Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwisujemy kołowrotek - krok po kroku

kołowrotek serwis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
637 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15609 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 wrzesień 2011 - 23:35

Fakt, Mobilith jest dość gęsty i nie nadaje się do rolki.
Oliwka Quantum Hot Sauce dobrze go rozrzedza.

#302 OFFLINE   Bury knives

Bury knives

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Lokalizacjahttps://www.facebook.com/buryknives

Napisano 11 wrzesień 2011 - 06:30

No własnie,niby ok ale oliwka to (+ -)około 50zł,i dalej jestem w punkcie wyjscia. :(

#303 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 11 wrzesień 2011 - 11:17

Coś kolega Tomasz@Zorro mówił o jakim płynie Dextron do rozrzedzania mobilitha460

#304 OFFLINE   Marvin

Marvin

    mogul

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 1047 postów
  • LokalizacjaLempäälä

Napisano 11 wrzesień 2011 - 11:59

Używam do kołowrotków gęstego, syntetycznego smaru Timken GR232 (NLGI 1,5) i do rozrzedzania go, w razie potrzeby, sprawdza mi się syntetyczna oliwka Penna:
http://www.zbik.pl/sklep_gb/wedkarstwo/chemia/smary-oliwki-k olowrotki/oliwka-syntetyczna-penn

#305 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 14 wrzesień 2011 - 07:10

Na smarach i oliwkach się nie znam więc w zasadzie to co napiszę byłoby pytaniem.
W związku z tym, że obok wędkarstwa MTB to moja druga, zardzewiała miłość, byłem jakiś czas temu w sklepie rowerowym prostować koło. Przeglądając półki rzuciła mi się w oczy jedna z nich. Były na niej smary i oliwki sygnowane przez Shimano. Opakowanie zdecydowanie większe niż te w których sprzedawane są mazidła do kołowrotków. Tak sie zastanawiam czy oliwki do smarowania łańcucha nie byłyby dobre do naszych celów. Oliwki jest dużo i kosztuje jakieś 25-30zł. Do roweru takie opakowanie starcza mi na więcej niż rok. Uzywam oliwki na suchą pogodę - zdecydowanie łatwiej się zmywa z łańcucha, kiedy jest brudny. Na mokrą pogodę używa się oliwki wtedy kiedy wiemy, że czeka nas jazda w błocie i deszczu. Wolałbym, żeby moje młynki z błotem do czynienia nie miały, ale z wodą mają jak najbardziej. Zapewne można wykorzystać taką oliwkę do rolki i ewentualnego podratowania po zamoczeniu, co ostatnio chłopaki opisują.
Nie wiem też czy taka oliwka będzie się nadawała do rozrzedzania mobilitha?
Co o tym sadzicie?

#306 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 14 wrzesień 2011 - 13:54

Sądzimy, że:
- te mobility, to nie są jakieś niestworzone kosmosy tylko smary jak smary i w sumie wszystko za wyjątkiem rzepakowego do smażenia placków się będzie nadawało do rozrzedzenia.. <_<
Przecie wszystkie smary są robione na bazie jakiegoś tam oleju (i to on jest głównym środkiem smarnym, a dodatki róznych mydeł i pierdółek zagęszczają te oleje i mają powodować żeby się trzymały na smarowanych powierzchniach. A, że dzisiejsze oleje są w 99,99% mieszalne ze sobą, to nie ma się co zabijać w poszukiwaniach niewiadomoczego... :unsure:
- jak już jesteśmy przy cenach tych różnorakich mazidełek, to generalnie nijak się one mają do ich jakości czy ilości w opakowankach, a już szczególnie w przypadku zastosowań mocno hobbystycznych typu wędkarstwo... :lol: Jeśli porównywać cenę i ilość w tubeczce, mocno firmowego, molibdenowego smarku Daiwy (około ośmiu dyszek złotych polskich) z przywoływanym i w tym wątku molibdenowym syntetykiem Mobila (około 4 dyszek), to taka sama ilość tej daiwki kosztuje koło TYSIĄCA ZŁOTYCH !!! :lol:
I szczerze powiem, że jak kiedyś dawno używałem, to nie zauważyłem, żeby była 25 razy lepsza... :lol: :lol: :lol:
  • Warcisław lubi to

#307 OFFLINE   wardek

wardek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 14 wrzesień 2011 - 17:58

Od dłuższego czasu smar rozrzedzam olejem do układu kierowniczego, pompy. Na dodatek tego samego koloru co smar czyli czerwonego. Podobno robiony na bazie oleju syntetycznego. Do dnia dzisiejszego wszystko na tym kręci i psuć się nie chce. Kiedyś robiąc eksperymenty odnośnie substancji do rozrzedzenia smaru stałego używałem olejów silnikowych i innych wywarów. Jakiś kolosalnych różnic nie doznałem. W czymś precyzyjniejszym i w większych temperaturach różnica pewnie będzie. Natomiast tutaj nie zaprzątał bym sobie głowy. Choć eksperymentować można :lol: (wręcz trzeba? :mellow: )

#308 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15609 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 wrzesień 2011 - 21:06

Jak ktoś chce Mobilith w małych opakowaniach (30,40 g) to zapraszam na priv. Parę osób mnie męczyło więc dzisiaj pobabrałem się w smarze.

#309 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 28 wrzesień 2011 - 22:50

W sumie nie wiedziałem gdzie to dać...

http://allegro.pl/shimano-stella-5000-fa-japan-i1846729348.h tml

Aż mnie zabolało... ;)

#310 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 29 wrzesień 2011 - 05:18

Też to widziałem, takiej profanacji nie mogę strawić :wacko:

#311 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 18 październik 2011 - 14:49

Zastanawiam się czy samemu zrobić serwis Stelli i czytam wątek od początku.

Jedna rzecz rzuiciła mi się w oczy sprawa trochę zamierzchła ale nie mogę się postrzymać.

Może nie jestem mistrzem mechaników ale z tego co wiem porównanie rozrządu w samochodzie do mechanizmu w kołowrotku jest totalnym nieporozumieniem :D

Rozrząd znaczymy i musi byc ustawiony w odpowiedniej pozycji nie ze wzgledu na zuzycie czy wytarcie kół zębatych ale dlatego że steruje wałkami rozrządu które odpowiadają za sekwencje zapłonu ( są połaczone z aparatem zapłonowym) oraz sterują pracą zaworów w silniku.



#312 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 07 listopad 2011 - 17:53

Witam.
Panowie dzisiaj doszłem do wniosku że znaczenie przekładni przy rozkręcaniu kołowrotka nic nie daje.Rozkręcałem ostatnio stradica i zaznaczyłem zęby ale po jednym obrocie koła zęby były już przesunięte o jeden.To jak to w końcu jest z tym znaczeniem?

Pozdrawiam
fish28

#313 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 07 listopad 2011 - 19:08

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 09:33


#314 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 10 listopad 2011 - 10:49

Tyle się naczytałem tu na forum o znaczeniu przekładni a teraz nikt się nie wypowiada i nie podważa mojej i kolegi wypowiedzi.Powiedzcie mi prosze jak to w końcu jest być może się myle i kolega w.d.wobler też więc nas oświeccie panowie ;)

Pozdrawiam
fish28

#315 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 10 listopad 2011 - 12:48

Ja na znaczenie przekładni patrzę trochę z przymrużeniem oka.Nigdy nie znaczyłem i nie znaczę.Regularnie serwisuję swoje młynki i nie widzę różnicy w pracy po rozbiórce.Zawsze chodzą płynniej po usunięciu luzów, szczególnie na korbie i nasmarowaniu świeżym mazidłem :D .
O znaczeniu przekładni głosu nie zabieram bo nie mam doświadczenia na tym polu.

#316 OFFLINE   rybkamirek

rybkamirek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 10 listopad 2011 - 22:03

Bardzo ciekawy wątek, przeczytałem od dechy do dechy . A ze znaczeniem przekładni to czysto teoretycznie może być tak, jeśli liczba ząbków jednego elementu jest wielokrotnością liczby ząbków w drugim to oznaczanie ich położenia przed demontażem może być uzasadnione (wtedy poszczególne ząbki mniejszego kółka pracują z tymi samymi z większego co może wpłynąć na ich wyrobienie) . Jeśli nie jest wielokrotnością to oznaczanie nie powinno mieć istotnego wpływu na dalszą pracę kręciołka bo następuje ciągła rotacja współpracujących elementów . :wacko:

#317 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 11 listopad 2011 - 07:31

Dzisiaj rozkręce jakiegoś starego rzęcha i musze to sprawdzić.Choć wydaje mi się że to i tak nic nie daje bo po zaznaczeniu jak obracam przekładnie to mam już przesunięte o 1.Jeśli obróce 15 razy to przesunięte o 15 a znaczone zęby i tak się w końcu spotkają nawet jak nie zaznacze chba tak :unsure:

Pozdrawiam
fish28

#318 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 11 listopad 2011 - 10:05

Jak kto ma inne zdanie, to może z czystym sumieniem kopnąć mnie w tyłek aż echo pójdzie... Otóż znaczenie przekładni w sytuacji gdy ilość zębów na kole zębatym po podzieleniu przez ilość zębów na pinionku da liczbę niecałkowitą, nie ma ŻADNEGO znaczenia. Znaczenie i złożenie przekładni ma znaczenie tylko w przypadku np.przekładni mimośrodowych lub takich, w których zazębiające się elementy zmieniają względem siebie położenie czyli np. przesuwają się w czasie obrotu... :D :D

#319 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 11 listopad 2011 - 10:13

Jak kto ma inne zdanie, to może z czystym sumieniem kopnąć mnie w tyłek aż echo pójdzie... Otóż znaczenie przekładni w sytuacji gdy ilość zębów na kole zębatym po podzieleniu przez ilość zębów na pinionku da liczbę niecałkowitą, nie ma ŻADNEGO znaczenia. Znaczenie i złożenie przekładni ma znaczenie tylko w przypadku np.przekładni mimośrodowych lub takich, w których zazębiające się elementy zmieniają względem siebie położenie czyli np. przesuwają się w czasie obrotu... :D :D


Pierwsza czesc wypowiedzi zrozumialem. Ale pytam Autora co mial na mysli tu : lub takich, w których zazębiające się elementy zmieniają względem siebie położenie czyli np. przesuwają się w czasie obrotu...

#320 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 11 listopad 2011 - 10:59

Chyba masz Pan ochotę sprawdzić jak głośne będzie echo... :lol: :lol: :lol:
A tak poważniej, to autor miał na myśli takie różne inne przekładnie ale przekładając na język kołowrotkowy, to taką trochę hipotetyczną sytuację, gdyby np. pinionek przesuwał się góra-dół względem koła napędowego... ;)





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowrotek, serwis