Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Reklamacje w pracowniach rodbuildingowych

gwarancja reklamacja

  • Zamknięty Temat jest zamknięty
348 odpowiedzi w tym temacie

#221 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 luty 2013 - 15:57

A ta usterka to wizualna( kosmetyczna) czy uniemozliwiajaca lowienie? Ciekawi mnie co by na to powiedzieli w sadzie? 

A usterka to czasem nie usterka?

Czy pęknięcie, powiedzmy, puszczający szew w podłokietniku samochodu to kosmetyka czy wada uniemożliwiająca eksploatację? Zignorowałbyś ją w nowym samochodzie?



#222 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 luty 2013 - 15:59

W karcie gwarancyjnej BRC jest napisane wyraznie pkt.6

-prawo wymiany sprzętu na nowy jest możliwe wyłącznie w przypadku 3-krotnej,nieskutecznej naprawy.

Wpisać sobie może co chce. I tak ważniejsze jest rozporządzenie/ustawa czy coś w tym stylu. Wiem, że kilka razy żądałem wymiany/zwrotu po 2.  naprawie, ale to było jakiś czas temu. Nie wiem czy jest tak dalej.



#223 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 luty 2013 - 16:02

A czy dwukrotna, nieskuteczna próba usunięcia usterki przez sprzedawcę nie daje możliwości klientowi żądania wydania towaru nowego lub zwrot gotówki?

Żądać naprawy, badź wymiany możesz na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzadaży konsumenckiej. Ale niezgodność towaru z umową raczej powinna wykluczac jego użycie w typowym dla niego przeznaczeniu. Aspekty wizualne są raczej dyskusyjne. Panowie, dajmy pokój sądom i kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Jak pracownia coś spieprzy wykonawczo, to raczej o tym wie - czyż nie?



#224 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4480 postów

Napisano 22 luty 2013 - 16:32

A usterka to czasem nie usterka?

Czy pęknięcie, powiedzmy, puszczający szew w podłokietniku samochodu to kosmetyka czy wada uniemożliwiająca eksploatację? Zignorowałbyś ją w nowym samochodzie?

 

Moze zle okreslilem, nie usterka a wada kosmetyczna, a co jak bym przyniosl do sadu kilka wedek z produkcji US uznawanych za najlepsze na swiecie i pokazal podobne wady kosmetyczne, wreszcie jaka jest szansa, ze sedzia jest jednym z forumowych onanizatorow sprzetowych i by zrozumial o co kaman?  A ten szef w samochodzie do prawidlowego ukazania podobienstwa sytuacji musial by byc delikatnie skrzywiony a nie puszczajacy :) 



#225 OFFLINE   blackabyss

blackabyss

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów

Napisano 22 luty 2013 - 16:39

.


Użytkownik blackabyss edytował ten post 22 luty 2013 - 17:01


#226 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 luty 2013 - 17:49

Żądać naprawy, badź wymiany możesz na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzadaży konsumenckiej. Ale niezgodność towaru z umową raczej powinna wykluczac jego użycie w typowym dla niego przeznaczeniu. Aspekty wizualne są raczej dyskusyjne. Panowie, dajmy pokój sądom i kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Jak pracownia coś spieprzy wykonawczo, to raczej o tym wie - czyż nie?

 

A czy klikająca przelotka (bo to jest przedmiotem roszczenia, skopana estetycznie naprawa to inny problem) nie ma wpływy na jakąkolwiek cechę wędki. Powiedzmy, że złe jej doleganie do blanku nie może spowodować je pęknięcia (bądź uszkodzenia mogącego do niego prowadzić)?



#227 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 22 luty 2013 - 18:05

Do tej pory było... żałośnie, a teraz zaczyna się robić... nawet śmiesznie.

Ale co niektórzy się nakręcili... ale co, taka pora roku, że trzeba rozładowywać emocje waląc paluchami po klawiaturze :)

 

Przepraszam za OT.



#228 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 luty 2013 - 18:21

Do tej pory było... żałośnie, a teraz zaczyna się robić... nawet śmiesznie.

Ale co niektórzy się nakręcili... ale co, taka pora roku, że trzeba rozładowywać emocje waląc paluchami po klawiaturze :)

 

Przepraszam za OT.

A co jest żałosnego/śmiesznego w tym o co pytam?



#229 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 22 luty 2013 - 18:34

Internet do zło, a klikające przelotki potrafią opętać niczym jaki anioł upadły. Przysłuchiwaliście się kiedyś czy nad wodą, jak miotacie wabiki to słychać klikanie? Wiem, że w cichym pokoju niesie takie klikanie i spać po nocach nie można. Rozumiem, też niezadowolenie, ale jednak jak często to klikanie skutkuje jakimś ruchem przelotki, który widać lub chociażby czuć.



#230 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18653 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2013 - 18:41

... przyczyn tzw. klikania przelotki czy też rozmaitych "akustycznych dolegliwości" z nią związanych może być kilka ( może nawet kilkanaście ), pierwszy z brzegu przykład: klikać może np. pierścień o ramkę przelotki w przelotkach z wkładem ( to tez jest słyszalne jako "klikanie").  

 

Duża część  z tych przypadków [klikania] nie ma większego albo wręcz żadnego wpływu na właściwości użytkowe wędki i nie stanowi "wady" produktu powodującej obowiązek przeprowadzenia "naprawy" w ramach gwarancji  - takie jest moje zdanie. Oczywiście będą wyjątki potwierdzające regułę ale z mojego doświadczenia wynika że co najmniej 9 na 10 klikających przelotek to duperela a nie "błąd w sztuce" który można zarzuć producentowi kija  - sęk w tym że większość wędkarzy ma niewielkie doświadczenie i wiedzę w temacie i każdy "hałas" dobiegający z okolicy przelotki traktuje jako poważny defekt, którym najczęściej on nie jest ;)



#231 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 luty 2013 - 18:55

... przyczyn tzw. klikania przelotki czy też rozmaitych "akustycznych dolegliwości" z nią związanych może być kilka ( może nawet kilkanaście ), pierwszy z brzegu przykład: klikać może np. pierścień o ramkę przelotki w przelotkach z wkładem ( to tez jest słyszalne jako "klikanie").  

 

Duża część  z tych przypadków [klikania] nie ma większego albo wręcz żadnego wpływu na właściwości użytkowe wędki i nie stanowi "wady" produktu powodującej obowiązek przeprowadzenia "naprawy" w ramach gwarancji  - takie jest moje zdanie. Oczywiście będą wyjątki potwierdzające regułę ale z mojego doświadczenia wynika że co najmniej 9 na 10 klikających przelotek to duperela a nie "błąd w sztuce" który można zarzuć producentowi kija  - sęk w tym że większość wędkarzy ma niewielkie doświadczenie i wiedzę w temacie i każdy "hałas" dobiegający z okolicy przelotki traktuje jako poważny defekt, którym najczęściej on nie jest ;)

I o to mi chodziło.



#232 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 919 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 22 luty 2013 - 19:46

Halo, co z kijem? Zaniesiony? ;)

Szczerze, to bym oddał kasę. Rozebrał kij, uzbroił dla kogoś innego na nowo w promocyjnej cenie.

 

Jak w poniedziałek przeczytam kolejnego posta, a kij nadal nie będzie oddany, to składam pozew do sądu za zwyczajne znęcanie się nade mną ;)



#233 OFFLINE   Apioo

Apioo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1226 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 22 luty 2013 - 19:55

Yankis składaj ;)



#234 OFFLINE   Ronax

Ronax

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 83 postów
  • LokalizacjaKrosno

Napisano 22 luty 2013 - 19:59

Dokładnie, jak to w wojsku mówiliśmy " koleś - najlepiej to wolniej"

Co za typ z tego yank hehehehehe nie mogę <_<


Użytkownik Ronax edytował ten post 22 luty 2013 - 20:00


#235 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 919 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 22 luty 2013 - 22:54

Dokładnie, jak to w wojsku mówiliśmy " koleś - najlepiej to wolniej"

Co za typ z tego yank hehehehehe nie mogę <_<

 

Słuchaj, z typkami to mi tu nie wyjeżdżaj i luzuj. Tyle powiem, nic więcej.



#236 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 919 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 24 luty 2013 - 17:49

Przelotka jak przelotka ,popełniono  kilka błędów przy jej instalowaniu. Pierwszym dużym błędem jest nawinięcie kilku zwojów nici za dużo i w konsekwencji niedolanie lakieru powodujące wystawanie gołej nici spod lakieru co koszmarnie wygląda.Nić omotkowa "wjechała "już na ramkę Na mój gust jest też za dużo lakieru przed przelotką co może jest kwestią gustu a nie jakimś błędem ale ogólnie coś takiego z pracowni ...aż trudno uwierzyć

przelotkabrc.jpg


 

Byłem na Targach Poznańskich, które były zdominowane niestety przez karpiarzy, ale był też jeden rodbuilder, nie podam nazwy, bo nie w tym rzecz, ale nie był to BRC.

Przemacałem wszystkie kije pod kątem omotek i lakieru. Praktycznie na każdym była mniejsza lub większa tego typu niedoskonałość, którą było widać po uważnym obejrzeniu lub przejechaniu paznokciem po lakierze omotki.

Nie uważałbym tego za istotny błąd, bo omotka była przesiąknięta lakierem, tylko, że na tym ostatnim zwoju tworzył się taki minimalny schodek, wyraźnie zarysowywała się krawędź. Na zdjęciu makro jest to przejaskrawione, bo w rzeczywistości prawie tego nie widać.

 

Kile prezentowały się wyśmienicie, nawet fotki porobiłem, ale niestety z komórki i słabo cokolwiek widać.



#237 OFFLINE   mrWhite7

mrWhite7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2266 postów
  • LokalizacjaHamburg
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 24 luty 2013 - 18:30


 

Byłem na Targach Poznańskich, które były zdominowane niestety przez karpiarzy, ale był też jeden rodbuilder, nie podam nazwy, bo nie w tym rzecz, ale nie był to BRC.

Przemacałem wszystkie kije pod kątem omotek i lakieru. Praktycznie na każdym była mniejsza lub większa tego typu niedoskonałość, którą było widać po uważnym obejrzeniu lub przejechaniu paznokciem po lakierze omotki.

Nie uważałbym tego za istotny błąd, bo omotka była przesiąknięta lakierem, tylko, że na tym ostatnim zwoju tworzył się taki minimalny schodek, wyraźnie zarysowywała się krawędź. Na zdjęciu makro jest to przejaskrawione, bo w rzeczywistości prawie tego nie widać.

 

Kile prezentowały się wyśmienicie, nawet fotki porobiłem, ale niestety z komórki i słabo cokolwiek widać.

Bardzo dziwny post 

Albo nie nosisz okularów 

albo masz pomidory na oczach 

albo ktoś cię prosił o napisanie tych bzdur

lub są też inne powody dlaczego to robisz .

Dostałem kilka fotek na priv ze zdjęciami przelotek z firmy BRC i owszem tak jak piszesz "praktycznie na każdej wykonanej przelotce była większa lub mniejsza niedoskonałość"

Poproszono mnie tylko o ocenę, więc zdjęć nie zamieszczę ale cieniutko to wygląda

Przelotka z pracowni powinna wyglądać tak

070dl.jpg

 

i skończ kolego z zakłamywaniem rzeczywistości bo chyba chodzi o to aby potencjalny klient otrzymał dobry produkt a pisanie że pisanie że coś jest złe ... ale w sumie dobre jest nie do końca uczciwe.

Swoją drogą chciałbym poznać tak jak i inni rodbuildera którego wyroby nie są do końca estetycznie wykonane .Nie zamawiam wędek w pracowniach ale pewnie uchroni to kolegów "po kiju" od kupna nie do końca produktu na wysokim poziomie ,bo o poziomie decyduje też staranność wykonania a pisanie że to nie ma wpływy na łowienie jest nieporozumieniem.

(fotka zapożyczona z jednej pracowni rodbuildingowej)


Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 24 luty 2013 - 18:33


#238 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 24 luty 2013 - 19:02


 

Byłem na Targach Poznańskich, które były zdominowane niestety przez karpiarzy, ale był też jeden rodbuilder, nie podam nazwy, bo nie w tym rzecz, ale nie był to BRC.

Przemacałem wszystkie kije pod kątem omotek i lakieru. Praktycznie na każdym była mniejsza lub większa tego typu niedoskonałość, którą było widać po uważnym obejrzeniu lub przejechaniu paznokciem po lakierze omotki.

Nie uważałbym tego za istotny błąd, bo omotka była przesiąknięta lakierem, tylko, że na tym ostatnim zwoju tworzył się taki minimalny schodek, wyraźnie zarysowywała się krawędź. Na zdjęciu makro jest to przejaskrawione, bo w rzeczywistości prawie tego nie widać.

 

Kile prezentowały się wyśmienicie, nawet fotki porobiłem, ale niestety z komórki i słabo cokolwiek widać.

Yankis jak masz ochotę to możesz zamawiać przelotki sznurkiem okręcone.Jak się płaci kasę to należy wymagać dobrego wykonania całego kija, krętaczowi też powinno zależeć na solidnym wykonaniu bo klient często przychodzi drugi raz, często też poleca drugiemu, a tak już więcej nie przyjdzie, drugiego też nie zaanonsuje.

To raczej proste jak budowa cepa :D .

Kolega Rodbuiler zapewne problem rozwiąże i sprawy nie ma, a tego co napisałeś to zapewne nikt nie przyjmuje do wiadomości.


Użytkownik Jozi edytował ten post 24 luty 2013 - 19:04


#239 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 24 luty 2013 - 19:03

To teraz właśnie jedna nie do końca "cudnie" wykonana omotka zakłamuje rzeczywistość... 

Popatrzcie sobie na inne fotki wędek wykonanych w BRC. Widać przecież, że są wykonane na wysokim poziomie i z dużą estetyką.

 

Prawda jest taka, że zdecydowana większość wędek wychodzących z naszych pracowni jest na bardzo wysokim poziomie, ale każdej z tych pracowni zdarza się raz na jakiś czas "puścić bąka". Jeśli ktoś lubi delektować się takim "bąkiem" to jego problem...

 

 

mrWhite7 otwórz swoją pracownię, strugaj patyki klientom i wklejaj fotki każdej wykonanej omotki. Będziemy oceniać i mierzyć wszystko pod mikroskopem i jak tylko zdarzy Ci się jedna mała niedoróbka to... a sam sobie odpowiedz... ekspertów od oceny jest tutaj sporo ;)


Użytkownik pepe_79 edytował ten post 24 luty 2013 - 19:04


#240 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 919 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 24 luty 2013 - 19:04

Bardzo dziwny post 

Albo nie nosisz okularów 

albo masz pomidory na oczach 

albo ktoś cię prosił o napisanie tych bzdur

lub są też inne powody dlaczego to robisz .

Dostałem
kilka fotek na priv ze zdjęciami przelotek z firmy BRC i owszem tak jak
piszesz "praktycznie na każdej wykonanej przelotce była większa lub
mniejsza niedoskonałość"

Poproszono mnie tylko o ocenę, więc zdjęć nie zamieszczę ale cieniutko to wygląda

Przelotka z pracowni powinna wyglądać tak

070dl.jpg

 

i
skończ kolego z zakłamywaniem rzeczywistości bo chyba chodzi o to aby
potencjalny klient otrzymał dobry produkt a pisanie że pisanie że coś
jest złe ... ale w sumie dobre jest nie do końca uczciwe.

Swoją
drogą chciałbym poznać tak jak i inni rodbuildera którego wyroby nie są
do końca estetycznie wykonane .Nie zamawiam wędek w pracowniach ale
pewnie uchroni to kolegów "po kiju" od kupna nie do końca produktu na
wysokim poziomie ,bo o poziomie decyduje też staranność wykonania a
pisanie że to nie ma wpływy na łowienie jest nieporozumieniem.

(fotka zapożyczona z jednej pracowni rodbuildingowej)

 


Nie rozumiem dlaczego próbujesz mnie obrazić. Stwierdzam co widziałem u innej szanującej się pracowni i bardzo znanej. Nie mam żadnego interesu w bronieniu właściciela BRC.

Ponieważ produkty z pracowni są na indywidualne zamówienia, to można zawsze prosić u usunięcia tego czy tamtego.

Tak wykonane lakierowanie jest defektem wizualnym, dla mnie osobiście nawet rażącym, ale czy ma pływ na wartość użytkową? Jak odpadnie, czy wykruszy się coś tam, to pewnie tak.

 

 

EDIT:

 

Zgadzam się w 100% z pepe_79


Użytkownik yankis edytował ten post 24 luty 2013 - 19:11






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: gwarancja, reklamacja

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych