Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Reklamacje w pracowniach rodbuildingowych

gwarancja reklamacja

  • Zamknięty Temat jest zamknięty
348 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 10 wrzesień 2012 - 21:39

Jestem po rozmowie z Panem Łukaszem i jak zwykle miłe zaskoczenie,
ja pokrywam koszty przesyłki z USA nowego blanku a firma Rodmas przejmuje koszta uzbrojenia nowej wędki.

Tutaj dochodzenia nie było. A co w sytuacji, gdy blank był fabrycznie uszkodzony. Od tak, pęka przy wyrzucie, nic nie przekroczone. Też płace za przesyłkę?

#62 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 10 wrzesień 2012 - 23:27

Popper to jest właśnie technologia kosmiczna B) bo niby czemu waży tylko 36g :mellow:

#63 OFFLINE   Zander Hunter

Zander Hunter

    Zandero-matic

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaNorthern Light

Napisano 11 wrzesień 2012 - 06:22

[quote]
Jestem po rozmowie z Panem Łukaszem i jak zwykle miłe zaskoczenie,
ja pokrywam koszty przesyłki z USA nowego blanku a firma Rodmas przejmuje koszta uzbrojenia nowej wędki.

[/quote]
Tutaj dochodzenia nie było. A co w sytuacji, gdy blank był fabrycznie uszkodzony. Od tak, pęka przy wyrzucie, nic nie przekroczone. Też płace za przesyłkę?
[/quote]
Też płacisz ponieważ taka jest procedura przy współpracy z tą firmą. Poza tym jak wyobrażasz sobie owe dochodzenie, kto komu ma udowadniać że sie coś stało czy było.
Mi osobiście się podoba bo słyszałem że niektórzy nie dość że kroją za przesyłkę to póżniej jeszcze za przełożenie komponentów, tu tylko przesyłka a resztę na klatę biere Rodmas.
A w kwestii dochodzenia, okazuje się że phenizx nie ma czasu na pierdu pierdu czy to tak czy siak tylko szanuje wędkarza i jego czas a przede wszystkim stratę kija i nie wnikają i nie prowadzą dochodzenia, przynajmniej w teorii. Okaże się niedługo w praktyce , a ja chętnie to opiszę.
ZH

#64 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6184 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 wrzesień 2012 - 06:56

Jeżeli sprzedawca uznaje roszczenie konsumenta to zastosowanie ma art. 8 ust. 2 poniżej:

http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/02CDFF11-4217-4078-A37A-24 0588C1EDBF/16575/Ust_o_szczegol_warunkach_sprzed_konsumenc_t ekst_je.pdf

Moim zdaniem mamy tu niezgodnośc towaru z umową, tj. wadę materiałową, która ujawniła się w trakcie normalnej eksploatacji, a więc wszystko by się zgadzało.

#65 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 wrzesień 2012 - 08:23

Czy ja źle widzę, czy ten blank ma dość papierowe ścianki?


Coś za coś. Wysoki moduł = teoretycznie te same parametry wytrzymałości przekroju przy mniejszej wadze, ale za to trzeba zwiększyć kulturę użytkowania, bo każde uderzenie może być początkiem końca kłopotów. Stąd często-gęsto, różnorakie rovingi i maty, które są ostatnią warstwą.

#66 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6184 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 wrzesień 2012 - 10:10

Właśnie się zastanawiałem, gdzie jest granica tego wyścigu… Rozumiem, że wyważenie ma znaczenie przy przy 9-10’ kijach. Ale szczypanie się z 2 metrowymi blankami to tak trochę sztuka dla sztuki. Czułość jest jakimś argumentem, ale odchudzanie blanków w nieskończoność nie do końca się przekłada jej zwiększenie

#67 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 11 wrzesień 2012 - 10:25

Pewnie nie długo przestaniemy się jarać superlekkimi wędkami i do łask wrócą podstawowe grafity. Bo w sumie wędką mam łowić a nie pieprzyć się co by tu nie stuknąć, tu nie puknąć czy trzymać ją za szkłem.
Średnio uważam na sprzęt i jak dotąd udało mi się zepsuć jeden tylko kij, ale to chyba nie wina wysokiego modułu grafitu i stuknięcia tylko moja nieuwaga i roztargnienie :D

#68 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 wrzesień 2012 - 11:37

Jeżeli sprzedawca uznaje roszczenie konsumenta to zastosowanie ma art. 8 ust. 2 poniżej:

http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/02CDFF11-4217-4078-A37A-24 0588C1EDBF/16575/Ust_o_szczegol_warunkach_sprzed_konsumenc_t ekst_je.pdf

Moim zdaniem mamy tu niezgodnośc towaru z umową, tj. wadę materiałową, która ujawniła się w trakcie normalnej eksploatacji, a więc wszystko by się zgadzało.


Dlatego nie rozumiem dlaczego miałbym za cokolwiek płacić.
Dla mnie chore.

#69 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 wrzesień 2012 - 13:01

OK, tylko wczytaj się w umowy gwarancyjne producentów blanków, każdy ma na swojej stronie. Wysyłka jest na koszt kupującego.

#70 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 wrzesień 2012 - 13:13

OK, tylko wczytaj się w umowy gwarancyjne producentów blanków, każdy ma na swojej stronie. Wysyłka jest na koszt kupującego.

Ale ja kupuje wędkę, nie blank.

#71 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6184 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 wrzesień 2012 - 13:26

Jak ktoś sobie kupuje blank za wodą, to godzi się na te warunki. A transakcje realizowane w Polsce podlegają prawu polskiemu.

Ale: ustawodawca nie precyzuje czasu, w jakim ma się odbyć naprawa gwarancyjna. Zakładam, że dla pracowni nie jest problemem ściągnięcie blanku od dostawcy razem z jakimś kolejnym transportem i zrobi to free of charge. Natomiast jeżeli ZH chce ściągnąć blank „poza kolejnością”, to za to zapłaci i jest to już kwestia uzgodnienia miedzy nim, a sprzedawcą.


#72 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 wrzesień 2012 - 13:41

Jak ktoś sobie kupuje blank za wodą, to godzi się na te warunki. A transakcje realizowane w Polsce podlegają prawu polskiemu.

Ale: ustawodawca nie precyzuje czasu, w jakim ma się odbyć naprawa gwarancyjna. Zakładam, że dla pracowni nie jest problemem ściągnięcie blanku od dostawcy razem z jakimś kolejnym transportem i zrobi to free of charge. Natomiast jeżeli ZH chce ściągnąć blank „poza kolejnością”, to za to zapłaci i jest to już kwestia uzgodnienia miedzy nim, a sprzedawcą.

Jasne, tylko że ZH ujął to w ten sposób, jakby to był standard w krajowych pracowniach.

#73 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 wrzesień 2012 - 14:46

W jedną stronę, czyli do USA jednak ktoś musi zapłacić, z powrotem może się udać, przy odrobinie szczęścia w terminach. Co nie zmienia faktu, że taka paczka musiałaby być ubezpieczona, na kwotę blanku, bo jest on dowodem, na uznanie gwarancji. Tak przynajmniej sobie wyobrażam.

#74 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 11 wrzesień 2012 - 14:55

Nawet z wedkami które mają dożywotnią gwarancję płaci się za przesyłkę. Wiem to bo z własnej winy uszkodziłem muchówkę sage i mimo tego że ten model nie był już produkowany, dostałem nową,- koszt przesyłki w te i z powrotem 40 jurków...
Problem polega na tym, że choć używamy drogich wędek, najcześciej nieadekwatnie drogich do naszych zarobków :( to wysyłka dla nas za ocean i z powrotem jest relatywnie dużym wydatkiem a dla przeciętnie zarabiającego europejczyka nie jest problemem o którym się mówi głośno...

ZH ,- trzeba powiedzieć, że Łukasz ladnie sie zachował i tyle, nie kazdego stac na takie gesty, które w naszym kraju wcale standardem nie są!!!

#75 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6184 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 wrzesień 2012 - 15:03

Jeszcze raz:

Jak ktoś sobie kupuje blank za wodą, to godzi się na te warunki. A transakcje realizowane w Polsce podlegają prawu polskiemu.


Bazuję na założeniu, że ukryta wada materiałowa jest niezgodnością towaru z umową (tak orzekają znane mi interpretacje RPK). Jeżeli polski sprzedawca uznaje roszczenie, to kupujący ma prawo do refundacji wszelkich kosztów przesyłek, chyba że umówi się ze sprzedawcą inaczej.

BTW: odsyłanie kupującego przez sprzedawcę do importera/dystrybutora jest uciekaniem od odpowiedzialności (co naturalnie nie miało miejsca w przedmiotowym przypadku). Niestety, takie jest (m.in.) ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.


#76 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 11 wrzesień 2012 - 15:09

BTW: odsyłanie kupującego przez sprzedawcę do importera/dystrybutora jest uciekaniem od odpowiedzialności (co naturalnie nie miało miejsca w przedmiotowym przypadku). Niestety, takie jest (m.in.) ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.


Wprowadzającym towar do obrotu jest sprzedawca a nie importer!!!

#77 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 wrzesień 2012 - 15:16

Tak, tylko znowu pojawia się ten sam problem co wcześniej, w wątku. Kto orzeka niezgodność towaru z umową. Producent i jest to wyraźnie zapisanie w warunkach gwarancji. Dlatego w tym przypadku skoro w Europie nie ma przedstawicieli, którzy mogliby zająć stanowisko w sprawie, to sprzedawca ma do wyboru albo od razu brać to na klatę albo nie. Jeśli nie, to musiałby udowodnić, że gwarancja się nie należy, czyli i tak musiałby uzyskać opinię producenta= koszt wysyłki. Tak zupełnie pobocznie to jest na to bardzo prosty sposób. Sprzedając wykonaną wędkę wystarczyłoby wystawić dwa paragony osobno. Jeden na komponenty a drugi na usługę montażu , wtedy nie byłoby wątpliwości typu kupiłem wędkę a nie blank.

#78 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 wrzesień 2012 - 16:24

Tak, tylko znowu pojawia się ten sam problem co wcześniej, w wątku. Kto orzeka niezgodność towaru z umową. Producent i jest to wyraźnie zapisanie w warunkach gwarancji. Dlatego w tym przypadku skoro w Europie nie ma przedstawicieli, którzy mogliby zająć stanowisko w sprawie, to sprzedawca ma do wyboru albo od razu brać to na klatę albo nie. Jeśli nie, to musiałby udowodnić, że gwarancja się nie należy, czyli i tak musiałby uzyskać opinię producenta= koszt wysyłki. Tak zupełnie pobocznie to jest na to bardzo prosty sposób. Sprzedając wykonaną wędkę wystarczyłoby wystawić dwa paragony osobno. Jeden na komponenty a drugi na usługę montażu , wtedy nie byłoby wątpliwości typu kupiłem wędkę a nie blank.

Ok, ale jak mi pęknie blank, to i tak pójdę do sprzedającego i złoże reklamację na blank. I to on będzie musiał pokryć koszty wysyłki. Rezultat, co do wysyłek, ten sam dla obu stron, odpada sprzedającemu koszty związane z ponownym zbrojeniem.

A tak przy okazji. Czy odbierając gotową wędkę można odmówić przyjęcia dowodów sprzedaży w formie jaka przedstawił Krzysiek_W i zażądać wydania dowodu sprzedaży wędki, bo de facto to otrzymujemy?

Podział na usługę/towar często jest to praktykowany w warsztatach samochodowych.

#79 OFFLINE   Marvin

Marvin

    mogul

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 1047 postów
  • LokalizacjaLempäälä

Napisano 11 wrzesień 2012 - 16:45

Jestem po rozmowie z Panem Łukaszem i jak zwykle miłe zaskoczenie,
ja pokrywam koszty przesyłki z USA nowego blanku a firma Rodmas przejmuje koszta uzbrojenia nowej wędki. Cieszę się z faktu że
jest to firma , w zasadzie człowiek ,który nie ucieka od wrażliwych tematów i uświadomił mi ze phenix nie wnika jak się patyk uszkodził, wymienia i tyle.

Tak się składa, że mam akurat pod ręką kartę gwarancyjną, wystawioną przez jedną z polskich pracowni rodbuilderskich.
Cytuję:
1. Pracownia XYZ udziela 5 letniej gwarancji dla pierwszego właściciela na zakupione wędzisko począwszy od daty zakupu wpisanej na karcie gwarancyjnej.
(...)
3. Gwarantujemy nabywcy bezpłatne usunięcie usterek powstałych z powodu wad materiałowych, konstrukcyjnych lub wykonawczych, w terminie 30 dni od daty dostarczenia sprzętu do serwisu, a w przypadku konieczności sprowadzenia elementów z zagranicy do 60 dni.
(...)

W całej karcie gwarancyjnej nie występuje nigdzie określenie blank. Kupuję wędzisko, i nie interesuje mnie, jaką gwarancję na jeden z jego składników daje producent - to już jest problem pracowni.
Osobno załączona jest metka blanku, który w tym akurat przypadku objęty jest dożywotnią gwarancją na wady materiałowe - dopiero jeśli po upływie 5 lat gwarancji pracownianej coś się wydarzy, będę mógł zrobić z niej użytek i bawić się w płacenie za wysyłki.

Reasumując: @ZanderHunter, nie wiem oczywiście, co stanowi gwarancja firmy Rodmas, ale na Twoim miejscu nie zachwycałbym się ich wyjątkowo przychylnym podejściem. Propozycję, którą Ci złożono, ja rozumiem mniej więcej jako: Zakładamy, że wędka pękła w wyniku Twojego błędu, ale jesteśmy tak mili, że zapłacisz tylko za przesyłkę blanku z USA. Jeśli jesteś przekonany, że uszkodzenie odbyło się bez Twojej winy, nie powinineś tego kosztu ponosić.
Co zaś do tego, ile kij ma, a ile nie może wytrzymać: użytkownika obowiązuje to, co wykonawca wędziska napisał na nim, nie zaś dane katalogowe producenta blanków.
Właśnie, wędzisko, zapomniane słowo B)

#80 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6184 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 wrzesień 2012 - 17:38

Dokładnie tak.

BTW - wędzisko? Używam non stop :D świadomie i konsekwentnie. Blank+komponenty=wędzisko. Wędzisko+kołowrotek+żyłka+przynęta=wędka :D





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: gwarancja, reklamacja