Witam!
Jestem właścicielem tego ,,warzywniaka" opisanego dość kolorowo przez Kubę Standerę.
Sprawa wg mnie wyglada trochę inaczej.......
Sprzedałem w ciagu 5 tygodni 66 par tych śpiochów i nie mam ani jednej reklamacji poza opisaną.
Przesłane spiochy mają sporą dziurę na lewej nogawce oraz brak jakichkolwiek widocznych uszkodzeń prawej nogawki .Po dokonaniu próby szczelności stwierdzono mikro dziurki jakby ktoś nakłuł skarpetę lewej nogawki szpilką.
Wg mnie chodzi o próbę wyłudzenia nowych topli przez użytkownika i o nic wiecej.
Zrobił sam dziurę i próbuje podziałać.
Nie rozumie iż gwarant bierze pod uwagę całość produktu albowiem lewa nogawka nie jest częścią zamienną tylko integralną częścią topli.
Jego opinie o Fishing-Mart i sposób ich artykułowania świadczą o poziomie oponeta .
No cóż tak niestety bywa ......... bez komentarza.
Czesław Stryczek
Witam.
Albo jest Pan ignorantem albo niestety dyletantem z takim podejsciem do klienta.
Co z tego ze jak Pan to pisze sprzedał 66 par i wszystko jest ok.
W każdej parti trafiają się produkty , ktore są ok i takie ,ktore w pewien sposób odstają od reszty.
Gdyby Pan był wędkarzem to doskonale by Pan wiedział w jaki sposób dochodzi do rozszczelnienia skarpety neoprenowej.
Co ma piernik do wiatraka ( pisze pan o lewej nogawce,ktora nie cieknie - problem dotyczy prawej skarpety neoprenowej )
Stawia pan poważne zarzuty wobec konsumenta a wrecz oskarża Pan go o probe wyłudzenia co według mnie jest karygodne.
Z takim podejscie do klienta nie wróże pańskiej firmie długiej pomyślnej bytności wsród braci wędkarskiej.
I na całe szczęście oby jak najkrócej.
Pozdr Karol.