#81 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 05:30
Lubimy sprawiać sobie przyjemności. Chyba nie ma tu kogoś kto by tego nie lubił. Kupujemy sobie coś do jedzenia, co nam smakuje, albo pobudza wspomnienia. Jednak czy zawsze jemy u siebie w domu? Czy czasami nie wychodzimy do restauracji by w innych warunkach i okolicznościach zjeść posiłek? Teoretycznie może i zjadamy wtedy to samo co i w domu, ale nie musimy dania przygotowywać a i sam posiłek inaczej smakuje. To pewnego rodzaju święto. Za tą przyjemność jesteśmy w stanie nawet sporo zapłacić. Dopóki chodzimy do restauracji dla własnej przyjemności - wszystko gra. Zaspokajamy własną potrzebę smakowania. Czasami jednak klienci tworzą pewną elitarną grupę. Może tylko poprzez wyokie ceny posiłków. Chęć wejścia do tej grupy także jest pewnego rodzaju potrzebą, a te jak wiemy lubią być realizowane. Czy to źle? Czy jerkbait.pl nie jest swojego rodzaju elitą? Czyż nie tak się wiele osób czuje?
Kupowanie wędzisk niewiele różni się od chodzenia do restauracji. Mamy jakąś potrzebę i takie a nie inne jej zaspokojenie daje nam więcej przyjemności. Czy powinniśmy o tym dyskutować? Może i czasami te kije są o wiele droższe niż powinny, ale i restauracje też takie są. Zbyt często dyskutowanie o tym jest w Polsce podyktowane zazdrością. Jak czegoś nie mogę mieć to to zniszczę. A po co? By komuś pomniejszyć przyjemność? A może cieszmy się, że komuś jest dobrze - i dla nas będzie milszy .
Wędziska na zamówienie to także rodzaj elitarności naszego hobby. Czasami nie chcemy wędki nawet najdroższej, ale chcemy tą jedną, jedyną, niepowtarzalną. Może i z tym zacznijmy dyskutować. Czy warte to jest tych pieniędzy, skoro najlepszą relację jakość-cena i tak zwykle mieć będą kije z najtańszej półki (bo nie wierzę, że ktoś jest w stanie przeliczyć,iż kij za 1000 zł jest 10 razy lepszy niż ten za 100).
Pozdrawiam i przyjemności z hobby życzę
#82 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 08:08
......... A w ogole, co to jest szczyt? ....
Na to pytanie może odpowiedzieć tylko Lew Starowicz.
A tak powaznie to rozmowa weszła w sferę demagogiczno/filozoficzną. Zostawmy już problem Megabassa i jego relacji do innego sprzetu. Mysle jednak, ze Remek i moze kilku innych uzytkowników powinni przedstawić ten sprzet szerszemu gronu. Jakiś artykuł na strone głowną mile widziany. Ja bądź co badź chetnie dowiem sie czegoś o tym sprzecie, bo poza ogladaniem strony plat.co.jp nie wiem nic.
pozd JW
#83 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 09:34
nie uwazam zeby artykul na, ktorej kolwiek, stronie internetowej mogl prawdziwie oddac tak subiektywne odczucia, jak lowienie megabassem, EG, legend czy jaka kolwiek inna bardzo dobra wedka ...... Mysle jednak, ze Remek i moze kilku innych uzytkowników powinni przedstawić ten sprzet szerszemu gronu. Jakiś artykuł na strone głowną mile widziany ...
wirtualnie nie da sie podrapac po swedzacej glowie
#84 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 09:45
Zwyczajnie widzę fishing jako nieustanne wchodzenie pod górę .
Wyżej i wyżej ..
I skrajnie indywidualistycznie do tego . Beż pułków popkultury ..
#85 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 10:35
... Mysle jednak, ze Remek i moze kilku innych uzytkowników powinni przedstawić ten sprzet szerszemu gronu. Jakiś artykuł na strone głowną mile widziany ...
[/quote]
nie uwazam zeby artykul na, ktorej kolwiek, stronie internetowej mogl prawdziwie oddac tak subiektywne odczucia, jak lowienie megabassem, EG, legend czy jaka kolwiek inna bardzo dobra wedka ...
wirtualnie nie da sie podrapac po swedzacej glowie
[/quote]
Na tej zasadzie bez sensu jest jakikolwiek test czy opis sprzetu wedkarskiego. No bo co ci po dokładnym opisie kolowrotka, kija czy przynety jeśli sam namacalnie nie sprawdzisz jak to działa. Sugerując opis kijow MB raczej mialem na ,myśli przybliżenie zupełnie nieznanej filozofii podejścia do rodbuildingu czy wogóle do sprzetu wedkarskiego. Ot niby niewiele.
pozd JW
#86 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 11:16
Nie wiem skad u Ciebie takie stwierdzenie. Wedki od Wuja Sama doceniam i to bardzo. Mam wiele zbrojonych na ich blankach i jestem bardziej niz zadowolony.
Jesli chodzi o sam sprzet: moj czas jaki moge przeznaczyc na ryby jest ograniczony; pare godzin w sobote i niedziela jesli nie wypadna zadne obowiazki. Nie chce go tracic na uzeranie sie z wedka czy kolowrotkiem. Chce lowic komfortowo i nie myslec o sprzecie- ma mi sluzyc do lapania ryb a nie chwalenia sie przed innymi- zreszta na wiekszosci lowisk i tak nie spotykam innych spiningistow.
Pozdrawiam,
Bujo
#87 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 19:46
tak z innej beczki - doszedł do mnie wczoraj, zamówiony
MAJOR CRAFT RC-70H
7'0
12-25
3/8-1,1/2
REGULAR FAST
Wykonanie perfekcyjne, w odróżnieniu do megabassa bardziej stonowany co mnie osobiście bardzo odpowiada. czarny lakier który pod kątem wpada w piękną zieleń. do tego uchwyt fuji czarny metalic. szczerze mówiąc podoba mi się dużo bardziej od mephista.
wędka wydaje się być bardzo szybka - jutro testy
poniżej kilka fotek.
pozdrawiam.
Załączone pliki
#88 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 20:56
Załączone pliki
#89 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2007 - 22:16
Rzeczywiscie fajnie wykonana wedka. Bardzo estetycznie. Dowodzi to tylko tego, ze wiele japonskich firm jest godnych uwagi. Z niecierpliwoscia czekam na bardziej szczegolowy opis.
Co do estetyki Mephisto ... Hmm ... Jeden woli czerwone porshe a drugi masseratti, a jeszcze inni niebieskie subaru. Ja zawsze mowilem, ze mnie Mephisto sie na tle innych wedek bardzo podoba zarowno pod wzgledem funkcjonalnym jak i wygladu, ale to tylko moj subiektywny odbior.
Pozdrawiam
Remek
Ps. Sorry za polskie znaki ale do piatku bede uzywal tylko telefonu - jestem nad morzem ale wszystko sledze
#90 OFFLINE
Napisano 26 czerwiec 2007 - 21:19
udalo mi si potestowac w niedziele nowego major crafta. niestety ryby nie dopisaly, za to wedka jest naprawde swietna, dobrze wywazona, znakomice oddaje to co sie dzieje na koncu zestawu. wedkowalem przede wszystkim gumami - kopyto 6 na glowkach 10,12,15g. wedka jest opisana bardzo dokladnie chociaz pozwala na lekkie przekroczenie max wyrzutu ( 3-4g). wedka jest w miare szybka, i pozwala na agreswywne prowadzenie czy gum czy woblerow np. salmo perch 12. jestem bardzo zadwolony z tego kija, napisze cos jeszcze jak sie uda wytargac jakies rybsko
pozdrawiam!
#91 OFFLINE
Napisano 26 czerwiec 2007 - 22:24
witam!
udalo mi si potestowac w niedziele nowego major crafta. niestety ryby nie dopisaly, za to wedka jest naprawde swietna, dobrze wywazona, znakomice oddaje to co sie dzieje na koncu zestawu. wedkowalem przede wszystkim gumami - kopyto 6 na glowkach 10,12,15g. wedka jest opisana bardzo dokladnie chociaz pozwala na lekkie przekroczenie max wyrzutu ( 3-4g). wedka jest w miare szybka, i pozwala na agreswywne prowadzenie czy gum czy woblerow np. salmo perch 12. jestem bardzo zadwolony z tego kija, napisze cos jeszcze jak sie uda wytargac jakies rybsko
pozdrawiam!
Z niecierpliwoscia czekam na dalsze wiesci. A jesli mozna wiedziec to ile kosztowal ten kijek?
Pozdrawiam
Remek
#92 OFFLINE
Napisano 26 czerwiec 2007 - 22:56
pozdrawiam!
#93 OFFLINE
Napisano 27 czerwiec 2007 - 08:05
#94 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2007 - 13:00
Bardzo duża czułość - przyzwyczajony do standardów premiera byłem zaskoczony tym jak dobrze odbieram to co dzieje się z przynętą - jak dla mnie rewelka, szczególnie na sandacza, ale też ze szczupakami jest to dobry pomysł, szczególnie jak są w nastroju do wąchania nie żarcia - ileż razy miałem sytuację że za przynętą podążał szczupak (można go było zobaczyć przy łodzi jak już było za późno na cokolwiek) - a mój premierek nie przekazywał mi zupełnie nic (tzn czułem że coś jest nie tak, ale równie dobrze mógłby to być jakiś śmieć na haku itp). W przypadku mefisto o tej samej mocy pacniecie gumą o dno jest jak walnięcię metalową kulką o beton (na premierze delikatnie coś czuję na szczytówce i zluzowanie plecionki) - walnięcie jest takie że niemal plomby z zębów wypadają
Cały zestaw jest w moim odczucie lżejszy
Dużo przyjemniej w ulewnym deszczu mieć piankę niż obleśnie śliski korek
i ostatnia sprawa - jakość wykonania - nieporównywalna z tym z czym miałem do tej pory do czynienia (choć nie było tego dużo swoją drogą więc nie jestem miarodajny). Obie wędy miały styl, wrecz przyklejały się do ręki. Po za walorami użytkowymi jest to po prostu ładny przedmiot - tak samo jak ładnymi przedmiotami są miecze samurajskie (mało kto chlasta nimi przeciwników )czy niektóre instrumenty (zbyt stare i cenne żeby na nich grać).
Koniec końców - za premiera z cłem i wysyłką zapłaciłem 170e, za mefisto musiałbym zapłacić dwa razy tyle - różnica niewielka, wychodzi trochę drożej niż avid, w cenie chyba legenda, więc nie jest to chyba bardzo dużo?? Trzeba wziąć pod uwagę że te kije nie są produkowane pod polski rynek i zasobność kieszeni - myślę że producenci moga nie wiedzieć nawet o polskim istnieniu Można taki kij kupić za 4-5stówek (w $) więc biorąc pod uwagę zarobki trochę drożej niż jaxon/mikado, no w cenie dragona ze średniej półki. Przeciętny Irlandczyk pracuje na taki kij 2-3dni, amerykanin/brytyjczyk pewnie 2. Więc czy jest to drogi extrawagancki nabytek?? Myślę że z perspektywy polskiej średniej krajowej tak, ale to chyba raczej kwestia średniej niż samego przedmiotu. Polecałbym się umówić z jakimś właścicielem nad wodą i porzucać chwilkę takim sprzętem - naprawdę niezłe zdziwko można zaliczyć, wtedy wrócić do dyskusji
Pozdrawiam
#95 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2007 - 13:13
#96 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2007 - 21:22
W przypadku mefisto o tej samej mocy pacniecie gumą o dno jest jak walnięcię metalową kulką o beton (na premierze delikatnie coś czuję na szczytówce i zluzowanie plecionki) - walnięcie jest takie że niemal plomby z zębów wypadają
To mi się najbardziej podoba. Podobny tekst ale o trampkach rzucił ITO, ale go nie pamiętam
Pozdrawiam
Remek
#97 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2007 - 17:00
hmmmm....no cóż widzę wędkę tej firmy po raz pierwszy w życiu. Rzeczywiście pięknie wykonana w każdym calu..ciekawy miękki uchwyt z logiem Fuji ITO . Nie podobają mi się tylko zbytnio kolorowe nitki przy omotkach, ale reszta super. Bardzo poręczny jest też ten łamaniec na dole rękojeści idealnie dopasowany do kształtu ręki. Jednym słowem SUPER ! Ciekawe jakich wrażeń dostarcza taki kij na łowisku....Pozdrawiam
#98 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2007 - 17:09
Dostarcza wielu wrazen
Sam sie przekonasz.
Pozdrawiam,
Bujo
#99 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2007 - 19:58
dobrze ze ja jeszcze nie mam mephisto
#100 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2007 - 21:07
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: blank, megabass
BLANKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Blank na sandacza do łowienia na lekkoNapisany przez DeeMeeD , 10 lis 2022 blank, sandacz na lekko |
|
|
||
BLANKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
MJ Rod BlanksNapisany przez bartosz311287 , 26 paź 2021 blank, mjrodblanks |
|
|
||
BLANKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Blank do morskiej wędki typu stickbait - prośba o pomocNapisany przez Such a Jerk... , 31 paź 2020 blank, pomoc, morski blank |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Blanki karpiowe TAC z takle24.de.Napisany przez MarcinZ , 05 paź 2019 blank, karp, tac |
|
|
||
BLANKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Blank TR845-3-MHXNapisany przez Waldi , 12 wrz 2019 blank, mhx, travel |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych