Darku tak się uparłeś czasu spędzanego nad wodą. Tak poświęciłem duzo czasu, inaczej się nie da. Dzięki temu na praktycznie każdej wyprawie mam kontakt z rybami w różnych miejscach. A jeżeli chcesz poprawić swoje efekty to po prostu kombinuj, bo warunki masz świetne :-) Ps. bardzo prosze o nie komentowanie tego co napisałem, to jest jedynie moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać. Ten wątek za każdym razem schodzi na bezrybie, od początku jego istnienia.
Zauważyłem Twoją informację o nie komentowanie ale to co piszę jest właściwie dla innych kolegów. Cały Twój post wyjaśnia temat, jak najczęściej być nad wodą, poznać miejsca, poznać pory dnia czy nocy. W temacie zimowiska w Mierzwicach, zupełnie nie rozumiem chociaż nawet nie wiem gdzie to jest bo najdalej byłem na Trojanie ale jeśli jest zimowisko to chyba zakaz powinien być. Obawiam się jednak że działania PZW BP nie są do końca zrozumiałe. Do Bugu w swoim obwodzie rybackim wpuścili (w/g info na stronie) 200kg szczupaka, 100kg sandacza, 5000sztuk brzany i 10000sztuk świnki. Generalnie zarybiają starorzecza i zbiorniki sztuczne. Nie wiem jak to działa ale przecież znaczna ilość wędkarzy jest z okręgu białostockiego czy siedleckiego więc czy oprócz porozumień na wędkowanie nie powinno być porozumień na wspólne zarybienia? Chociaż słyszałem że Siedlce coś takiego robią, jak Białystok nie wiem. Ja się przygotowuję do wędzenia , sum 4kg i 4 pstrągi.
ps. wczoraj na stawach w Pokaniewie kupiłem ryby żeby nie było że złowiłem.