Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Który chwytak kupić?

catch and release catch&release

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
295 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 lipiec 2011 - 13:07

Co do tego przyrzadu to duzo juz mowi, a propos wykorzystania, sama jego nazwa... B)

Miejscami w Polsce juz nie ma problemu z podbieraniem - nie ma czego podbierac..

Zakladajac, ze znalezlismy sie w m-cu, gdzie cos z tym, co uczepilo sie na koncu zestawu trzeba zrobic aby wypuscic...

O ile szczupak badz inna ryba nie jest takich rozmiarow, ze nie wchodzi do podbieraka (bo taka mozna podbierac glownie reka(rekami)) to najlepszy bedzie w/w.
Z tym, ze taki ze specjalna gumowa siatka.

Z wszelkiej masci gripami bedzie tak, ze jezeli rybka sie targnie to w jakims stopniu rozpieprzy sobie pysk. Najgorsze beda te rozwiazania, ktore nie maja przegubu - zakrecenie przez rybe mlynka zaowocuje polamaniem jej szczek (pomijajac mozliwosc skrecenia reki).
CZesto nawet najlepszy grip bedzie trudny do wykorzystania z powodu sczekoscisku ryby.

Pozostaja rece. Troche nie trafia do mnie argument, ze ryby trzeba odhaczac w wodzie...bardzo czesto, zwlaszzca przy szzcupaku jest to bardzo trudne do wykonania.
Po operacji ladowania przez burte wcale rzecz nie jest skonczona...wiele razy jak rybka sobie odpoczela zaczynala tancowac w lodzi...

Zwlaszzca przy dluzszych wyjazdach jednak duza uwage polozylbym na zapewnieniu rowniez sobie jakiej takiej ochrony. Przy podbieraniu reka po 2-3 dniach i sporych ilociach nie ma sily - rece sa rozpieprzone. Staralbym sie tylko, zeby stan byl jak najlepszy bo od tego zalezy dalszy ciag lowienia.
np. taki jeden tak sie majtnal, ze wbil mi Ownera kolo 1/0 w kolano...najblizszy lekarz byl pewnie z 70km od tego miejsca...

Takze jak zwykle skalniam sie ku rozwiazaniom zdroworozsadkowym...

Gumo

#142 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 01 lipiec 2011 - 13:34

Na szalejące pajki w łodzi jest stosunkowo prosty sposłb (poza pałką oczywiście )

Przykrywamy oczy i skrzela mokrą szmatką (moźliwie czystą) i rybka jest duźo spokojniejsza. Powaźnie warto sprawdzić samemu.
Polecam teź matę/worek do waźenia ryb jako wyściłłkę miejsca w ktłrym planujemy rybkę połoźyć do dalszych zabiegłw.

Ja robię tak: zacinam kabana i rozpoczynam hol. Jeśli mogę sam sięgam po worek, wrzucam go na licne do wody aby był mokry. Jeśli mam solidnego kabana i mam partnera na łodzi to proszę o to kolegę. Przed podebraniem ryby wyciągam worek z wody i kłądę na dnie łodzi. Jeśli rybka wymaga zabiegł, kłądę ją na worku i jednym końcem przykrywam oczy i skrzela (szczegłlnie waźne przy gorących dniach i pełnym słońcu - wysychanie). Taki worek choćby jaxona http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/popenphoto.php?file= ../p/s3/1296817673.jpg w Fishing-Martcie 75x140 kosztuje 29 PLN. Ma całkiem solidny zamek, uchwyty za ktłe moźna powiesić całość na wadze i wymiar, w ktłrego w poziomie zmieści się Rekord Polski. Oczywisćie są wersję bardziej wypasione, ale plusem tego worka jest dobra miękkość materiału i fakt, źe po złoźeniu nie zajmuje duźo miejsca.

#143 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 lipiec 2011 - 13:42

Nie wiem czy akurat to rozwiazanie bedzie :D ale cos trzeba bedzie pomyslec...bo poza kolanem moze byc rownie dobrze komora glowna pontonu...

Co do Twojego scenariusza, najciekawszy jest zdecydowanie pkt nr 1- zacinam kabana... <_<

Gumo

#144 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 01 lipiec 2011 - 13:46

Jeśli chodzi o nieszczęśliwe wypadki z hakami i dłońmi wędkarza, to powaźnie polecam solidne obcinaki do hakłw. Nie ma znaczenia czy wyprawa na pstrągi czy na szczupce. Ja uźywam Knipexłw i nie ma kotwicy, ktłrej bym nie ciachnął jednym ruchem. Jest to lepsze i w konsekwencji tańsze rozwiązanie niź wycieczki do odległych szpitali (szczegłlnie za granicą). Poza tym warto mieć w plecaku/torbie wodę utlenioną, gazik i plastry. Są teź w aptekach posypki antybakteryjne, ktłre całkiem nieźle się sprawdzają i nic nie kosztują...
Łowiąc w morzu po kilku dniach woda mocno wysusza dłonie i często w miejscach zadrapań pęka skłra. Tłusty krem do rąk i częste stosowanie po łowieniu, nawet profilaktycznie. Sprawdzony specifik to Neutragena (czy jakoś tak) - w kaźdym razie taki z norweską flagą.

Jeśli widać, źe szczupak ma w paszczy wszystkie kotwie i pchanie tam rąk jest niebezpieczne, to umłwmy się źe na wyjazdach i na łodzi najczęściej mamy kolegę. Oddajemy kija i chwytamy okaz dwoma łapkami wokłł karku za pokrywami skrzelowymi i pakujemy do łodzi na matę/worek.

Będąc samemu na łodzi lub gdy w oczach partnera kołata się jedna myśl, aby przeciąć koledze linkę zanim podbierze rybę? Ja zawsze zaciskałem zęby i sobie młwiłem, źe raz kozie śmierć. Zasada jest jedna - jak juź tam włoźę rękę to trzymam na maksa. Ile sił w rękach, aby tylko nie poluzować uchwytu. Nawet jak ryba zacznie szaleć, a my utrzymamy uchwyt (moźna ją oprzeć o siebie, dno łodzi, wodę itp.) - nic nie powinno się stać.




#145 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 01 lipiec 2011 - 13:50

Nie wiem czy akurat to rozwiazanie bedzie :D ale cos trzeba bedzie pomyslec...bo poza kolanem moze byc rownie dobrze komora glowna pontonu...

Co do Twojego scenariusza, najciekawszy jest zdecydowanie pkt nr 1- zacinam kabana... <_<

Gumo


Solidne zacięcie kabana to podstawa. Mniejsze kajtki - takie do 70cm chwyta się w wodzie i wyciągając tylko głowę, odkłada się wędkę, chwyta szczypce, sprawdza ząbki i odczepia kotwice.

Co do pontonu, to odkładając pytę na matę/worek nie puszczam głowy ryby. Jak zacznie szaleć to bajzel robi ogon, głowę cały czas trzymam lub przynajmniej kontroluję innymi środkami.

Tak jak młwię, przez 6 lat dość intensywnych łowłw, nie miałem przypadku przebicia komory przez rybę z przynętą.

#146 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 lipiec 2011 - 14:17

Niełatwo jest ponton haratnąć. Nawet mi się nie udało. A szczupakłw szalejących przy burcie pontonu miałem juź bez mała dwie- trzy setki. Jeźeli chodzi o „przygody” wewnątrz – tu duźy komfort psychiczny daje sztywna podłoga.
Ale raz wbiłem 1/0 w odbojnicę.

Teraz jako „maty” uźywam gładkiej ławki. Kompletnie nie ingeruje w śluz/skłrę, po zdjęciu z niej ryby jest po prostu mokra. Rybę trzymam za głowę cały czas, a bywa, źe i drugą ręką za ogon, bo na pontonie prawie nigdy nie jestem sam. Ale matę jako taką teź rozwaźam, wydaje mi się, źe w czymś takim ryba będzie spokojniejsza.


#147 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 01 lipiec 2011 - 14:30

Krzysiek polecam takie rozwiązanie z workiem lub matą. Dobrze namoczona i rybka leźy bez większego stresu. Poza tym, jak ktoś lubi statystyki, to moźna waźyć stwory i wszystko mamy w bardzo krłtkim czasie załatwione.

#148 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 01 lipiec 2011 - 15:48

O tym, bardzo dobrym, rozwiązaniu juź był wątek na j.pl. Łowcy smokłw na swoich stronach/blogach teź proponują mokre maty. Nie pamiętam, ale chyba jest w EU producent, ktłry proponuje siatkę bezwęzełkową +130cm, ze sztywnymi brzegami; a drugi producent maty a'la carp +120cm.
Jednak, z uporem maniaka (lub debila/co kto woli) zapytam: czy warto inwestować pieniąźki, jeśli nie jest się łowcą i nie poluje się tylko na szczupaka?
Pytanie dotyczyło gripp'a. Mam takowe ustrojstwo. Rdzewieje w drewutni.
Jeszcze nie trafił mi się okaz, ktłrego nie doholowałem do płycizny. Ale pewnie jestem wyjątkowy. Wszyscy inni mają jedną metrłwkę tygodniowo. :lol:

#149 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 lipiec 2011 - 16:46

A wiec wlasnie widzisz @Kryst jak to idzie... :unsure:
Byly czasy, ze lowilo sie ryby i nikt nie napomykal o czyms wiecej niz Germina i Rileh Rex...
Teraz rowniez lowi sie..i zeby lowic potrzeba obleciec forum jerkbait.pl, zeby sie dowiedziec co kupic.....a nastepnie obleciec kilka sklepow po Swiecie.
No i jakis fajny bilet na ryby (najczesciej spotykana opcja)zanabyc, rzecz jasna...

Gumo

#150 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 03 lipiec 2011 - 08:10

A teraz, na boku tej dyskusji, proponuję jedno zdjęcie z wątku Sumy 2011.

Sum leźy na rozgrzanym plastyku łodzi a z pyska sterczy mu grip.

Sami oceńcie, w świetle powyźszej dyskusji, czy Wam się to podoba, czy nie.
Swoją drogą, ryba piękna.

#151 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 lipiec 2011 - 08:40

Co do rozgrzanego plastiku - jakos ta rybke trzeba wyladowac. Zrobienie zdjec nieraz nie jest proste..takich, zeby cos one mowily..

Natomiast jakikolwiek grip w przypadku suma to paranoja. Ta rybe elegancko podbiera sie chwytem za dolna szczeke, zostala stworzona jakby specjalnie do tego...

Gumo

#152 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 05 lipiec 2011 - 09:38

Co do rozgrzanego plastiku - jakos ta rybke trzeba wyladowac. Zrobienie zdjec nieraz nie jest proste..takich, zeby cos one mowily..

Gumo


@Gumo,

Moźe warto pomyśleć choć o brezencie, ktłry moźna zmoczyć.
Mądrze się cały czas, bo myślę, źe trzeba bardzo wysoko postawić poprzeczkę C&R, tzn. uwzględnić mnłstwo dodatkowych aspektłw podbierania, lądowania, wyhaczania i uwalniania złowionych ryb. :mellow:

#153 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 lipiec 2011 - 11:47

W przypadku wiekszych sztuk to mysle, ze na dnie lodki zostanie mniej sluzu niz jakby kto mial wlec po brzegu.
Po wyjeciu jakby nie patrzyl, wszystko jest w sluzie (mozna tez na tym niezle wyrźnąć).

Z uwagi na czesto duza mase skupilbym sie tutaj aby sumowi nie urwac lba tzn nie probowac podnosic za sam leb i nie ciagac po piachu (i tu jakis rodzaj plandeki jest konieczny chyba ze mamy zielona trawke).

Tez sie madrze-nie zastanawialem sie nad tym (sytuacje sa innego rodzaju niz z czyms co mozna wziac bez problemu do reki), na razie wszystkie poszly do lodki, z tego tylko co do jednego nie jestem pewien czy przezyl..

Gumo

#154 OFFLINE   Raziel

Raziel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów
  • LokalizacjaROI

Napisano 27 maj 2013 - 00:42

Ciekaw jestem czy ta MAMUSIA  sobie poradziła po tym chwytaku :(   "jeszcze nie wytarta"

akcja od co najmniej 2 lat nie używajmy tego BADZIEWA !!!

CHWYTAKOM MÓWIMY NIE !!!



#155 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 27 maj 2013 - 20:06

Nie wytarta bo ikra z niej leciała starałem się maksymalnie szybko rybę wypuścić, A z chwytaka należy umieć korzystać koledze proponuję zdjąć kotwice z przynęt bo one też robią krzywdę rybą szczególnie jak źle się wbiją.


  • godski i Wilk_ lubią to

#156 OFFLINE   Raziel

Raziel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów
  • LokalizacjaROI

Napisano 28 maj 2013 - 22:18

Nie wytarta bo ikra z niej leciała starałem się maksymalnie szybko rybę wypuścić, A z chwytaka należy umieć korzystać koledze proponuję zdjąć kotwice z przynęt bo one też robią krzywdę rybą szczególnie jak źle się wbiją.

Kolego Macku moja uwaga odnośnie chwytaka dotyczyła tylko i wyłącznie Ciebie z jednego powodu ryby które tutaj prezentujesz łowisz w Irlandii i zasada C&R przy połowie dużych szczupaków  jest twoim bezwzględnym obowiązkiem czy Ci się to podoba czy nie ! a ta zasada zobowiązuje Cie również do odpowiedniego obchodzenia się ze złowioną rybą która w jak najlepszej kondycji musisz wypuścić !

I tak jak napisałem od co najmniej dwóch lat w Irlandii  mocno jest nagłaśniany temat chwytaków jak on może trwale uszkodzić szczupaka a w wielu przypadkach nawet uśmiercić ! zapewne o tym już słyszałeś i nie sadze ze jestem 1sza osoba która zwraca Ci uwagę ze chwytak w Irlandii jest bardzo niemile widzianym narzędziem i Irlandzkie kluby wiec mocno krzyczą o wprowadzeniu zakazu jego używania.

Piszesz mi o umiejętnym korzystaniu z chwytaka nie sadze żeby  to narzędzie wymagało jakiś nadzwyczajnych umiejętności cały problem w tym ze nie jesteś w stanie przewidzieć zachowania szczupaka na chwytaku który walcząc do końca mocno się uszkadza  (chyba ze ty o tej umiejętność piszesz  i w 100% przewidujesz zachowanie ryby )

nadmieniasz także o kotwicach jakie mogą zrobić duże uszkodzenia i sugerujesz zdjęcie kotwic z przynęt super ze piszesz o tym (pewnie z własnego doświadczenia) mam tylko małe ale nie oceniaj innych względem swojego pudelka szczupakowego nie wszystkie przynęty szczupakowe są zbrojone w kotwice a jeżeli sam widzisz ten problem to może warto by było coś temu zaradzić i tak na początek pozbyć się zadziorów z kotwic i tak szczupaka tutaj jeździsz łowić czysto sportowo  a z czasem pozbyć się przynęt z kotwicami (bardzo dużo polskich wędkarzy w Irlandii  już tak postępuje i bardzo to cieszy).

przepraszam za zaśmiecenie wątku a kolegę Macka zapraszam do dalszej dyskusji na jedno z wielu forum irlandzkich zajmującym się połowem i ochrona szczupaka w Irlandii

bo w Irlandii te szczupaki Macku łowisz i warto się zapoznać z zasadami tam panującymi.


  • Kuba Standera lubi to

#157 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 29 maj 2013 - 05:09

@Raziel - najbardziej humanitarnym sposobem postępowania z rybami jest siedzenie w domu przy telewizorze. Proszę w moim imieniu (nie znam angielskiego) podsunąć taki pomysł irlandzkim kolegom-ekstremistom. Niech po przebrnięciu przez kolejne etapy - bez chwytaka/bez zadziorów/pojedyncze haki/bez haków - zaczną oglądać ryby na filmach Jacques'a Cousteau, naprawdę niezwykłe i godne polecenia są to widoki.  ;)



#158 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1288 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 29 maj 2013 - 08:20

Proszę tylko o konstruktywną i cywilizowaną wymianę opinii ...



#159 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 29 maj 2013 - 08:51

Sporo prawdy w tym co Raziel napisał

Ja chwytak kupiłem niedawno jako awaryjne rozwiązanie przy łowieniu w oceanie, głównie z kajaka. Szczerze powiedziawszy bardziej to widzę przy wypuszczaniu ryby, gdy jest ona w wodzie, niż do wyciągania czy prezentowania na foto. Ale, raz ze ryby o wiele mniejsze, dwa ze mniej głupich pomysłów miewają po złowieniu niż szczupaki. W łowieniu szczupaków bardzo szybko podziękowałem za to rozwiązanie, widząc jak demoluje ich pyski.

Zdecydowanie NIE dla chwytaków przy szczupakach.


  • Dienekes lubi to

#160 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2326 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 29 maj 2013 - 09:27

chwytaki zostaly wynlezione nie na szczupaki. uszkadzaja bardzo mocno dolna szczenke ryby po prostu ja dziurawiac. to barbarzynskie narzedzie ktore powinno byc po prostu zabronione. pomijam juz nawet estetyke zdjec ryb z tym gownem w pysku. z reszta na forum bylo juz o tym wielokrotnie. wiec albo trzeba nauczyc sie podbierac reka, albo co najbardziej polecam zainwestowac w odpowiednio duzy podbierak. argumenty typu "trzeba wiedziec jak chwytaka uzywac" kompletnie do mnie nie przemawiaja. pozdrowka
  • Dienekes lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych