[gfg8]

[quote]
To niech mu teraz ktoś powie ze to kwalifikuje się pod
art. 286 KK a to już nie są żarty. Bo będzie naprawdę niepotrzebny kwas!!!

[/quote]
Owszem, po wstępnym rozpoznaniu sprawy można przyjąć taką kwalifikację czynu, ale:
Art. 286 KK. � 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
� 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.

� 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

� 4. Jeżeli czyn określony w � 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Jak widać z paragrafu 1 do wypełnienia znamion tego przestępstwa konieczne jest osiągnięcie korzyści majątkowej przez sprawcę,a także z jego treści wynika, że może zostać ono popełnione tylko umyślnie, czyli musi być zamiar popełnienia czynu i powiązany z nim sposób jego realizacji. Kolejny paragraf Daniela raczej nie dotyczy( nikt na forum tego nie zgłaszał). Jeżeli zawiadomienie o oszustwie zostanie złożone, policja ma obowiązek takowe przyjąć i przeprowadzić postępowanie wyjaśniające. W ramach takiego postępowania zbierane są wszelakie dowody, przesłuchuje się świadków itp.Po jego zakończeniu jest podejmowana decyzja o postawieniu zarzutów lub o odstąpieniu od postawienia zarzutów. Myślę, że skoro Daniel wobec przynajmniej niektórych klientów wywiązuje się ze zobowiązań i rzeczywiście po prostu sytuacja go zwyczajnie przerosła, to trudno będzie udowodnić mu chęć osiągnięcia korzyści majątkowej na szkodę swoich klientów. Oczywiście podstawową rzeczą będzie przesłuchanie go i ustalenie przyczyn jego postępowania.


[/quote]

Nikogo tu nie chciałem oskarżać, udowadniać niczyjej winy ani namawiać do podjecia kroków prawnych.
Wręcz przeciwnie miałem nadzieje ze któryś z dobrych kolegów Daniela skontaktuje się z nim i przedstawi mu, jaki obrót sprawy zaczynają przybierać. Że robi się naprawdę bardzo nieprzyjemnie, a może być jeszcze gorzej. Pewnie nie zagląda ostatnimi czasy na forum a zajrzałby dopiero jakby dostał wezwanie na przesłuchanie. I jak widać dało to efekt, bo jak rozumiem z powyższych postów kolega odstąpił od kroków prawnych.

Mam nadzieje ze wszystko jeszcze wyjdzie na prosta.

[Maja 2]

Też mam taką nadzieję i wierzę, że wszystko dobrze się skończy.
W razie czego mój post może będzie pomocny teraz i w przyszłości użytkownikom tego forum.
Nie oznacza on oczywiście, że to do składającego zawiadomienie należy ocena czy czyn został popełniony. To rozstrzygają organy ścigania.

[Kamil Lisiecki]

Ze mną Daniel telefonicznie ustalił na początku maja, że po 10.05 będzie w pracowni i po tym terminie niezwłocznie się ze mną skontaktuje, a zamówiona wędka jest już prawie gotowa i jej dokończenie to kwestia paru dni.

Niestety ta deklaracja była warta tyle co poprzednie. Poczekam na kontakt do weekendu, chociaż i tak wykazałem już niezwykle dużo cierpliwości. Później będę zmuszony podjąć odpowiednie działania...

[jarek _2412]

kolego oloPe, przestań wypisywać brednie i spekulować na temat transakcji, o których nie masz wiedzy.

Po pierwsze, zamawiając wędki nie otrzymywałem szczególnego rabatu, po drugie, co już poprzednio podniosłem, moje oburzenie postawą Daniela (Pana) wynika przede wszystkim z faktu, że wiedząc iż wędka nie jest skończona poprosił o całą za nią zapłatę twierdząc, że jest gotowa do wysyłki. Po trzecie, wyłączenie telefonu na kilka miesięcy i brak odpowiedzi na maile nie da się również usprawiedliwić. Nie jestem kolegą Daniela, a wędkarzem i jego klientem, który co prawda ma wrodzą cierpliwość, jednak jak każda rzecz na tym świece, ma swoje granice.

Jestem przekonany, że gdyby nie chodziło o nasze hobby a inne zamówienie, chociażby pralki, czy zmywarki, i sprzedawca zażądał całej zapłaty z góry a następnie po wpłacie towaru nie wysłał i kontakt z nim by się urwał, jak Danielem, to nikt nie wahał się takiego osobnika ścigać oraz nie miał wątpliwości jak to nazwać.

co wykładni art. 286 k.k., to nie ma sensu tego tematu publicznie kontynuować i dobijać Daniela, ale mogę z cała odpowiedzialnoscia stwierdzić, że kolega maja 2 myli się.

Mam tylko nadzieję, że Daniel wywiąże się z wczorajszej obietnicy.

[jarek _2412]

http://www.tpriig.pl/a-moze-razem-na-rybki-/4082-ozawody-bel onowe/strona-2.html

mam nowe informacje, mam nadzieję, że pobyt na zawodach wędkarskich nie stanie na przeszkodzie wywiązania się z zamówień

Witajcie, ja ostatnio wypadłem trochę z życia i wędkarstwa ale chciałbym rzucić temat małego spotkania-zawodów w najbliższy weekend, w sobotę 21 maja w Międzyzdrojach , gdzie WPN zaproponował taką małą imprezę belonową, oczywiście dla niewielkiej grupy wędkarzy i kilku pracowników Parków Narodowych, spotkanie jest jednodniowe, łowienie połaczone z popołudniowym grillem i małą imprezą w Parku dla wędkarzy. Po zawodach można przenocować w ośrodku należącym do WPN-u, gdzie będzie spotkanie, tak wiec spokojnie można napić się piwa i nie trzeba będzie wracać Koszt uczestnictwa to ok 50 zł bez noclegu lub 100 z noclegiem. W cenie licencje parkowe i pamiątki dla wszystkich. Dajcie mi w miarę szybko znać w wątku kto by był chętny na udział w zawodach, najlepiej do jutra To może być naprawdę fajne spotkanie!

Pozdr

Daniel

[Dziwny73]

Chyba wszystko zostało już powiedziane

[Maja 2]

[quote title=jarek _2412 napisał(a) dnia śro, 18 maj 2011 08:00]
co wykładni art. 286 k.k., to nie ma sensu tego tematu publicznie kontynuować i dobijać Daniela, ale mogę z cała odpowiedzialnoscia stwierdzić, że kolega maja 2 myli się.

Hmm... Konstrukcja art. 286 nie jest specjalnie skomplikowana i nawet laik może dojść do podobnych jak moje wniosków. Nie jestem karnistą, ale z racji wykonywanego zawodu mam często do czynienia z podobnymi sprawami i opisałem czysto praktyczny sposób działania w takich przypadkach. Tak więc pozostanę przy swoim zdaniu. Co do kontynuacji dyskusji na ten temat- zgadzam się. Powinna być raczej toczona na forum prawniczym.
Nowe fakty w sprawie Daniela przedstawione przez jarka 2412-
Pzdr

[and67]

http://www.tpriig.pl/a-moze-razem-na-rybki-/4082-ozawody-bel onowe/strona-2.html

mam nowe informacje, mam nadzieję, że pobyt na zawodach wędkarskich nie stanie na przeszkodzie wywiązania się z zamówień

Witajcie, ja ostatnio wypadłem trochę z życia i wędkarstwa ale chciałbym rzucić temat małego spotkania-zawodów w najbliższy weekend, w sobotę 21 maja w Międzyzdrojach , gdzie WPN zaproponował taką małą imprezę belonową, oczywiście dla niewielkiej grupy wędkarzy i kilku pracowników Parków Narodowych, spotkanie jest jednodniowe, łowienie połaczone z popołudniowym grillem i małą imprezą w Parku dla wędkarzy. Po zawodach można przenocować w ośrodku należącym do WPN-u, gdzie będzie spotkanie, tak wiec spokojnie można napić się piwa i nie trzeba będzie wracać Koszt uczestnictwa to ok 50 zł bez noclegu lub 100 z noclegiem. W cenie licencje parkowe i pamiątki dla wszystkich. Dajcie mi w miarę szybko znać w wątku kto by był chętny na udział w zawodach, najlepiej do jutra To może być naprawdę fajne spotkanie!

Pozdr

Daniel

Czyli zero kontaktu z klientami którzy popłacili i czekają na kije,a tu prosze zaproszenie na zawody i miłą imprezke połączoną z grillem.To może wszyscy którzy popłacili i czekają niech skoczą na tego grilla.
Nie chciałem zabierać głosu w tej sprawie, mimo że śledzę ten wątek ale nie wytrzymałem.

[jarek _2412]

tak, jak obiecałem, ostatni raz daję szansę Danielowi do 23 maja, jak prosił i zaklinał się, że do tego czasu gotową wędkę wyśle. Po tym terminie zrobię to co powinienem, nie zważając na wymówki Daniela i jego usprawiedliwianie, tudzież innych z tego forum.

[Kamil Lisiecki]

Ostateczny termin realizacji zamówień mojego i taty to 31 maja. Do tego dnia chcę mieć zrobione wędki u siebie i nie interesują mnie kolejne tłumaczenia.

[robert67]

Rozmawiałem dzisiaj z Danielem…
Poprosiłem by nie oddawał mi kasy, poczekam na wykonanie zamówionego kija.
Treść naszej rozmowy jest dla mnie na tyle oczywista by stwierdzić, iż przyjaciół poznaje się właśnie przy takich okazjach.
Daniela widziałem tylko raz w życiu, przy okazji zamawiania wędki... Rzeczywiście miotały mną wątpliwości. Brak jakiejkolwiek wiadomości na temat wykonania zlecenia w terminie, wyłączony telefon itp.
Nie próbuję bronić nieuczciwego, bezdusznego rzemieślnika tylko kolegę po kiju.
Wierzę, że XRods będzie funkcjonował i cieszył swoimi niepowtarzalnymi wędkami nowych klientów.

[jarek _2412]

Czy Daniel prosił cię o zapłatę całej kwoty do zamówionej do wędki, bo jest już gotowa?

[robert67]

Zapłaciłem Danielowi praktycznie całość kwoty z własnej woli. Rozumiem również Twoją sytuację. Pewnie czułbym się tak samo. Oczywiście w tym momencie posiadamy tylko te elementy zagadnienia, które Ty nam dostarczasz. Absolutnie nie podważam ich wiarygodności. Chodzi jednak o kwestie takie jak nieporozumienie, pomyłka, ale przede wszystkim stan ducha w chwilach, kiedy Daniel zmaga się z bezsilnością wobec zdarzeń, które dosięgły jego rodzinę. Wiem. On sam mówił mi dzisiaj o swoich zaniedbaniach, jest mu przykro. Do tej pory jednak nie był w stanie myśleć o niczym innym jak tylko pomyślnym rozwiązaniu tragedii, która zawisła nad nim. Nikomu nie życzę podobnych przejść.
Mam nadzieję tylko, że pozbiera się szybko, bo i sprawy mają się dużo lepiej.
Naturalnie rozumiem Twój punkt widzenia Jarek. Dla mnie kwota, którą poświęciłem na ten cel na pewno nie jest bagatelna. Również drżę o swoje, ale na litość nie róbmy z niego przestępcy po tym jak spełniał Wasze marzenia, kiedy otrzymywaliście w terminie sprzęt, dumę waszych kolekcji.

[jarek _2412]

Daniel nie wywiązał się z kolejnej obietnicy, a raczej ponownie mnie oszukał mówiąc, że ma gotową wędkę i z uwagi na kłopoty rodzinne nie ma czasu jej wysłać.

Z informacji, które do mnie docierają wynika, że pokrzywdzonych jest bardzo wielu. Proponuję wpisać się na forum.
pozdrawiam Jarek

[Kamil Lisiecki]

Ja jak już napisałem czekam do 31 maja.

Daniel na początku marca twierdził, że ma już przelotki do zamówionych wędek, a na początku maja, że kije są prawie gotowe, wystarczy tylko te przelotki założyć i polakierować omotki. Jeśli mówił prawdę, to wywiązanie się z umowy do końca obecnego miesiąca nie powinno być problemem.

[Piotrek Milupa]

Dostałem wczoraj majla od Daniela, w pracowni bedzie po 10 maja. Mój kijek został juz naprawiony i ma byc wysłany zaraz po tym jak Daniel wróci do pracowni.

Krzysiek i jak doszedł do ciebie kij ?

[wiktos]

[quote]
Dostałem wczoraj majla od Daniela, w pracowni bedzie po 10 maja. Mój kijek został juz naprawiony i ma byc wysłany zaraz po tym jak Daniel wróci do pracowni.
[/quote]
Krzysiek i jak doszedł do ciebie kij ?
[/quote]
Obawiam się, że to pytanie retoryczne Zwrot zaliczki Daniel miał mi przesłać na początku tamtego tygodnia(sam tak powiedział nie naciskałem bardzo z terminem) i na tym ,,kontakt się urwał...

[Kamil Lisiecki]

Poniżej treść maila wysłanego przeze mnie na xrods@wp.pl

Przypominam, że termin realizacji zamówień mojego i taty upływa 31 maja. Jeśli nie chcesz się z nich wywiązać, to oczekuję zwrotu wpłaconej zaliczki w wysokości 750 zł na podany poniżej w mailu numer konta oraz odesłania blanku Hardy’ego na wskazany adres.

Jeśli do 31 maja nie otrzymam zamówionej wędki ani zwrotu pieniędzy, sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania, rozpocznę procedurę zmierzającą do wpisania Daniela Tanony do KRD (Krajowy Rejestr Długów) oraz zlecę odzyskanie swoich pieniędzy wyspecjalizowanej firmie windykacyjnej.

[Piotrek Milupa]

Kamil pamiętaj o tych zasadach


Aby kogokolwiek dopisać do Rejestru muszą zostać spełnione poniższe warunki:

możemy wpisać przedsiębiorcę zadłużonego na kwotę co najmniej 500 PLN;

dług jest wymagalny od co najmniej 60 dni;
musi zaistnieć fakt wezwania dłużnika do zapłaty z informacją o zamiarze wpisania go do KRD, nie można dokonać wpisu przed upływem jednego miesiąca od czasu nadania wezwania, przy czym nie wymaga się, by dostarczenie wezwania było skuteczne.

Cały czas mowa jest o długu ,moim zdaniem zaliczka nie jest długiem dopiero gdy uzyskasz tytuł prawny dochodzenia tej kwoty możesz nazwać to długiem.

[jarek _2412]

Kamil pamiętaj o tych zasadach


Aby kogokolwiek dopisać do Rejestru muszą zostać spełnione poniższe warunki:

możemy wpisać przedsiębiorcę zadłużonego na kwotę co najmniej 500 PLN;

dług jest wymagalny od co najmniej 60 dni;
musi zaistnieć fakt wezwania dłużnika do zapłaty z informacją o zamiarze wpisania go do KRD, nie można dokonać wpisu przed upływem jednego miesiąca od czasu nadania wezwania, przy czym nie wymaga się, by dostarczenie wezwania było skuteczne.

Cały czas mowa jest o długu ,moim zdaniem zaliczka nie jest długiem dopiero gdy uzyskasz tytuł prawny dochodzenia tej kwoty możesz nazwać to długiem.

kolega myli się co do charakteru prawnego zaliczki i długu. Po pierwsze, niezwrócona zaliczka staje się długiem, po drugie, aby stała się wymagalna, musi dojść do odstąpienia od umowy i wezwania do jej zwrotu. Po drugie, dług oznacza obowiązek zwrotu oświadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela.

Gdyby dłużnik podjął się wykonania zobowiązania i pobrał na jego poczet zaliczkę, bez realnej możliwości jego spełnienia, oceniając jego kondycję finansową (zadłużenie u innych wierzycieli) i w następstwie brak możliwości zwrotu zaliczki, możne dojść do uznania doprowadzenia działania na szkodę wierzycieli i wprowadzenia ich błąd w celu uzyskania korzyści (przestępstwo kierunkowe) do popełnienia czynu z art. 286 k.k.