Opisz wrażenia z użytkowania, bo Phenix SP-962-XUL jest opisany jako extra fast, Phenix SP-962-UL jako fast, a Twój jako slow.
Jasne, opiszę cechy tego blanku bo po pierwsze jest to kij z opisu akcji "SLOW" co jest aktualnie nie modne, bo na pewno nie jest to zła praca blanku, nie zawsze nam są potrzebne wszelkie "fasty". Gdybym nie machał blankiem to oceniłbym jego pracę jako średnią, poza tym rodbuilder stwierdził, że ten blank ma taką cechę, że po uzbrojeniu przyspieszy, szczególnie na torzite-ach. A praca blanku pod obciążeniem jest urzekająca i przez to się zdecydowałem.Wiem czego chcę od kija, co będę nim łowił i na co. Rozumiem, że "slowy" popularne nie są ale one są jakby skreślone przez masę wędkarzy a po drugie nie znalazłem w sieci żadnych informacji użytkowych o tym blanku więc czuję się w obowiązku podzielić.
Czy są niemodne? Niekoniecznie. Miałem Phenixa SP-962-UL i do podawania lekkich woblerków nadawał się wg mnie średnio. Nie miałem nigdy tak długiego wędziska o akcji slow, więc zastanawia mnie jak się faktycznie zachowuje?
Edit: bo wymagania postawiłeś przed wędziskiem i rodbuilderem wysokie. Jeżeli rzeczywiście będzie się zachowywało jak oczekujesz, to zaskoczyło mnie, że blank jest tak opisany.
Użytkownik Koincydencja edytował ten post 26 sierpień 2018 - 10:06
Jeżeli masz jakieś doświadczenia z tymi blankami to bardzo proszę podziel się nimi z osobami czytającymi ten wątek. Niby są o jakieś informacje o wędkach zbudowanych na tych blankach (z przeznaczeniem do łowienia kleni) ale jakieś takie bardzo "oszczędne". Czasami mam wrażenie, że blanki "kleniowwe" to tylko Batson, MHX, i Phenix .....
Opisz wrażenia z użytkowania, bo Phenix SP-962-XUL jest opisany jako extra fast, Phenix SP-962-UL jako fast, a Twój jako slow.
Mogę się co nieco wypowiedzieć o blanku NFC ST962-2 Delta. 3-4 wypady nad wodę były, kilkanaście rybek też a więc tak bym to scharakteryzował. Wędka ładuje się sama więc najmniejsze smużaki można posłać dość daleko bo wędka ładuje się sama podczas wyrzutu. Woblerki ważące 1,8 g. juz lecą naprawdę daleko, dalej niż na mojej poprzedniej wędce 2-10. Ta ma teoretyczny wyrzut 7-14 ale leciutkie przynęty miota bez problemu.
Drugi wniosek czyli kontrola pracy przynęty na żyłce - super. Bez zarzutów jak dla mnie.
Zacięcie? W praktyce nie zacinam, jak ryba weźmie to siedzi, szczególnie z powierzchni, zauważyłem zdecydowany wzrost zaciętych brań na smużaki i woblery pracujące tuż pod taflą.
Po zacięciu ryby ugięcie jest piękne i już od 30 cm klenia w nurcie gnie się do połowy. Okazów na wędce nie miałem, ale na rybie +/- 40 cm w nurcie pracuje już od dolnika.
Wędka opisana jako slow ale porównać ten slow i tą kluskę ze sklepowymi kluskami to niebo a ziemia. Niekiedy seryjne fasty czy mod/fast nie są takie kolokwialnie fajne i sprężyste jak ten slow.
Problematyczne jest uwalnianie wabików np. ze zwisających traw, masz wrażenie, że źdźbło trawy ma siłę konara bo ciągniesz i szarpiesz, wędzisko gnie się po rękojeść a kotwiczka w zwykłym nawisie. Myślę, że tak samo jest z rybą, jak na tej witce się zatnie to nie ma siły by zleciała.
Jestem ciekaw pracy tej wędki na naprawdę dużej rybie bo na papierze moc 10 funtów więc powinna dawać radę bez zająknięcia i z konkretnymi rybskami. Pożyjemy - zobaczymy.
Sprawdzi się jako łódkowy kijek na klenie i jazie, jednocześnie to świetna wędka na normalnych rozmiarów okonie łowione z brzegu i z łódki na przynęty na główkach 5-10 g, która da sobie radę z większymi przyłowami. W postach poniżej wklejonego przeze mnie i w wielu innych miejscach na forum jest sporo informacji o tym blanku.
Użytkownik Krzysiek Rogalski edytował ten post 23 listopad 2018 - 09:59
Zamysłem uzbrojenia tego blanku, była budowa kleniowej katapulty
dla nielotnych, małych smużaków i gumowego drobiazgu z pływającego silikonu.
Łowisko na którym nie spodziewamy się boleniowych przyłowów 70+
Wędka z charakterem ugięcia, które pozwoli wyciągać klenie 50+ zapięte "za skórkę".
Wybór na blank do takiego wędziska od razu padł na serię DELTA, którą mam już w
okoniowego wydaniu, a która zdawała się również w tym projekcie być najwłaściwsza. http://jerkbait.pl/t...dka-las/page-70
Materiał z którego NFC wypala blanki serii DELTA to hybryda grafitu i szkła o nazwie
"S2" -według producenta, to komponent 20% mocniejszy, od typowego węgla IM,
przy zachowaniu tej samej masy. W odczuciu łowiącego, przypomina zachowaniem pracę
Seekera, ale jakby z większą domieszką wysokiego grafitu, przez co jest od niego bardziej
czuły i dynamiczniejszy.
Blank został uzbrojony w pracowni Skalek rods, ze szczególnym naciskiem na
właściwości rzutowe lekkich, nielotnych, wabików. Pręt sam z siebie przejawiał łatwość
ładowania, więc naturalnym krokiem było nie popsuć tej cechy; Fuji Torzite T2,
z otwarciem od 25H na długim stożku, do 5kt. Zbudowana w klasycznym stylu;
Uchwyt DPS 18' Black, korek naturalny. Całość waży 128g.
Delta3. Projekt dla Skalka.jpg27,25 KB18 Ilość pobrań
Profesjonalne podejście do tematu i perfekcyjna realizacja projektu.
Testy:
Do testów używałem żyłki 0,18mm. Powinienem był nawinąć cieńszą, bo docelowo
kij będzie pracował z żyłkami 0,14-0,16mm. Niemniej testy były z grubszą linką,
więc do uzyskanych odległości, można dodać 2-3m. Woda to typowa nizinna rzeka płynąca
wśród łąk. 10-15m szeroka. Niezbyt kręta, o stałej głębokość, uciąg stały i raczej wolny.
Woblery:
Kij przy wyrzucie pięknie ładuje się już od opisowych 1,8-2g dolnego cw.
3c(2,7g) wobler ląduje na 10-12m. Wędka bardzo wyraźnie transmituje pracę woblerów.
Zarówno smużaków ciąganych po powierzchni, jak i tych agresywniej pracujących w toni.
W przypadku tych drugich, graniczną wielkość dla woblerów mocno pracujących, określiłbym
na: 3,5cm(pękate) - 5cm(minnow). Myślę że w szybkiej rzece, 3cm"Gabkor" to max.
Inaczej jest z mniejszymi boleniowymi wobkami(4-6cm/6-11g), woblery te z racji drobnej
pracy i mniejszego oporu, w tych wielkościach będą idealne. Mimo 11g w nurcie, wędka
spokojnie ma jeszcze dużo rezerw mocy, by komfortowo zaciąć. Kij miota idealnie taką masę
ignorując opis producenta ....- to typowe niedoszacowanie w blankach NFC. Taki ich urok.
Obrotówki:
W mojej, wyżej opisanej rzece, idealne są aglie i comety nr.2, ale zakres sensownych
wielkości, zaczyna się od nr.1 do nr.3(na lekkim korpusie).
Bardzo możliwe że przy żyłce 0,14mm, obrotówka nr.0 może również by mnie przekonała(?)
Dwójeczka comet ląduje na 10-12m.
Ołów i guma:
Operowanie większymi główkami jak 5g na mojej łąkówce mija się z celem, niemniej
aby kompetentnie poznać konstrukcję, na testy rzutowe zmieniłem miejscówkę.
Zamiast żyłki założyłem 0,08mm plecionkę YGK i na kei ustawiłem kamerę (:
...trochę przeczuwając kontrowersje w zakresie obsługiwanych ciężarów przynęt.
Początek czucia: główka 2g + 5cm guma ...rzut na 10m
Komfortowe minimum: 5g + 5cm guma ...rzut na 35m
Maksimum komfortu: 8g-10g + 5cm guma ...rzut na 45m
Komfortowe maksimum:12g + 5cm guma ...rzut na 50m
Granica rozsądku: główka17g + 5cm guma ...rzut na 50m
We wszystkich tych wartościach obciążeń, kij był w stanie aktywnie operować przynętą
i zachowywał rezerwę mocy na agresywne zacięcie ... i tylko takie kryterium przyjmuję
za punkt odniesienia do wiarygodnego opisu. Osobiście już dawno przestałem się dziwić
co do rozbieżności pomiędzy opisem cw. w kijach NFC, a faktycznym zakresem obciążeń
jakie te wędziska obsługują. ...Zdaję sobie sprawę że dla kogoś kto nigdy z nimi nie miał
przyjemności, może traktować opis tak drastycznej różnicy w cw., z przymrużeniem oka.
Stąd pomysł nagrania filmu. Przepraszam za jakość dźwięku. Było trochę wietrznie i
dodatkowo, mikrofon ma jakiś defekt. Polecam założyć słuchawki jeśli ktoś chce słuchać
przemądrzałego kolesia Filmy są nie obrobione i z długimi momentami bez akcji
jednak najważniejsze że widać na nich co jest na agrafce i jak lata.
Podsumowanie:
NFC nie zaskakuje tylko tych, którzy już łowili tymi kijami. Tak jest i tym razem.
St1002-2(IM) Delta to wyspecjalizowane narzędzie do połowu ryb, na lekkie przynęty.
Prawidłowy ciężar wyrzutowy określiłbym na 2-15g. Moc opisana jest prawidłowo 6-10lb.
Charakter pracy bliższy jest profilowi Med-Fast niż Moderate. Wędka świetnie
zadebiutowała na moim łowisku, rozwiewając domysły, czy aby podoła dużej rybie.
Oprócz łowców klenio jazi, powinni zwrócić na nią uwagę łowiący okonie. Nie tylko,
używając jej w klasycznej spiningowej metodzie, ale z powodzeniem jako wędkę do
lekkiego dropshota.
Piastun, Krzysiek Rogalski, dzerwys i 10 innych osób lubią to
"Długi stożek": pierwsze cztery przelotki(z początkową 25H) bez czokera.
Potem siedem przelotek "tunelu": piąta przelotka 5,5mm i reszta 5mm do szczytowej (też 5mm).
Odgrzeje ponownie kotleta,temat wałkowany tysiące razy,ale kolejny projekt chodzi po głowie budowy klenio/jaziówki i wstępnie wytypowałem dwa blanki Phenixa SP 962 i Lamiglasa SI1142LL,i tu pytanie do was,którym z tych blanków da się komfortowo łowić typowymi kleniówkami i jednocześnie trochę większymi woblerami długości 4,5,6cm pracującymi agresywniej w silnym nurcie,bez obawy że klęknie mi szczyt?
UL (XUL miałem,sprzedałem i to dwa razy i zastanawiam się czy to nie był błąd ) Blaasa SLXF 966-2N i SLXf 866-2N też miałem,trochę tych kijów już przerzuciłem
Użytkownik Voiteh edytował ten post 02 czerwiec 2019 - 12:21