Bujo.
Ja naprawdę nie wiem skąd Wy wszyscy wyciągacie te wnioski o
krytyce. Przecież ja nic takiego nie napisałem. Czyżby zaślepie-
nie spowodowane użytkowanie megabbasa powodowało problemy ze
zrozumieniem tekstu. Więc pisze prosto z mostu, są to doskonałe
wyroby trudne do porównania z innymi(z tąd ten słoń i mrówka).
Pisanie o nich w kontekście zadanego w wątku pytania mija się
z celem. A rybom jest wszystko jedno czym są wyciągane. Możecie
sobie łowić czym chcecie, ale nie wkładajcie do głowy młodym
kolegom, że od megabbasa zależy jakimi są wędkarzami i ile ryb
złowią. Bo nie daj Boże jeszcze uwierzą.
Pozdro Jachu
PS. Śmiem twierdzić, że na łowiskach, z których relacje zamieszczasz, stara poczciwa klejonka tonkinowa by wystarczyła.
Do czego oczywiście nie namawiam.