[osiak]

Przy najcieńszych plastrach powiedzmy 1-2mm korek/korkoguma ma skłonności do wypaczania sie. Pozostaje metoda szlifowania plastra nieco grubszego do zadanego wymiaru.Robię to tak że kleję plasterek do gotowej już części rękojeści i na tokarkę. Wychodzi równiuteńko, niestety wydłuża czas pracy.Do cięcia raczej piłka modelarska(włosowa), z nożem do tapet mam przykre doświadczenia.

Stawiałem właśnie na szlifowanie z trochę grubszych plastrów.

[jbk]

Sprawdziłem że najcieńszy jaki przecinałem tą metodą ma 1,5 mm. Otwór w korku robię wiertłem 9,5 mm i korek wciskam na rurkę aluminiową 10 mm. Każdy plasterek po odcięciu samoczynnie lekko przesuwa się w bok na rurce i nie przeszkadza przy przecinaniu kolejnego.

[Tomek Wielgus]

Ja robiłem identycznie jak jbk , nozykiem do tapet na wiertarce na dość dużych obrotach , cialem takie ok. 2 mm , z korkogumy było bez problemu , korek burl czasem się wypaczał i musiałem i tak szlifować.

[osiak]

dzisiaj wieczorem próby
jak coś wyjdzie wstawię foty z pola walki

[Krzysiek_W]

Obok przycinania, korka i korkopodobnych, polecam wykorzystanie zwykłej kory brzozowej. Z miejsca gotowe krążki grubości od 1mm, można zrobić i mniej szlifując na papierze, albo trochę więcej składając 2,3,4 krążki. Tylko proszę nie zrywać z żywych drzew.

[osiak]

Obok przycinania, korka i korkopodobnych, polecam wykorzystanie zwykłej kory brzozowej. Z miejsca gotowe krążki grubości od 1mm, można zrobić i mniej szlifując na papierze, albo trochę więcej składając 2,3,4 krążki. Tylko proszę nie zrywać z żywych drzew.

to chyba czeka mnie dzisiaj spacer po lesie :)rozumiem , że chodzi o wycinanie nożyczkami z płatów kory brzozowej?

[Krzysiek_W]

Jesli to mają być małe ilości, to można nożyczkami, nożykiem, odrysowac kółko i ciąć. Do większych ilości jednak lepiej mieć otwornicę. Kora z lasu bedzie potrzebowała ze 3-4 dni na kaloryferze, żeby można było kleić. Teraz jest dobry okres bo w lesie można znaleźć drewno po wycinkach, albo poszukać drzew które padły w sposób naturalny.

[osiak]

Właśnie zastanawiałem się nad takimi plastrami wycinanymi otwornicą na całej długości rękojeści, muszę najpierw zrobić jakaś testową rękojeść żeby sprawdzić czy takie coś mi pasuje. Jakiś specjalny klej do tego zastosować czy żywica da radę?

[Krzysiek_W]

Zwykła żywica. Trzeba tylko wstepnie przygotować. Po zdarciu kora bedzie miała od wewnętrznej strony takie fragmenty tkanki i trzeba bedzie to przeszlifować, na gładko- po schnięciu. To wszystko. Całej rękojeści z takiej kory nigdy w rękach nie miałem, ale ona się wydaje ciut cięższa od korka. Zresztą jak zrobisz to zobaczysz.

[osiak]

proponujesz najpierw wyciąć krążki czy może podsuszyć i dopiero wycinać?

[Krzysiek_W]

Ja wycinam po suszeniu, choć korę po zdjęciu da się obrabiać bez problemu. Wolę jednak wysuszyć, tak kiedyś przeczytalem w necie i tak robię.

[Piotr Lipiec]

Na 1 focie na 99% czerwona korko-guma,mam podobną tylko ciut jaśniejszą.

[mega2006]

Można gdzieś w Polsce kupić taką korkogumę ?
Znalazłem to w jednym sklepie

http://www.acidrod.com/corkGrips.html

[pociemu]

Witam.

Szukam namiarów na korek w najwyższej jakości.
W jakiej pracowni można takie coś kupić? Może na ebayu? Byle coś sprawdzonego.

Pozdrawiam

[woblerwz]

Ładny widziałem w Fihingrod z dwa tygodnie temu.

[Jozi]

Krzysiek Zieliński Fishingart, mam przy kijach i jest super korek.Abyś nie musiał szukać
http://www.fishingar...enty/rekojesci/

[Dąbek 111]

W Rodmasie też jest ,za najlepszy ok 8zł za pierścień ,ale i sxtra select za 4zł też dość ładny.

[pablom]

Fatso chyba ma hurtownie bo dziś dysponował sporą ilością.

[szpiegu]

Witam.

Szukam namiarów na korek w najwyższej jakości.
W jakiej pracowni można takie coś kupić? Może na ebayu? Byle coś sprawdzonego.

Pozdrawiam

bierz na ebayu znacznie taniej ni z u nas a jakos naprawde super

[Krzysiek_W]

Z ebay mogę polecić sprzedawcę @marciaazevedo, wysyła z hiszpani, konkurencyjne ceny. Co do jakości, to jeśli chodzi o korek bardzo dobry, który powinien być zwany AAA, to nie znam źródła online, które w 100% taki oferował. Nawe jeśli sprzedają jako AAA, to często jest raczej na wpół i lubią wmiksować tam jakieś pierścienie, które nie są AAA ale są trochę lepsze niż AA. 100% pewności daje wizyta w pracowni i osobiste przebieranie, ale wtedy jest trochę drożej.