Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
TECH

Pytania początkującego rodbuildera

tech-rb rodbuilding

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
615 odpowiedzi w tym temacie

#421 OFFLINE   Woytec

Woytec

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 723 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 15 październik 2015 - 22:07

@Kempa, ułatwisz innym zadanie jeżeli napiszesz coś więcej ... na początek, bo nie wiem czy dobrze rozumiem, doprecyzuj czy chcesz sam zbudować wędkę czy zlecić to w pracowni, poza tym określ do czego ma służyć ( dłubanie okoni a może ciężki trolling ? ), czym kręcisz, jakie masz oczekiwania związane z wykończeniem ( minimalizm czy bizantyjski przepych ) no i jaki masz budżet. 

 

Zmodyfikowałem tytuł Twojego tematu, tak żeby był bardziej czytelny, ale możesz to zrobić po swojemu. 

 

No i niech Cię nie zrażą opryskliwe wpisy, musisz po prostu napisać więcej i bardziej precyzyjnie, a użytkownicy tego działu na pewno Tobie pomogą  ;)



#422 OFFLINE   Kempa

Kempa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Paweł

Napisano 16 październik 2015 - 00:31

Ok a wiec kijka chce sobie zrobić samemu a przynajmniej spróbować. Cena kijka z pracowni z, którą rozmawiałem to koszt ok 800 do 1000 zł. Kij stworzyć chcę z myślą o pstrągach z średnich i małych ciurków.

Dodatkowo okazjonalnie do okonków i może klenio-jazi z Odry i starorzeczy ale to tylko raz na ruski rok.

Co do środków finansowych to jak najmniej :) bo kompletnie się nie orientuję jak wyglądają ceny podzespołów do wędki. Pracownia może mi coś ukręcić tak jak pisałem 800-1000 zł wiec powiedzmy, że połowa tej kwoty jeżeli jest to realne.

Styl kija to minimalizm na maxa, lakko i wygodnie.

Oczekiwania bardzo krótki dolnik głębokie ugięcie pod ryba. Bardzo bym chciał żeby pracował jak muchówka pod ryba a jednocześnie dynamiczny przy zacięciu, ale czy to realne?

 

Paweł, 

Fajnie, że rozszerzyłeś swój wpis, ale na litość, pisz po polsku !

Jak mówi klasyk: jest różnica czy robisz komuś "łaskę" czy "laskę". 

Moderator


  • platynowłosy lubi to

#423 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 16 październik 2015 - 05:46

Głębokie ugięcie i dynamit w zacięciu - dużo chcesz :) .

Nowy seker 703 przychodzi mi na myśl, tylko z tym dynamitem to pewnie problem u niego.



#424 OFFLINE   Pendergrast

Pendergrast

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów
  • LokalizacjaBusko-Zdrój

Napisano 16 październik 2015 - 07:12

Sam jestem na etapie kompletowania materiałów na pierwszy kijek. Tak jak Ty dowiadywałem się o koszt budowy kijka w pracowni i u forumowych rodbuilderów. Zagłębiając się coraz bardziej w ten temat, kwota robocizny nie jest wygórowana. Szczególnie biorąc pod uwagę wyposażenie które przydałoby się mieć, żeby w miarę komfortowo ową wędkę poskładać np. suszarkę obrotową do blanków ( sam składam po taniości, ale tak żeby była funkcjonalna i myślę, że zamknę się w kwocie 150 zł ). Co prawda można ukręcić wędkę przysłowiowo w rękach lub na jednorazowej suszarce z kartonu ale jak kto lubi. Do tego nici, pędzelki, klej epoxy, lakier, szpatułki. Zależy czy chcesz gotową rękojeść czy sam coś wytoczyć z plasterków  ( klejenie, ściskanie, toczenie np. na wiertarce, papiery scierne ). Koszty przesyłek elementów z różnych sklepów czy pracowni ( bo tu to fajne albo blank w promocji... ) I koniec końców kwota może wyjść większa niż przy zleceniu w pracowni. Nie chcę Cię zniechęcać bo sam poszedłem tą ścieżką i pomalutku się za to zabieram :)

Frajda prawdopodobnie będzie nie do opisania jak już się coś ukręci i zacznie łowić na swój kijek. Dwie najważniejsze rzeczy na początek - czytaj jak najwięcej i pytaj jak najwięcej. Temat się w miarę rozjaśni :)


  • yglo lubi to

#425 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 16 październik 2015 - 07:29

Większość opisanych kosztów dodatkowych ponosisz tylko raz... Bo lakier nici i suszarka pozostanie na następne projekty... A te napewno będą bo to wciąga...
Warto zaczynać od przeróbek... Złamanych wędek etc... Blanki sprawdź na fishing center jest chyba jeszcze jakaś wyprzedaż... Czasem BRC coś daje do outletu... Ogólnie ręka na pulsie i rzucaj okiem na giełdę.... Bo jak to w moim przypadku często bywa:
OKAZJA CZYNI RIDBUILDERA :D

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 16 październik 2015 - 07:29

  • trout master lubi to

#426 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 16 październik 2015 - 07:30

Acha i jeszcze jedno.... Może i będzie taniej niż w pracowni... Tzn napewno będzie taniej ale to nie o to chodzi...

Liczy się FUN
Wiec powodzenia i trzymam kciuki

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 16 październik 2015 - 09:08

  • Jozi lubi to

#427 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8027 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 16 październik 2015 - 09:05

Głębokie ugięcie i dynamit w zacięciu - dużo chcesz :) .

Nowy seker 703 przychodzi mi na myśl, tylko z tym dynamitem to pewnie problem u niego.

 

Zacinasz Jozi z polobrotu i dynamizm jest :D



#428 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 16 październik 2015 - 09:25

lekki, głębokie ugięcie pod rybą i tak czuły, że zacięcie jest z automatu, phenix elixir 702-2 - za delikatny na pstrągi:( super na okonie i białoryb...

pracuje jak muchówka, grube ścianki i świetne trzymanie pstrąga, mniej czuły, ale za to ryba sama siedzi - suzuki RXF-4LB-602 - dla mnie niemal ideał na pstrągi z małej rzeczki

oba blanki raczej nie pod obrotówki!!!



#429 OFFLINE   Pendergrast

Pendergrast

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 376 postów
  • LokalizacjaBusko-Zdrój

Napisano 16 październik 2015 - 21:20

Większość opisanych kosztów dodatkowych ponosisz tylko raz... Bo lakier nici i suszarka pozostanie na następne projekty... A te napewno będą bo to wciąga...
Warto zaczynać od przeróbek... Złamanych wędek etc... Blanki sprawdź na fishing center jest chyba jeszcze jakaś wyprzedaż... Czasem BRC coś daje do outletu... Ogólnie ręka na pulsie i rzucaj okiem na giełdę.... Bo jak to w moim przypadku często bywa:
OKAZJA CZYNI RIDBUILDERA :D

Zgadzam się w 100%. Koszty wstępne a później już masz na kilka projektów. Miałem tak samo jak zaczynałem z flytyingiem, zakupione materiały starczą na długo. A frajda z własnoręcznie wykonanej przynęty a w wypadku autora wątku - wędki będzie ogromna :)



#430 OFFLINE   skalek-77

skalek-77

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2334 postów
  • Imię:Rafał

Napisano 17 październik 2015 - 10:14

Wpis "bo kompletnie się nie orientuję jak wyglądają ceny podzespołów do wędki." jest dla mnie bardzo dziwny i niezrozumiały. Zabierając się za budowę kijka szczególnie pierwszego, pierwsze co powinno się zrobić to sprawdzić ceny poszczególnych elementów, żeby wiedzieć ile mniej więcej kijek będzie kosztował.

Ceny są przecież ogólnie dostępne w każdym sklepie internetowym i nie jest to tabu  znane tylko silnie wtajemniczonym. Nie chodzi mi o to żeby nie pomagać, ale trochę własnej inicjatywy na początek było by wskazane. Wówczas pytanie w wątku byłoby znacznie inne. Nie na zasadzie pomóżcie złożyć kijek jak najtaniej, tylko np. Mam na oku taki i taki blank i jaki uchwyt byłby lepszy do takiego blanku , ew. jakie doradzili byście budżetowe przelotki pod żyłke 0,18 lub cienką plećkę.



#431 OFFLINE   Kempa

Kempa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Paweł

Napisano 17 październik 2015 - 12:25

Wpis "bo kompletnie się nie orientuję jak wyglądają ceny podzespołów do wędki." jest dla mnie bardzo dziwny i niezrozumiały. Zabierając się za budowę kijka szczególnie pierwszego, pierwsze co powinno się zrobić to sprawdzić ceny poszczególnych elementów, żeby wiedzieć ile mniej więcej kijek będzie kosztował.

Ceny są przecież ogólnie dostępne w każdym sklepie internetowym i nie jest to tabu  znane tylko silnie wtajemniczonym. Nie chodzi mi o to żeby nie pomagać, ale trochę własnej inicjatywy na początek było by wskazane. Wówczas pytanie w wątku byłoby znacznie inne. Nie na zasadzie pomóżcie złożyć kijek jak najtaniej, tylko np. Mam na oku taki i taki blank i jaki uchwyt byłby lepszy do takiego blanku , ew. jakie doradzili byście budżetowe przelotki pod żyłke 0,18 lub cienką plećkę.

 

Kolego jak zaczynałem z flytyingiem miałem podobny dylemat bo rozbieżność cenowa była ogromna (imadełko można było kupić za 69zł i za 6900zł)  o reszcie rzeczy lepiej nie wspominać a jednak koszty ze wszystkimi materiałami nie były tak ogromne (imadełko najtańsze za 69 zł zastąpiłem niedawno takim za 200zł a wiele postów widziałem że tańsze niż 500 zł do niczego się nie nadają).

Ceny też w tym przypadku rozeznałem ale nie wiem co jest warte swojej ceny (bo nie chcę zrobić sobie wędki która będzie jak stockowa za 200-300zł a wydam na nią kilkukrotnie więcej). 

 

Co do kosztów materiałów raczej na jednej wędeczce się nie skończy. Poza tym jest jeden plus który mnie do tego motywuje, łatwiej będzie mi wydawać stopniowo z miesiąca na miesiąc po 200-300 zł niż jednorazowo 1000 zł (moja nie wędkująca połowa mogła by wprowadzić stan wojenny w domu :)

Czy mogę wykorzystać nici i lamety od muszek? 

Zastanawiam się nad budową głównie przez moje podejście:

Perfekcjonizm - bo chcę żeby wędka była taka jak ja chcę a nie taka jak ją producent stworzył.

No i oryginalność - żeby była nie powtarzalna nie tuzinkowa i w 100% moja.

Chęci zaoszczędzenia nie było choć licząc moją pracę/czas na to poświęcony to chciałbym żeby to trochę mniej kosztowało niż z pracowni.

To ma być pierwszy projekt trochę eksperymentalny i być może nie udany to się dopiero okaże. 

 

Co do specyfikacji kijka łowię teraz SG parabellum do 7g i chyba bym celował w coś takiego. Mogła by być bardziej czuła, mam wrażenie że trochę dłuższy kijek byłby lepszy. Lepiej wykonany i troszkę bardziej w mojej estetyce, uchwyt jak inazuma albo nihonto o wiele bardziej delikatny i lżejszy (chyba zdecydował bym się na własnoręczne wytoczenie z kawałków wtedy byłby taki jak chcę). No i przynęty w troszkę większym spektrum obsługiwane.



#432 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 17 październik 2015 - 12:28

Skoro wiesz czego chcesz... I zarys w głowie to pozostaje Ci wejść na stronę pracowni i dodać do koszyka potrzebne artykuły ..
A reszta juz tylko czytanie zasobów forum ...

#433 OFFLINE   Paavo

Paavo

    Casting Illuminati

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1616 postów
  • LokalizacjaKanta-Hämee - Southern Finland
  • Imię:Paweł

Napisano 17 październik 2015 - 15:53

Kolego jak zaczynałem z flytyingiem miałem podobny dylemat bo rozbieżność cenowa była ogromna (imadełko można było kupić za 69zł i za 6900zł)  o reszcie rzeczy lepiej nie wspominać a jednak koszty ze wszystkimi materiałami nie były tak ogromne (imadełko najtańsze za 69 zł zastąpiłem niedawno takim za 200zł a wiele postów widziałem że tańsze niż 500 zł do niczego się nie nadają).

Ceny też w tym przypadku rozeznałem ale nie wiem co jest warte swojej ceny (bo nie chcę zrobić sobie wędki która będzie jak stockowa za 200-300zł a wydam na nią kilkukrotnie więcej). 

 

Co do kosztów materiałów raczej na jednej wędeczce się nie skończy. Poza tym jest jeden plus który mnie do tego motywuje, łatwiej będzie mi wydawać stopniowo z miesiąca na miesiąc po 200-300 zł niż jednorazowo 1000 zł (moja nie wędkująca połowa mogła by wprowadzić stan wojenny w domu :)

Czy mogę wykorzystać nici i lamety od muszek? 

Zastanawiam się nad budową głównie przez moje podejście:

Perfekcjonizm - bo chcę żeby wędka była taka jak ja chcę a nie taka jak ją producent stworzył.

No i oryginalność - żeby była nie powtarzalna nie tuzinkowa i w 100% moja.

Chęci zaoszczędzenia nie było choć licząc moją pracę/czas na to poświęcony to chciałbym żeby to trochę mniej kosztowało niż z pracowni.

To ma być pierwszy projekt trochę eksperymentalny i być może nie udany to się dopiero okaże. 

 

Co do specyfikacji kijka łowię teraz SG parabellum do 7g i chyba bym celował w coś takiego. Mogła by być bardziej czuła, mam wrażenie że trochę dłuższy kijek byłby lepszy. Lepiej wykonany i troszkę bardziej w mojej estetyce, uchwyt jak inazuma albo nihonto o wiele bardziej delikatny i lżejszy (chyba zdecydował bym się na własnoręczne wytoczenie z kawałków wtedy byłby taki jak chcę). No i przynęty w troszkę większym spektrum obsługiwane.

Z tymi własnoręcznie robinymi kijkami to jest tak,gdy kupujemy seryjny kijek kierujemy się c.w. ,akcją,czy nawet opisem pod jaki gatunek ryby to wędzisko jest kierowane i luz.Z blankami jest troszkę inaczej jedne są bardziej poprawnie opisane inne mniej,do tego dochodzi samo uzbrojenie (rodzaj przelotek i ich rozmieszczenie) które często zmienia charakter wędziska,oraz ogrom informacji zawartych na forum zawerających głównie odczucia ich użytkowników,więc na sam początek zabawy z rodbuildingiem ból głowy i trudności z zaśnięniem przez kilka nocy murowane.

 

Piszesz jako użytkownik Parabelki do 7g i ma być ona poniekąd bazą,więc na poczatek polecę od siebie MHX S-871 opisany jako 1-6g (realnie obsługuje przynęty od 2,5g do 8g i to jest jego najlepszy zakres) długość 2,20m.Blank ma troszkę szczywniejszy dolnik od Parabelki czyli tak zwaną moc i może znieść troszkę większe przyłowy niż SG.Zbrojenie: przelotki Fuji w sytemie KR (będzie lepiej współpracował z przynętami lżejszymi w dolnym zakresie c.w.) lub PacBay Mimima Match w rozmiarówce wzorowanej na systemie KR Fuji (w tym przypadku kij będzie lepiej działał z przynetami z górnego zakresu c.w).Rękojeść jak ma być lekko i podobnie do inazumy to oczywiście uchwyt Fuji SKSS lub KSKSS i do tego pianka lub korek,dzielona lub nie Twój wybór.Nici też raczej kup specjalnie do tego przeznaczone,te do flytyingu mogą się strzępić lub mieć zbyt małą wytrzymałość lub nawet się kurczyć pod wpływem lakieru.

Co do samych narzędzi to wraper do omotek możesz zrobić sam w niewielkich kosztach,jako klej wystarczy na początek każdy epoksydowy o dłuższym czasie wiązania i najlepiej o bezbarwnej spoinie,co do tematu lakierowania przelotek to sie nie wypowiem,bo robię to powiedzmy ''po staremu'' i nie używam lakierów epoksydowych do RB,którymi robisz omotki na raz.



#434 OFFLINE   Kempa

Kempa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Paweł

Napisano 17 październik 2015 - 18:51

Nie chciałbym dublować zakresu cw SG i raczej blank lepiej by miał cw górne w okolicach 12 max 14g dolna granica to realna obsługa jigów 3g no ewentualnie 5g na wirówki nie łowię mam może kilka i zakładam je jak już nie ma innego pomysłu.

No i pierwsze konkrety są. Z zamiarem nosze się od pierwszego kontaktu z wędką z pracowni i się zakochałem. Kijek był za niecałe 800zł ale o niebo lepiej się nim łowiło niż konstrukcjami seryjnymi powyżej 1000zł (przynajmniej według mnie). Pierwsze kontakty z pracowniami skłoniły mnie do szukania informacji o własnoręcznym zbrojeniu. Okazało się że przy pomocy kolegów z forum to nie jest takie trudne estetyka wykonania to kwestia zdolności manualnych i nie wpływa na pracę(bo u mnie z tym jest duży problem i dlatego ma być minimalnie). powoli myślę o zamówieniu blanku i coraz bardziej nie wiem jaki wybrać.



#435 OFFLINE   Paavo

Paavo

    Casting Illuminati

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1616 postów
  • LokalizacjaKanta-Hämee - Southern Finland
  • Imię:Paweł

Napisano 17 październik 2015 - 21:37

Nie chciałbym dublować zakresu cw SG i raczej blank lepiej by miał cw górne w okolicach 12 max 14g dolna granica to realna obsługa jigów 3g no ewentualnie 5g na wirówki nie łowię mam może kilka i zakładam je jak już nie ma innego pomysłu.

No i pierwsze konkrety są. Z zamiarem nosze się od pierwszego kontaktu z wędką z pracowni i się zakochałem. Kijek był za niecałe 800zł ale o niebo lepiej się nim łowiło niż konstrukcjami seryjnymi powyżej 1000zł (przynajmniej według mnie). Pierwsze kontakty z pracowniami skłoniły mnie do szukania informacji o własnoręcznym zbrojeniu. Okazało się że przy pomocy kolegów z forum to nie jest takie trudne estetyka wykonania to kwestia zdolności manualnych i nie wpływa na pracę(bo u mnie z tym jest duży problem i dlatego ma być minimalnie). powoli myślę o zamówieniu blanku i coraz bardziej nie wiem jaki wybrać.

Jak góra ma być 12g to ciężko będzie coś znaleźć aby obsługiwało realnie od 3 gram,niestety.Wiele seryjnych ma opisane c.w np: 5-20g i fakt rzucisz 5 jak i 20 gramową przynętą,jednak komfortowo (czucie przynęty oraz możliwość kontroli jej przezentacji) będzie miało dużo mniejszy zakres i wzależności często od fantazji w opisie producenta może wynosić 10-25g jak i również 5-12g.Jeśli celujesz w takie górne c.w to powinieneś poszukać coś z blanków o mocy opisanej na 10-12lb przez producenta.Jednym z moich typów jest też MHX tylko SJ-9000 6-12lb 2-10g (realnie 4-12g) 2,30m,ale to tylko gdybanie.



#436 OFFLINE   mdziam_78

mdziam_78

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1713 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 18 październik 2015 - 08:15

Tak troszkę z innej beczki, ale w temacie. Jakoże sam przymierzam się do budowy pierwszej wędki wertuję Internet i forum, wczoraj trafiłem na filmik gdzie Gość lakierował omotki na maszynie która miała 200rmp, a dzięki łożysku w mocowaniu wędki kręciła się znacznie wolniej i można było wędkę zatrzymać dla dopracowania szczegółów.
Moje pytanie to, czy ktoś już próbował takiego rozwiazania?
Pomyślałem sobie, że jakaś modyfikacja silniczka od magnetofonu szpulowego mogłaby pozwolić na stworzenie fajnego urządzenia. Play na suszenie, a FWD właśnie do lakieru.
Co Wy na to? Może warto spróbować?

#437 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 18 październik 2015 - 08:44

200 obrotów na minutę to dużo ... bal bym się nawet ze wędkę wyrzuci z obrotnika :D ja mam 20 rpm i na nim lakieru je i susze . Nie widzę potrzeby zwiększania obrotów . A nawet żałuję że nie jest wolniej :(

#438 OFFLINE   mdziam_78

mdziam_78

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1713 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 18 październik 2015 - 08:52



#439 OFFLINE   Kempa

Kempa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Paweł

Napisano 18 październik 2015 - 19:45

Jak góra ma być 12g to ciężko będzie coś znaleźć aby obsługiwało realnie od 3 gram,niestety.Wiele seryjnych ma opisane c.w np: 5-20g i fakt rzucisz 5 jak i 20 gramową przynętą,jednak komfortowo (czucie przynęty oraz możliwość kontroli jej przezentacji) będzie miało dużo mniejszy zakres i wzależności często od fantazji w opisie producenta może wynosić 10-25g jak i również 5-12g.Jeśli celujesz w takie górne c.w to powinieneś poszukać coś z blanków o mocy opisanej na 10-12lb przez producenta.Jednym z moich typów jest też MHX tylko SJ-9000 6-12lb 2-10g (realnie 4-12g) 2,30m,ale to tylko gdybanie.

 

No i kolego o tym własnie blanku myślałem cena przystępna długość jak najbardziej ok 2 składy i czytałem że komfortowo radzi se z 12g+guma. Co do dolnego cw tak też myślałem że taki zakres będzie mało realny.

 

 

mdziam_78 nigdy nie robiłem kijka to ciężko mi powiedzieć ale jeżeli chodzi o samą regulację obrotów to jest to bardzo łatwo zrobić jeśli nie lubisz majsterkować i masz już silnik który wyciąga kilka set obrotów/min wystarczy tego typu urządzenie:

http://allegro.pl/re...5676473129.html

a jeśli lubisz się pobawić to proponuje zakup mini szlifierki/wkrętarki  sieciowej (w zależności od potrzebnej mocy) i wykonanie do tego przekładni redukującej obroty na potrzebne. w przypadku szlifierki masz większe obroty w związku z czym będziesz miał większą moc ale i większą przekładnię. Jeżeli chodzi o wkrętarkę należało by włącznik w postaci przycisku zastąpić suwakiem lub pokrętłem . (przy odpowiednio dobranym sprzęcie można by całkowicie przekładnie wyeliminować). I to własnie będę robił wkrętarki sieciowe mają ok 700-800 obrotów/min i przekładnia w postaci dwóch kółek w stosunku obwodu 1/4 i z max obrotów robi sie 200 :).



#440 OFFLINE   pawel79ozo

pawel79ozo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • Lokalizacjałódzkie
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Jurkiewicz

Napisano 25 październik 2015 - 16:39

Ja kupiłem taki regulator https://sklep.avt.pl/avt735.html .
Silniczek z szyberdachu na 12v  60rpm  mogę regulować do 2rpm . Można też kupić inny regulator na 230v lub falownik w tym sklepie .

 Zrobiony do suszenia woblerów  a może kiedyś przyda się do budowy wędki .







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, tech-rb, rodbuilding

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych