Reklamacje w pracowniach rodbuildingowych
#21 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2012 - 22:18
#22 ONLINE
Napisano 03 sierpień 2012 - 22:18
#23 OFFLINE
Napisano 03 sierpień 2012 - 22:28
Dodam, że fachowiec często może zauważyć że blank został uszkodzony w wyniku bezpośredniego działania z zewnątrz. Tak samo, jak może znaleźć wadę materiałową – np. bąbel powietrza. Miałem już dwa takie przypadki. Dlaczego miałby nie wymienić części na gwarancji w tym drugim przypadku – przecież powinno mu zależeć na usatysfakcjonowaniu klienta?
Po drugie mam wrażenie, że kupujący cały czas mylnie lokują odpowiedzialność za towar po stronie producenta/importera. Otóż kupującego nie powinno obchodzić stanowisko jakiegokolwiek innego podmiotu za wyjątkiem sprzedawcy, który ma 14 dni kalendarzowych na ustosunkowanie się do roszczenia kupującego. Jeżeli nie zdąży się skonsultować z producentem/importerem w ustawowym terminie to „ma w plecy”. Jeżeli zamierza odmówić mimo zasadności roszczenia, to powinien uważać, bo RPK podejmie się weryfikacji na wniosek kupującego.
Do dziś skierowałem do RPK dwie sprawy, obie wygrałem. Trzecia jest w toku.
A na końcu wyjaśniam: nigdy nie sugerowałem i nie będę sugerował, żeby w jakimkolwiek zakresie podawać nieprawdziwe przyczyny powstania uszkodzeń. Zachęcam do tego, żebyście dochodzili swoich praw, jeżeli jesteście przekonani o zasadności zgłoszenia reklamacyjnego. Nigdy też sam nie podawałem i nie będę podawał nieprawdziwych przyczyn powstania uszkodzeń zakupionych przeze mnie towarów.
EDIT: elmo, jak Ty edit, to i ja edit. No offence, przecież chcę dobrze
#24 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2012 - 06:03
Kilka lat temu połamałem CD BR na trociach. Karlinka pięknie przycięła mi szczytówkę. Telefon do Romka Pietrzaka i podobny tekst jak powyżej. Tu akurat była ewidentnie moja wina. Wędka została naprawiona bezpłatnie. Po kolejnych 5 latach okazało się że łączenie nie wytrzymało próby czasu. Podjechałem do FC, oględziny, przymiarki i niestety nie mogliśmy nic dobrać, aby kij dalej służył. W końcu Irek znalazł zapomniany przez Boga i ludzi kij. Szczytówkę trzeba było nieco podrasować. Szybka i bezproblemowa naprawa. Teraz mam jedynego w swoim rodzaju BR, choć jest inny niż pierwowzór to naprawdę fajny i dobrze wykonany kij.
Irek bardzo często staje na głowie aby klient był zadowolony. Jest tylko jedno ale. Jak przyjdziesz i zaczniesz walić farmazony że kij ci strzelił na rybie, a widać że się po nim przespacerowałeś w stanie zamroczenia to masz przerąbane I bardzo dobrze
#25 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2012 - 12:04
#26 OFFLINE
Napisano 06 sierpień 2012 - 01:58
Nadal dość ogólnie, ale i tak bardziej konkretnie niż było. A emocje - cóż, zupełenie niepotrzebne...
[/quote]
Nie będę się wypłakiwał publicznie bo komuś tak się podoba. Prawda jest taka że gdyby był taki cacy to do tej pory pewnie nie jedną pracownię wciągałby nosem na dzień dobry. Ale niestety na obecną chwilę coś cieniutko..........Z jego wiedzą i majstersztykiem dziwię się że stać go na takie rzeczy. AMEN.
[/quote]
Mi ciągle nie pasuje ton tej wypowiedzi, mam wędki od Kawalca, spędziłem tam dużo czasu i jeśli miałbym zmienić swoje dobre zdanie o tej pracowni to wolałbym wiedzieć dlaczego (a jestem otwarty).
Jeśli FC tak podchodzi do reklamacji to chwała Panu Irkowi za to. Ja osobiście nie lubię wyrobów z FC (moim zdaniem taśma - miałem dwa kije od nich), ale wielu innym to nie przeszkadza. Wędki wykonane bardzo poprawnie, technicznie bez zarzutu, ale wg mnie nie mają tego czegoś - czegoś co mnie akurat w customingu rajcuje.
Moim zdaniem jeśli jest w stanie wymienić lub naprawić uszkodzoną wędkę bez większego wnikania to zapewniam, że go po prostu na to stać (choćby w ramach marketingu), mieliśmy już jedną pracownię, która miała jeszcze lepsze podejście do klienta i wiadomo jak skończyła...
Z drugiej strony nie dziwię się niektórym, że potrafią robić problem, ja nigdy nic nie reklamowałem, ale w dwóch pracowniach miałem okazję obejrzeć z dziesięć wędek co to niby złamały się przy zacięciu czy rzucie i nawet na moje laickie oko 70% na pewno w taki sposób się nie złamało. Część może i tak, ale nikt przy reklamacji nie mówi, że wcześniej kilka razy przywalił szczytówką o coś, a jeszcze w między czasie dostała kilka razy odstrzeloną przynętą Pewnie z czasem można trochę stracić zaufania do klienta.
A z tym cieniutko to chyba też nie do końca, ja miałem zrobioną wędkę na początku maja z numerem 254, więc jak na pracownie w trochę zapomnianym regionie nie jest tak źle
#27 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2012 - 21:51
Jedną u Irka w FC,- z powodu wady materiałowej strzeliła szcztówka w Talonie ITM,- złamanie było tak ewidentne, że od razu Irek uznał reklamację i za pół roku dostalem szczytówke.
Druga była u Zbyszka Kawalca i chodziło o bąbelki powietrza pod lakierem omotki, po dziesięciu dniach co pamietam dokladnie bo było to na dzień przed planowanym wyjazdem wędkę miałem w domu w zadowalającym mnie stanie,- czyli bez bąbli powietrza pod lakierem omotek.
Piszę to bezemocjinalnie, mimo że zarówno w pierwszym i drugim przypadku nie było problemu z uznaniem reklamacji choć kicha zawsze złości...
Poza tym wydaje mi się, że tak praktyczny wątek powinien się opierać na suchych informacjach, dzięki którym można zbudowac sobie własny obraz, a prezentowane emocje często podważają ich powód...
#28 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2012 - 22:49
#29 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 06:59
Jeżeli reklamacje będą świadome i zasadne, to rodbuilderzy sami będą eliminować chłam z rynku. Wymiana elementu przez importera/producenta to jedno, ale zrobienie pełnej przekładki – to już masakra. Niektóre elementy (np. pianka) są w praktyce nie do odzyskania, no i ten czas poświęcony na rozbrojenie/ponowne uzbrojenie elementu – masakra… Komu by się chciało użerać z badziewiem.
- filser lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 08:48
#31 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 10:05
A reklamacje ,papier wszystko przyjmie a nóż się uda ,taka polska mentalność.
#32 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 10:11
#33 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 10:20
Wiadomo ,że gość oglądający reklamowany kij nie wie ,że służył on wcześniej za pastuch lub maczetę Opisuję jedynie przypadki ,które znam i z mojego punktu widzenia tak to właśnie wygląda.Wiadomo,że przytrafi się w końcu feler ,nawet kilka jednej osobie ale to się nazywa pech
#34 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 10:26
#35 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 11:48
Natomiast, to że była jakaś mikro wada materiałowa, produkcyjna, albo to że nastąpiło udeżenie w twardy przedmiot w wyniku czego nastapiło jakieś mikrorozwarswienie i potem był strzał, to w to nie wierzę że ktoś może z całą stanowczoaścią stwiedzić przyczyny, na podstawie oględzin.
No to Krzyśku jesteś w błędzie, przynajmniej częściowo. Oczywiście, że nie zawsze da się stwierdzić wadę materiałową i odwrotnie: nie zawsze można wykazać winę użytkownika. Nie zawsze. Ale w części przypadków, np. takich jak niewyciśnięty bąbel powietrza spomiędzy warst prepregu – można to stwierdzić gołym okiem, nawet niewprawnym. Blank w taki miejscu jest odbarwiony, odbarwienie ma regularny kształt (owal) po znieważ w tym miejscu znajdowało się wybrzuszenie, które zostało zeszlifowane w procesie obróbki. Jeżeli blank w miejscu pęknięcia nie rozsypał się na kawałki, to widać to po złożeniu obu części – czarno na białym. Aż dziwne, że taki blank może przejść kontrolę jakości. Ale jak widać może. Jednym takim łowiłem, a drugim, wzmocnionym w wyniku mojej ingerencji łowię do dziś.
Co do normalnej eksploatacji: Krzyśku, jeżeli w czasie holu oparłeś blank o burtę łodzi, to – sorry – ale to nie jest normalna eksploatacja. W takiej sytuacji mocno obciążone blanki strzelają jak zapałki, o czym zapewne wiesz. Podobnie z podebraniem. Wszyscy wiemy, że w takiej sytuacji tworzą się „szkodliwe” kąty i nie ma blanku, który by w tej pozycji wytrzymał obciążenia nawet dalekie od nominalnych. Może jakiś szklak, ale węgiel… niekoniecznie. Takie „kejsy” pozostawiam sumieniu użytkowników…
A odnosząc się do komentarza Dąbka: sprawie (skutecznych reklamacji) szkodzą uogólnienia. To nie jest tak, że o tym, czy reklamacja zostanie uznana, czy nie, decyduje dobra wola (lub jej brak) pracowni. Jak masz człowieku przypadek, który wskazuje na wadę produkcyjną (i nie mówię o ocenie materiału, tylko sytuacji, w jakiej uszkodzenie powstało) to smaruj do pracowni. Stawianie sprawy w ten sposób, że 90% uszkodzeń powstaje z winy użytkowników, może u niektórych wywołać mylne wrażenie, że w razie jakiejkolwiek reklamacji będą mogli rodbuildera/sprzedawcę co najwyżej pocałować w… dolnik. Choć twierdzenie powyższe jest pewnie dla statystycznego moczykija trafne: znaczna część użytkowników nie zna podstawowych zasad eksploatacji wędzisk lub świadomie je (nomen omen) łamie.
Ale np. u mnie, od kiedy łowię na customy, 100% uszkodzeń blanków powstało nie z winy użytkownika. Wiem, to jest ocenne, co wykazałem powyżej ale mogę na ten temat podyskutować. Z zastrzeżeniem, że tylko o pierwszym z dwóch kejsów, bo ten drugi to był efekt wady materiałowej opisanej powyżej.
#36 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 12:05
#37 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 12:37
BTW: powstaje też pytanie, jak importer/producent stosunkuje się do tego typu roszczeń: czy z automatu je uznaje, czy z automatu je odrzuca; uznaje reklamację, jeżeli nie znajduje podstaw do jej odrzucenia, czy odrzuca reklamację, jeżeli nie znajduje podstaw do jej uznania (różnica ogromna). To też musi wpływać na ostateczne stanowisko pracowni w stosunku do roszczenia klienta.
#38 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 13:02
#39 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 13:20
#40 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2012 - 16:28
Choć pracownie zazwyczaj idą na rękę posiadaczom ulubionych kontuzjowanych zabawek,ale tak jak już wcześniej było wspomniane nikt nie lubi ,jak się z niego robi głupka.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: gwarancja, reklamacja
Różności wędkarskie →
Cafe jerkbait.pl →
Hurtownia Abc Wędkarz.plNapisany przez pawlo29 , 07 wrz 2021 reklamacja |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Reklamowanie w pracowni - jak to powinno normalnie wyglądać ??Napisany przez deichkind , 17 cze 2014 reklamacja, gwarancja |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Buduję wędkę sam, ale co z gwarancją na komponenty...Napisany przez Cpt. Lego , 10 sie 2011 gwarancja, reklamacja |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Reklamacje MHXNapisany przez puszek7 , 06 lis 2012 gwarancja, reklamacja, mhx |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Batson WarrantyNapisany przez yglo , 17 sty 2012 gwarancja, reklamacja, batson |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych