[BACIAR]

Te blanki maja specyficznie konczona mate zewnętrzna,jest to bardzo widzoczne i pewnie dlatego ta omotka ,bo wzmocnienia czegokolwiek bym sie tu nie doszukiwał ,omotka wykonana czysto estetycznie żeby zakryć zakończenie maty

Witam ,

Wydaje się to być jedynym sensownym tłumaczeniem wykonywania takiej omotki. Przynajmniej ja tak myślałem próbując znaleźć jakieś uzasadnienie.

Pozdrawiam
Piotr

[Wobi]

Tzn.jak się jej nie da to mata się potrafi rozwinąć i trRRRach...

[Maciek_7]

Jak dla mnie to ten blank może być cały owinięty taśmą izolacyją jeśli nadal zachowa swoje atuty

[popper]

[matusiak]

Pewnie blank jest bardzo fajny , niektórym nie przeszkadza takie zakończenie inni beda chcieli żeby zakryć omotka kwestia gustu

[Rheinangler]

Jeśli ta omotka na zakończeniu maty dolnika faktycznie chroni blank przed nielubianym traaach, to oznacza to, że blank mimo swoich niepodważalnych zalet jest niedopracowany do końca a wypuszczanie takich niedopracowanych konstrukcji to zwykłe niechlujstwo i tyle...

[Dąbek 111]

Ejmen

[Maciek_7]

Arek, nie możemy stwierdzić, że ta omotka chroni przed strasznym trachem, ponieważ ani K. Zieliński ani firma Restaffine nie zajęła stanowiska w tej sprawie. To po jaki grom jest ta omotka tylko Oni wiedzą, albo i nie wiedzą. Wydaje mi się, że dalsza dywagacja na temat przydatności, tudzież niechlujności tych blanków jest zupełnie bez sensu i bez końca.

Lepiej odezwij się jeśli będziesz mógł to pogaworzymy o Lamiglasie, bo chciałem się podpytać kilka rzeczy

Pozdrawiam!

[Wobi]

Nie chodzi raczej oto czy komuś taka omotka się podoba bądź nie...

Z tego co jeszcze pamiętam to producent,bądź dystrybutor niechce uznać roszczeń gwarancyjnych z powodu braku takowej...

[mrWhite7]

WOBI to nie tak ,dystrybutor (pan Krzysztof)poinformował że producent nie uzna reklamacji i nie ma po co wysyłać kija do Japonii, ponieważ nie ma tej omotki i z góry będzie wiadomo że Restaffine nie uzna reklamacji .Pan Krzysztof którego profesjonalizm w zarządzaniu firmą oceniam bardzo wysoko,(sposób i rzetelność transakcji oraz życzliwość i profesjonalne doradztwo w doborze komponentów) prosił o przesłanie Knighta i powiedział że jakieś rozwiązanie znajdziemy więc jestem spokojny. Temat wstawiłem na forum ponieważ zaintrygowała mnie owa omotka którą wymaga firma Restaffine a wypowiedzi Piotrka Matusiaka (profesjonalista)oraz innych forumowiczów którzy nie jeden kijaszek już ukręcili całkowicie przekonują mnie, że taka omotka nie jest potrzebna. Dodam że pan Krzysztof nie wypowiedział się co do potrzeby stosowania takiego rozwiązania tylko powiedział czego oczekuje producent aby reklamacja takiego złamania była uznana .

[Marvin]

Dodam że pan Krzysztof nie wypowiedział się co do potrzeby stosowania takiego rozwiązania tylko powiedział czego oczekuje producent aby reklamacja takiego złamania była uznana .

A czy w swojej życzliwości i profesjonalizmie dystrybutor poinformował Cię o tym, kiedy sprzedawał Ci blank?

[Wobi]

Chciałem zapytać o to samo ,bo to chyba obowiązek producenta bądź dystrybutora:)

[Maciek_7]

Co prawda to prawda...

[mrWhite7]

Niestety nikt mi nie powiedział o takim wymogu firmy Restaffine o czym napisałem parę postów wcześniej ale skoro Restaffine ma problem właśnie w tym miejscu to składacze wędek powinni być poinformowani że jest taki wymóg firmy aby taką omotkę tam zakładać. Trudno zresztą wymagać takiej informacji, ponieważ jakby ktokolwiek tylko zasugerował o takim wymogu to pewnie nie sprzedano by żadnego blanku . i od razu podziękowałbym za taki blank który może być w tym miejscu najwyraźniej niedopracowany

[matusiak]

Ubierałem te blanki i powiem szczerze ze nic mi nie wiadomo o takim wymogu omotki
ale robiłem raz bo komus sie nie podobało przejście kręconej maty w gładki grafit,poza tym co niby nitka z lakierem ma wzmocnić blank

[Kuba Standera]

To i ja wrzucę swoje historie.
-Wędka od Romana Pietrzaka - CD XLS, 9' #5. Po niecałym sezonie strzela szczytówka o NAPIECIU kija na zaczepie z przyponem 0,16 chyba. Nie szarpanie, nie ciągnięcie, tylko zwykłe podniesienie kija, i napięcie linki, by zobaczyć co jest grane. Ostatni dzień sezonu pstrągowego dzięki Bogu. Telefon, wysyłam. Sprawa załatwiona od ręki choć trwało to do maja chyba... Zero kosztów, o za wysyłką. Wszystko fachowo zrobione.
-Wędka od Danona - ISA. Po pokonaniu sumka ok 120 kij odkładam, focę rybę i siup w wodę. Biore kij, rzucam i trach szczytówka strzela powyzej łączenia. Telefon do Danona, wysyłka wędki, chyba mc później kij z powrotem, zrobiony, wszystko ok. Jak wczesniej - jedyny koszt to wysyłka do rodbuildera.

Za każdym razem sprawa załatwiona pozytywnie. Bez wnikania co i jak. Ja opisałem szczerze sytuacje, rodbuilder podjął decyzję o wzięciu tego na klatę. Ale, gdybym usłyszał, ze to moja wina i np musze za blank zaplacić - też byłoby ok. To rodbuilder, nie ja jest zawodowcem, a ja zakładam czyste intencje drugiej strony. I - rzadko jest inaczej.

[Zander Hunter]

Wracam Koledzy do tematu połamanego phenixa.
wczoraj dostałem od Łukasza informację że mój nowy kijek
już złożony i gotowy do wysłania.
No sami przyznajcie że tempo cholernie szybkie,cały tydzień
Zmiany:- więc ukręcona została uncjówka bo tej 3/4 nie chće już więcej przeciążać
jedna tytanowa przelotka do wymiany, nowy uchwyt.
Całkowity koszt to 250 zł.(jeden przelotek,droższy blank o ok. 15 $ koszt kuriera w kraju i koszt przesyłki USA)
Myślę że takie koszty można ponieść.
Jutro jak szpada dojdzie coś napiszę.
Pozdrawiam,
ZH

[Kuba Standera]

jak jesteś zadowolony to

[mrWhite7]

Sprawa Knighta też znalazła swój szczęśliwy epilog a więc po kolei .Uszkodzony kijaszek został wysłany do pracowni FishingArt i po dokładnych oględzinach otrzymałem od pana Krzysztofa Zielińskiego telefon. Pan Krzysztof podszedł do sprawy rzeczowo i poinformował co następuje. Kij został uszkodzony ponieważ źle zostały rozmieszczone przelotki oraz został użyty zły rodzaj przelotek (zbroiłem Fuji SIC Y30,16,10,YL8,2xL7 3xL6 tip6)i największe siły działały w miejscu złamania a uszkodzenie nie wnikało z przeciążenia kija przynętami ,uderzeniem ani innymi czynnościami w których zawini wędkarz, ale ze zmęczenia i przeciążenia materiału właśnie w tym miejscu.Tak się nieszczęśliwie złożyło że akurat w tym miejscu znalazła się jeszcze krawędź części żeńskiej dopomagając złamaniu. Jakby ten punkt kumulujący siły znalazł się trochę poniżej to prawdopodobnie nie byłoby złamania.Rozwiązaniem jest przesunięcie przelotki otwierającej o około 10-15 cm i zamontowanie drugiej przelotki stożka na części dolnika i nie ma prawa nic się stać.Co do omotki która jak się okazało jest jednak konieczna a wynika to z tego że blanki Restaffine wykonywane są w technologi w której prawie nie używa się ciężkich żywic do klejenia poszczególnych warstw i widoczna spiralnie mata służąca do wzmocnienia blanku w tym miejscu mogłaby się rozwarstwić co nie ma miejsca w standardowych blankach klejonych żywicą epoksydową . Dodam że punktem wyjścia mojego spacingu były tabele Fuji gdzie przelotka otwierająca oddalona jest od stopki kołowrotka o około 78 cm ,troszkę to zmodyfikowałem ale mniej więcej został taki spacing zastosowany.Rozwiązanie sprawy zaszokowało mnie kompletnie .Pan Krzysztof pomimo źle dobranych przelotek oraz złego spacingu do tego właśnie blanku uznał reklamacje i dostałem nowy blank oraz gratis przelotki specjalne stosowane do tego blanku i narysowany szkic spacingu jak dokładnie rozmieścić przelotki aby kijaszkowi oszczędzić uszkodzeń w przyszłości .Dodam że za nic nie musiałem płacić i co tu dużo mówić taki serwis można każdemu polecić. To tyle dodam że jestem ogromnie zadowolony z rozwiązania sprawy ponieważ ten kij jest czymś szczególnym gdzie łowienie nim sprawia kolosalną frajdę oraz że część sezonu została uratowana

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 11 październik 2012 - 11:48

[krzysiek]

78 cm od stopki to faktycznie dość daleko, ja bym zbroił 65-68, ale… Blank strzelił pomiędzy 30 a 16 prawda? A nie pomiędzy stopką kołowrotka a 30? To w takim razie ja tak czy siak nic z tego nie rozumiem. Jeżeli ktoś zorientowany mógłby mi wytłumaczyć, na czym polegało to zmęczenie – będę wdzięczny. Mi jeszcze żaden blank przez "złe" przelotki nie strzelił. Mało tego - idzie moda na strome stożki - drżyjcie Knighty...

BTW – jak widać brak omotki miał 0% wspólnego z tym złamaniem, bo – jak rozumiem – rozwarstwienie nie wystąpiło.

Niemniej jednak finał rozpatrzenia reklamacji godny uwagi.