Trochę śmieszna gadka, rodem z piaskownicy.Trudno powiedzieć jakim hejterstwem nazwać ten styl wypowiedzi.
Pan Kawalec na pewno ma do powiedzenia wiele o tych blankach,widocznie uznał je za dość dobre konstrucje,skoro bierze blanki z Rodmas.
Co do ceny wspomnianej przeróbki,może jest akurat jak pisze Mifek.Są pracownie ,które nie wykonują przeróbek jak i nie robią wędek z powierzonych blanków,a cena jak widać, może być dość dobrym środkiem odstraszającym ,czytaj zniechęcającym.
Smieszne kolego to jest Twoje wazeliniarstwo ktore, az razi gdy sie to czyta: "Kto ma lepiej doradzic jak nie Lukasz", "fachman naczelny", "doradzić celująco", "bierz w ciemno" itd. Ogarnij sie troche z tym naganianiem
Irek Matuszewski nie przerabia wedek i nie kwotuje cen z czapy i to jest ok. Kwotowanie Rodmasu to nie polityka cenowa, umowmy sie na rynku ktory z calkowicie niszowego stal sie blyskawicznie ultra konkurencyjny nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie prowadzil takiej polityki cenowej. Kwotowanie za przerobke krotkiego kija ceny za ktora mozna skrecic nowa wedke jest proba wykorzystanie "sezonu na leszcza". Powierzony blank 6 stop, Sic'i, pianka, nici i zwykly uchwyt Fuji za PNL800 a miesiac temu dostalem nowego skreconego w pracowni Blue Rapida 3.30m 15-50gr na tytanach, w korku, z uchwytem Matagi za PLN950. I tez sie komus oplacalo to skrecic.
Użytkownik andrew edytował ten post 03 kwiecień 2013 - 16:43