy np. taki blank w Jabberwocku, z zatopionymi włóknami aramidowymi ..............


Friko, czy Megabass to aksamo poteżny koncern jak np. Daiwa? Czy tez znacznie mniejszy bardziej specjalistyczny zaklad robiący produkty wysokiej jakości?

pozd JW :D

#63 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18665 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2007 - 10:14

Jurek,

mysle ze Twoje pytanie jest retoryczne. A uprzedzajac nastepne pytanie czy, jakie, na jakiej zasadzie i dlaczego są związki Megabassa czy tez Pana Ito z koncernem Daiwy - tego się tak naprawdę nigdy nie dowiemy....

#64 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 10:15

Jerzy,

Nie zbudujesz jerkowki z rezonansem z jednej prostej przyczyny: z tego co wiem sa ograniczenia w srednicy blanku jaki mozesz na nim zamontowac. Blanki ze Stanow odpadaja. Nie wiem czy lapales na Mephisto ale uzytkownicy moga powiedziec ze jest on bardzo smukly jak na ciezar wyrzutowy.

Max co wycisniesz z amerykanskich blankow to pewnie 42 gramy- a do najciezszych przynet juz sie nie nadaje.

Nie rozumiem Twojego podejscia. Starasz sie wszystko kwestionawac, tak bylo z rezonansem, ktory uwazasz tylko za chwyt marketingowy, teraz dochodza wedki z Japoni. Jest wielu szczesliwych ich posiadaczy. Moglbym napisac ci o kilku innych zaletach Mephisto jak i innych wedek MB, ktorymi lapalem ale nie widze w tym zadnego sensu.

Ja podchodze inaczej do nowosci, staram sie je obiektywnie testowac ale to juz tylko moje podejscie.

Bujo




P.S.A tak wyglada nie dokonczona jeszcze wedka na Batsonie RX8+ na podwojnym rezonansie. Podobno dziala to wszystko.

Załączone pliki



#65 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 10:30

Friko, chodzilo mi bardziej jak firma Megabass może sobie pozwolic na tak drogą technologię jak jakies aramidy w blankach itd? To poniekąd pochodna pyatania na ktore nie ma odpowiedzi czyli kto stoi za produkcją tych blanków? Skoro to jakiś potentat ( może Daiwa? :unsure: ) to czemu tylko megabass ,ma takie bajery.

Bujo nic nie kwestionuje tylko prosze o rzetelne informacje. Nie nigdy nie mialem mephisto w rękach ani zadnego innego japońca. Skoro jesteś szczęśliwym posiadaczem kijów japonskich i rezonansów to nie rozumiem takich stwierdzeń ja poniższe. To zakwestionowanie sensu całej rozmowy.

Moglbym napisac ci o kilku innych zaletach Mephisto jak i innych wedek MB, ktorymi lapalem ale nie widze w tym zadnego sensu.

Napisz jaką to przewage mają te kije NAD WODĄ (!!!) bo stwierdzenia,z e sa bajeranckie albo, ze design jest nie do odrobienia wydaja mi się mniej istotne :unsure:

Wyjasnij mi tez co miales na myśli pisząć poniższe zdanie

Max co wycisniesz z amerykanskich blankow to pewnie 42 gramy- a do najciezszych przynet juz sie nie nadaje.

bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem :unsure:
pozd JW

#66 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 10:52

...
Moglbym napisac ci o kilku innych zaletach Mephisto jak i innych wedek MB, ktorymi lapalem ale nie widze w tym zadnego sensu ...

napisz mi :D


#67 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:17


Jerzy,

Jesli chodzi o Mephisto to najwazniejsza zaleta jest zakres obslugiwanych przynet. Lapie na niego zarowno uzywajac 15 cm gum na dosc lekkich glowkach jak i 25- 35 cm bulldawg-ow. Sredni Slider leci z niego komfortowo jak i 14 cm Fatso.

Uzywajac Mephisto zlapalem wiele szczupakow do ok 5 kilo- wieksze nie braly :( :( Odpowiada mi poczucie mocy, nie boje sie dokrecic hamulca w trakcie walki.

Slant Bridge jest pomocny zarowno w trakcie rzutow jak i walki z ryba. Jest to moja pierwsza wedka castingowa. W zestawieniu z Calcutta 201 DC pozwala kompletnemu laikowi na dlugie rzuty i komfortowa obsluge i dzieki niej moze za jakis czas spojrze na jakas inna.

W porownaniu do amerykanskich blankow jest bardzo smukla- jesli wezmiesz wedke np do 100 gramow wyrzutu to juz ''pala''. Mephisto nia nie jest.


Jesli chodzi o rezonans to o ile sie nie myle sa ograniczenia w srednicy dolnika wedki na jakiej mozna go zamontowac- cos ok 17 mm. Moj Batson do 35 gramow to chyba max.

@ Pitt- ja podawalem przyklad Mephisto

Bujo

#68 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:35

.... Jest to moja pierwsza wedka castingowa. W zestawieniu z Calcutta 201 DC pozwala kompletnemu laikowi na dlugie rzuty i komfortowa obsluge i dzieki niej moze za jakis czas spojrze na jakas inna.....

WBujo


Dziekuje za wyjaśnienia, co nieco rzuciły światło na całą sprawę. Interesujące bylo wskazania na wszechstronność i szeroki zakres obsługiwanych przynet. Ja mam takiego Lamiglasa. Prymityw i to w dodatku ordynarnie wykonany w porównaniu z takim Megabassem. Rzucam nim wszystkim od 5g jiga do 13 cm yozuri czy Xrapa 12cm. Bardzo szeroki zakres. Myślę, ze wersja o mocy 25lbs tez obsłuzyłaby 15cm gume i BullDawgi.

W zasadzie to mi cię żal jesli pierwszy casting jaki wziąłeś do reki to mephisto z 201DC. Mnie takie podejście do sprzetu (nie tylko wedkarskiego) jest obce. Tyle przejemności cię ominęło. To dochodzenie czesto latami do zestawu bardzo indywidualnego, o czym wspominał w tym wątku @Gumo. Taka droga wzbogaca nie tylko w kwestiach technicznych. Pozwala na doskonalenie samego lowienia i poszukiwania w łowisku ryb.
pozd JW :D

#69 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:44

Wracając jednak do istoty sprawy czyli lepszości japonskich wędek od reszty świata to muszę przyznać, że w całej tej dyskusji nie odczuwam, żeby własciciele kijów JP jakoś szczególnie szastali tu argumentami na lepszość swoich wedzisk.


Cześć,
Drogi Jurku - bo po co? Ja sobie tak myślę, że każdy w głowie już odpowiedź posiada więc na prawdę nie ma większego sensu opowiadać o tych kapselkach, aramidowych wkładach, tytanowych włóknach w kształcie DNA itd. itd. By zniwelować dysonans poznawczy słyszałem już kiedyś o tym, że MB to ma tylko ładne naklejki i w dodatku wędki są bardzo ciężkie. Dlatego nauczyłem się, że nie będę nikomu mieszał w głowie ale z tego co mi się wydaje kilku osobom poradziłem, dokonali wyboru i ... nie myślą już o niczym innym. I o to chodzi. Tutaj możemy rozmaiwać na temat technologii bo to sprawa namacalna i nie subiektywna. Kiedy zaczniemy się licytować, kto ma więcej technologii w wędkach MB czy st. Croix po prostu przegrasz z wielkim kretesem. Natomiast pytanie jest takie: czy ta technologia rzeczywiście wpływa na:
- wyniki
- komfort, walory użytkowe
- jakość wędziska i jego trwałość
itd. itd.

ITO jest wybitnym specjalistą w zakresie rodbuildingu i wędkarstwa. Wybitni ludzie są w Japonii w cenie. ITO = Dawia, IMAE = ZPI. Nikt nie próbuje udawadniać, że Ci dwaj Panowie to gwiazdy jednego sezonu, że to dorobkiewicze i cieńcy wędkarze. Ich się po prostu bezgranicznie słucha. Efekty ich pracy są namacalne i każdy może to zweryfikować.

Pozdrawiam
Remek


#70 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:48

W zasadzie to mi cię żal jesli pierwszy casting jaki wziąłeś do reki to mephisto z 201DC. Mnie takie podejście do sprzetu (nie tylko wedkarskiego) jest obce. Tyle przejemności cię ominęło. To dochodzenie czesto latami do zestawu bardzo indywidualnego, o czym wspominał w tym wątku @Gumo.


Przepraszam Ciebie Jurku ale to kiedyś już słyszałem. Uważam to osobiście za porażkę. Kiedy sobie kupisz Mephisto z DC201 będziesz wreszcie potrafił odróżnić bubel od prawdziwego dzieła sztuki. Osobiście kiedy teraz dotykam jakiegoś kręciołka od razu zdaję sobie sprawę jakie ma wady i jakie zalety. Oczywiście trzeba zachować dystans. Wiem na czym np. zaoszczędzono i potrafię doradzić osobie to lepsze wyjście. Sam jak wiesz łowię nie tylko na DC ale również na kręciołki tańsze, niby te gorsze. Tak samo jest z wszystkim. Do końca życia możesz żyć w nieświadomości co Cię ominęło w życiu jeśli nie spróbujesz tego naj.

Pozdrawiam
Remek



#71 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:51

Remek to moze zrób test/artykuł na strone główna o swoim Megabassie? Pewnie byłby to jeden z nielicznych na świecie. Coś podobnego zrobiłeś z DC7 i wyszło doskonale. Co ty nato?
pozds JW :D

#72 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 22 czerwiec 2007 - 11:55

Remek to moze zrób test/artykuł na strone główna o swoim Megabassie? Pewnie byłby to jeden z nielicznych na świecie. Coś podobnego zrobiłeś z DC7 i wyszło doskonale. Co ty nato?
pozds JW :D


Jurku,
Ale o którym? Mephisto był opisany na stronie TackleTour. Jabberwock chyba nie. O przyszłości nie będę mówił. Więc?

Pozdrawiam
Remek

#73 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 12:02

A nie wiem, o ktorymś Twoim zdaniem najbardziej interesującym. Testy Na TT zostawmy na boku. Wolałbym przeczytać opis takiego kija zrobiony przez wędkarza łowiącego nasze ryby.
JW :D
  • zibi 56 lubi to

#74 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 22 czerwiec 2007 - 12:08


Jerzy

Zgadzam sie z Toba ze wiele rzeczy mnie ominelo ale tylko jesli chodzi o casting. Mam duza kolekcje recznie montowanych spiningow w wiekszosci bardzo trafionych. Nauczylem sie z doswiadczenia ze warto czasem posluchac ludzi ktorzy sie na tym znaja i tak zrobilem z jerkowka.Uwazam ze wybor byl trafny- nie musialem uzerac sie z multikiem, ominely mnie jakos wielkie brody i niedogodnosci i moge sie cieszyc z bezproblemowego lapania.

Mamy inne podejscie do sprzetu i stad wynikaja roznice :D

Pozdrawiam,

Bujo

#75 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2007 - 17:41

Panowie...przez chwile myslalem, ze lapie o co biega...ale sorry, staralem sie...za cholere nie wiem o co w tym chodzi.
Nie moge sie oprzec mysli, ze tu chodzi o sprzeciarstwo dla samego sprzeciarstwa.
Coraz czesciej sa uzywane sformulowania na okreslenie poszzcegolnych rozwiazan, ktorych przeznaczenia nie znam albo moje pojecie jest jakby mgliste...
Przykladowo rezonans..teraz podwojny rezonans...nie wiem po co te udziwnienia sa potrzebne...za rok, jak spowszednieje podwojny rezonans niewatpliwie wymysli sie poczworny rezonans.
Wtedy jak szarpnie ryba to wedka w ogole bedzie miala szanse w ogole nie wyjsc z rezonansu...
Moze i to brzmi zlosliwie ale ja tez nie rozumiem np. co daje ten rezonans. Tutaj wklada sie dopasowana rurke..tam dopasowuje sie uchwyt na spoiwo, ktore umiejetnie zalane potrafi przez korek przeciec niemal na druga strone, tezejac na kamien..
W tej sytuacji glownym czynnikiem wplywajacym na transmisje drgan jest blank, a scislej jego konstr, uzyte materialy i sposob jego uzbrojenia.
O innych ulepszeniach juz nawet sie boje dyskutowac, jest mozliwosc, zem za glupi, zeby te madrosci pojac.. <_<

Obawiam sie, ze jak moda sie rozszerzy to bede mogl stwierdzic co to jest wtorny analfabetyzm...
Gumo

#76 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4960 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 czerwiec 2007 - 17:59

Myślę że pohulanka Megabass kontra St. Croix , albo reszta świata rozstrzygnięcia mieć nie będzie..
Bo mieć nie może .
Nie ma takiej siły , albo argumentu który pokona przekonanego , albo pewnego swoich racji . Mam na myśli fanatyków tego nałogu , i stylu życia . Zupełnie nieistotny , albo mało znaczący jest też wymiar finansowy . Kosztuje ile musi kosztować.. Jeśli miałby uprawiać fishing w stylu socjal , pewnie dawno grałbym w warcaby .
I to jest siła tego hobby . Różnijmy się na tysiąc sposobów . Ale nie wyróżniajmy ..
I na 100% to my uwiarygodniamy i legitymizujemy klamoty , nie one nas ..
Zawsze były wydarzenia w stylu MB , i zawsze będą .. Dają one prócz frajdy posiadania , także iluzję skróconej drogi na szczyt . Jest tak potrzeba , jest i spełnienie..

@ Bujo
Dramatycznie nie doceniasz Wuja Sama..



#77 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2007 - 21:37

Wszystko na ten temat...
Moglbym pisac tydzien a i tak sens bylby ten sam...

Gumo

#78 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 22 czerwiec 2007 - 21:40

Dają one prócz frajdy posiadania , także iluzję skróconej drogi na szczyt .


Jestem Ciekawy o jakim szczycie mówisz? To tak samo jak głosić by ludzie nie kupowali sobie plazomowych telewizorów, nie wypoczywali na Karaibach albo jeździli maluchami.

Pozdrawiam
Remek


#79 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 22 czerwiec 2007 - 21:50

tak się nieśmiało przysłuchuję tej dyskusji i powiem tylko że gdyby nie ograniczenia finansowe to sprawiłbym sobie 1 taki kosmiczny kij, wtedy miałbym zdanie :D
@SŁawku B. - jest masa snobów wśród wędkarzy i innych hobbystów,
ale nie wszyscy z tych hobbystów którzy posiadają drogi sprzęt są snobami - chyba ze chodziło Ci o inny szczyt jakiś bardziej nie materialny........... Trzeba te 2 sprawy rozgraniczyć

#80 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2007 - 22:09

Chociaz czuje sie persona non grata w tym watku a moze wlasnie dlatego....szczyt jest bardzo trudno uchwytny...jedni, z roznych wzgledow steruja w strone super technologi...inni rozpatruja rzecz poprzez udar sloneczny, po jaja w blocie, dziesiatkach godzin spedzonych nad woda...
Wypadkowa jest owa liczba godzin nad woda dzielona przez fart albo prawdopodobienstwo.

Gumo
p.s. A w ogole, co to jest szczyt? Dla kazdego oznacza co innego...
Dla jednego zlapanie duzej wielkosci ryby danego gatunku, dla innego osiagniecie wysokiego m-ca w zawodach. Dla innego przezwyciezenie swoich slabosci i przciwnosci losu....

A dla Ciebie wedkarzu co to oznacza? I jak to wyglada w pryzmacie stosowania sprzetu made in Megabass?





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: blank, megabass

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych