Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Najczulsze blanki

blank

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
332 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   neor

neor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 07 listopad 2017 - 22:32

Guciolucky jesteś wręcz poetą w tych opisach ale jednemu nie możesz zaprzeczyć,  że  wiele w łowieniu zależy też od sprzętu . Dowód tego miałem w zeszłą sobotę gdzie przez sześć godzin złowiłem dziesięć sandaczy a kumpel ani jednego , następnie zamieniliśmy się wędkami i on zaczyna łowić a ja na zero do końca dnia . Preferencje wędkarza i doświadczenie tak owszem ale bez dobrego sprzętu nie będzie to grało jak trzeba . Maluchem F1 nie wygrasz. 

 

Dla niektórych poziomy o których piszesz są poza zasięgiem to przychodzi z czasem i ilością spędzonych miesięcy nad wodą  - dodam w roku . Dla mnie zmiana wędki na nową wiąże się z tym ze ja ją najpierw  stworzę i dopasuję do swojej dłoni a następnie zobaczę na co ją stać ,  nauczę się tego co  potrafi . I w końcowym etapie wykorzystam to na maksa . Ale z głuchym kołkiem tego nie dam rady zrobić  , jestem jeszcze za cienki . 


Użytkownik neor edytował ten post 07 listopad 2017 - 22:46


#262 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 07 listopad 2017 - 22:35

Tak ale nie zawsze jest PSTRYK o czym wspomniałem wyżej a jeśli nie o to chodzi to nie pojąłem aluzji :(



#263 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów

Napisano 07 listopad 2017 - 22:38

Panowie, na współczesnym sprzęcie PSTRYK to ryba na brzegu, inne brania to wyzwania dla sprzetu i wędkarza.


  • kotwitz lubi to

#264 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 07 listopad 2017 - 22:40

@Neor, masz rację, tylko ja dotykam materii gdzie porównujemy wysoką czy najwyższą klasę i gdzie na pewnym poziomie sprzęt nie jest w stanie "niektórym" pomóc albo pułap gdzie inni już nie sięgną bo im zwyczajnie fizjonomia (chyba ona) nie pozwala...?, nie negują wpływu sprzętu ale wiem, że jego wpływ na pewnym poziomie jest już zwyczajnie zerowy...



#265 OFFLINE   neor

neor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 07 listopad 2017 - 22:54

Przykro mi ale ja jeszcze nie jestem na takim poziomie i musze pomagać sobie sprzętem .  Poza tym lubię coś złowić na wędkę zrobioną samemu .


Użytkownik neor edytował ten post 07 listopad 2017 - 23:06


#266 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów

Napisano 07 listopad 2017 - 23:05

Aaa, sam robisz wędki, to obetnij tą co masz ok 5 cm i będziesz miał to co chcesz. Miałem P-844 cięta po 5 cm góra i dołem i to było to o czym pisałeś. Koszt żaden bo MHX są ostatnio, w dobie feniksów, niezbyt drogie wiec dużo poniżej superhiper blanków. Czułość tych kijów jest lepsza  niż wielu tu polecanych a czuły szczyt pokaże wiele wiecej niż sandaczowa, super czuła, pała.



#267 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 07 listopad 2017 - 23:06

Nie jestem zadowolony z tego w jaki sposób przedstawiłem wyniki swoich doświadczeń, wyraźnie to widać, chociaż starałem się to jednak nie mam tego daru jaki bardzo chciałbym mieć :(


  • strary lubi to

#268 OFFLINE   neor

neor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 07 listopad 2017 - 23:12

Dzięki wszystkim za zangarzowanie w tym wątku . Na chwilę obecną wytypowałem trzy blanki do dalszej zabawy . 


  • Guzu lubi to

#269 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 07 listopad 2017 - 23:58

Ryby głupie nie są, zrobiły się ostrożne, już nie chapną wszystkiego co im pod nosem pływa. I to dotyczy nie tylko sandaczy, ale również innych drapieżników.

 

Ryb zwyczajnie nie ma...

 

Czy karpie - takie rekordowe są głupsze od okoni dłoniaków czy szczupaczków pistoletów?

A jednak te "głupsze" karpie z łowisk specjalnych są łowione po wiele razy w sezonie i to na te same z reguły przynęty.

I o "przekulkowaniu" wody nikt nie mówi...


Użytkownik eRKa edytował ten post 08 listopad 2017 - 00:03

  • *Hektor* i kotwitz lubią to

#270 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 08 listopad 2017 - 01:04

Zawsze, bardziej czuły będzie bardziej delikatny blank, logiczne.
Największe sandacze spadły mi ze zbyt delikatnych wędek.
Największe sandacze brały bez jakiegokolwiek pstryka, jedynie delikatny ruch linki mówił o braniu.
:)
  • strary i *Hektor* lubią to

#271 OFFLINE   Tomek Wielgus

Tomek Wielgus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 521 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 08 listopad 2017 - 08:27

Nawiązując do tego co pisze Gucio o czułości blanków , i jej percepcji przez łowiących...

Kilka tygodni temu zgłosił się do mnie kolega , by zbudować wędkę okoniową, przeglądaliśmy różne opcje, w końcu wybór padł na Blaasa SLF 806-2N , wędkę lekką niezbyt szybką o pięknej , głębokiej pracy.

Tak się złożyło że nasz wspólny kolega posiada wędkę na tym blanku , więc koledzy pojechali nad wodę celem przymiarki do tego konkretnego blanku.

Kolega "przymierzający się" co chwilę zacinał najmniejszy kontakt gumy z jakąś trawką patyczkiem , czy innym badziewiem...

Blaas SLF jakimś mega czułym blankiem nie jest , daleko mu do "elektryczności" , nie mniej jednak po przesiadce z kijów seryjnych zrobił na koledze duże wrażenie...

Sprzęt wysokiej klasy na pewno ułatwia i ma ogromne znaczenie w łowieniu że tak to ujmę "czułościowym" , czyli przede wszystkim sandacz , okoń czy pstrąg na jiga.

Jednak jak sam operator nie ma tego "czegoś " , takiego wędkarskiego nosa , instynktu który pozwala mu bezwzględnie wyłapywać te bardziej głuche sygnały , to dupa...

Najlepsza wędka nie pomoże , albo się to ma , albo nie..


Użytkownik Tomek Wielgus edytował ten post 08 listopad 2017 - 08:27


#272 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów

Napisano 08 listopad 2017 - 08:43

Podobnie miałem z kijem zrobionym na "delfinie", po godzinie łowienia musiałem odpoczywać kwadrans bo ilość sygnałów mnie męczyła a nie przesiadałem się z malucha do F-1 :) Teraz już się go nauczyłem, wszystkiego da się nauczyć.

 

A czy ilość ryb w wodach jest mniejsza to przy sandaczach i okoniach nie ma specjalnie znaczenia. Zawsze były kapryśne, poza stadnym amokiem kiedy walą w liścia spadającego do wody :D


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 08 listopad 2017 - 08:44

  • Tomek Wielgus lubi to

#273 OFFLINE   sieko

sieko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 195 postów
  • LokalizacjaZwoleń

Napisano 08 listopad 2017 - 08:59

Podobnie miałem z kijem zrobionym na "delfinie", po godzinie łowienia musiałem odpoczywać kwadrans bo ilość sygnałów mnie męczyła a nie przesiadałem się z malucha do F-1 :) Teraz już się go nauczyłem, wszystkiego da się nauczyć.

 

 

racja kolego Fido



#274 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 08 listopad 2017 - 10:29

Ilość ryb w wodzie ma decydujące znaczenie dla ich zachowań.

 

Miałem możliwość obserwacji budowy zalewu i eksplozji populacji okonia.

Gdy było go dużo, a naprawdę było... łowiłem go na teleskopowego szklaka, na żyłkę. I bywało, że na woblerki wieszały się dublety.

I na takim kiepskim - wg dzisiejszych standardów zestawie też czuć było stuki- puki.

Boczny trok - to rzeźnia wtedy była.Praktycznie każdy rzut skutkował rybką.

 

Dodam, że łowiłem wtedy wyłącznie z brzegu.

Trwało to może 2-3 lata i się skończyło.Nie od razu ale z kolejnymi latami było coraz gorzej i gorzej.Dziś można przejść brzegiem kilometr i być bez kontaktu z rybą.

I nie gdybam, lecz jeśli na zestawie czuję strukturę dna, to i branie poczuję.A brań niestety nie ma.



#275 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 08 listopad 2017 - 18:14

Temat rzeka...

Moim zdaniem....

 

W wątku jest dużo celnych spostrzeżeń ale niestety mało powiązań bo i temat zbyt szeroki...

Sens rozpływa się po indywidualnych preferencjach, rejestracji koniecznego lub zbędnego czucia i ilości ryb w łowisku....

 

Wydaje mi się, że gdyby jednak zawęzić tę sprawę do np: łowienia sandaczy na gumę to będzie bardziej klarownie,- chyba  :rolleyes:

Można by się podjąć jakieś tam bardziej konkretnej analizy np: wyobrażając sobie 'wirtualnie" blank który będziemy poddawać zabiegom o których napiszę poniżej.

Celem nie jest gdybanie tylko uchwycenie pewnych prawidłowości i późniejsze odniesienie ich do tego co potrzebujemy.

 

I tak "najczulsze blanki" czyli wysoki moduł i duża sztywność są zazwyczaj związane z niewielką długością bliższą 2 m  niż 3 m wędkom.

Zazwyczaj czuć na nich każdą podwodną drobinkę i dotknięcie czegokolwiek w wodnej toni wygląda już na sandaczowe puknięcie.

I właśnie takimi wędkami używając ich do tzw opadu łowi się tak iż trajektoria przynęty przypomina zęby piły czyli szybki i sztywny  blank wyrywa przynętę z dna lub toni gwałtownym ruchem i przynęta po podobnym torze wraca w zamierzone miejsce w tempie zależnym od ciężaru główki, powierzchni gumy, nurtu lub jego braku.

Wraz ze wzrostem długości wędki i automatycznym spadkiem jej sztywności prowadzenie przynęty także się zmienia bo cześć energii poderwania przynęty absorbuje ugięcie wędziska a mówiąc obrazowo energia ta wchodzi do szczytówki co powoduje że start jest łagodniejszy i skok jest niższy a opad bardziej płaski.

Podobnie dzieje się gdy w krótkiej wędce będziemy obniżać moduł bo będzie nam spadać jej sztywność i zarazem czułość.

W ekstremalnej formie (łowienie klasycznymi szklakami) uzyskamy ruch przynęty przypominający w początkowej fazie szurnięcie o dno, niski i płaski lot przynęty i podobną fazę opadu czyli z łagodnym szorowaniem.

 

Używając każdego z ww typów wędzisk będziemy w stanie bez większego problemu łowić sandacze pod warunkiem odpowiedniej mocy blanku (umownie między 12-20lb)

 

Śmiem twierdzić zarówno na podstawie swoich: polskich, słowackich, szwedzkich jak i niemieckich doświadczeń, że w największym stopniu to właśnie przełożenie się ww właściwości  blanku na prowadzenie przynęty decyduje o skuteczności łowienia.

Co najlepiej obrazują wspomniane już w wątku sytuacje w których na jednej łódce dwóch wędkarzy o tych samych umiejętnościach i łowiących na te same przynęty ma bardzo odmienne wyniki i że czułość wędki tego który złowił w tym przypadku więcej sandaczy nie ma bezpośredniego wpływu na wyniki za to jest doskonałą wymówką dla nieumiejącego szybko analizować kolegi :rolleyes:

 

Czułość wędki moim zdaniem nie jest decydującym o skuteczności łowienia sandaczy faktorem a bardziej ślepym zaułkiem...

 

Przykłady z praktyki mógłbym mnożyć wymieniając konkretnych znanych i uchodzących za autorytety wędkarzy ale po co,- ważny jest mechanizm.

 

Na zakończenie napisze, może kontrowersyjnie ale zgodnie z moimi doświadczeniami, że w wodach przełowionych lub ociążonych C&R znacznie lepiej sprawdzają mi się wędki niskomodułowe i mało czułe,- czyli takie o akcji gumy od majtek niż najczulsze HM-y....


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 08 listopad 2017 - 18:18


#276 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 08 listopad 2017 - 18:33

No ok...ale szybkim blankiem nie da się nadać powolnej akcji? przecież to sposób prowadzenia, można prowadzić na różne sposoby, szurać, podbijać agresywnie, kij jest istotny, ale o prowadzeniu decyduje wędkarz...czy coś mi jeszcze uciekło?


  • Rheinangler lubi to

#277 OFFLINE   neor

neor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 08 listopad 2017 - 18:41

A na wędce wysoko modułowej nie poprowadzisz przynęty w ten sposób 

 

 

 

W ekstremalnej formie (łowienie klasycznymi szklakami) uzyskamy ruch przynęty przypominający w początkowej fazie szurnięcie o dno, niski i płaski lot przynęty i podobną fazę opadu czyli z łagodnym szorowaniem.

 

Bardzo powolny ruch nadgarstka i najlepiej trochę w bok - nie podbicie 

 

Z drugiej strony juz nie podbijesz "szklakiem " ostro i wysoko . Wtższy moduł według mnie daje więcej możliwości . 


Użytkownik neor edytował ten post 08 listopad 2017 - 18:43

  • Rheinangler i Tomek88 lubią to

#278 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18685 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 listopad 2017 - 19:04

A czy jest ktos, kto w warunkach lowiska mial okazje lowic podobnie ( jak chodzi uchwyt i rekojesc, acz optymalnie do danego blanku) uzbrojonymi wedkami na conajmniej dwoch sposrod wymienionych juz w tym watku blankow i moglby porownac ich czulosc w warunkach lowiska i lowienia sandaczy ? 

 

Stc Extreme 
NFC HM

MHX High Modulus
Phenix BX

Suzuki

Matagi 

...

 

I moglby podzielic sie wrazeniam Z LOWIENIA ? :)

 

Mysle, ze nie tylko ja, bylbym zainteresowany bardziej takim porownaniem niz niekonczaca sie wyliczanka  :)

Pozdrawiam

 

No w sumie to się łapię na trzy: St.Croix (7'6" MLXF2), Matagi (7'6" Super Shore) i MHX HM (P844) - ostatni w 1 kawałku. Czułość wszystkich 3 na bardzo wysokim, zbliżonym do siebie poziomie (bez dzielenia włosa na 4). 

 

Z Loomisów mam tylko intermediate-modulusy (stary G-Loomis  GL3 7'6' HS9000-2 i nowy NorthFork IM 7'0" 8lb) - GL3 łowiłem tylko żyłką więc się nie wypowiem natomiast IM czuciowo na poziomie w/w HM'ów

 

żałuję ze nie mam obłowionej Delty Talona bo coś czuję że byłoby podobnie.

 

Phenixy mam niskomodułowe, Suzuki nie podpasowało na sucho więc dalej nie próbowałem.

 

Do zestawienia dorzuciłbym jeszcze Liberty - tani amerykański blank OEM dla GetBitOutdoors - ale na Delfnie czuta nie gorsza niż  na tradycyjnie zbrojonym St.Croix

 

 

Podstawowa moja obserwacja jest taka że czułość należy rozpatrywać jako czułość całego zestawu - a nie tylko kija. Cienka plecionka, lekki kołowrotek, Delfin - potrafią wyciągnąć przysłowiowe 110% nawet z przeciętnego blanku i odwrotnie, założysz traktorek ze sznurkiem do kija za półtora kafla i będzie "tak se". Jeżeli chodzi o same wędki to ważna jest głównie waga, oczywiscie w granicach rozsądku ale jak mozna sobie coś "darować" z dupereli projektując kij to generalnie lepiej sobie to darować ;) że przypomnę stary artykuł: http://jerkbait.pl/p...owi-fat-ki-r314


  • Guzu, Sławek Oppeln Bronikowski, malinabar i 1 inna osoba lubią to

#279 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 08 listopad 2017 - 19:24

A na wędce wysoko modułowej nie poprowadzisz przynęty w ten sposób 

 

 

Bardzo powolny ruch nadgarstka i najlepiej trochę w bok - nie podbicie 

 

Z drugiej strony juz nie podbijesz "szklakiem " ostro i wysoko . Wtższy moduł według mnie daje więcej możliwości . 

Czasami tak bywa że szybkim węglowym kijem mniej złowisz jak miękkim szklakiem 



#280 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 08 listopad 2017 - 19:34

No ok...ale szybkim blankiem nie da się nadać powolnej akcji? przecież to sposób prowadzenia, można prowadzić na różne sposoby, szurać, podbijać agresywnie, kij jest istotny, ale o prowadzeniu decyduje wędkarz...czy coś mi jeszcze uciekło?

Oczywiście, że szybkim blankiem da się nadać powolny ruch, płaski lot szurnięcie itd...

Tylko, że Ci którzy to już wiedzą są rzekłbym "wyzwoleni" z magi modułów, mega czułości i poradzą sobie przez np: wolniejsze kręcenie, podbicie z jednej korby itd...

 

W tym co napisałem starałem się jak najbardziej zawęzić obraz do podstawowej interakcji wędka- przynęta- możliwe prowadzenie.


  • popper, Tomek Wielgus i Sławek Oppeln Bronikowski lubią to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: blank

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych