Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwisujemy kołowrotek - krok po kroku

kołowrotek serwis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
642 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 07 luty 2011 - 19:26

Ok, a jak to jest z łożyskami zamkniętymi podczas wypłukiwania starego smaru z przekładni przy użyciu odpowiednich rozpuszczalników? Czy po takim zabiegu nie doprowadzamy wysuszenia łożysk?
Po drugie jak wprowadzić smar stały na tryby przekładni przez blaszkę serwisową tudzież port smarowania?
Czy kołowrotki wydawałoby się nie posiadające takiego systemu (Red Arc,Zauber...) są skazane na smar fabryczny?
Czy stosowanie smaru w sprayu na zużyty smar jest racjonalne?




RED ARC,ZAUBER obydwa kolowrotki posiadaja port serwisowy

#102 OFFLINE   benjam87

benjam87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • Lokalizacjacentralna Wisła

Napisano 07 luty 2011 - 19:26

byłbym wdzięczny pewnie nie tylko ja jakbyś przy okazji smarowania w przyszłości młynka cyknął kilka zdjęć i dołączył jakiś krótki opis co i jak.
W sieci nie ma raczej artykuły z takim podejściem i może rzeczywiście masa ludzi niszczy swoje kołowrotki prze swoją niewiedzę.

Edit : no może rzeczywiście jak tak teraz patrze na zauberka to wydaje mi się, że ten port to jest śrubka przykręcona od dołu korpusu (tak jakby przytrzymująca ten ozdobny plastik na korpusie), prawda?

#103 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 07 luty 2011 - 19:47

Tak jak zdejmiesz ten ozdobny plastyk jak to nazwales to tam jest port serwisowy

#104 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 07 luty 2011 - 20:52

O Jezu z Nazaretu... Chyba wychodzi na to żem głuptas straśliwy... Toż ja całe wędkarskie życie niszczyłem sobie, bez opamiętania, wszystkie kołowrotki(oraz łatwowiernym dobrym ludziom)... Bez lęku najmniejszego rozbierałem na drobne takie kupowane i po trójaku, i to na dodatek sztuki nówki... :unsure: W życiu nie włożyłem do kołowrotka smaru grafitowego (pewnie mylnie sądząc, że ma on lekkie właściwości ścierne)... I chyba dobrze się stało, że nigdy nie wpadłem na pomysł prowadzenia pracowni wędkarskiej serwisującej kołowrotki, bo już dawno miałbym oczy widelcem wydłubane...
Rodzi się tylko pytanie, jaka to siła nadprzyrodzona sprawiła, że NIGDY NIC mi się w kołowrotkach nie zepsuło, że dwudziestoletnie T kręcą cichusio i równiusio, że rolki nie piszczą, a korby nie odpadają... Chyba się w czepku urodziłem... :lol: :lol: :lol:

#105 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 luty 2011 - 21:01

:o
  • jankrobath lubi to

#106 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 07 luty 2011 - 21:04

Witam.
Mam pytanie dotyczące kołowrotków, ale trochę z innej beczki. Otóż chciałbym poprawić pracę hamulca w tanim młynku pod lodowym z przednim hamulcem. Wyjąłem tarcze hamulca ze szpuli i ujrzałem: metalowa podkładka, następna z jakiegoś czerwonego tworzywa, znowu metalowa i kolejna z tworzywa. Jeżeli to ma znaczenie, to metalowe elementy od strony styku z elementami z czerwonego tworzywa były trochę mniej wygładzone, natomiast te czerwone w ogóle były dosyć chropowate. Pytanie do znawców: czy ta konstrukcja ma jakieś znaczenie dla płynności pracy hamulca, czy płynność ta zależy od czegoś innego? Może ktoś rozwinie ten temat? Osobiście słyszałem, że należy podgiąć podkładki metalowe do góry ( ich brzegi), ale nie mam pojęcia czym to zrobić równomiernie, no i podkładki są wykonane z dosyć grubego materiału.

Nic nie podginaj... Postaraj się wypolerować metalowe podkładki(na przykład na papierku 1000-2000). Te czerwone powinny być chropowate.. :D Potem kilka kropelek oliwki między podkładeczki, troszkę smaru pod górną pokręcajkę i powinno być lepiej-płynniej... Na skok gwintu już wpływu nie masz, a to właśnie najistotniejszy element płynności regulacji hamulca-sprzęgła...

#107 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 07 luty 2011 - 21:21

O Jezu z Nazaretu... Chyba wychodzi na to żem głuptas straśliwy... Toż ja całe wędkarskie życie niszczyłem sobie, bez opamiętania, wszystkie kołowrotki(oraz łatwowiernym dobrym ludziom)... Bez lęku najmniejszego rozbierałem na drobne takie kupowane i po trójaku, i to na dodatek sztuki nówki... :unsure: W życiu nie włożyłem do kołowrotka smaru grafitowego (pewnie mylnie sądząc, że ma on lekkie właściwości ścierne)... I chyba dobrze się stało, że nigdy nie wpadłem na pomysł prowadzenia pracowni wędkarskiej serwisującej kołowrotki, bo już dawno miałbym oczy widelcem wydłubane...
Rodzi się tylko pytanie, jaka to siła nadprzyrodzona sprawiła, że NIGDY NIC mi się w kołowrotkach nie zepsuło, że dwudziestoletnie T kręcą cichusio i równiusio, że rolki nie piszczą, a korby nie odpadają... Chyba się w czepku urodziłem... :lol: :lol: :lol:


Czyli nie ma jednej slusznej linii... :unsure:

#108 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 07 luty 2011 - 21:31

[quote]
TU akurat jest standardowa blaszka serwisowa na rysunku nr6054 odkręcana jedna śrubką
[/quote]

:huh:

Wstawie wieczorem fotke korpusu po zdjeciu tej blaszki...


[/quote]

Ponizej zdjecia, prosze o informacje i dalsze wskazowki.
Z gory dziekuje.

Załączone pliki

  • Załączony plik  p1.jpg   110,46 KB   797 Ilość pobrań
  • Załączony plik  p2.jpg   113,68 KB   812 Ilość pobrań
  • Załączony plik  p3.jpg   104,7 KB   795 Ilość pobrań


#109 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 07 luty 2011 - 21:40

jak dobrze chodzi to sie nie rozbiera, proste :D

Proste i bardzo wygodne. A potem za radą Pana Matusiaka i tak trzeba rozebrać, bo awaria...
Tylko nieświadomi szaleńcy i kochający inaczej grzebią i smarują profilaktycznie...
Wszak awaria, to przecie kwintesencja wędkarskiego szczęścia, a już rozpieprzenie się kołowrotka na rybie życia-FULL NIRWANKA.

#110 OFFLINE   barwena1977

barwena1977

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 07 luty 2011 - 21:49

:lol:

#111 OFFLINE   Endi

Endi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 07 luty 2011 - 21:49

...


Użytkownik Endi edytował ten post 31 sierpień 2013 - 13:28


#112 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 07 luty 2011 - 21:51

TU akurat jest standardowa blaszka serwisowa na rysunku nr6054 odkręcana jedna śrubką

za rada kolegi @MATUSIAKA poszukuje portu do serwisowania

jakies wskazowki ?




#113 OFFLINE   Endi

Endi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 07 luty 2011 - 21:52

...


Użytkownik Endi edytował ten post 31 sierpień 2013 - 13:28


#114 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 07 luty 2011 - 21:54

TU akurat jest standardowa blaszka serwisowa na rysunku nr6054 odkręcana jedna śrubką

za rada kolegi @MATUSIAKA poszukuje portu do serwisowania

jakies wskazowki ?



Widzisz? Nie używałeś i może port-dziurka zarosła..?

#115 OFFLINE   Endi

Endi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 07 luty 2011 - 21:56

...


Użytkownik Endi edytował ten post 31 sierpień 2013 - 13:28


#116 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 07 luty 2011 - 22:07

Widzisz? Nie używałeś i może port-dziurka zarosła..?

:mellow:
Kurcze czytam i nadziwć sie nie mogę. Smaruje swoje kołowrotki i kolegów również i nie przyszło mi do głowy aby płukać stary smar przez te otwory nie rozbirając kołowrotka i wpuszczac nowy przez otwory serwisowe jakie by one nie były i gdzie by nie były :mellow:.
Zawsze, ale to zawsze rozbieram na atomy kołowrotek i czyszczę a później smaruję nowym smarem. I podobnie jak moi przedmówcy nie miałem problemów ze swoimi kołowrotami.


#117 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 07 luty 2011 - 22:41

Panowie czyli wynika z tego ze ci dobrzy Japończycy wymyślili port serwisowy do czego :wacko: aaaaaaaaaaaaaaaa juz wiem pewnie żeby :lol: napluć

#118 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 07 luty 2011 - 22:49

Sorki za ofa ale widze ze mamy tu fachowców od kołowrotków szkoda tylko ze tajemniczych i nie piszących jak to się robi (bo ja niedal bym kołowrotka osobie która go rozkręca, na czynniki pierwsze , no chyba ze ma zamiar zamontować w nim GPS
A tak poważnie to wszyscy macie racje,tylko tak jak napisalem nie rozbiera sie kolowrotka do smarowania ,tylko jeśli jest jakaś awaria i tyle z mojej strony

#119 OFFLINE   Endi

Endi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 07 luty 2011 - 22:51

...


Użytkownik Endi edytował ten post 31 sierpień 2013 - 13:28


#120 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 07 luty 2011 - 23:06

Widzisz jak byś czytał dokładnie to bys wiedział kolego oco chodzi stary smar rozpuszcza sie płynem wrzecionowym stara sprawdzona technika a dopiero wszczykuje sie nowy smar,pozatym serwisowanie kołowrotka nie polega na wybebeszeniu flaków tylko wymianie smaru a jak ktoś lowi dość często to po sezonie powinno sie to zrobić ale wybacz kolego nieznaczny żeby bebeszyć kreciol raz w roku to chore





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowrotek, serwis

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych