[BazyL]

dlatego pisałem, że koncepcja nie jest nowa i tak naprawdę nowy jest tylko design

 

co do cen to ja nie widzę jakiejś strasznej różnicy (Ti), aczkolwiek miały być wszystkie kombinacje dostępne

 

a z tym FC to po protu śmierdzi mi to kryptoreklamą i tyle, od kiedy to pracownia korzystająca od zawsze z gotowych rozwiązań Guru Fuji ma być wyznacznikiem wiedzy i kształtować ceny

 

powtórzę, że zamawiając w Japonii po cenach KATALOGOWYCH oszczędza się 50-60% !, które jest nawet wliczając koszty podatku, cła i transportu marżą sprzedawców w PL i jest lichwiarska

 

ps. zamówiłem właśnie kolejny set KR pod cast - zapłaciłem za Ti-SIC 214zł za komplet !!!

Użytkownik bazyloss edytował ten post 04 luty 2013 - 20:37

[mrWhite7]

Cały czas zachęcam do przeprowadzania testów , sam takie zrobiłem i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć że system KR jest lepszy niż stary NGC a więc Y,V,L , załączam profesjonalne porównanie w którym  porównano 9 aspektów i aż w 8 system KR okazał się lepszy od NGC a w 3 aspektach okazał się lepszy od tradycyjnego zbrojenia na długim stożku od otwierającej do topowej .Potwierdzają to także prywatni uczestnicy Forum , a cena no cóż ....za lepsze płaci się więcej i tak powinno być.

\

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 04 luty 2013 - 20:38

[mrWhite7]

dlatego pisałem, że koncepcja nie jest nowa i tak naprawdę nowy jest tylko design

Koncepcja stożka oraz tunelu prowadzącego może nie jest nowa ale komponenty użyte (w tym wypadku przelotki KR) różnią się zdecydowanie od poprzednich i nie chodzi o Design .Wszystko jest przemyślane i dopracowane , wcześniej funkcjonowało to inacze,j po prostu mieliśmy kilka rodzaji przelotek z których badzo dowolnie układało się stożek i tunel , teraz jest to ujęte w jeden SYSTEM i perfekcyjnie dopracowane. Dodam że stwierdzenie "śmierdzi kryptoreklamą" jest nadużyciem ,po prostu pan Irek pierwszy zaczął montować te przelotki na swoich wyrobach , więc ma na tym polu największe doświadczenie. Osobiście pana Irka nie znam , kupwałem u nich chyba z dwa blanki i to cała nasza znajomość ,rozmawiałem także telefoniczxnie i mogę tylko powiedzieć że jest bardzo miłym i kompetentnym człowiekiem. Dodam także że nie mam interesu aby kogokolwiek reklamować w odrużnieniu do innych forumowiczów którzy prawie w każdym wątku robią nachalną klakę jakiejś nowopowstałej pracowni .

Dodam jeszcze że kupowanie w Polsce przelotek to bardzo droga zabawa bo np. w Niemczech przelotka KLSG-H 25 a więc pierścień SiC kosztuje 12,20 Euro a w Polsce niestety 80 zl około 19-20 euro w zależności od kursu  a więc ponad 1/3 drożej co moim zdaniem jest chore i niczym nie wytłumaczone bo zakładam że cło jest podone (UE)

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 04 luty 2013 - 22:29

[jacavip]

Panowie, nie ma sensu się tu denerwować, w końcu to po prostu przelotki. Jak każda nowość budzą sporo kontrowersji i jestem pewny że znajdą zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników. A  co do reklam to mamy je na każdym kroku i przestałem się już nimi przejmować - choć w przypadku Fishing Center nie zauważam jakieś mega napastliwej kampanii.

 

J.

[Apioo]

powtórzę, że zamawiając w Japonii po cenach KATALOGOWYCH oszczędza się 50-60% !, które jest nawet wliczając koszty podatku, cła i transportu marżą sprzedawców w PL i jest lichwiarska

 

ps. zamówiłem właśnie kolejny set KR pod cast - zapłaciłem za Ti-SIC 214zł za komplet !!!

Czy możesz podlinkować sklep w którym kupowałeś?

[paawelek83]

poproszę i ja linka na priv

[paawelek83]

Paweł z tymi 50 % ceny to chyba troszkę przesadziłeś  Sam wiesz jak to jest z nowościami ... każdego trochę kuszą. Mam nadzieję że @krzysiek zgodzi się na uzbrojenie MHX'a dla mnie w te KL-H i wtedy może uda się wziąć oba blanki MHX P844-2 nad wodę i zrobić test porównawczy KL- H ze standardowymi y-kami.

Co sądzisz o pomyśle?

pzdr,

Jacek

 

Jacku jeszcze nie mam uzbrojonego MHX'a ale na początek sezonu na pewno będzie. jeszcze nie wiem w jakiej koncepcji.

Pozdrawiam

[mdziam_78]

@Kamil i ja przyłączę się do prośby o link to tego sklepu z tanią japońszczyzną , z góry dziękuję

[mrWhite7]

@Kamil i ja przyłączę się do prośby o link to tego sklepu z tanią japońszczyzną , z góry dziękuję

To proponuję aby @Kamil wstawił tutaj linka a nie na priv ,niech zainteresowani skożystają , chętnie się przyłącze bo na nowe przelotki przyjdziec jeszcze poczekać a w Japan może będzie szybciej

[BazyL]

kupuję u kolesia, który nie ma w ofercie Fuji, ja u niego kupuje kołowrotki, plecionki itp. Kiedyś spytałem czy może mi załatwić jakieś produkty Fuji i dostałem odpowiedź, że ewentualnie może mi sprowadzić z Matagi po cenach katalogowych, bo nie ma u nich rabatu i tak stałem się właścicielem kilku setów przelotek i dwóch uchwytów Matagi. za jeden z nich zapłaciłem 150zł - w PL Panowie chcieli 320zł. Firma to http://marunouchishop.com/index2.html, więc dalej już nie szukałem bo ceny katalogowe (plik pdf) są i tak bardzo atrakcyjne zwłaszcza, że łącze sobie zazwyczaj z wysyłką jakiejś plecionki itp.

 

ale widziałem przypadkowo, że na Rakuten sprzedają, a i Ogawa z Plata też kiedyś mi podobnie odpisał

[Guzu]

Od dluzszego czasu sledze ten watek. Ciekawie prezentuja sie te rysunki.

Szczegolnie ten pierscien w ktorym "K" system we wszystkim jest optymalny a poprzednie rozwiazania przegrywaja na kazdym polu

Od kilkunastu lat posluguje sie niemal wylacznie wedkami wykonanymi przez polskich rodbuilderow.

Ewolucja odnosnie stosowanych przelotek jest widoczna...

Wedzisk sam nie buduje. Buduje mi je moj Kolega.

Mialem sporo wedek na Fuji SIC, Fuji Hardloy, Alconite, Pac Bay SiC itd. itp

Rozne to byly kije, roznie uzbrojone. Z roznymi stozkami. Nigdy tego nie analizowalem - interesowal mnie efekt i na drugim miejscu wyglad.

 

Po przezbrojeniu kija 260 cm 12 lb fast z Fuji alconite na PB Minima TiCH moge stwierdzic ze kazda nastepna wedke o mocy ML lub M bede mial zbudowana na tych przelotkach.

Czy je ulozy w dluzszym stozku, czy krotszym czy w ostro krotkim - zostawiam ta decyzje Zbrojmistrzowi.

 

Przelotki "K" mi sie nie podobaja - i to dla mnie wyklucza ich zastosowanie na wedkach, ktorymi lowie.

Tak jak nie krece czerwonymi kolowrotkami i nie mam split gripow w wedkach.

Nie wiem na czym ma polegac "systemowosc" i "doskonalosc" akurat tych ramek, ktore teraz Fuji mowi ze sa we wszystkim lepsze niz poprzednie ich produkty.Ktore to cechy sprawiaja ze efekt osiagany na ramkach K jest nieosiagalny na innych - np na minimach.

Wszystko wskazuje na to, ze nie bedzie mi dane sie przekonac. Bo zadnej wedki na przelotkach K nie planuje posiadac.

Cos sprzedawac trzeba (z punktu widzenia producenta), cos "wymyslac" trzeba (z punktu widzenia dzialow rozwoju i marketingu producenta). Czy to "cos" kupowac trzeba to cale szczescie mozemy sami zdecydowac .

Moze wedkarsko nie jestem tak zaawansowany by poczuc roznice braku przelotek K i po prostu w swojej blogiej nieumiejetnosci potrafie miec wielka radosc z lowienia kijem na minimach.
Dodam tylko,ze gdy widze ceny jakie podawane sa przy tej nowosci - to szczerze powiem ze chce mi sie z politowaniem tylko zasmiac pod nosem.

Komplet minim, tych "czarnych", to max 150 pln + szczytowa Fuji FST (25-30).

Tyle z mojej strony.

Ale watek bede nadal sledzil. W koncu alfabet nie konczy sie na "K". Jeszcze troche mozna nowych ramek powymyslac i te fajne grafiki porobic

Pozdrawiam

 

Guzu

 

p.s. w najblizszym czasie wzbogaca moj arsenal 2x SC V Salmon Steelhead, na minimach. Zainteresowanych zaprosze do watku Kolegi @yglo pod koniec tego miesiaca

Użytkownik Guzu edytował ten post 05 luty 2013 - 01:00

[mrWhite7]

Od dluzszego czasu sledze ten watek. Ciekawie prezentuja sie te rysunki.

Szczegolnie ten pierscien w ktorym "K" system we wszystkim jest optymalny a poprzednie rozwiazania przegrywaja na kazdym polu

Od kilkunastu lat posluguje sie niemal wylacznie wedkami wykonanymi przez polskich rodbuilderow.

Ewolucja odnosnie stosowanych przelotek jest widoczna...

Wedzisk sam nie buduje. Buduje mi je moj Kolega.

Mialem sporo wedek na Fuji SIC, Fuji Hardloy, Alconite, Pac Bay SiC itd. itp

Rozne to byly kije, roznie uzbrojone. Z roznymi stozkami. Nigdy tego nie analizowalem - interesowal mnie efekt i na drugim miejscu wyglad.

 

Po przezbrojeniu kija 260 cm 12 lb fast z Fuji alconite na PB Minima TiCH moge stwierdzic ze kazda nastepna wedke o mocy ML lub M bede mial zbudowana na tych przelotkach.

Czy je ulozy w dluzszym stozku, czy krotszym czy w ostro krotkim - zostawiam ta decyzje Zbrojmistrzowi.

 

Przelotki "K" mi sie nie podobaja - i to dla mnie wyklucza ich zastosowanie na wedkach, ktorymi lowie.

Tak jak nie krece czerwonymi kolowrotkami i nie mam split gripow w wedkach.

Nie wiem na czym ma polegac "systemowosc" i "doskonalosc" akurat tych ramek, ktore teraz Fuji mowi ze sa we wszystkim lepsze niz poprzednie ich produkty.Ktore to cechy sprawiaja ze efekt osiagany na ramkach K jest nieosiagalny na innych - np na minimach.

Wszystko wskazuje na to, ze nie bedzie mi dane sie przekonac. Bo zadnej wedki na przelotkach K nie planuje posiadac.

Cos sprzedawac trzeba (z punktu widzenia producenta), cos "wymyslac" trzeba (z punktu widzenia dzialow rozwoju i marketingu producenta). Czy to "cos" kupowac trzeba to cale szczescie mozemy sami zdecydowac .

Moze wedkarsko nie jestem tak zaawansowany by poczuc roznice braku przelotek K i po prostu w swojej blogiej nieumiejetnosci potrafie miec wielka radosc z lowienia kijem na minimach.
Dodam tylko,ze gdy widze ceny jakie podawane sa przy tej nowosci - to szczerze powiem ze chce mi sie z politowaniem tylko zasmiac pod nosem.

Komplet minim, tych "czarnych", to max 150 pln + szczytowa Fuji FST (25-30).

Tyle z mojej strony.

Ale watek bede nadal sledzil. W koncu alfabet nie konczy sie na "K". Jeszcze troche mozna nowych ramek powymyslac i te fajne grafiki porobic

Pozdrawiam

 

Guzu

 

p.s. w najblizszym czasie wzbogaca moj arsenal 2x SC V Salmon Steelhead, na minimach. Zainteresowanych zaprosze do watku Kolegi @yglo pod koniec tego miesiaca

Bardzo ładnie opisałeś tu siebie że nie lubisz, nie założysz, nie wiesz , że nie będziesz ....itp itd tylko w takim razie po co tu wypisujesz takie rzeczy które absolutnie nic nie wnoszą, a jedynym kryterium oceniającym przelotki K w twoich oczach  jest ich wygląd i nic poza tym .Zapewniam cię że istnieją inni forumowicze którzy kręcą czerwonymi kołowrotkami ,używają lekkich splitów a kije mają uzbrojone w systemie KR i o czym to świadczy ? chyba tylko o tym że nie są "ciaśni" i są otwarci na coś innego niż ty. No może wniosłeś do wątku tylko taką wiedzę że jesteś człowiekiem bardzo konserwatywnym i bardzo zamkniętym na jakieś nowe tędy. Ja z kolei myślę że przelotki KR nie są lekarstwem i "jedyną słuszną drogą" a tylko może bardzo dobrą alternatywą i wcale nie polega to na wymyślaniu nowych ramek i porobieniu fajnych grafik bo tak czy inaczej wszystko zweryfikuje pobyt nad wodą a tego żadne grafiki nie zastąpią. Swojego lekkiego spinna okoniowego zamierzam uzbroić w minimy , bo uważam że będzie to lepsze rozwiązanie niż KR , bo minimy wydają mi się lżejsze i bardziej pasują do charakteru i przeznaczenia kija i o czym to świadczy ? Sumową Xzorgę będę robił w tradycyjnym stożku na ciężkich dwu stopkowych MN i co z tego ? Jak czytam takie posty jak ten w twoim stylu to też się śmieje z politowaniem ale tylko powód jest inny.

[Guzu]

Napisalem to tylko i wylacznie po to by po 7 stronach watku, ktorego jestes wodzirejem, osoby czytajace go nie odniosly wrazenia, ze jak nie przeloza lekkich spinnow na "K" to przegraly. A takie wrazenie mozna odniesc.

Nie wiem co sprawia, ze masz tak wielka motywacje w gloryfikowaniu  przelotek "K". Pewnie jest to zdrowy entuzjazm. Chwala Ci za to.

Milego okoniowania, sumowania i jakie tam jeszcze wedkarstwo uprawiasz. Szczerze..

Bo rodubiliding czy inny -building, majsterkowanie itd itp to nie jest wedkarstwo. A ma tylko wedkarstwu sluzyc. Warto o tym pamietac w te jakze ciezkie zimowe wieczory.

Pozdrawiam

 

Guzu

Użytkownik Guzu edytował ten post 05 luty 2013 - 08:02

[mrWhite7]

Napisalem to tylko i wylacznie po to by po 7 stronach watku, ktorego jestes wodzirejem, osoby czytajace go nie odniosly wrazenia, ze jak nie przeloza lekkich spinnow na "K" to przegraly. A takie wrazenie mozna odniesc.

Nie wiem co sprawia, ze masz tak wielka motywacje w gloryfikowaniu  przelotek "K". Pewnie jest to zdrowy entuzjazm. Chwala Ci za to.

Milego okoniowania, sumowania i jakie tam jeszcze wedkarstwo uprawiasz. Szczerze..

Bo rodubiliding czy inny -building, majsterkowanie itd itp to nie jest wedkarstwo. A ma tylko wedkarstwu sluzyc. Warto o tym pamietac w te jakze ciezkie zimowe wieczory.

Pozdrawiam

 

Guzu

Kilkakrotnie napisałem wprost że nowy system przelotek jest tylko i wyłącznie ciekawą alternatywą godną rozważenia i nic poza tym . Motywacja ? ,nie mam żadnej motywacji poza tą że warto coś opisać czego się spróbowało i co zdało egzamin , no może też motywuje mnie przekonanie do takich koncepcji ludzi "co to czerwonego kołowrotka nie założą choćby był technicznie i technologicznie najbardziej zaawansowaną konstrukcją ale jego wadą jest czerwony kolor   ,splitgripa też nie użyją chociaż ciężar kija uniemożliwia swobodne prowadzenie przynęty, przelotek KR nie założą bo jedyną ich wadą jest to że  są brzydkie  " słowem przekonanie ludzi bardzo zamkniętych "ciasnych" i w pewnym stopniu zaimpregnowanych. Piszesz że nie przekonują cię wykresy fajne graficznie ale za tymi wykresami są dziesiątki ,setki godzin testów obliczeń ,doświadczeń i Bóg wie czego jeszcze aby odbiorców czyli nas wędkarzy uszczęśliwić dobrym produktem a tu przychodzi pan Guzu i ignoruje to wszystko stwierdzeniem że "Jeszcze troche mozna nowych ramek powymyslac i te fajne grafiki porobic" Każdy ma swoje postrzeganie wędkarstwa i chyba jedyną słuszną rzecz którą napisałeś to ta że mamy swobodny wybór .Ja twój wybór co do split gipa ,czerwonych kołowrotków oraz fobi do przelotek KR staram się zrozumieć i w zasadzie nie interesuje mnie  jak łowisz i na jaki sprzęt, więc respektuj też inne wybory pozostałych forumowiczów a nie "jedynie słusznymi stwierdzeniami" bez jakichkolwiek merytorycznych podstaw dyskredytujesz  to wszystko .Piszesz że "Cos sprzedawac trzeba (z punktu widzenia producenta), cos "wymyslac" trzeba (z punktu widzenia dzialow rozwoju i marketingu producenta)." oczywiście że trzeba , ale nie pomyślałeś że PacBay kiedyś tam wprowadzając na rynek Minimy był narażony na właśnie takie opinie ludzi "zaimpregnowanych " wszędzie wietrzących marketing i chęć wydrenowania naszych kieszeni ,chyba to jakieś chore jest.

[Guzu]

Minimy slabo drenuja kieszen. Szczegolnie w porownaniu z "K". Tyle w tej kwestii.

 

Dobry klimat w watku stworzyles przywolujac do porzadku, i to  kilka razy kolege, ktory pisal ze Kawalec juz tak od dawna buduje wedki.

Ale nie - NIE BUDUJE - bo musza byc przelotki "K" Bo to "system", bo to "doskonale"...

 

Z Twoich postow widac ze jestes fanatykiem przelotek "K" a nie propagatorem ich jako "alternatywy". Twoja reakcja na moj wpis tylko to potwierdza.

Nic mi do tego - ja tez jestem fanatykiem w wielu kwestiach. Dobrze mi z tym. T
Taka rada, bedziesz sie lepiej czul ze swoim fanatyzmem : nie wskakuj, przy takich postach jak moj, w skore owieczki, gdy jestes tu pierwszym naganiaczem takich wlasnie owieczek

 

Pozdrawiam i powodzenia nad woda

 

Guzu

[krzysiek]

Robi się delikatnie duszno, pax między Chrześcijany Panowie, ja myślę, że wygrywa tu pewna koncepcja, a mianowicie taka, że nie ma jedynie słusznych koncepcji. Wszystko wskazuje na to, że postawą właściwą dla rozwoju rodbuildingu (i nie tylko) jest kontestacja podążania utartemi szlakami. To jak ze stosowaniem new conceptu z rozpaczliwą konsekwencją w zachowaniu wzorcowych odległości pomiędzy przelotkami lub ze stosowaniem spacingów fabrycznych. Z równym powodzeniem mógłby blanki zbroić średnio inteligentny szympans.

 

Zbrojenie wędki to dość prosty proces, jak się wie, co konkretnie chce się osiągnąć i nie ogranicza się (z konieczności) do wirtualnych spacingów, bo komponenty trzeba ściągnąć z Japonii, czy innego Mudhole’a. Mamy raptem kilka zmiennych:

- masę przelotek (dopasowaną do długości, materiału i klasy blanku),

- rozmiar ringów (rodzaj linki, klasa kija, zastosowanie letnie/zimowe, rozmiar kołowrotka)

- wysokość przelotek (rozmiar kołowrotka, kąt nachylenia osi podłużnej kołowrotka do osi blanku)

- wzajemne rozmieszczenie przelotek (ugięcie).

 

Wystarczy określić parametry zbrojenia w powyższych obszarach, zastanowić się, jak „szybki” ma być stożek (czyli na ilu przelotkach go zbudować – trzech? czterech? pięciu? i uzbrojenie kija niejako „zrobi się” samo, będzie wynikową. Jeżeli ktoś się pozbędzie uprzedzeń i dostanie po kilkadziesiąt przelotek każdego rodzaju, każdego producenta, to osiągnie efekt porównywalny z najbardziej wysublimowanymi „X”-conceptami, a w każdym razie – świadomy. Mam na myśli to, że osiągnie poprawny +/- współśrodkowy stożek, z przelotką wejściową dobraną do kołowrotka, o rozsądnej masie, który umożliwia blankowi wyginanie się w możliwie naturalny sposób. A to, czy powinny to być Pac Baye, AmTacki, czy Fuji – de gustibus… Nie róbmy tu kolejnej dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia, nad Świętami Wielkiej Nocy.

[Dąbek 111]

Robi się delikatnie duszno, pax między Chrześcijany Panowie, ja myślę, że wygrywa tu pewna koncepcja, a mianowicie taka, że nie ma jedynie słusznych koncepcji. Wszystko wskazuje na to, że postawą właściwą dla rozwoju rodbuildingu (i nie tylko) jest kontestacja podążania utartemi szlakami. To jak ze stosowaniem new conceptu z rozpaczliwą konsekwencją w zachowaniu wzorcowych odległości pomiędzy przelotkami lub ze stosowaniem spacingów fabrycznych. Z równym powodzeniem mógłby blanki zbroić średnio inteligentny szympans.

 

Zbrojenie wędki to dość prosty proces, jak się wie, co konkretnie chce się osiągnąć i nie ogranicza się (z konieczności) do wirtualnych spacingów, bo komponenty trzeba ściągnąć z Japonii, czy innego Mudhole’a. Mamy raptem kilka zmiennych:

- masę przelotek (dopasowaną do długości, materiału i klasy blanku),

- rozmiar ringów (rodzaj linki, klasa kija, zastosowanie letnie/zimowe, rozmiar kołowrotka)

- wysokość przelotek (rozmiar kołowrotka, kąt nachylenia osi podłużnej kołowrotka do osi blanku)

- wzajemne rozmieszczenie przelotek (ugięcie).

 

Wystarczy określić parametry zbrojenia w powyższych obszarach, zastanowić się, jak „szybki” ma być stożek (czyli na ilu przelotkach go zbudować – trzech? czterech? pięciu? i uzbrojenie kija niejako „zrobi się” samo, będzie wynikową. Jeżeli ktoś się pozbędzie uprzedzeń i dostanie po kilkadziesiąt przelotek każdego rodzaju, każdego producenta, to osiągnie efekt porównywalny z najbardziej wysublimowanymi „X”-conceptami, a w każdym razie – świadomy. Mam na myśli to, że osiągnie poprawny +/- współśrodkowy stożek, z przelotką wejściową dobraną do kołowrotka, o rozsądnej masie, który umożliwia blankowi wyginanie się w możliwie naturalny sposób. A to, czy powinny to być Pac Baye, AmTacki, czy Fuji – de gustibus… Nie róbmy tu kolejnej dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia, nad Świętami Wielkiej Nocy.

 

 

Ejmen I proponuję rozejm

[krzysiek]

oprócz tego, że Kawalec zbroi wg K-R tylko bez takiej nazwy od lat chyba nastu

 

 Może koncepcyjnie, ale chyba nie jako standard, przynajmniej kiedyś:

 

http://jerkbait.pl/t...275-cm-2-10-gr/

 

Tak, czy siak - postawa godna naśladowania, szczególnie w projektach komercyjnych. Bo na własny użytek można stosować nawet rozwiązania kompletnie od czapy - poziom tolerancji własnych baboli jest jakby większy

Użytkownik krzysiek edytował ten post 05 luty 2013 - 11:50

[BazyL]

oczywiście koncepcyjnie, bo nikt tak nie chciał bojąc się, że to nie będzie latać

 

ale np UL na Minimach to już praktycznie w standardzie

[krzysiek]

To już kwestia tego, czy ktoś ma wystarczający przerób i ochotę, żeby zainwestować w hardware i uzbroić te same blanki w róznych wariantach, a następnie zrobić w miarę obiektywne testy (z typowymi linkami, w różnych zakresach cw. i z przynętami o zróżnicowanej lotności). Konia z rzędem za taki test made in Poland.

 

Raczej powinno to dotyczyć wędzisk dalekosieżnych i co najwyżej średnio lotnych wabi - tak na logikę.