Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8283 odpowiedzi w tym temacie

#5461 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 13 sierpień 2020 - 14:51

Z tym nienaturalnym wyglądem przynęt to mi się nawet sprawdza. Często łapie na jakieś dziwne kratury gumowe. Czasem takie coś na offsecie + texas/carolina/ czeburacha honor mój ratuję. Ale takimi wynalazkami łowie w mega zaczepowych miejscach gdzie ryba nie bardzo ma czas to pooglądać. Widzi ruch, wyskok za kamyka to trza walić w co się rusza zanim w kamienie znowu nie wpadnie. Tamte bolenie pływały w ławicy, w tempie innych ryb. Jak jakaś ryba z ławicy zamarudziła to była zjedzona.  Boleniom widać taka dieta + tempo służyło  bo tłuste były jak na jesieni. Ja za boleniami to raczej nie specjalnie, choć miło jak się czasem uda złapać. Ale takiego wąsatego na 2m to chętnie bym z agrafki odczepił. Dwa razy  w tym roku mi się prawie udało;). Prawie.....pz 



#5462 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 13 sierpień 2020 - 15:00

Jak są ryby to jakiś sposób na złowienie też jest, tylko trzeba go znaleźć. Połamania

#5463 OFFLINE   Mac44

Mac44

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 sierpień 2020 - 15:46

Dzięki za odpowiedź 🙂 trzeba próbować do skutku

#5464 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 616 postów

Napisano 15 sierpień 2020 - 08:14

Widzę, że jak chodzi o naszą Wisłę to ogólne narzekanie, ale to bardzo dobry na niej czas. Dobry na... jeżdżenie, łażenie, zwiedzanie, poznawanie, szukanie. Można sobie coś do lekkiego, albo ciężkiego smużenia wziąć i złowić jakiegoś sportowego klonka. Wbrew pozorom bardzo fajne łowienie. Mamy do dyspozycji rzekę aż do Koszyc, więc tak naprawdę, jak chodzi o dokładne przejście i połowienie na dosłownie każdym km to zajęcie mamy na kilka lat. A chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że wiedza, którą zdobędziemy będzie procentować. Potrzeba na to setek wyjazdów i tysięcy kilometrów, ale naprawdę warto. Już nawet nie chodzi o ryby, bo tak naprawdę najwięcej ich w pierwszych km od Krakowa. Ale po pierwsze - Wisła z każdym km zyskuje na urodzie, po drugie jak sobie ktoś coś rozpracuje to i na mniej rybnych odcinkach fajnie połowi.

Tak więc, Tomku, nie okupuj wciąż tej samej miejscówki. Swoją drogą dla mnie ten akurat kawałek wody jest bardzo trudny i mało tam połowiłem, choć ryb tam od groma, ale prawie stojąca woda nie ułatwia. Łatwiejsze są ryby z nurtu. Obiecałem sobie w zeszłym roku, że poświęcę mu więcej czasu i dużo się wyjaśniło. Mam nadzieję, że to w tym roku będzie płaciło.

 

p.s.1. Już kiedyś wrzucałem to zdjęcie, ale trochę pokazuje dlaczego ryby w tym okresie maja nas w ... nosie

 

Załączony plik  kiełż.jpg   54,83 KB   19 Ilość pobrań

 

P.S.2. Tylko niech się ktoś po kilku latach nie zdziwi, że to co wypracował z takim mozołem w sporej części poszło w piach i błoto. Woda się zmienia i proces poznawczy się.... nie kończy :)



#5465 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 17 sierpień 2020 - 13:00

Tak dokładnie, ale czasami jednak nie tylko sportowe klenie, np.sportowe brzany lub sandaczeZałączony plik  20200814_2023181.jpg   21,84 KB   17 Ilość pobrań ;)



#5466 OFFLINE   donkicha

donkicha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 329 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Tomasz

Napisano 17 sierpień 2020 - 13:21

Szkoda ze Ci głowę ucięło , ale sandał zacny gratuluję 😀

Użytkownik donkicha edytował ten post 17 sierpień 2020 - 13:22

  • jerzy6 i AcWorm lubią to

#5467 OFFLINE   Gruntownik93

Gruntownik93

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 sierpień 2020 - 15:02

Ile miał jesli można zapytać?

Użytkownik Gruntownik93 edytował ten post 17 sierpień 2020 - 15:02


#5468 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 17 sierpień 2020 - 17:59

nie mierzyłem, ale pewnie ok. 70-ki, tylko zdjęcie tak powiększa ;)


  • Gruntownik93 lubi to

#5469 OFFLINE   Piotrek_D

Piotrek_D

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • LokalizacjaWieliczka
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:D.

Napisano 17 sierpień 2020 - 20:43

Są sandacze, ja za dwa ostatnie wypady 62 i 72 upolowałem, plus trochę krótkich.
  • Adrian Tałocha i jerzy6 lubią to

#5470 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 18 sierpień 2020 - 07:37

Gratulacje chłopaki! U mnie na tygodniu króciaki, w weekend tylko w piątek udało się wyskoczyć do polnocy duża fala i nic sie nie działo. Dopiero przed drugą udało mi się namierzyć sandacze. I chokciaz myslalem, że będzie to formalność przez pół godziny regularnego żerowania kilku ryb nie udało mi się żadnego sprowokować. Więc trzeba pogłówkować co nie zagrało i spróbować następnym razem, też czegoś innego.
Powoli bedzie trzeba też posprawdzać jesienne miejscówki, jak się pozmieniały.
  • jerzy6, piotrmr i Gruntownik93 lubią to

#5471 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 19 sierpień 2020 - 07:33

Wymyślilem sobie, że może warto sprobować na mniejszą przynętę niż moje 9,10 i 12stki, chociaz staram się tak nie łowić w nocy.
Ryby weszły zaraz po zmroku w pół godziny 7 brań i 5 do ręki, wielkość jednak adekwatna do przynęty, ale przynajmniej wiem, że nie mam czego ostatnio żałować. 7centymetrowy łamaniec zrobił robotę.
Potem chłopaki ściągnęli mnie na kiełbasę nad wodą i w sumie po łowieniu, chociaż jak zwykle przyjemnie:)

#5472 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 19 sierpień 2020 - 19:57

Bolki ostatnio widuję, ze żerują na drobnej sieczce-narybku przy brzegu, której jest od groma.



#5473 OFFLINE   EdekDeBeściak

EdekDeBeściak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów
  • LokalizacjaBochnia

Napisano 19 sierpień 2020 - 22:31

Pojechałem w ten weekend na staw hodowlany. Chciałem odkuć się troche. Staw wielkosci dwoch boisk do nogi. Na deeperze ryba na rybie. W stawie 10,15,20 karpie, tolpygi, amury. Łowiłem prawie cały dzień.

Nie miałem brania. Normalnie czary jakieś albo klątwa.
  • daczsan lubi to

#5474 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 20 sierpień 2020 - 06:22

Pojechałem w ten weekend na staw hodowlany. Chciałem odkuć się troche. Staw wielkosci dwoch boisk do nogi. Na deeperze ryba na rybie. W stawie 10,15,20 karpie, tolpygi, amury. Łowiłem prawie cały dzień.

Nie miałem brania. Normalnie czary jakieś albo klątwa.


W takim wypadku, nie pozostaje nic innego... Musisz osikać wędkę :)
  • cys82, mati83 i J-O-K-E-R lubią to

#5475 OFFLINE   Tomek TJ

Tomek TJ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 925 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:J

Napisano 20 sierpień 2020 - 07:41

Adrian ale przez lewe ramię 😉
  • Adrian Tałocha i J-O-K-E-R lubią to

#5476 OFFLINE   donkicha

donkicha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 329 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Tomasz

Napisano 20 sierpień 2020 - 13:05

Panowie jak sprawa z glonami na Wisełce bo na Dunajcu tragedia

#5477 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 20 sierpień 2020 - 13:19

Zależy od miejsca, ale generalnie jest dużo lepiej.



#5478 OFFLINE   krzysju

krzysju

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 367 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 20 sierpień 2020 - 18:27

Ja łamańca przećwiczyłem do zmroku ,ale bez powodzenia. 
Ale zapomniana obrotówka pokazała rogi ... pierwszy szczupak na Wiśle w tym roku całe 60 cm. , ale chudy jak nieszczęście.


  • Adrian Tałocha lubi to

#5479 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 21 sierpień 2020 - 07:22

Ja chyba też niedługo będę musiał skorzystać ze swoją rady:) nie mam farta do wiekszych ostatnio.

Wczoraj udalo sie wyskoczyć od 22-2.
Na początek opaska 2 brania przy kamieniach i jeden krotki sandacz. Oba na 10 panica spinnermana, nurt mocno szedł to łowilem trochę głębiej bo drobnica była przy brzegu, ale nie przy powierzchni. Nie było widac ataków.
Jak zmienił sie przepływ po 40 minutach to pojechałem na rafę.
Od 23- do północy na rafie wchodziły ryby ale nie zacialem żadnego z 4 brań 2 z powierzchni na flat rapa, dwoch w wachlarzu na jakiegos chinczyka i bielika zandera, ale to tez były drobne ryby... Kolejny raz pod samymi nogami zaatakował, ładny sandacz i kolejny raz zanim ściągnąłem przynętę już go nie było.
Po północy pokazał się sum i do 2 nic ciekawego się już nie działo.
W tym tygodniu już nie będę nad wodą, więc połamania i dajcie znać jak poszło.

Użytkownik Adrian Tałocha edytował ten post 21 sierpień 2020 - 07:23


#5480 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 23 sierpień 2020 - 20:19

Dzisiaj  pod wieczór byłem nad Wisłą po 11 dniowej przerwie spodowanej konieczością odbycia urlopu "wypoczynkowego" wraz z rodziną. Woda w Wiśle była, nawet sporo, komary były, jacyś obcy wędkarze też się kręcili.  Ryb na końcu zestawu nie zaobserowowałem. Zmieniełem miejce, trochę dzięki sugesti Tadka, mając nadzieje że przy takiej wodzie coś tam może skubnąć. Dobrze to rokuje, ale jeszcze nie dzisiaj albo ja nie umiem;). pz






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych