[piotrcarp]

Zawsze najpierw sie skrobie , nastepnie szlifuje zeby wygladzic blank a na koncu poleruje Mozesz spokojnie nie lakierowac blanku tylko wypolerowac i daje to super efekt. Ostatni kijek tez zbroilem bez lakieru i nic sie nie dzieje. Przepolerowany tylko pasta do polerowania lakierow samochodowych. Teraz kolejny blank tez bede robil bez lakieru ale to dopieru w czerwcu jak dotrze do mnie

[Paavo]

a czym obciac koncowke? i czemu najpierw skrobac a nie szlifowac odrazu papierem? chyba lepsza precyzja jest w papierze?

Skrobać jak najdokładniej...ręcznie samym papierem oszifujesz tak precyzyjnie,że blank bedzie miał różnice w grubości ścianek,na dałej swojej długości,wiadomo czy to grozi.Papier ścierny wbrew wyobrażeniu jest bardziej inwazyjny niż np: metalowe ostrze nozyczek użyte do skrobania,które gdy dotrze do  grafitowej powierchni blanku,ślizga się po niej,a nie ''wżera'' tak jak papier ścierny,którego elementem ściernym jest oksydowane aluminium lub węglik krzemu w postaci ziaren (te same materiały które są używane w ringach przelotek ).

Ogólnie zamiast zwykłego papieru,po dokładnym oskrobaniu polecam użycie włókniny ściernej najlepiej w trzech etapach: very fine,ultra fine,micro fine, i gotowe...jeśli nam zależy na satynowym delikatnym połysku,to możemy przepolerować jeszcze blank pastami lekko sciernymi,ale tymi bez zawartości wosków i innych nabłyszczaczy.

 

 arkusze-wlokniny-scierne_602.jpg   159,7 KB   17 Ilość pobrań

 

Do ucięcia wystaczy brzeszczot lub piłka włosowa o drobnych zębach...i tniemy powolutku dookoła,nie tak jak kawał dechy w jednym kierunku.

Użytkownik Paavo edytował ten post 21 maj 2016 - 06:43

[Hubertus]

Kolega najpierw niech zdemontuje rękojeść. Bo może być niespodzianką w stylu sztukowanego blank pod rekojescią.

[Paavo]

Kolega najpierw niech zdemontuje rękojeść. Bo może być niespodzianką w stylu sztukowanego blank pod rekojescią.

Kolega racej tego nie zrobi,aby nie bawić się w dorabianie nowej...a jeśli nawet jest przedłużka, to nic nie szkodzi...zazwyczaj jest to kawał solidnej rury z fiberglassu.

[piotrcarp]

Tylko jak skroci dolnik przez obciecie go, to bardzo latwo uszkodzic czesc szczytowa podczas transportu Dlatego lepiej pobawic sie i przebudowac caly kijek a powiem ze warto bo zabawa super a i kijek wiele moze zyskac

[Paavo]

Jak się jest ostrożnym to się nic nie uszkodzi...mam kilka takich asymetrycznych kijów,a na ryby jeżdzę samochodem,podmiejskim a także w czasie letnim rowerem (nawet z 1-składami) i odpukać wszystkie kije są całe.

[gryzon]

He fajnie ,że kusicie a ja przelykam sline i mysle co tu zrobic. Co prawda dwoch lewych rak nie mam, ale jednak obawy przed popsuciem wedki sa. Musze poczytac wiecej na ten temat i sie zastanowic co bedzie gdy powiem do roboty:)) poki co dziekuje za wszystkie informacje ktore sa bardzo przydatne.

[madmatt]

Do ucięcia wystaczy brzeszczot lub piłka włosowa o drobnych zębach...i tniemy powolutku dookoła,nie tak jak kawał dechy w jednym kierunku.

 

Szybciej i bezpieczniej jest miniszlifierka, jesli ma sie pod reka - Dremel da rade w 5 sekund

[Paavo]

Szybciej i bezpieczniej jest miniszlifierka, jesli ma sie pod reka - Dremel da rade w 5 sekund

Jasne,że tak...tylko jak blank jest goły,kolega chce obciąć razem z rękojeścią (korek,pianka czy co tam jest ) i tarcze do dremla ( posiadam) mają za małą średnicę.Najbezpieczniej i najdokładniej to się tnie na tokarce na wolnych obrotach za pomocą cieniutkiego trójkątnego pilnika (iglaka).

[mdziam_78]

Gdzieś wyczytałem sposób demontażu rękojeści poprzez nacinanie jej brzeszczotem po spirali. Próbowałem i działa dobrze. Uchwyt udało mi się odzyskać podpiłowując go wokół piłką włosową. Upierdliwe co niemiara,ale efekt ok.
Ja uzdolnień i cierpliwości do takiej dłubanki nie mam, więc jeżeli masz przynajmniej jedną prawą i jedną lewą rękę będzie dobrze.

Użytkownik mdziam_78 edytował ten post 24 maj 2016 - 21:39

[gryzon]

najpierw obetnę górną część korka tak aby dało się dostać do uchwytu kołowrotka i go poluzować co spowoduje obniżenie go, później zobaczę co będzie:)

[Paavo]

najpierw obetnę górną część korka tak aby dało się dostać do uchwytu kołowrotka i go poluzować co spowoduje obniżenie go, później zobaczę co będzie:)

Nie poluzujesz uchwytu na 98%...rozbrajałem z 20 seryjnych kijów i tylko może z 4 dało się zemontować uchwyt bez uszkodzenia...oczywiście trzeba było najpierw usunąć całą rękojeść z korka czy pianki...także nie ma szans na takie akcje jak piszesz.

[gryzon]

no ok czyli jak rozcinasz po prostu uchwyt i zakładasz nowy? a w takim razie czego się mogę spodziewać tz. na co będzie przymocowane? będzie zalane żywicą czy po prostu czymś tanim?

[Paavo]

Ja najpierw podgrzewam cały uchwyt nad kuchenką elektryczną...oczywiscie nie tak aby się stopił lub odkształcił podczas manipulacji w grubej rękawicy...jak ani drgnie,to mini palniczek i dość szybko i mocno podgrzewam uchwyt z jednego końca na drugi,jeden długi ruch nożykiem do tapet (oczywiście z wyczuciem aby nie piłować po blanku) i  uchwyt przecięty...następnie to po przeciwległej stronie i uchwyt usunięty...a pod spodem to może być wszystko ...taśma maskująca,izolacyjna gumowana...żywica,a nawet sznurek.

[gryzon]

a opalarka można podgrzać? tak aby się nie stopił?może wtedy się wzruszy:) zobaczymy jak wyjdzie dam znać dziękuje za pomoc

[trout master]

a opalarka można podgrzać? tak aby się nie stopił?może wtedy się wzruszy:) zobaczymy jak wyjdzie dam znać dziękuje za pomoc

Nie wzruszy się. Zniszczysz raczej na pewno. Obyś tylko blanku nie przegrzał bo bedziesz miał go krótszego od dołu do tego miejsca, a wtedy wszystko pozamiatane.
Ostatnio zniszczyłem sobie w ten sposób szczytówkę podgrzewając piep*** ną omotkę zrobioną jakimś lakierem a nie żywicą. Nigdy coś takiego jeszcze mnie nie spotkało ale kiedyś musi byc pierwszy raz aby zmądrzeć. Fakt że ścianki blanku były cieniutkie i to pewnie nie wytrzymało temperaturowo, choć za bardzo nie przesadziłem.
Jak mowie, pierwszy i mam nadzieje ostatni raz. Wiecej już nie podgrzeję żadnej omotki.

[zap007]

Cześć,

Wiem, że odgrzewam bardzo stary kotlet, ale mam kilka pytań odnośnie wcierania żywicy w blank.

Rozumiem, że wcieramy samą żywicę bez utwardzacza?

Czy ilość 5ml żywicy wystarczy na jedną warstwę na blank 2,60m?

Ile warstw wetrzeć w blank?

Który lakier wybrać https://sklep.brc.co...trzykawkach/607 czy https://sklep.brc.co...trzykawkach/589 i w jakiej wersji HB czy LB?

Możecie podpowiedzieć co zastosować do barwienia żywicy?

Co stosujecie do wcierania żywicy (szmatki materiałowe, gąbki)?

Z góry dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Michał.

[neor]

Zywicę to chyba z utwardzaczem ? 

 

Ja się jeszcze podpytam o podanie dokładnie jakiej pasty używacie do polerowania  - nie bardzo rozumiem " pasta polerska lekko ścierna " 

[zap007]

Nikt nic nie podpowie?

[teo]

Ja używam bezbarwnej żywicy UHU dwuskładnikowa  szybkoschnąca ,kawałek szmatki do czyszczenia okularów lub coś co nie zostawi kłaków.Używam cały czas tej samej szmatki nawet jak żywica zwiąże i szmatka robi się twarda wtedy nawet lepiej idzie bo świeża słabo się ślizga i lubi się przylepić.

Niewielka ilość na szmatkę i dajesz góra dó po blanku  aż się trochę zagrzeje odstawiasz dla pewności na 30 min i gra . Nic mi nie odłazi ani nie zmatowiało pewnie ochrona to żadna ale połysk jest .