[Tomek_N]

Dzisiaj probowalem swoich sil nad Renem. Ladnie bylo, ale jak zwykle bez ryb. Zero aktywnosci...moze jeszcze narybek jest po prostu za maly.

Pozdrawiam
Tomek

[remek]

Tomku bolenie coś jeść muszą

[Tomek_N]

Nie, bo u mnie sa na diecie

W takim razie mnie po prostu nie lubia, musze przemyslec ostatnie porazki! Moze przyneta nie ta, moze jestem za glosny, za widoczny...jeszcze nie wiem



Pozdrawiam
Tomek

[Janusz Wałaszewski]

Tomku !
Na początku sezonu, czyli teraz możesz używać większych przynęt, perłowy ripper czy kopyto nawet 9cm. I czasami poprowadź przynętę trochę głębiej i wolniej tak w pół wody. Może to da efekty.
Pzdr.

[Tomek_N]

Probowalem gumkami Roberta, tez nici

[remek]

Jak u Was sobotnie bolenie? Robię statystyki co się dzieje w Polsce.

Pozdrawiam
Remek

[Tomass]

Totalna kicha, pomimo bardzo dużej aktywności bolki nie chciały współpracować, od czasu do czasu płynęły za przynętą i po chwili zawracały.Zawodziła każda taktyka.

[remek]

U mnie dzisiaj była martwa woda. Widziałem dosłownie jeden atak. Poza tym cisza.

[Darek65]

U mnie dzisiaj była martwa woda. Widziałem dosłownie jeden atak. Poza tym cisza.

To byłem lepszy Remku - widziałem nawet 2 ataki pomiędzy 15 a 18 . Cichuteńko, pogoda cudna i ani jednego pobicia - jeśli nie liczyć obcięcia ogonka przez sandacza staszowskiej przynęcie.

Pozdrawiam

[Robert]

Połanieckiej, jeśli już Tak przy okazji to chyba trzeba się przejechać do tej Stalowej Woli Nie pamiętam już, kiedy miałem sytuację, że bolki waliły a nie brały. Lubię jak się droczą

[biosteron]

Nie pamiętam już, kiedy miałem sytuację, że bolki waliły a nie brały. Lubię jak się droczą

Jest nadzieją że te droczenie kiedyś się musi skończyć ,na Bugu za bardzo rozpieściły się przynętami RH .

[strzalka]

Gratulacje rybek!!!
Warciane bolki uderzają od czasu do czasu, tylko jakoś tak bez werwy. Jednego z powierzchni udało się wyciągnąć.

.

Załączone pliki

•  ro.jpg   96,94 KB   788 Ilość pobrań

[ginel]

Dziś po raz pierwszy w tym sezonie poświęciłem cały dzień rapom i nowym woblerom głębiej schodzących. Nad wodą totalna cisza, żadnych ataków. Ukleja pływa sobie bez stresu Pół dnia i zero kontaktu, żadnych wyjść. Dopiero około 14 bolki przypomniały sobie i zasmakowały w starym metalu.Dwa brania i dwa średnie bolki.
Dzień bardzo ciężki.

[Predatorhunter]

Ja nie na polskich Wodach ale tez napisze.Wybralem sie kolo 20:40.wzialem pare pudel kopyta, twistery, wobki, wirowki i wachadla.wyjezdzalem z zamiarem ataku na bolki przy sluzie w trakcie drogi zobaczylem straszne burzowe chmury.Zawrocilem i uderzylem na moja bankowke z nadzieje oddania paru rzutow w burzowej atmosferze niestety po 10 minutach musialem sie zwinac bo az 2 burze szaleja nad woda.Rano za to dam im popalic i albo jakiegos zlapie albo zmienie dyscypline

[Marcin Goralewski]

A na Warcie woda czystsza, ataków mało, ale jednego podrostka trafiłem. Jak na debiut bardzo fajna woda

[remek]

Gdzie byłeś na Warcie?

[Marcin Goralewski]

Kilka metrów za Poznaniem. Koziegłowy, Czerwonak? Polubiłem rzeki, na których mogę łowić pod drugim brzegiem

[remek]

O kurcze mieszkałem w Kozeigłowach jakieś ......... 4 lata

Pozdrawam
Remek

[Tomek_N]

Z tego co widze to nie tylko na dzikim zachodzie bolenie nie zeruja tak ostro...moze to ta pogoda?

[Marcin Goralewski]

O kurcze mieszkałem w Kozeigłowach jakieś ......... 4 lata

Pozdrawam
Remek

No to pewnie znasz te niewyrośnięte główki i faszynowe dywany Zna ktoś z Was Wartę w okolicach Konina, Koła, Śremu? Co tak pięknie wije się przez polską krainę?