Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Hand Made Janus-Softjerks

janus softjerks hand made softbait spinning

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
790 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 07 czerwiec 2016 - 11:42

Dzisiaj przyszła nowa forma aluminiowa uklei MX01. Jak zwykle Harald się postarał. Mam zamiar jeszcze zrobić w wersji 7 cm i 20 cm. Jest niesłychanie łowna.

 

Załączony plik  UkeleiMX01.jpg   57,2 KB   27 Ilość pobrań

 

Załączony plik  IMG_2907.JPG   142,87 KB   27 Ilość pobrań


Użytkownik Janus edytował ten post 07 czerwiec 2016 - 12:29


#162 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 08 czerwiec 2016 - 11:11

Potestowałem gumy i okonki super, karasie są jednak do dopracowania bo albo samo kopyto za ciężkie albo guma za miękka na końcówce korpusu, ogony/kopyta po kilkudziesięciu rzutach się najnormalniej poodrywały.

#163 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 08 czerwiec 2016 - 11:35

Potestowałem gumy i okonki super, karasie są jednak do dopracowania bo albo samo kopyto za ciężkie albo guma za miękka na końcówce korpusu, ogony/kopyta po kilkudziesięciu rzutach się najnormalniej poodrywały.

Dzięki za uwagę. Chodziło o to żeby miały intensywną pracę, ale skoro się urywają (mnie to niepodpadło) muszę zmienić mieszankę plastisolu lub pogrubić przegub wokół ogona. Oczywiście przy następnym zamówieniu dostaniesz nowe gumy gratis, które sobie sam wybierzesz.



#164 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 08 czerwiec 2016 - 12:03

Jak siądę przy kompie zamieszczę foto bo z tel piszę. Myślę że albo twardszy plastisol albo pogrubienie przegubu powinno pomóc, tylko w tych karasiach tak mi się zrobiło reszta jest ok.

#165 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 08 czerwiec 2016 - 12:23

Jak siądę przy kompie zamieszczę foto bo z tel piszę. Myślę że albo twardszy plastisol albo pogrubienie przegubu powinno pomóc, tylko w tych karasiach tak mi się zrobiło reszta jest ok.

Nie musisz zamieszczać zdjęć. Wierzę Ci. Tak jak wcześniej pisałem otrzymasz ekstra gumki. W moich przynętach chodzi o to, żeby przy najmniejszym ruchu pracowały. Przeanalizuje gdzie tkwi błąd w karasiach.


Użytkownik Janus edytował ten post 08 czerwiec 2016 - 12:26


#166 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 08 czerwiec 2016 - 12:44

Moim zdaniem hmm za cienki jest trochę ten fragment pomiędzy brzuchem a kopytem, foto zamieszczę byś zobaczył jak się odrywają a nie by to potwierdzić, jak popatrzysz na foto tych wykonanych to oderwanie następuje tuż za miejscem w jakim kończy się czerwony kolor kopyta.

#167 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 08 czerwiec 2016 - 12:59

Moim zdaniem hmm za cienki jest trochę ten fragment pomiędzy brzuchem a kopytem, foto zamieszczę byś zobaczył jak się odrywają a nie by to potwierdzić, jak popatrzysz na foto tych wykonanych to oderwanie następuje tuż za miejscem w jakim kończy się czerwony kolor kopyta.

Już wiem. Ponieważ zażyczyłeś sobie ekstra czerwone kopyta, farba musiała osłabic to miejsce (ona rozpuszcza plastisol żeby się z nim połączyć). Musiała nastąpić reakcja. Wszystko jedno to nie powinno się zdarzyć. Wydawalo mi się to bardzo dziwne bo inni klienci nic takiego nie zgłaszali i ja sam rzucałem tymi gumami. Jedynie Ty miałeś zmodyfikowaną wersję, ale to dla mnie bardzo ważne, dzięki za uwagę. Prześlę Ci karasia bez modyfikacji, oraz inne rybki jako ekwiwalent na mój koszt.


Użytkownik Janus edytował ten post 08 czerwiec 2016 - 13:05


#168 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 08 czerwiec 2016 - 13:07

Być może przez farbę, nie wiem, nie znam się na tym. Nie przejmuj się tym ja biorę to jako normę że straty bywają, utopiłem ostatnio wobka od Tomego za coś około 50 zł no to tera zamówiłem takich 6 bo jak urwę kolejnego muszę mieć czym łowić.

#169 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 10 czerwiec 2016 - 12:57

Być może przez farbę, nie wiem, nie znam się na tym. Nie przejmuj się tym ja biorę to jako normę że straty bywają, utopiłem ostatnio wobka od Tomego za coś około 50 zł no to tera zamówiłem takich 6 bo jak urwę kolejnego muszę mieć czym łowić.

Witaj Przemek
Te ogonki u karasi nie dawały mi spokoju, więc przez ponad dwie godziny rzucałem w tym nurcie na zdjęciu i nic. Bez najmniejszych problemów. Teraz wiem, że nie mogę barwić ogonków, przy zbyt cienkim elemencie  zanurzając w farbie bo ona właśnie destabilizuje plastisol. Jak agresywny jest ten składnik farby przekonałem się już wcześniej kiedy pracowałem bez rękawiczek i po pewnym czasie zdrętrwiał mi kciuk, jakby nerwy zostały wyłaczone. Trzymało to z dwa tygodnie.

W poniedziałek wysyłam rybki zastepcze.

Na zdjęciu jedno z moich łowisk. Przepływ starorzecza do Dunaju. W tej okolicy urzędują niezłe sandacze, szczupaki, sumy. Od czasu do czasu też głowacica. Niestety po ostatnich opadach Dunaj zamienił się w niezłą braje.

Załączony plik  IMG_2916.JPG   123,24 KB   20 Ilość pobrań


  • j-23 lubi to

#170 OFFLINE   Sebait

Sebait

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 227 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa

Napisano 10 czerwiec 2016 - 18:30

Ja pierdziuuuu piękna miejscówka.

 

Przemkowi pewnie szczupaki ogony pourywały i ściemnia. :D

(oczywiście żart)

 

Tak ku pokrzepieniu serc powiem, że kiedyś machnąłem serię na wobków wg mojego jak mi się wydawało mega dopracowanego projektu. Wszystko ładnie wyszło i wyglądało przepięknie. Dopóty, dopóki nie zacząłem ich testować. Z woblerów robionych wg starego modelu, który strugałem już z zamkniętymi ślepiami - żaden nie pływał jak chciałem. Ponad 100 woblerów poszło w piec, woda w instalacji tak mi się podgrzała, że aż dupsko sobie poparzyłem w wannie :blink:

Sam zawaliłem - strugałem z niesezonowanego drewna lipowego, które schło dopiero po obróbce i jak się okoazało zmnieniło nieco parametry pracy woblera - i wszysko w pizzz...u poszło. Co nas nie zabije to nas umocni. Pozdrawiam - zerknąłem na przesłany katalog - gumki ... poezja. :)



#171 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 10 czerwiec 2016 - 21:49

Januszu nic nie wysyłaj, toć przecież na moje życzenie tak pomalowałeś a i skąd mogłeś wiedzieć że ten materiał tak zareaguje z farbą. Jestem tak zagoniony robotą że dopiero wieczorami siadam do kompa ale obiecuję że jutro zamieszczę foto karasi z uszkodzonymi ogonkami. Nie przypuszczał bym że farba może tak zareagować na plastisol z jakiego odlałeś gumy., u okonków jest wszystko ok ale może to dlatego że kopyto mniejsze i sama guma również a też tak malowałeś mi ich ogonki na czerwono.



#172 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 11 czerwiec 2016 - 10:38

Wczoraj wybrałem się nad Dunaj bez specjalnej nadziei na złapanie czegokolwiek. Poziom wody bardzo wysoki, przejżystość kiepska. Poprostu miejscami kawa z mlekiem i tak trwa to od ponad tygodnia. W tym czasie nikt nic nie złapał. Zauważyłem na powierzchni stadko wyskakującego narybku. Pomyślałem o boleniu. Zmieniłem gumke 12 cm na własnej roboty obrotówke powierzchniową. Złapałem dwa bolenie. Zdjęcie pokazuje ugięcie wędki. Łowiłem St. Croix Legend Elite ES86HF2, kołowrotek Shimano Vanquish C 3000, plecionka Berkley Whiplash Pro 0,15mm – 18.9 kg, Przypon własnej roboty z linki Filigran – 24,8 kg (Filigran zachowuje się jak nitka, nie skręca się i jest niesłychanie wytrzymała)

 

Załączony plik  praca_wedki.jpg   148,3 KB   18 Ilość pobrań Załączony plik  Bolen10062016_1.jpg   195,87 KB   19 Ilość pobrań Załączony plik  Bolen10062016_2.jpg   158,67 KB   18 Ilość pobrań

 

Po boleniach przeniosłem się na prawą stronę silnego prądu. Zmieniłem przynętę na „Białą Damę“ tak nazywam ukleję 12 cm uznając, że tylko ona ma szanse coś wywabić w tak mętnej wodzie. Jest tam około 5-7 metrów. Pierwszy rzut (czerwony punkt na wodzie) i nagle uderzenie. Gdybym wiedział, że to niemożliwe pomyślałbym, że zaczepiłem łódź podwodną. Wspaniała zabawa się zaczęła. Wędka pokazała w pełni co potrafi. Płynność, gracja, wrażliwość końcówki a jednocześnie niebywały zapas mocy. Niesamowite. Co skręciłem linkę natychmiast była wybierana. Pomyślałem o niezłym sumie. Kilka razy powstawały potężne wiry pod powierzchnią. Widząc moje zmagania przybiegł kolega wędkarz. Nie chcąc narażać ryby na utratę śluzu w podbieraku zdecydowałem o wyciągnięciu ręką pod skrzelami. Kolega zaoferował pomoc. Po mniej więcej 10-15 minutach miałem rybę przy brzegu. Okazało się, że jest to 110-120 cm szczupak. Kolega jednak nie miał zielonego pojęcia o podebraniu pod skrzelami i starał się go obejmować przy łbie. Przy trzeciej próbie szczupak się odhaczył. Szkoda, że nie ma zdjęcia. Pozostało tylko wspaniałe wspomnienie z akcji. Poza tym, wczorajsze wędkowanie potwierdziło uniwersalność wędki na Dunaju.

Załączony plik  IMG_2916a.jpg   137,2 KB   18 Ilość pobrań

Biała Dama - Ukleja MX01BP

Załączony plik  Biala_Dama_MX01BP.jpg   60,78 KB   19 Ilość pobrań


  • j-23 lubi to

#173 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 12 czerwiec 2016 - 15:05

Ja pierdziuuuu piękna miejscówka.

 

Przemkowi pewnie szczupaki ogony pourywały i ściemnia. :D

(oczywiście żart)

 

Tak ku pokrzepieniu serc powiem, że kiedyś machnąłem serię na wobków wg mojego jak mi się wydawało mega dopracowanego projektu. Wszystko ładnie wyszło i wyglądało przepięknie. Dopóty, dopóki nie zacząłem ich testować. Z woblerów robionych wg starego modelu, który strugałem już z zamkniętymi ślepiami - żaden nie pływał jak chciałem. Ponad 100 woblerów poszło w piec, woda w instalacji tak mi się podgrzała, że aż dupsko sobie poparzyłem w wannie :blink:

Sam zawaliłem - strugałem z niesezonowanego drewna lipowego, które schło dopiero po obróbce i jak się okoazało zmnieniło nieco parametry pracy woblera - i wszysko w pizzz...u poszło. Co nas nie zabije to nas umocni. Pozdrawiam - zerknąłem na przesłany katalog - gumki ... poezja. :)

Takich miejscówek jest tutaj sporo. Do starorzecza wpływają trzy rzeczki, a póżniej wszystko łączy się z Dunajem. Tam zawsze jest super. Jest tam dołek, w zależności od stanu wody 14-17m. Druga miejscówka to ta na zdjęciu. Ogólnie całe starorzecze jest ciekawe.

Wiem coś na temat tzw. "głupiego roboty" Często się napracowałem i trzeba było od początku zaczynać. Tutaj jednak wystąpiła nieoczekiwana reakcja między plastisolem a farbą. Inne te same gumki funkcjonują perfekt. Narazie znowu opady i rzeka wyglada jak Mekong.


Użytkownik Janus edytował ten post 12 czerwiec 2016 - 15:06


#174 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 15 czerwiec 2016 - 15:56

Ostatnio nie bardzo mam czas na łowy, a poza tym Dunaj cały czas jest brudny i wysoki (dużo pada). Jednak wczoraj wyskoczyłem na pół godziny i udało mi się złapać okonia ponad 30 cm. Wziął na babke 7 cm w kolorze zielono-żółtym (chartreuse). Okonie należą w tej chwili do rzadkości w tym rejonie. Przedtem było ich dużo. Miałem też sandaczyka na inną gumkę, ale te same kolory. Niestety odgryzł ogonek i uciekł.

Załączony plik  Barsch14062016.jpg   84,18 KB   19 Ilość pobrań Załączony plik  Barsch14062016a.jpg   70,92 KB   20 Ilość pobrań

 



#175 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 24 czerwiec 2016 - 14:45

Ponieważ Dunaj przybrał i widoczność wody oscyluje na granicy zera, a starorzecze przelewa się przez promenadę

Załączony plik  z01.jpg   162,43 KB   20 Ilość pobrań

 

zdecydowałem się połowić w swojej rzeczce. W ogrodzie właśnie zakwitła magnolia grandiflora, jedyna magnolia, która nie traci w zimę liści i kwiaty dochodza do 30 cm

Załączony plik  z01a.jpg   249,92 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  z01d.jpg   130,62 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  z01b.jpg   158,22 KB   21 Ilość pobrań

 

Efekt połowu na białe robaki znajduje się w pojemniku (długość 80 cm) gotowy do transportu do 20 hektarowej żwirowni.

Najwieksza jest swinka, przepięknie z ubarwionym na pomarańczowo swiecącym podbrzuszem.

Załączony plik  c01c.jpg   137,12 KB   22 Ilość pobrań


  • Tomy, gulf i SID lubią to

#176 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1716 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir

Napisano 25 czerwiec 2016 - 10:42

Janusz, zaraz Cię zakraczą za białe robaki :lol: .

Czy świnka (ryba raczej prądolubna) da sobie radę na żwirowni?



#177 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 25 czerwiec 2016 - 11:07

Janusz, zaraz Cię zakraczą za białe robaki :lol: .

Czy świnka (ryba raczej prądolubna) da sobie radę na żwirowni?

Nie rozumiem dlaczego mam być zakrakany. U nas wszyscy karpiarze i białorybnicy łapią na białe robaki. Ta żwirownia ma do 17 metrów i ma podwodne żródła z przepływem. 4 lata temu wpuściłem kilka świnek i kolega testując wodę w tamtym roku złapał kilka. Oczywiście wpuścił z powrotem. O to jezioro się nikt nie troszczy i nikt nie łowi. Od 18 lat samo się zarybiało. Powstała zupa karpiowa, więc wpuszczam tam co akurat złapie. Wpuściłem duże szczupaki, potężne okonie i sandacze.



#178 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1716 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir

Napisano 25 czerwiec 2016 - 11:20

Nie rozumiem dlaczego mam być zakrakany. U nas wszyscy karpiarze i białorybnicy łapią na białe robaki.

Bo zdarzają się tu dogmatycy spinningowo/castingowo/muchowi , co tępą "gliździarzy" B)


  • Janus lubi to

#179 OFFLINE   Janus

Janus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 536 postów
  • LokalizacjaAustria
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Strzalkowski

Napisano 25 czerwiec 2016 - 11:40

Bo zdarzają się tu dogmatycy spinningowo/castingowo/muchowi , co tępą "gliździarzy" B)

A gdzie demokratyczno-tolerancyjne podejście do sprawy. Ja głównie spinninguje, ale czasami wieczorem siedzę u siebie nad rzeczką i łowię modele do stworzenia nowych kreacji przynęt gumowych lub poprostu łowię żeby powstał rybi raj w żwirowni. Chodzi też o to aby moje drapieżne pupilki miały urozmaicone menu. Nie samym karpiem szczupak, sandacz, okoń żyje.


Użytkownik Janus edytował ten post 25 czerwiec 2016 - 11:41

  • Kaszub Bait lubi to

#180 OFFLINE   Sebait

Sebait

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 227 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 08:37

Nikt na nikogo krakać nie powinien. Spławik czy spinning - kogo to obchodzi - cel jest jeden - relaks i obcowanie z przyrodą. Znam wędkarzy poławiających ryby przy użyciu spławika mających w sobie więcej klasy niż niejeden... "w tym miejscu nic nie napiszę, żeby nie siać popeliny". :D

Wędka bambusowa, kołowrotek centerpin, spławik z korka - klasyka.

A co do spławika odsyłam chętnych do strony: http://fenlandsfinestfloats.co.uk . Dla mnie magia.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: janus, softjerks, hand made, softbait, spinning

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych