Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

71 Rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
166 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 09 sierpień 2015 - 20:06

Nie, nie powstańcy. Zastanawia mnie jednak czy osoby odpowiedzialne za decyzję o powstaniu nie pomyślały o tym że Niemcy nie będą walczyć z powstańcami ale będą rozwalać wszystkich i wszystko. Przecież od 1939 mieli okazję przekonać się jak Niemcy postępują. Dlaczego mieli nagle od sierpnia 44 oszczędzać cywili i domy? 

 

Pragnę przypomnieć, że Powstanie wybuchało kiedy odwrót niemców był w pełnym toku, a w ostatnich dniach lipca osiągnęło szczyt. W mieście panował bałagan i był to najlepszy moment na wybuch Powstania. A były wszelkie powody logistyczne i taktyczne, bo powstanie było przygotowane dobrze. Plan nie został napisany na kolanie i nie dzień wcześniej. To, że Hitler nie zachował się zgodnie z logiką i właściwie cofnął wojska by tłumiły powstanie było wtedy najmniej prawdopodobne do pojęcia, zważywszy na nadciągającą okupacyjną armię radziecką. Powstanie miało trwać tydzień i były wszelkie powody ku temu. I pewnie większość logicznie myślących podjęłaby taką samą decyzję. Zupełnie osobną sprawą jest zrozumienie chęci udziału w powstaniu. Szacuje się, że ok. 4-5% ludności podczas powstań czynnie brało w nich udział. Reszta albo się chowa, albo ucieka. Co nie znaczy, że Ci którzy nie stawiali czynnego oporu nie popierali powstania. 


Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 09 sierpień 2015 - 20:07


#82 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 sierpień 2015 - 21:18

Powstanie miało trwać tydzień i były wszelkie powody ku temu. I pewnie większość logicznie myślących podjęłaby taką samą decyzję.

Pewnie masz rację ale ....... dlaczego w takim razie gen. Anders dla wielu do tej pory jeden z bohaterów tak się wq.....ł że miał w planach postawienie dowództwa powstania przed sądem wojskowym? pisałem o tym w jednym z wcześniejszych postów. I nie jest to mój wymysł ale wspominam o tym major z jego sztabu w swojej książce? Nie twierdzę że powstanie było zupełnie zbędne bo przy pomocy Rosjan ( tu się przeliczyliśmy) i aliantów (zbyt małej) może by i tak było że powstanie by się powiodło.

Swoją drogą byłem 05.08 w Dąbrowie Tarnowskiej na obchodach kolejnej rocznicy zestrzelenia Halifaxa który leciał na pomoc powstaniu:

http://dabrowa-tarno...elenia-halifaxa



#83 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 09 sierpień 2015 - 21:43

Pewnie masz rację ale ....... dlaczego w takim razie gen. Anders dla wielu do tej pory jeden z bohaterów tak się wq.....ł że miał w planach postawienie dowództwa powstania przed sądem wojskowym? pisałem o tym w jednym z wcześniejszych postów. I nie jest to mój wymysł ale wspominam o tym major z jego sztabu w swojej książce? Nie twierdzę że powstanie było zupełnie zbędne bo przy pomocy Rosjan ( tu się przeliczyliśmy) i aliantów (zbyt małej) może by i tak było że powstanie by się powiodło.
Swoją drogą byłem 05.08 w Dąbrowie Tarnowskiej na obchodach kolejnej rocznicy zestrzelenia Halifaxa który leciał na pomoc powstaniu:
http://dabrowa-tarno...elenia-halifaxa

Darek, przy całym szacunku dla gen. Andersa, ale dla mnie nie jest on jedynym sprawiedliwym, którego poglądy należy bezkrytycznie popierać. Z drugiej strony należy starać się go zrozumieć, choć oddanie kierownictwa AK pod sąd to pomysł dość radykalny. Pamiętaj też, że jego koncepcja wyzwolenia Polski także runęła w pył.

#84 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 sierpień 2015 - 22:03

Niestety nasze władze i w 1939 były w "czarnej dupie" licząc na sojusze podpisane z Francją i Anglią.

Z perspektywy lat to wszyscy sojusznicy mieli nas w dupie i na początku i na końcu wojny a nasze dowództwo jakby żyło w oderwaniu od rzeczywistości ale wiemy to dopiero teraz, znaczy wiedzieliśmy zawsze po fakcie. I ma tutaj zastosowanie powiedzenie :

"mądry Polak po szkodzie". Czy myśmy jakieś powstanie w historii wygrali?



#85 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 09 sierpień 2015 - 22:11

Wielkopolskie. To najbardziej znane.
  • Marcin Rafalski, tofik, Paweł Bugajski i 1 inna osoba lubią to

#86 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 750 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 09 sierpień 2015 - 22:30

(...)Pamiętaj też, że jego koncepcja wyzwolenia Polski także runęła w pył.

Niestety każda koncepcja wyzwolenia runeła... Nie dlatego, ze były one złe !  Dlatego, ze naS zdradzono, niektorzy  "sojusznicy" nawet nie raz.  Nawet w 1989  zdradziliśmy, ze tak powiem sami siebie, choc nie bez udzialu innych nacji, Ale to juz temat na kiedy indziej ....zakazany, nie tylko na j.pl

U.



#87 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 10 sierpień 2015 - 08:42

Ciekawe jest to, że Polacy w dużej mierze myślą że co kilka pokoleń należy dać się wymordować w imię ojczyzny na jakiejś wojnie.  Polacy walczyli dzielnie od pierwszego do ostatniego dnia wojny.

 

I co nam to dało????

 

W Jałcie dostaliśmy się pod kolejną ,,okupację", tym razem sowiecką.  Zostaliśmy PO RAZ KOLEJNY sprzedani przez naszych fantastycznych sojuszników, za Bitwę o Anglię itd, za krew tylu ludzi(Jałta w 43r). Mimo naszego poświęcenia nie zostaliśmy lepiej potraktowani niż np.wcześniej wspomniani Czesi. Woleli przetrwać i odnaleźć się w nowym ładzie Europy. I to jest bezsens zniszczenia stolicy, rzezi cywilów i powstańców. Powstańcy byli traktowani jak partyzanci, wg. Konwencji Genewskiej. Więc nie dziwcie się że powstanie tłumili np.kryminaliści.


Użytkownik Majo edytował ten post 10 sierpień 2015 - 08:43

  • sacha, Pisarz.......ewski Piotr i Woytec lubią to

#88 OFFLINE   giaur27

giaur27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mariusz

Napisano 10 sierpień 2015 - 09:04

Ciekawe jest to, że Polacy w dużej mierze myślą że co kilka pokoleń należy dać się wymordować w imię ojczyzny na jakiejś wojnie.  Polacy walczyli dzielnie od pierwszego do ostatniego dnia wojny.

 

I co nam to dało????

 

W Jałcie dostaliśmy się pod kolejną ,,okupację", tym razem sowiecką.  Zostaliśmy PO RAZ KOLEJNY sprzedani przez naszych fantastycznych sojuszników, za Bitwę o Anglię itd, za krew tylu ludzi(Jałta w 43r). Mimo naszego poświęcenia nie zostaliśmy lepiej potraktowani niż np.wcześniej wspomniani Czesi. Woleli przetrwać i odnaleźć się w nowym ładzie Europy. I to jest bezsens zniszczenia stolicy, rzezi cywilów i powstańców. Powstańcy byli traktowani jak partyzanci, wg. Konwencji Genewskiej. Więc nie dziwcie się że powstanie tłumili np.kryminaliści.

Mamy takie położenie geopolityczne jak mamy.

Pamiętajcie, że przegrywaliśmy zazwyczaj kiedy dostawaliśmy w łeb z dwóch (trzech) stron naraz..

 

Robić zarzuty do narodu za to, że niech chciał pokornie przechodzić  rąk do rąk jak "k...a pod lasem" a walczył o godność i swoje pełnowymiarowe jestestwo na mapie Europy ... toż to zakrawa o jakąś groteskę!

 

To, że nas zdradzają sojusznicy to już chyba nie jest wina zdradzonych i wszystkie te dywagacje powinny być przeniesione do innego tematu, który może i warto by założyć by tam wylewać nasze żale w w.w. temacie.


  • Dienekes, Pisarz.......ewski Piotr, robert.bednarczyk i 2 innych osób lubią to

#89 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 406 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 10 sierpień 2015 - 10:55

Tak Majo, byli traktowani jak partyzanci, albo lepiej za każdym razem nasi oprawcy mówią o Nas "polscy bandyci"....

 

Za carskich czasów, wiemy to sami
Byliśmy zwani wciąż bandytami
Każdy, kto Polskę ukochał szczerze
Kto pragnął zostać przy polskiej wierze,
Kto nie chciał lizać moskiewskiej łapy
Komu obrzydły carskie ochłapy

I wstrętnym było carskie koryto
Był "miateżnikiem" - polskim bandytą.
"Polskich bandytów" smutne mogiły
Tajgi Sybiru liczne pokryły.

Przyszedł bolszewik - znów piosnka stara
Czerwonych synów białego cara.
Polak, co nie chciał zostać Kainem,
Że chciał być wiernym ojczyźnie synem,
Chciał jej wolności w słońcu i chwale,
A że śmiał mówić o tym zuchwale,
Że nie chciał by go więziono, bito,
Był "reakcyjnym polskim bandytą".

I znowu Sybiru tajgi pokryły
"Polskich bandytów" smutne mogiły.
Gdy odpłynęła krasna nawała
Germańska fala Polskę zalała.

Kto się nie wyrzekł ojców swych mowy,
W pruską obrożę nie włożył głowy,
Nie oddał resztek swojego mienia,
Swojej godności, swego sumienia,
Kto nie dziękował, kiedy go bito,
Ten był "przeklętym polskim bandytą".

Więc harde "polskich bandytów" głowy
Chłonęły piece, doły i rowy.
Teraz, gdy w gruzach Germania legła,
Jest Polska "Wolna i Niepodległa",
Jest wielka. Młoda, swobodna, śliczna,
I nawet mówią "demokratyczna".

Cóż z tego, kiedy kto Polskę kocha,
W kim pozostało sumienia trochę,
Komu niemiłe sowieckie myto,
Jeszcze raz został "polskim bandytą".

I znowu polskości tłumią zapały
Tortury UB, lochy, podwały.
O Boże, chciałbym zapytać Ciebie,
Jakich Polaków najwięcej w niebie?
(głos z góry)
Płaszczem mej chwały, blaskiem okryci
Są tutaj wszyscy "polscy bandyci".


  • giaur27, robert.bednarczyk i coma lubią to

#90 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 406 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 10 sierpień 2015 - 10:59

Że zacytuję Sierżanta "podoba mi się co pisze" Ugly. :)

 

Łączy nas więcej niż my sami myślimy że mogło by nas łączyć...Szkoda tylko że bardzo rzadko dajemy temu wyraz.....



#91 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 10 sierpień 2015 - 11:51

Tak Majo, byli traktowani jak partyzanci, albo lepiej za każdym razem nasi oprawcy mówią o Nas "polscy bandyci"....

 

Wg.Konwencji Genewskiej z 1929r. partyzanci nie mogli otrzymać statusu jeńca wojennego. Dlatego dla Niemców w tamtych czasach mogli to być jak to nazywasz ,,polscy bandyci". Pomijam łamanie innych praw przez III Rzeszę, ale tak niestety było. Trudno dyskutować pomiędzy realnymi, bezstronnymi faktami niż z idealistycznymi hasłami. Rzecz jasna nie ujmuję męstwa, odwagi i zaciętości w walce z niemieckim okupantem. 



#92 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 10 sierpień 2015 - 18:03


  • giaur27 lubi to

#93 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 10 sierpień 2015 - 20:33

Pewnie masz rację ale ....... dlaczego w takim razie gen. Anders dla wielu do tej pory jeden z bohaterów tak się wq.....ł że miał w planach postawienie dowództwa powstania przed sądem wojskowym? pisałem o tym w jednym z wcześniejszych postów. I nie jest to mój wymysł ale wspominam o tym major z jego sztabu w swojej książce? Nie twierdzę że powstanie było zupełnie zbędne bo przy pomocy Rosjan ( tu się przeliczyliśmy) i aliantów (zbyt małej) może by i tak było że powstanie by się powiodło.

Swoją drogą byłem 05.08 w Dąbrowie Tarnowskiej na obchodach kolejnej rocznicy zestrzelenia Halifaxa który leciał na pomoc powstaniu:

http://dabrowa-tarno...elenia-halifaxa

 

Odniosłem się tylko do okoliczności w jakich wszystko się decydowało. Nam dziś łatwo osądzać wiedząc bardzo dużo i mogąc prześledzić cały proces. Wszystko widzimy z oddalenia, Oni wtedy niekoniecznie, szczególnie zwykli ludzie z Warszawy. Nie mnie to oceniać. 


  • Dienekes, giaur27 i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#94 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 sierpień 2015 - 21:37

To, że nas zdradzają sojusznicy to już chyba nie jest wina zdradzonych i wszystkie te dywagacje powinny być przeniesione do innego tematu, który może i warto by założyć by tam wylewać nasze żale w w.w. temacie.

No właśnie, mając wcześniejsze doświadczenia na jakie podstawie ktoś myślal że jednak tym razem to nam pomogą?



#95 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 10 sierpień 2015 - 22:00

Ciekawe jest to, że Polacy w dużej mierze myślą że co kilka pokoleń należy dać się wymordować w imię ojczyzny na jakiejś wojnie.  Polacy walczyli dzielnie od pierwszego do ostatniego dnia wojny.
 
I co nam to dało????
 

A choćby możliwość wymiany poglądów wyrażanych w sposób wolny i nieskrępowany w języku ojczystym, a nie w cyrylicy lub tym nachalnym i krzykliwym, nazbyt wiecowym, języku sąsiadów z zachodu i dojrzałe pojmowanie, że wolność jest dla każdego dobrem najcenniejszym, bez którego inne są g..... warte. I jeszcze dumę (moją z pewnością bo nie wiem czy każdego), że jestem z nacji co łatwo zdeptać i upodlić się nie da..... , a także z tego, że jeśli w Europie są jacyś "Untermenschen", których przodkowie zachowywali się jak dzikie bestie to z pewnością ja ich genów nie odziedziczyłem. Czy to mało ? Wolę nosić to w sobie codziennie niż kilka razy w życiu zachwycić się "cudem" ocalałą Pragą i Paryżem.

#96 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2133 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 10 sierpień 2015 - 22:33

Problem ,w moim mniemaniu,polega na tym, że klęskę rozpamiętuje się bardziej, niż sukcesy naszego narodu...........ot cała filozofia.........

Nie trzeba się z tym godzić,ale to widać gołym okiem.


  • godski, Pisarz.......ewski Piotr, robert.bednarczyk i 1 inna osoba lubią to

#97 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 10 sierpień 2015 - 22:47

Każdy widzi to zapewne nieco inaczej. Ja w dniu 1 sierpnia nie rozpamiętuję klęski. Nie czynię tego też w pierwszych dniach października. Oddaję hołd tak rodzinie, jak i całkowicie obcym ludziom. Dla mnie to, na swój sposób, celebrowanie umiłowania życia i wolności, gotowości do największych poświęceń, męstwa i hartu ducha. Bo to, co do tego chyba sporu nie będzie, godne jest rozpamiętywania. Zwłaszcza, że współcześnie, dla wielu, to pojęcia abstrakcyjne.


  • deichkind, giaur27, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to

#98 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 10 sierpień 2015 - 23:08

Jestem bardzo rad, ponieważ w dyskusji aż kipi patriotyzmem, a powoli traciłem nadzieję, obserwując świat dookoła. Bardzom rad.

 

To tak dla rozluźnienia, a może kogoś zainteresuje...

Nabrałem otóż chęci edukacyjnych. A i nick forumowy do czegoś zobowiązuje.

 

Powyżej kolega umieścił rapowy (chyba) utwór, z AK-47 w tytule. Oglądając debilne hollywoodzkie produkcje też często spotykam się z taką nazwą karabinka Kałasznikowa, i nazwa ta utrwala się w świadomości młodzieży, i nie tylko.

Jest to nazwa błędna, nigdy czegoś takiego jak AK-47 nie było.

Miałem w rękach, jeszcze służąc w naszej niepokonanej, okrytej chwałą Armii (Ludowej, a jakże...) instrukcje i dokumentacje techniczno ruchowe rzeczonego strzeladła, z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.

Pierwotnie występował pod nazwą 7,62 mm pistolet maszynowy AK, później 7,62 mm karabinek AK, co jest nazwą bardziej właściwą, bo nie strzela amunicją pistoletową, tylko pośrednią.

W latach siedemdziesiątych toto zmodernizowano, zmniejszono kaliber do 5,45 mm, które to pociski powodują bardzo paskudne rany, znacznie gorsze, niż "jedynie właściwy" 7,62 mm, dość humanitarny, choć to słowo brzmi nieco przekornie. Te karabinki można sobie nazywać AK-74, proszę bardzo.



#99 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 10 sierpień 2015 - 23:18

takie mamy czasy.....

taki mamy klimat....ojej ale to już chyba gdzieś leciało....

 

Wszystko teraz musi być czarne albo białe, niektórym ciężko zrozumieć że kiedyś wszystko było np tylko czarne?!

Zresztą jest mi już obojętne co niektórzy z uporem maniaka próbują tutaj przenieść. Cieszy to gdy widzi się wpisy chłopaków nie związanych z Warszawą, cieszy widok dzieciaków w MPW, cieszy widok małolatów zapalających znicze w setkach miejsc pamięci narodowej!

 

Sytuacja była najbardziej sprzyjająca, zapewnienia koalicjantów, zdecydowane do wpsarcia nasze pododdziały spadochroniarzy ..... czego można było więcej oczekiwać ????

Iskra narodowowyzwoleńcza zamieniła się w płomień!

 

 

 

 

Jej tylko w sumie po co to tak w kółko powtarzać????

Ci co są anty - anty pozostaną. Dla nich takie tematy jak Armia Krajowa, Powstanie Warszawskie czy Żołnierze Wyklęci....zawsze będzie się do czego dowalić. Nie ma się co dziwić... analogicznie jedni po wojnie zostali wyklęci i mordowani - ci inni zasilili wiadome służby i struktury!

 

Tych pro - na szczęście nie brakuje! 

 

 

Czasy się zmieniły więc i ja podeślę zaktualizowane kawałki..... może łatwiej będzie przyswoić !

 



#100 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 sierpień 2015 - 01:28

Mało czytam i proszę o opinie bardziej zaznajomionych z tematem. 

 

Czy to ma sens?

 

http://historia.news...104167,1,1.html